moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

I kolejna wpadła jak po ogień, coś tam ledwo przeczytała i bulwers wielki :) Walka z wiatrakami, pozdrawiam rozumiejących

To o cassablance oczywiście.

Cóż... może jestem zatwardziałym samcem, ale wolę umrzeć na raka prostaty, niż żyć bez jaj :O bo przecież usunięcie prostaty tak się kończy... Co też światli medycy krytykują. A pomysł min. Kopacz? Paternalistyczne pomysły polityków wzbudzają u mnie wściekłość, bo tworzą groźny precedens, w końcu kiedyś można zarządać innych ograniczeń swobód i ingerencji w intymność. Nie dla zasady wszelkim przymysom.

właśnie takie jak wy leżą na szpitalnych łóżkach, z głową bez włosów, z podawaną dożylnie 'chemią' i płaczą jakie to były głupie, że jak to mogły się tak zaniedbać, doprowadzić do takiego stanu.....właśnie takie ciemnogrody które trafiają do lekarza wtedy gdy jest już najczęściej za poźno, Ale każdy sam odpowiada za swoje zdrowie....mam nadzieje, że wasze córki będą mądrzejsze !!

cassa ale tak szczerze wiesz skąd się bierze rak? Sądzę, że nikt nie wie, dlatego nie wściekaj się, bo stres i złość zwiększają ryzyko.

Ja chodzę do dentysty raz na 2 lata. Tak mi polecił, i tak chodzę. I nigdy jeszcze przy okazji tych wizyt nie miałam NIC do zrobienia, a mam 23 lata. Więc chodząc czy nie chodząc do dentysty i tak miałabym tak samo zdrowe zęby. Po prostu mam mocne kości, czy to źle? Nie wiem jak ta kobita_24, ale niektóre z nas po prostu rodzą się z silnymi organizmami (zdrowe zęby, skóra, piękne włosy...) i nie jest to kwestia chwalenia się urodą, tylko to jest też jakiś przejaw ogólnego dobrego zdrowia, czy silnych genów. Więc czy od razu chcesz piętnować to że ktoś do dentysty chodzi raz na kilka lat, skoro nawet wtedy gdy już do niego przychodzi to ten dentysta nie ma żadnych uwag? Nie wyobrażam sobie że osoby w moim wieku mogą mieć próchnicę, czy jakiekolwiek większe problemy z uzębieniem. Jeśli mają, niech dbają bardziej, chodzą częściej, ale nie ziej zawiścią wobec tych które są w lepszej sytuacji.

Wiem na pewno to, że wcześnie wykryty może być uleczalny. Najgorsze jest to gdy kobieta zgłasza się za poźno, a potem jest płacz i lament.

antyginka ja chodzę raz na rok do kontroli bo zęby mam zdrowe, ale idę ! te 15 minut poświęcić można i skontrolować. tak samo gin, czy raz na rok wizyta to często ?? a może bardzo pomóc i uratować życie !!

przypominam świńską.... nie wpadłam, nie nie... czytam wasze wypowiedzi i strasznie mi was żal, nie życzę Wam źle, żyjcie sto lat ale....żebyście czasem kiedyś nie rozpaczali

Cassa, zbadaj się prosze ze dwa razy w roku dodatkowo, w moim imieniu, w mojej intencji jeśli to sprawi, że Ci ulży, bo statystyka wykonanych badań podskoczy ;) Dobranoc wszystkim, buźka dla mądrzejszych :)

Mam gdzieś Twoje zdrowie, to Twoja sprawa jesteś bezmyślna ale cóż takie wyjątki w społeczeństwie też się zdarzają....wybryki natury :o

cassablanca, oczywiście badasz sobie też profilaktycznie co pół roku płuca, serce, nerki, skórę, wątrobę, jelita, odbyt, oczy, uszy... Bo jak wiesz, we wszystkich tych narządach może umiejscowić się rak. Jeśli tak biegasz po lekarzach innych specjalizacji, jak do gina, to nie mam pytań, ani uwag krytycznych. Jeśli nie... cóż. O mnie się nie martw. NIGDY w życiu żadnej infekcji, cytologia grupa pierwsza pomimo regularnego wpółżycia (wyobraź sobie, że kiedy potrzeba - badam się). A moja córka będzie umiała samodzielnie myśleć i wybierać.

badałam płuca ;) nie co pół roku ale raz na dwa lata, bo paliłam papierosy ;) raz na rok idę na pobranie krwi, kontroluję tarczycę, usg piersi raz w roku, cytologię raz w roku, usg jamy brzusznej raz na 2-3 lata ;) okulista raz na jakiś czas, dentysta raz w roku :) serce też badałam :) DBAM O SIEBIE WYOBRAŹ SOBIE :) Nie tylko u gina bywam ;) I to nie jest przesadyzm, nie nie ;) TYLKO ŻE ZROZUM DZIECKO DROGIE ŻE RAK SZYJKI MACICY CZY RAK PIERSI NAJCZĘŚCIEJ WYSTĘPUJE U KOBIET I TO ON JEST CZĘSTĄ PRZYCZYNĄ ZGONU....NIE NERKI, NIE SERCE, NIE JeLITA :)

to tak niewiele a może uratować życie ;)

