Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pragne czystej dziewczyny

moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

Polecane posty

ale samo słowo przesyt wskazuje na to, że zanim dojdzie do nadmiernego zaspokojenia, to najpierw jest faza nasycania się, czyli przyjemności. Dziwi Cię to, że faceci nie mają ochoty na to, żeby ich panie trafiły na pana doktora akurat w tej fazie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowemu czlowiekowi
nigdy nie znudzi sie sen nigdy nie znudzi sie zaspokajanie glodu nigdy nie znudzi sie wola zycia ... zdrowemu mezczyznie nigdy nie znudzi sie sex amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z bogatym doświadczeni
Za namową mojego zazdrosnego męża będąc w ciąży chodziłam do kobiety ginekologa, bo przecież nie będę co miesiąc nóg przed facetem rozkładała. Skończyło się to tym że w szóstym miesiącu wylądowałam w szpitalu bo pani doktor nie rozpoznała stanu zapalnego w początkowym stadium. Wyciągną mnie facet ginekolog i po 2 tygodniach mogłam wyjść do domu. Poród. Pojechałam do szpitala ze skurczami ale mojego lekarza nie było na dyżurze była za to pani ginekolog (inna). Dostałam 3 kroplówki i kilka zastrzyków bo pani doktor chciała mieć mnie szybko z głowy. Wyłam z bólu 10 godzin na co pani doktor kazała mi się zamknąć bo nie jestem jedyna. Nazajutrz przyszedł mój lekarz i stwierdził że powinnam wylądować na oddziale a nie na porodówce bo było dla mnie i dla dziecka za wcześnie i dla tego tak ciężko Nikt mi nie wmówi że kobiety są lepsze w tej dziedzinie medycyny, mogę chodzić do kobiety lekarza ale ginekolog to tylko mężczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mi nie wmowi...
Smutna historia - wierze, ze prawdziwa... ale... nikt mi nie wmowi, ze na na jej podstawie mozna uogolniac. Tak to jest kiedy nie mozna wybrac lekarza... Starannie wybralismy z zona pania ginekolog i oboje jestesmy bardzo zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
No tak podsumujmy. Gienkolog nie jest facetem jest lekarzem. Ginekolog to lekarz, a zatem jak kazdy inny lekarz ale kazdy inny moze byc nawet kosmita ale gienkolog to tylko facet moze byc, ktory nie jest facetem ;). Kobiety nie sa glupie, glupota ich ogarnia jedynie gdy zostaja ginekologami. Inne specjalizacje tak kobiet nie oglupiaja jedynie ta jedna. Jezeli baba ginekolog sie pomyli lub jest niesympatyczna automatycznie wszystkie baby ginekolozki staja sie takie same i trzeba isc wylacznie do faceta. Jezeli facet ginekolog sie pomyli to sie szuka innego ginekologa faceta. Generalnie jak sie pojdzie do baby ginekologa to nie ma o czym podyskutowac z kolezankami ale jesli bedzie to facet no to temat automatycznie sie pojawia temat;). To tak jakby wszystkie kolezaneczki przelecial ten sam gosciu, wiec jest o czym gadac:). Skoro kolezanki zaliczaja tego gina przystojniaka, to az glupio nie byc przez niego rowniez zaliczona. Do kobieta z bogatym doświadczeni Troche nie trzyma sie kupy twoje zeznanie. Jak twierdzisz "Poród. Pojechałam do szpitala ze skurczami ale mojeg ...". No coz nie znam sie na porodach ale wydaje mi sie, ze on juz sie rozpoczal(wynia z twojej relacji), to raczej chyba ciezko go zatrzymac, a z pewnoscia zatrzymanie akcji porodowej to chyba nic dobrego by z tego nie wyszlo. wiec ten twoj doktorek to chyba pieprzyl tobie glupoty aby sobie popieprzyc. ale to tylko moje dywagacje. natomiast porody 10 godzinne to nic nadzwyczajnego i niezaleznie kto by sie toba zajmowal to by to tak samo wygladalo. co najwyzej mozna przyspieszyc co zdaje sie ta pani ginekolog probowala robic aplikujac ci kroplowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z bogatym doświadczeni
