moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

ale on ma tych ci*ek po dziurki w nosie kpw? ;] ja rozumiem ze faceci sa zazdrosni o takie rzeczy,bo kazdy chcialby miec kobiete tylko dla siebie... Moze tez wasze kobiety specjalnie chodza do ginekologów płci przeciwnej aby wzbudzic w was zazdrosc ;)

P.S i to wlasnie tak wyglada, ja to wiem , niewiasta wie i ginekolog tez wie ale nikt nic nie mowi, z ta roznica, ze ja, popieprzony, niclas mowimy, bo mamy jaja i nie bedziemy znosic upokorzen ofiarowywanych nam przez wlasne kobitki. Co do kolegi co to ma dwojke dzieci i babe fanke ginekologa. No to bracie masz klopot. Bo ona wie, ze jej nie zostawisz to bedzie stawiac warunki. Jakby poczula, ze traci grunt pod nogami to by zmienilo sytuacje, a tak to ona dyktuje warunki. Takze panowie zanim sie ozenicie, zaprowadzcie swoj porzadek rzeczy ;), bo potem to juz bedzie za pozno. Zreszta nie ma nic gorszego niz zeniaczka. Kazda baba chce zeniaczki, bo potrzebuje poczucia bezpieczenstwa i stabilizacji, co oznacza, ze w jej umysle rodzi sie pomysl, ze teraz to juz nie zostawisz jej tak latwo. A jak nie masz slubu, nie masz dzieci to zawsze bedzie czuc stryczek na szyji i bedzie grzeczna i potulna jak pan bog przykazal.

Zreszta nie ma nic gorszego niz zeniaczka. Kazda baba chce zeniaczki, bo potrzebuje ------------------i ten cytat doskonale prezentuje poziom dyskusji - o reczcie wypowiedzi tego gościa -no coment .

Kasiula, a byłaś przez moment facetem, że wiesz, że on ma po dziurki w nosie? Reagujesz jak kobieta, kobieta urolog pewnie widząc kolejnego fiuta widzi kolejny przypadek.

Kasiula, a byłaś przez moment facetem, że wiesz, że on ma po dziurki w nosie? Reagujesz jak kobieta, kobieta urolog pewnie widząc kolejnego fiuta widzi kolejny przypadek.

banko chcialbym zauwazyc, ze nie podjelas/ales zadnej dyskusji. domniemam, ze nie dajesz rady obalic argumentow, wiec najlepiej powiedziec no comment. widocznie prawda w oko kole ;).

Zresztą mnie to wisi, ja ustalam reguły i nie mam ochoty dyskutować. Take it or leave it.

Banko, a jak byś się czuła, gdyby Twój facet wybierał specjalnie lekarza kobietę (urologa, proktologa, ortopedę od dolnej części kręgosłupa), żeby poczuć się bardziej mężczyzną i podnieść swoje ego i twierdził, że te lekarki interesują się jego ciałem, a ty nie dość? Coś takiego napisała właśnie o motywacji niektórych kobiet Nianina NIunia. I myślę, że w tym jest wiele prawdy. Poza epitetami pod adresem facetów niewiele masz jednak do powiedzenia. Droga Banko, quurestwo pozostaje quurestwem, nawet jeśli ma pozór legalności.

23:24 [zgłoś do usunięcia] popieprzony Zresztą mnie to wisi, ja ustalam reguły i nie mam ochoty dyskutować. Take it or leave it. A kobietom wisi co ty ustalasz. Take it or leave it. I nie ludz sie. zasdna nie przyjdzie do ciebie z zadna intymna sprawa. ZAdna. Intymne sprawy bedziemy omawiac z lekarzami, bo oni po to sie ucza i o tym sie ucza a nie z jakims psycholem co zna seks tylko z fimow na necie. Ustalac reguly to sobie mozesz czy zwalisz konia pod taki czy inny pornos. I to jest wszystko co mozesz.

Nianina Nianina najwyrazniej pisala o swojej wlasnej motywacji., Bo ja takiej motywacji nie mam a tez jestem kobieta. Wiec tak samo wy nie macie pojecia o motywacji innych. Co najwyzej o wlasnej. To WY , kdyby wam dac okazje chetnie macalibyscie babci po cipkach i zal wam dupe sciska , ze nie mozecie. To wam nie miesci sie w glowach ze ktos inny ma inaczej bo sami inaczej nie potraficie

specjalistko od psychiatryka, żałosny jest ten twój brak argumentów. Na szczęście nie wszystkie kobiety reprezentują tak niski poziom. Przeczytaj wpisy kobiet powyżej, choćby tylko na tej stronie. Dyskusji boi się tylko ten, komu brakuje argumentów, tak jak Tobie właśnie. P.S. do psychiatryka trzeba by zatem zamknąć większą część męskiej populacji

ty powyżej módl się o zdrowie na nogi, abyś mógł pójść pieszo do psychiatry i sie intensywnie leczyć.....