Może zamiast ginowi grzebać trzeba pozwolić facetowi umieścić tam pewną substancję, a ona (substancja) złożona z miłości zapobiegnie rakowi ;) Ale może to jest zbyt pogańskie, nienowoczesne i antymedyczne myślenie??? Dobranoc wszystkim.

cassablanca "TYLKO ŻE ZROZUM DZIECKO DROGIE ŻE RAK SZYJKI MACICY CZY RAK PIERSI NAJCZĘŚCIEJ WYSTĘPUJE U KOBIET I TO ON JEST CZĘSTĄ PRZYCZYNĄ ZGONU....NIE NERKI, NIE SERCE, NIE JeLITA " wybacz moja droga ale Ty chyba jestes nienormalna. Byle jaka statytyke na temat przyczyn zgonow np w polsce wezmiesz i ponad 50% zgonow to wlasnie serce. nowotwory to 20% zgonow, wszystkie nowotwory jakie sa. rak szyjki macicy to jakies 4% nowotowrow kobiecych. malo tego, prawdopodobienstwo popelnienia samobojstwa jest wieksze niz zachorowania na raka szyjki. Tobie juz tak mozg telewizja wyprala, ze nie myslisz racjonalnie. ilosc bzdur jakie wypisujesz jest niewiarygodna. Takze ja sie zapytam Ciebie, czy mam Ci tu linka wkleic do statystyk czy sama dasz rade? (chyba nie dasz, skoro do tej pory nie dalas ;))

a co mi tam masz pierwszy lepszy link z wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Śmierć zaraz moze znajde bardziej dokladne.

lepiej będzie jak już pójdziesz spać nie wiem co Ty tu jeszcze robisz, dobranocka już dawno się skończyła

Nie jestem dzieckiem, arogantko. Nie uda Ci się zdyskredytować mnie i sprowadzić do parteru, bo nie akceptuję bezkrytyczne politycznie poprawnej papki, którą mi się serwuje (to nie dotyczy tylko propagandy ginekologicznej) i nie zgadzam się z Tobą. Dobranoc wszystkim.

ale on ma rację, poczytaj sobie statystyki :)

Cassablanka tego nie zrozumie, świat by się jej zawalił, nagle przestała by być taka mądrusia :) Lepiej szydzić z innych i sprowadzać ich do poziomu głupiego dziecko. To o wiele bezpieczniejsze.

Uratować życie? Wiesz co? Prowadzę samochód i czasem wsiadam do samolotu. Może być wiele przypadków, które spowodują, że awaria techniczna spowoduje koniec. Życie nie tylko jest piękne dlatego, że jest bezpieczne, ale dlatego, że mogę żyć w zgodzie ze sobą. Swoimi głupimi lękami i poczuciem swojej wartości ponadto co mi serwuje cywilizacja i w tym konkretnym przypadku medycyna. Wytłumaczę kawę na ławę: Załóżmy hipotetycznie, że grozi mi wózek inwalidzki, albo kule. Ratunkiem będzie operacja kolana, ale do operacj trzeba być na golasa i kobieta, moja partnerka mi powie: 'nie chcę, żeby cię inne baby oglądały, bo jesteś mój'. I ja wtedy nie zgodzę się na operację, nawet jeśli miałbym być kaleką, bo tak ona chciała. Teraz to już dobranoc. :)

http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/4779 masz tu dosc ciekawie na dodatek opisane. jak dasz rade cale przeczytac to moze cos zajarzysz :P. a tak a propos samych rakow u kobiet, to rak szyjki na ten przyklad to jakies 3 -4 procent rakow. wedlug kolejnosci jest rak pluc, rak piersi, rak jelita grubego (ciekawe czemu nie wymienilas badan tego organu skoro to na niego mozesz szybciej zachorowac niz na szyjke macicy) he he. A do psychiatry tez nie chodzisz, a ryzyko zejscia z powodu samobojstwa jest podobne, a nawet wyzsze niz na raka szyjki. chujowo oceniasz zagrozenia i caly Twoj misterny plan przetrwania moze chuj strzelic :P

http://www.profilaktykarsm.pl/content/page.jsf?resource=AdvancedArticle&id=2

popieprzony troche Cie ponioslo z tym kalectwem i poswieceniem takowym ;). nie rozprawiamy tu o ekstremach. co innego lezec na plazy pelnej nudystow, a co innego jak Twoja czy moja baba z wlasnej inicjatywy idzie face to face ( a raczej face to pussy)na rozkraczanki do jakiegos fagasa :)

Ale u psychiatry nie trzeba gaci sciągać ;)

:) Na plaży nudystów część mnie leży, część stoi :D Ja tu robię sobie właściwy PR, a Ty mi tutaj bejerowanie wytykasz. ;)

...oj no rozmarzyłem się... ;)

no i wyszło na to, że jesteście jednak idiotami !! ;)

"ch*jowo oceniasz zagrozenia i caly Twoj misterny plan przetrwania moze ch*j strzelic" Tym zabawnym akcentem można zakończyć :D Dobra, wyłączam wreszcie kompa, bo jutro praca.