do popieprzonego jak nie wiesz to się nie wypowiadaj, jest coś takiego jak skurcze przepowiadające które mogą pojawić się nawet tydzień przed porodem reasumując całą resztę to rzeczywiście powinno się zrobić wywiad między znajomymi, poszukać opinii w necie a nie dobierać lekarza tylko ze względu na płeć i nie tylko o ginekologu tu mówie ale o każdym specjaliście. A co do tego że koleżanki chodzą do tego samego,to wytłumaczenie jest bardzo proste np. Szukasz dentysty i kolega ci mówi że dentysta X to konował i rzeźnik a dentysta Y jest rzetelny i delikatny to do którego pójdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
no dobra ale urodzilas wtedy zdaje sie, tak? a jesli tak to nie byly skurcze przedporodowe o ktorych wspominasz ;). a skoro tak sie znasz to po co byl ci lekarz i dlaczego on narzucil ci swoja wole? ;). i mowisz, ze tydzien przed moga sie pojawic te skurcze, a zatem nie bylo za wczesnie na porod (jak to twoj doktorek okreslil), tydzien w ta czy w tamta nia ma znaczenia. co do dentysty i wyborow nie kieruje sie rekomendacjami kolegow. jako, ze uwazam 98% spoleczenstwa za idiotow, wiec nie obchodzi mnie doradztwo idiotow. kieruje sie jedynie swoimi kryteriami. np moja matka chwali pewna dentystke do ktorej teraz chodzi, ja natomiast ze 20 lat temu mialem z nia nieprzyjemnosc i mam calkiem odmienne zdanie na temat tej baby ;). zeby nie bylo, faceci dentysci okazawyali sie rownie sadystyczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Ciekawe komentarze : http://forum.wp.pl/fid,1633,tid,158287,fullText,1,temat.html?ticaid=1b99d&_ticrsn=3 Prawda jest taka, ze wiekszosc facetow ma obiekcje do wizyt ich kobiet u gina. Niektorzy o tym mowia swoim laskom inni jak w komentarzach dwa razy nie prosza i robia rewanz. Podejrzewam, ze wiekszosc zdrad facetow bierze sie z tego. Tzn kazda mysli, ze ma wiernego ale kobiety sa naiwne i maja problem z kontaktem z rzeczywistoscia. Po prostu dla faceta jest to tak upokarzajace, ze jedynym wyjsciem na zbolala dusze jest skok w bok. Wtedy przechodzi jak reka odjal i juz sie nie czepia o gina faceta, bo ma to w dupie. Czemu ma to w dupie wtedy? Bo ma usprawiedliwienie dla swoich skokow w bok i ma w zwiazku z tymi skokami taki sam dreszczyk emocji jak kobitki z ginami. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4481782 A tu wypowiedzi pan, ktorych przyszli lub obecni sa ginekologami i innymi lekarzami. Jak to punkt widzenia zalezy od punkutu siedzenia ;). Swoja droga moja kobitke podpuszczam, ze pojde na medycyne i zostane ginekologiem tak rekraacyjnie i oczywiscie ona do mnie, ze poznala mnie jako informatyka i tak ma zostac. Zacytuje z zapodanego watku jedna wypowiedz: "ninuuhi W zyciu nie chcialabym miec meza, dla ktorego zdanie "Kochanie, ide do pracy" oznacza wkladanie palcow do pochew innych kobiet I nie pie**olcie, ze to zawod jak inne " I tak samo my faceci nie chcemy slyszec, ze idziecie do lekarza co oznacza, ze bedzie jakis facet sciskal wam cycki i wkladal paluchy i inne zelstwo do pochew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja laska tez