Do psychiatryka wystarczy zamknac ciebie niclas i popieprzonego. Moze nawet nie trzeba was zamykac, bo sadzac po tym temacie to i tak juz ludzie uznali was za psycholi i beda omijac. Do dyskusji musialbys najpierw dorosnac i zebrac argumenty. Nie masz zadnych. Wypisujesz takie kretynstwa ze az mdli jak sie to czyta. Dlatego coraz mniej kobiet czyta to co piszesz.

ja rodzilam w domu wlasnie z mezem i połozna, nie wyobrazam sobie obcych facetow przy tak intymnej sytuacji jaka jest porod, do ginekologow-męzczyzn nie chodze, bylam raz u jednego i mimo ze to byl starszy pan to nie czulam sie komfortowo. wydal mi sie oblesny. nwole chodzic do kobiet, mam wrazenie ze one lepiej rozumieja problemy kobiece. pozdrawiam

na wstępie zaznaczę, że nie czytałam wszystkich postów, ale te co przeczytałam mnie po prostu ubawiły do łez ha ha ha nigdy nie spotkałam się z takim mężczyzną, który wymagałby ode mnie takiej bzdury !! ja odkąd pamiętam chodzę tylko i wyłącznie do ginekologów facetów i w życiu bym nie pozwoliła by facet żądał ode mnie, żebym chodziła tylko do kobiety, bo on tak chce....to jest chore.... wybierając ginekologa nie kieruję się tym co facet sobie życzy, bo ma jakieś urojone widzimisie.... tylko opiniami innych kobiet o tym lekarzu, tym czy robi kompletne badania i czy jest kompetentny. A płeć nie ma tu żadnego znaczenia. Ma być dobry i koniec.

do mowcie co chcecie Rodzic w domu to mozesz jak caly porod jest bez adnych komplikacji i wszystko przebiega jak nalezy. Ale gdybys nagle miala z tym porodem jakikolwiek problem to nie wiem czy by bylo tak przyjemnie w domu tylko z polozna. Ja bym nigdy nie ryzykowala az tak zdrowia wlasnego i dziecka. Ale to juz zalezy o co ktora kobieta najbardziej dba. Ten gin wydal ci sie oblesny ? Patrzylas na niego pod katem seksualnym ?

oblesne bylo jego zachowanie i komentarze, nie skierowane bezposrednio do mnie ale jednak np:" dobrze ze pani powoli tyje (bylam w ciazy) nie ma nic gorszego niz gruba kobieta na porodowce, to brzydko wyglada"... a co do porodu w domu to chyba jasne ze polozna i prowadzaca lekarka nie zgodza sie na porod w domu jesli sa przeciwskazania. przy szpitalnych porodach jest wiecej komplikacji spowodowanych wlasnie szpitalna rutyna. dla mnie najwazniejsze bylo dziecko-dlatego rodzilam w domu.

Ten gin wydal ci sie oblesny ? Patrzylas na niego pod katem seksualnym ? no i dlaczego oblesnosc kojarzy Cie sie z seksualnoscia? nie rozumiem

chociaz masz racje, zlego okreslenia uzylam, po prostu byl chamski a nie oblesny. przepraszam

a myślisz ze kobiety takie nie są ?? zresztą uważam, że nic złego Ci nie powiedział kobieto.... z opowiadań innych kobiet nie raz słyszałam jak były u ginekologa kobiety i zostały albo zlekceważone albo źle zdiagnozowane, a co najgorsze źle traktowane.....więc nie mów mi, że faceci ginekolodzy są be...bo są facetami...

nigdy nie napisalam ze sa be, napisalam ze JEDEN starszy ginekolog byl chmaski i ze czuje sie przy ginekologu facecie niekomfortowo. na pewno istnieja fajni, profesjonalni męczyzni ginekolodzy. ja po prostu wole isc do kobiety, i jest to moja decyzja, moj mąż nie ma nic do gadania w tym temacie. a ten test o grubej kobiecie byl bardzo nie na miejscu wg mnie, tak jakby doznana estetyczne lekarzy mialy jakiekolwiek znaczenie przy porodzie.

może i mógł zachować to dla siebie, ale słyszałam naprawde gorsze słowa, które padały z ust kobiet (koleżanki, które rodziły doświadczyły wulgarnego podejscia położnych itd). Jeśli to jest wyłącznie Twój wybór, to rozumiem. Bo u mnie tak się złożyło, że chodze tylko do mężczyzn. Ale nie rozumiem kobiet, które ulegają swoim facetom....bo on tak chce i już...

