moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

miało być na początku mojej wypowiedzi "obraźliwego dla pacjentek ginekologów kobiet". Sorry.

alergicznie reaguje na temat, poniewaz w jego interesie jest aby durne baby dalej myslaly to co mysla ;). (facet nie facet, fachowiec itd )

Wy sie naprawde powinniscie leczyc.

...

A Ty kto?

...

ciekawski czego?

na niby

sprobuj , to bedziesz wiedzial.

nie ważne, czy gin, jest chłop, czy baba, aby był profesjonalista, i nie był, broń Boże, nawiedzonym dewotem.

w robocie bylo?

W robocie bylo dzisiaj spokojnie. Skad wiesz , ze pracuje? Znamy sie ?

logiczne. jestes tak pierdolnieta iz z pewnoscia nie znalazlby sie ani jeden facet, ktory by lozyl na takie pierdolniete babsko. stad mozna wywnioskawac, ze musisz pracowac aby utrzymac te swoja zasrana dupe :P

ze w sumie cie nie lubie (chociaz nie znam) ale musze w pewnych rzeczach przynac racje z moja zona jest tak samo: jak jej mowie, czy musi chodzic do faceta to odpowiada: - to nie jest facet, - dla niej plec sie nie liczy, - dla niej to tylko lekarz, na pytanie czemu nie pojdzie do babki odpowiada - baby sa niedelikatne - chamskie - itp. czyli potwierdza to twoja teorie ginekolog nie wazne jakiej plci byleby to nie byla KOBIETA

temat do rozważań i niekończących się dysput jakiej płci jest facet lekarz????????????????

ot i nastepny osobnik nie majacy nic do powiedzenia na temat, a chcacy cokolwiek powiedziec.

ile oczu tyle spojrzeń i jest sprawą oczywistą że chociażbyś żyły wypruł z siebie wszystkich nie zmienisz.osobiście staram sie zrozumieć laski które preferują facetów lekarzy chociaż osobiście tego nie pochwalam ba nawet jestem przeciwny.pokażmi popierzony chociaż jedną osobę którą udało ci się przekonać.faceta gina który trzepie kase i robi to co lubi? amelcię?

pozwól, że ja odpowiem w zastępstwie też_popieprzonego. Czy kogoś udało sie przekonać, nie wiem, ale skłonić do zastanowienia na pewno. Oto jeden z głosów ze str. 53: 15:55 [zgłoś do usunięcia] hm, ciekawe powiem tak, myślałam że to topik jakiś porąbanych facetów ale jednak nie... 1. Niektórzy panowie mogą być sami sobie winni, jeśli zamiast od początku szczerze rozmawiac o tym że źle się czujecie gdy wasza dziewczyna chodzi do gina-faceta, to robią kłótnie awantury i żadania jakby byli panami i władcami, wtedy kobieta zrobi na złość choćby sie sama niekomfortowo czuła 2.wg mnie takie same zasady dla obojga to podstwa, jeśli ona chodzi do lekarza jakiego chce to on też może, a nie żadne "ja to co innego" i jeśli meżczyzna nie chce robić kobiecie wyrzutów (tak jak ---mi sie wydaje, ze kobiety---) ale czuje się jednak strasznie po wizycie u gina to wg mnie powinien z nią pogadać bo to nie jest raczej kompromis. Ale na spokojnie przemyśleć wszystko co się chce powiedzieć tak żeby Ona dobrze zrozumiała. bo tłamszenie w sobie emocji nigdy nie wychodzi na dobre...nie stawiac siebie w roli ofiary ale powiedzieć np. ze teraz daje sobie rade ale boi się że za parę lat to się nasili i będzie miał np. problemy z potencją. wydaje mi się że jeśli kobieta zobaczy że jej facet naprawdę cierpi to nie będzie miała obiekcji przed zmianą gina. ale może młoda jestem i głupia, jednak nie lubię jak przez moje zachowanie ktoś autentycznie cierpi. nie mówię oczywiście o farmazonach które tu wypisywali niektórzy panowie

ta dziewczyna wcale nie bierze w 100% naszej męskiej strony. Ma też pod naszym adresem uwagi krytyczne. Ale sens jej wypowedzi jest oczywisty, jednoznaczny - w związku należy liczyć się z odczuciami drugiej osoby. Głosów pań w tym duchu jest w tym topiku duzo więcej.