Do "do moja laska tez"----- co byś mi pokazała, tylko wiesz nie wiem czy ja bym chciał to oglądać bo wysoko się cenie jak i moją partnerkę. Cenię ją za to że po szczerej rozmowie którą zrozumiała jak nie które z Was nie kumają za ząb że faceta może to wqrwiać zrozumiała i chodzi do kobiety gin. Ja oczywiście odbiłem sobie te jej wizyty :) ale sprawa jest już zamknięta i wyjaśniona. Życzę wszystkim takich partnerek gdzie liczy się bardziej dobro w związku niż "dobre rady dennych koleżanek" co i tak wszystkiego zazdroszczą. tez_popieprzony piszesz święta prawdę tylko niektóre panie na forum uważają się chyba za boginie i tylko one mają racje, nie patrzą na zdanie partnera bo to przecież ich cipka i pokazują komu chcą bo przecież każdy facet gin to wybitny specjalista bez pociągu sexualnego itp. Można się tu wiele rozpisywać, większość została napisana. Mogę jedynie współczuć facetom którzy nie maja lub nie mogą mieć wpływu na wybór ginekologa, więc radze im zmieńcie partnerki lub róbcie to samo niech was zbada pani z ukrainy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc faceci to idioci Czytam te wasze wypociny i mi słabo, jak porównujecie sex na boku z wizytą u gina to może sami najpierw wybierzcie się do psychiatry Kobiety wyrazy współczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwyta ze śmiechu
A bierzecie panowie pod uwagę to , ze lekarka-gin. do której chodzi wasza kobieta moze być lesbijką:D Jaka wtedy przy jest róznica przy"obmacywaniu" np. piersi przez lekarza- lesbijkę czy lekarza -faceta?:D A wiecie , ze takie kobiety szybciej skuszą waszą kobietę na skok w bok niz jakiś tam facet? A dlaczego? Dlatego , ze zaden facet nie jest ani tak delikatny ani tak subtelny ani tak namiętny jak kobieta...... :D I zaden facet tak naprwdę nie ma bladego pojęcia czego kobieta tak naprawdę potrzebuje i pragnie :)Ja bym Wam jednak radziła pozwolić chodzic kobietom do gin-faceta ....bo to bezpieczniejsze :D Ale się tu ubawiłam...niech zyje prymitywne myslenie.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z tego że lesbijka
może być, ale nie facet z kutasem..... ale jeśli wziąść uwagę że często można spotkać kobietę z bonusikiem w majtkach buhahahahaha.... a po drugie może być lesbijka, łechtaczjest dużo mniejsza od kutasa i nie dosiegnie do szyjki macicy...co za poyebańce z tych chłopów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo "emocjonalne" wpisy sie tu pojawily. Brawo! Nie posiadam subtelnosci perszerona ale podejme rekawice. do "ksieznaRopuch": Przeciez nie wszyscy!!! ... a ginekolodzy - ta emanacja zyciowej madrosci, delikatnosci. meskiego powabu... hahahahahahahahahaha do "Uwyta ze smiechu": Tat, tak... lekarka-gin-lesbijka - to wiecej niz pewne, szczegolnie jesli sie zna perwersyjna nature plci pieknej i zwiazane z tym zapedy. O ilez mniej prawdopodobne jest spotkanie hetero ginekologa. Czy tacy wogole sie trafiaja??? Oczywiscie NIE - do tego zawodu popychaja mezczyzn sklonnosci homoseksualne. do "co z tego ze lesbijka" ja Ciebie nie rozumiec. Ty sie strasznie zaperzyc. Oj strzasznie... Ciezka Twoja mowa. Na zlodzieju czapka gore???????? Trafilona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwyta ze smiechu
Człowieku ...wyjaśnij proszę co jest perwersyjnego w byciu lesbijką czy gejem? Przeciez to TYLKO orientacja . Jeśli uwazasz ze facet który jest gejem nie moze być ginekologiem to zapewniam cię, ze sie grubo mylisz. Moze to tylko znczyc , ze malo obracasz sie w środowisku lekarskim. Pytanie do panów? A czyjeśli waszą partnerkę boli nerka to tez nie moze isc do faceta-urologa? A czy jeśli ma hemoroidy albo inne choroby odbytu to tez nie moze isc do proktologa-faceta? A do kardiologa-faceta moze isc ? Przeciez do badania kardiologicznego trzeba być tooples , tak samo np. do usg serca? Czy jeśli kobieta ma raka piersi to ma szukac kobiety-onkolga bo dla jej partnera najwazniejsze jest nie to co jej dolega tylko to kto jej bedzie macał pierśi? A moze w trosce o spokój w związkach faceci w ogóle nie powinni być lekarzami??? A moze zastanowicie się dlaczego mykobiety nie robimy wam awantur o wizyty u lekarzy-kobiet? Wiecie dlaczego? Dlatego ze w przeciwienstwie do was kierujemy sie czymś co sie nazywa ROZUMEM I ZDROWYM ROZSĄDKIEM! Wy tego niestey nie posiadacie! Oczywiscie nie mówię o wszstkich , tylko o majacyvch takie poglądy. A jeśli drodzy panowie dla was wazniejsze jest wasze "WIDZI MI SIĘ" niz zdrowie partnetrki to nie nazywajcie sie facetami! Pytanie do ubezwłasnowolnionych w ten sposób pań ! Naprawdę tak chcecie zyć? Przeciez to niewolnictwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwyta ze smiechu