Ale nie rozumiem kobiet, które ulegają swoim facetom....bo on tak chce i już... tez tego nie rozumiem, gdyby moja lekarka np wyjechała to poszłabym do innego lekarza, najpewniej faceta, bo w moim miescie sa prawie sami faceci. moje obawy przed lekarzami-facetami wynikaja glownie z mojej wstydliwosci a nie z glupich przekonan ze jak facet to pewnie chce sobie popatrzec.

pozdrawiam wszystkich i zmykam :)

I w ten sposob dochodzimy do waznego punktu. To wlasnie ta wstydliwosc moze doprowadzic do nieszczescia. To wstydliwa dziewczyna raczej bedzie unikac pojscia do lekarza, bo moze nie trzeba, bo moze bedzie4 tam facet, bo moze nie wypada. A to juz bardzo prosta droga aby sobie wychodowac raka. To wlasnie te wstydliwosc trzeba zwalczac jesli kobiety maja byc zdrowe i atrakcyjne. Zapytajcie ktoregos z tych debili co nie chca puscic kobiety do gina. Na pewno nie wala konia pod foty kobiet z obcietymi piersiami albo z przerzutami , ktore zeszpecaja cialo. Wybiora sobie inne. Te co ich posluchaly zostana same a oni zainteresuja sie jakimis innymi dziewczynami. Nie chce wnikac jakimi przeslankami naprawde kieruja sie tacy panowie ale na pewno nie jest to zdrowie i dobro kobiet ani nawet wiernosc dla tych co sie poswieca i wyhoduja w sobie chorobe co je w najlepszym wypadku oszpeci, aby sie przypodobac facetowi.

skoro wstydliwość może być taka niebezpieczna, bo jakoś zniechęca do wizyty lekarskiej, to czy jednak zamiast zwalczać naturalny odruch wstydliwości, nie lepiej stwarzać takie warunki, które pozwalają tak dalece, jak to możliwe, zachować intymność pacjenta(-ntki)? Na przykład poprzez dokładną informację, gdzie przyjmują na NFZ ginekolożki, poprzez fartuszki jednorazowe w gabinetach, poprzez oddzielenie parawanu do przebierania od biurka i fotela do badania, poprzez umożliwianie obecności partnera (jeśli kobieta tego sobie życzy) przy badaniu. To wbrew pozorom nie są żadne wielkie koszty, a takie rozwiązania (znane z Europy Zachodniej i USA) znacznie cywilizują warunki wizyty u ginekologa.

To co piszesz debilu nie zmniejszy wstydliwosci tylko zaspokoi twoje chore zwidy. U lekarza jest sie u lekarza. I tak ma byc. Nie ma co tego zmieniac.

A w Europie Zachodniej i USA jest norma chodzenie do lekarza faceta. Nie wypisuj bzdur.

w USA i Europie Zachodniej nie jest normą chodzenie do lekarza mężczyzny. To są sprawy zależne od indywidualnych decyzji pacjentek. W USA natomiast praktycznie wszystkie stanowiska ordynatorów ginekologii u publicznych placówkach są powierzane kobietom. W USA i w Europie Zachodniej w bardziej renomowanych gabinetach pojawiła się też asystentka ginekologiczna, trochę taka przyzwoitka (jako zabezpieczenie przed molestowaniem, a z drugiej strony przed pozwami wobec nieuzasadnionych oskarżeń pod adresem lekarza). Wypisujesz straszliwe niedorzeczności i sprzeczności. Twierdzisz, że wstyd może być niebezpieczny, a za chwilę, że nie warto nic zmieniać, by go minimalizować. Tak oto zacietrzewienie odbiera zdolność logicznego myślenia.

Niclas - popierdolilo juz ci sie w tej pustej makowie. To u Arabow kobieta nie chodzi do lekarza faceta. To u Arabow sa oddzielne gabinety dla kobiet. W krajach zachodu i UISA jest normalna sprawa ze facet to gin. Skad ty takie pierdoly wyssales? Z wlasnego fiuta?