tu nie chodzi o to zeby kogos przekonac, tylko o przedstawianie punktu widzenia. z watku tego dowiedzialem sie wiele. 1. nie tylko ja jestem popieprzony, wiekszosci facetom sie nie podoba gdy ich luba chodzi na rozkraczanki do innego samca 2. samice lubia sie rozkraczac przed innymi samcami. 3. wiekszosc samic prezentuje poziom intelektualny pantofelka 4. po wypraniu mozgu przez tv, gazety, kampanie mozna uwierzyc, ze jedyne na co mozna umrzec to pipka, choc z drugiej strony skoro wiekszosc ludzi wierzy w istnienie boga (na co nie ma najmniejszego dowodu chociaz jednego najmniejszego), to generalnie mozna wierzyc we wszystko ;). jak to powiedzial niejaki pan kurski, narod glupi lyknie wszystko ;).

Prawda jednak chyba jest inna. http://ehealthforum.com/health/topic124700.html ...im to sprawia przyjemność, ale nie chcą się do tego przyznać nawet przed sobą :P

wsadz sobie wziernik metalowy w dupsko- zobaczysz jaka frajda swirze

lekarz skoro wsadza ci wziernik w dupsko

Dlaczego? Wszystko dla dobra zdrowia i urody.

wziernik jest tak samo zimny w gabinecie doktor kobiety jak i faceta rzecz w tym ze łatwiej wam pójść do faceta co zresztą jest uzasadnione niż do kobiety.natomiast wszystkie bzdury o delikatności, większej fachowości czy też stwierdzemiem że lekarz to nie facet są jedynie waszym uzasadnieniem wyboru .chociaż macie rację samiec napewno jest delikatniejszy bo jesteście dla niego samicami ot i cała prawda.zgadzam się również z faktem że dla wielu kobiet wizyta u pani gin jest całkowicie nie do przyjęcia ot taka nasza natura.uważam również że zdrowy samiec będzie bronił za wszelką cenę dostępu do swojej kobiety innemu samcowi, obojętne czy posiada dyplom lekarza medycyny czy nie to po prostu jego rywal ,nienormalnym,wręcz chorym gdy jest inaczej.

sa dziwne. zakompleksione, na ulice nie wyjda niewymalowane. wstydza sie swojego ciala nawet w ubraniu. w saunach chodza pozawijane w reczniki od stop po uszy. ale jak rozkraczac sie przed kompletnie obcym lekarzem to tylko facet. tam akurat wstydu nie czuja. ciezko je zrozumiec

ja jestem kobieta wiec wklada mi wziernik do pochwy, a te slowa byly do facetow- niech sobie wsadza wziernik metalowy w dupsko- beda mieli choc namiastke tego uczucia, ktore ma kobieta podczas badania- nic tylko pozazdroscic;/////

nikt tej kobiecie nie kaze wsadzac tego wziernika metalowego w szczegolnosci, ktory byl w setkach innych oblesnych cip. robisz to sobie na wlasne zyczenie wiec nie narzekaj :P. ja nie lubie chodzic po lekarzach wiec nie chodze. proste to jak drut.

widze ze masz marna wiedze na temat badan ginekologicznych... moze czas troszke poczytac?????????/ wziernikiem nie bada sie jedynie kobiet, ktore jeszcze nie wspolzyly, pozostale bada sie TYLKO poprzez wziernik. Kobieta ty raczej nie ma wyboru, jesli zglasza sie do ginekologa na badanie- obojetnie czy to kobieta czy mezczyzna . a co do tego ze nie chodzisz po lekarzach- moze na razie nie musisz.... i obys nie zostal kiedys zmuszony miec np badania odbytu.... malo komfortowe badanie i to bez wzgledu na to czy bedzie cie badala kobieta czy tez przedstawicile twojej plci;)

poza tym... co do wziernika... kazdy jest sterylizowany po kazdorazowym badaniu... jeszcze raz proponuje male doksztalcanie sie... ksiazki naprawde nie gryza;p