A tak poza tym, to jestem tu nowa. Czy możecie mi coś doradzić? Kocham chłopaka z mojej klasy,ale on ma dziewczynę a mnie traktuję jako kumpelę. Marzę o tym,by mnie przytulił i popieścił. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwyta ze smiechu
Mój prawdziwy problem polega na tym, że spotykam się ze społecznym ostracyzmem z powodu mojego hobby, którym jest robienie etnicznej biżuterii z rodzyn analnych byłych pracownikow spółdzielni szczotkarskiej "Świt" w Rakoniewicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwyta ze smiechu
Hahahahaahahahhahaahaaa ....ahahahaahahahahahahahaha....I o to własnie chodziło podszywająca/cy pomaranczo/ku , brawo!!!!:) Zeby udowodnić , ze dyskusję na tym topiku prowadzą malolaty& osoby prymitywnie myslace dla których powazna polemika na dany temat jest za trudna . Łatwo się wymądarzac , dopóki nie trafi kosa na kamień , prawda? I jak juz sie nie wie co powiedziec to najlepiej pisac głupoty. :D Niewiele wiecie o zyciu dzieciaki wiec darujcie sobie dyskusje na takie tematy:) No coz ...z nieuczciwymi małolatami nie dyskutuję.....wiec zostawiam wasz topik i wasze smieszne poglądy.... ŻEGNAM!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "uwyta ze smiechU" Tym razem bedzie mniej ironicznie... Erotyzm kobiety i erotyzm mezczyzny to jakby dwie rozne bajki. Znacznie latwiej uwierze w sklonnosci mezczyzn do "pchania sie z paluchami" niz w to samo w wydaniu kobiet. Oczywiscie sa wyjatki, jednak proponuje sie na nich nie koncentrowac - chyba, ze nie mamy traktowac sie powaznie i piszemy na poziomie "co z tego ze lesbijka" "Jeśli uwazasz ze facet który jest gejem nie moze być ginekologiem to zapewniam cię, ze sie grubo mylisz. Moze to tylko znczyc , ze malo obracasz sie w środowisku lekarskim." Bardzo malo sie obracam w tym srodowisku i nie cierpie z tego powodu. Znam lepsze srodowiska do sie obracania :) Jest jednak nieublagana statystyka. Ped mezczyzn do tego zawodu jest oczywisty i oczywiscie mozna to sobie dowolnie tlumaczyc.Osobiscie wole tlumaczenie logiczne. Zadajesz panom szereg pytan... Zakladasz, ze kobiety i mezczyzni nie moga podjac wspolnej pracy nad wszystkimi aspektami swoich zwiazkow? Ze na lekarzach mezczyznach swiat sie konczy i albo gin-facet, kardiolog-facet, urolog-facet... albo zawal,rak i smierc. Dobrze sie czujesz z takim mysleniem? Zakladasz, ze chroniac swoja intymnosc rezygnujemy z dobrej opieki medycznej i myslisz, ze nie upraszczasz??? Oczywiscie... wiesz TO przeciez. Kobiety, ktore nie podzielaja Twoich pogladow nazywasz ubezwlasnowolnionymi. Liczysz na to, ze je przekonasz i zbuntujesz przeciwko swoim partnerom? Czy wtedy beda szczesliwe, jak Ty jestes szczesliwa? Jestes??? (pytania byly retoryczne) Opisujsz intymna sfere jako strefe "WIDZI MI SIE"... Nie wierzysz, ze moze ona stac sie wspolnym dobrem partnerow??? Piszesz, ze kobiety kieruja sie ROZUMEM I ZDROWYM ROZSADKIEM... Wiem to ...i bez obrazy... prosze : UZYJ TEGO... Myslisz, ze mezczyzni, ktorzy nie maja najmniejszych problemow z gin-facetami, to ci madrzy i rozsadni? Oby tak bylo. Ja jednak w to bardzo watpie... W pewnych warunkach tez moglbym byc taki "madry" i "rozsadny"... i ... obiecuje sobie, ze nigdy do tego nie dopuszcze! Piszesz, kto nie powinien nazywac sie facetem. Masz racje... jednak... potrafisz podac przyklad na taka postawe? Moze raz spotkalem sie z namiastka podobnego podejscia. Poziom i styl wywodu byly tam porazajace :) jezyk tez :( Moja Pani i ja traktujemy swoje szczescie z dbaloscia. Naszego wzajemnego zniewolenia nie zamienimy na nic. Nie zrezygnowalismy z niczego, co jest dla nas wazne. Jesli mozemy spokojnie wybrac - wybieramy starannie; gdyby zaszly nadzwyczajne okolicznosci - zdamy sie na to, co bedzie w tych warunkach najlepszym wyjsciem. Nasze myslenie i dzialanie sa skierowane na poszanowanie wzajemnych wrazliwosci. Jesli pojawi sie przewrazliwienie, to ono tez zostanie potraktowane powaznie... bo bedzie Nasze!!! Wszystkich Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "uwyta ze smiechU" Tym razem bedzie mniej ironicznie... Erotyzm kobiety i erotyzm mezczyzny to jakby dwie rozne bajki. Znacznie latwiej uwierze w sklonnosci mezczyzn do "pchania sie z paluchami" niz w to samo w wydaniu kobiet. Oczywiscie sa wyjatki, jednak proponuje sie na nich nie koncentrowac - chyba, ze nie mamy traktowac sie powaznie i piszemy na poziomie "co z tego ze lesbijka" "Jeśli uwazasz ze facet który jest gejem nie moze być ginekologiem to zapewniam cię, ze sie grubo mylisz. Moze to tylko znczyc , ze malo obracasz sie w środowisku lekarskim." Bardzo malo sie obracam w tym srodowisku i nie cierpie z tego powodu. Znam lepsze srodowiska do sie obracania :) Jest jednak nieublagana statystyka. Ped mezczyzn do tego zawodu jest oczywisty i oczywiscie mozna to sobie dowolnie tlumaczyc.Osobiscie wole tlumaczenie logiczne. Zadajesz panom szereg pytan... Zakladasz, ze kobiety i mezczyzni nie moga podjac wspolnej pracy nad wszystkimi aspektami swoich zwiazkow? Ze na lekarzach mezczyznach swiat sie konczy i albo gin-facet, kardiolog-facet, urolog-facet... albo zawal,rak i smierc. Dobrze sie czujesz z takim mysleniem? Zakladasz, ze chroniac swoja intymnosc rezygnujemy z dobrej opieki medycznej i myslisz, ze nie upraszczasz??? Oczywiscie... wiesz TO przeciez. Kobiety, ktore nie podzielaja Twoich pogladow nazywasz ubezwlasnowolnionymi. Liczysz na to, ze je przekonasz i zbuntujesz przeciwko swoim partnerom? Czy wtedy beda szczesliwe, jak Ty jestes szczesliwa? Jestes??? (pytania byly retoryczne) Opisujsz intymna sfere jako strefe "WIDZI MI SIE"... Nie wierzysz, ze moze ona stac sie wspolnym dobrem partnerow??? Piszesz, ze kobiety kieruja sie ROZUMEM I ZDROWYM ROZSADKIEM... Wiem to ...i bez obrazy... prosze : UZYJ TEGO... Myslisz, ze mezczyzni, ktorzy nie maja najmniejszych problemow z gin-facetami, to ci madrzy i rozsadni? Oby tak bylo. Ja jednak w to bardzo watpie... W pewnych warunkach tez moglbym byc taki "madry" i "rozsadny"... i ... obiecuje sobie, ze nigdy do tego nie dopuszcze! Piszesz, kto nie powinien nazywac sie facetem. Masz racje... jednak... potrafisz podac przyklad na taka postawe? Moze raz spotkalem sie z namiastka podobnego podejscia. Poziom i styl wywodu byly tam porazajace :) jezyk tez :( Moja Pani i ja traktujemy swoje szczescie z dbaloscia. Naszego wzajemnego zniewolenia nie zamienimy na nic. Nie zrezygnowalismy z niczego, co jest dla nas wazne. Jesli mozemy spokojnie wybrac - wybieramy starannie; gdyby zaszly nadzwyczajne okolicznosci - zdamy sie na to, co bedzie w tych warunkach najlepszym wyjsciem. Nasze myslenie i dzialanie sa skierowane na poszanowanie wzajemnych wrazliwosci. Jesli pojawi sie przewrazliwienie, to ono tez zostanie potraktowane powaznie... bo bedzie Nasze!!! Wszystkich Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko do człowieka...
Wiesz ...tak sobie myślę ze mój rozsądek jest calkiem "zdrowy" I kazdy zdrowo myślący człowiek to potwierdzi.. I dlatego własnie nie jestem w stanie sobie wyobrazić , ze mozna czegoś takiego żądać od partnera/ki . Człowieku...jeśli naprawdę masz takie wymagania wobec swojej partnerki to po pierwsze - pokazujesz ze nie miłosc jest wazna i ona ,tylko twoje urojenia, po drugie okazujesz i to jest okrutne - jak bardzo jej nie ufasz, po trzecie -jesteś po prostu wielkim egoistą , bo kierujesz sie tylko swoimi odczuciami , a mało tego jesteś bardzo sprytnym egoistą który potrafi manipulowac i grać na uczuciach i emocjach drugiej strony . I jeśli twoja partnerka się temu poddała tzn. ze niestety ale jest słabszą emocjonalnie istotą a ty to w okrutny i bardzo wyrachowany sposób wykorzystaleś. Sprytnie zagrałeś na jej emocjach zeby wymóc to chciałeś, no i chyba ci sie udało. No chyba , ze ty tez dla niej zrezygnowałeś z wizyt u kobiet-lekarzy . Jeśli tak jest to odszczekuję tą moję ocenę ciebie. Ale zdania na ten topikowy temat nie zmienię. Jeśli się czegos ząda od partnera/ki to najpierw samemu nalezy mu to dac . A po 25 latach trwania w szczęsliwym związku wiem co mówię:) Powiem ci ,tak po prostu po kobiecemu...jeśli mój partner powiedziałby mi , ze mam zamienić lekarza faceta na kobietę to było by mi bardzo ale to bardzo przykro i bardzo by mnie to bolało. Bo nic tak nie boli jak brak zaufania ze strony człowieka którego sie kocha.Pomyśl o tym moze ...bo ptaki w złotej klatce tylko czas jakiś się nią cieszą...a potem...zaczynają marzyć o wolności.... I na tym zakonczę całą tę dyskusję .... Chociaz jeszcze odnośnie do cyt. "Ped mezczyzn do tego zawodu jest oczywisty " .Wytłumacz mi jak to odnieść do gin. który jest gejem (i to jest przykład zycia) i to bardzo dobrym specjalistą . No jest facetem, ale kobiety jako strona seksualna kompletnie go nie interesują a jednak ginekologia to jego pasja i leczenie kobiet jest jego nadrzędnym celem . Więc jak sie ma ta "oczywistość " do takiego faceta ? A srodowiskiem lekarzy to jednak radziłabym sie interesowac bo kiedyś mogą ci sie bardzo przydac , czego oczywiscie ci nie zyczę. A twojej partnerce to szczególnie zdrowia zyczę ,bo nie chciałabym być w jej skórze kiedy byłby chora i musiła sie bardziej martwic tym zeby cie nie urazić niz tym zeby sie leczyc i ratowac swoje zdrowie. Pozdrawiam i żegnam ...tym razem juz na dobre....bo tak po prawdzie wpadłam tu przypadkiem i odezwałam sie bo zszokowaly mnie te poglady ....Paaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
do uwyta ze smiechu jesli sadzisz, ze jak powtorzysz dziesiec razy o prymitywnym mysleniu to takowe sie ono stanie to faktycznie mozna uwyc sie ze smiechu ale z ciebie :P. zreszta nie bedzie zaden samiec mowic do mojej samicy rozbieraj sie. i to ze tak powiem wyczerpuje temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ciemnogrodu
a co nie masz do niej zaufania? boisz się zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
ty jasnogrod masz mozg? przeciez napisalem wyraznie, ze tylko ja mam prawo mowic do mojej kobity rozbieraj sie i to wszystko. cos tam ze smiechu toz przeciez nie pozwalnie na skoki w bok to ubezwlasnowolnienie. jakim prawem ma mi baba zabraniac posuwania innych bab? przeciez to nie zdrada. najlepsza moim zdaniem definicja zdrady to : zdrada zachodzi wtedy kiedy robisz cos i nie chcesz aby drugi czlowieczek o tym wiedzial. dodalbym do tego, postepowanie niezgodne z z zawarta umowa. a zatem jesli koitka moja wie, ze posuwam inne to nie zdradzam jej. poza tym jakim prawem ma mi tego zabraniac? co to ja jej wlasnosc? w ciemnogrodzie zyjemy? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciemnogrodu
zawsze dziwiłam się, że tak różni są ludzie- to moja łagodna odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci opanujcie sie
to jakis horror, nigdy w zyciu nie szlam do ginekologa - faceta z mysla o tym, ze mnie to bedzie krecilo, wrecz przeciwnie, to stresujace lerzec w takiej pozycji, kiedy wszystko jest na wierzchu...gdyby ginekolog byl mlodym i przystojnym facetem to bym nawet do niego nie poszla bo bym sie wstydzila, uwierzcie, ze to cale badanie nie jest przyjemne, jest czesto nawet bolsne i krepujace wy tez nie bedziecie chodzic do pani urolog kiedys bo wam bedzie laski, jadra macac i grzebanko w odbycie uskuteczniala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
no wiem, tak oslepil cie blask jasnogrodu az utracilas polaczenia pomiedzy neuronami ;). ciemnogrod - czesto uzywane pojecie celem deprecjacji jakis pogladow. uzywane zazwyczaj jako argument w ramach braku argumentow. osoby uzywajace tego "argumentu" sugeruja (bez podstaw rzeczowych), ze to ich poglad jest swiatly. dowodem na to jest samo okreslenie oponenta jako obywatela ciemnogrodu. zdziwienie - wystepuje na skutek prymitywizmu postrzegania swiata i ograniczenie tego widzenia przez pryzmat wlasnych doswiadczen i wlasnych przemyslen.(tudziez braku jakichkolwiek przemyslen, bo jak wiadomo proces myslowy moze byc bolesny) przyklad: "zawsze mnie dziwilo jak mozna zjesc psa". w tym stwierdzeniu widzimy brak ogolnej wiedzy o swiecie osobnika wypowiadajacego te slowa. osobnik taki nie zdaje sobie spraw, ze dla prawie dwoch miliardow ludzi pies to przysmak i te prawie dwa miliardy zoltych dziwi sie jak komus moze pies nie smakowac. w szczegolnosci gdy im te psy smakuja od kilku tysiecy lat, podczas gdy swiatla cywilizacja np polakow istnieje niespelna 1000lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
do faceci opanujcie sie przeciez to nie chodzi o to, z jaka intencja ty tam pojdziesz. bo nie chodzi o to co ty czujesz tylko co czujemy my faceci. w zwiazku jest tak, ze jednemu cos sie podoba drugiego cos wkurwia. cale wasze kobiece tlumaczenie polega na tym, iz was to nie wkurwia wiec jest to wporzasiu. jesli nie lubie pomidorowej(to dla przykladu bo akurat lubie ;)), to na nic sie zda tlumaczenie zony, przeciez pomidorowa to zajebista zupa, nie wiem jak mozna jej nie lubic. ano kurwa mozna. moja kobitke wkurwialy moje kolezanki. wiec idac waszym kobiecym tropem powinienem rzec kobicie, ze nie jestem jej wlasnoscia i bede robic i spotykac sie z kim chce, bo nie jestem ubezwlasnowolniony. wiec jesli kogos sie kocha to sie chce temu komus stworzyc komfortowe warunki egzystencji i kolezanek sie pozbylem. wazniejsza jest dla mnie moja kobitka niz kolezanki, koledzy i chuj wie co tam jeszcze. jesli kobitka upiera sie przy panach ginekologach, to niech sie upiera dalej. zawsze mozna sobie znalezc taka co sie upierac nie bedzie, w szczegolnosci gdy po swiecie chodzi wiecej pan niz panow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×