moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

Niclas nie ma pojecia o zachodzie. Niemcy robia programy o tym jaki prymitywizm dewocja i zacofanie jest w Polsce. Juz nawet w polskich mediach bylo naglosnienie na ten temat. Moze trzeba by im podeslac linka do tego tematu. Mieliby wyzerke.

Witam wieczorowo... Zuzanko, no wiesz.....musimy wziąc pod uwagę, ze nie kazda kobieta jest i chce być kobietą bezpruderyjną co nie znaczy , ze jest od razu kobietą zacofaną. I tak samo musimy wziąc pod uwagę, ze nie kazdy ginekolog-facet wybrał tę specjalizację po to zeby czerpac przyjemności z "macania kobidet" , co nie znaczy ze takie przypadki się zdarzają. No i oczywiście nie kazda kobieta biega do lekarza po to , zeby się dowartościowywać rozkładaniem nóg , choc to tez się zdarza":) co bradzo obrazowo widac w tych wklejonych przez Niklasa wypowiedziach kobiet . Wydaje mi się , ze zadnego problemu nie mozna uogólniac i wrzucac wszystkich do jednego wora . No ale jesteśmu tylko ludzmi i z reguły jest tak ze osądzamy innych w/g siebie i swoich upodoban. Co do gabinetów gin. z asystentką , to przyznam Niklasowi rację w tym względzie , ze powinno tak być . Ale niestety nie jest. Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia mmają się nijak do naszej polskiej rzeczywistości. Jeśli chodzi o takie gabinety to znam tylko jeden. Gin-facet zawsze pracuje ze swoją asystentką , jest to połozna z ok 30 -letnim stazem pracy. I z tego co słyszałm od jego pacejntek , bywało tak , ze jak asystentka mu sie pochorowała a nie znalazł zastępstwa to nie przyjmował. Ba , mało tego on ponoc tylko bada i ewentualnie robi usg jesli jest taka potrzeba a np. pobieraniem materiałow do badan takich jak cytologia, czystosc pochwy zajmuje sie własnie pani połozna . Po prostu kontakt fizyczny tego lekarza z pacjentką jest mocno organiczony. No ale faktem jest , ze to jedyny taki gabinet o którym ja wiem. A szkoda - dobrze by było gdyby takie gabinety były normą. Niklas wiesz co mnie najbardziej ucieszyło? To: " Ile razy bowiem któryś z nas zasugeruje, że są kobiety, które uczęszczają do ginekologa mężczyzny, mówiąc eufemistycznie, nie tylko z powodów medycznych, to wówczas rozpętuje się burza, że to niemożliwe, że to żadna przyjemność, itd. Cieszę się , ze wreszcie napisałeś "są kobiety" a nie to co tak często tu padało w waszych postach "wszystkie kobiety" , choć być moze nie były to twoje wpisy, nie sposob wszystkie spamiętać. I dlatego włansie uwazam , ze ocenianie wszystkich kobiet czy swojej partnerki przez pryzmat wypowiedzi takich pań , które ja tu skrytykowałm jest niestosowne i niewłasciwe. Kazdy człowiek jest inny. Nie mozna mierzyć wszystkich jedną miarą. Jak jest zachodzie , nie bedę sie na ten temat wypowiadac bo nie wiem . Owszem zdarzyło sie rozmwiac z kobietami mieszkającymi na zachodzie, ale były to pjedyncze przypadki wiec trudno stwierdzic na podstawie tych rozmów jakie faktycznie są zachodnie realia. bm blondyn :) - no niestety to jest to o czym pisałam, przypadek twojej zony świadczy o tym , ze są lekarze i "lekarze" bez wzgdlędu na płeć. mozna się zrazić zarówno do lekarza kobiety jak i faceta. a takich nawiedzonych lekarzy tez nam nie brakuje . tez słyszłam o lekarce która chciała wyleczyc kobietę niemiesiączkującą jakimiś cudownymi eliksirami a okazało się , ze kobieta nie miała macicy, w ogóle ten narząd jej się nie wykształcił i tak sobie zyła w słodkiej nieświadomosci długi czas . Albo inny lekarz który oświdczył pacjentce podczas badania gin. , ze to co ją"tam" w środku boli to opuszczona trzustka:) No co mozna powiedziec o lekarzu który w miednicy mniejszej znajduje trzustkę? No mozna tylko zapytac kto mu dał dyplom. No ale to są własnie te rózne dziwne przypadki , które ja uwazam za skrajności. No i pozwolicie , ze tą wypowiedzią zakończę sowją pisaninę tutataj , bo uwazam ze temat został wyczerpany :) Niklas ...cieeszę się , ze pomimo róznych poglądów na temat tu poruszony , moglismy sobie podyskutowac , wyrazić swoje zdanie i poznac poglądy i opinie innych. W koncu w zyciu najfajniejsze jest chyba wlasnie poznawainie świata i ludzi , nawet jesli mają inne zdanie na dane tematy. Jak na pielęgniarkę przystało zdrowia zyczę tobie i partnerce i ogromny szacunek dla niej za zrozumienie twojej postaawy. Bo ja bym tak nie potrafiła. Zeby być szczęsliwą w związku , muszę miec poczucie niezalezności i wolności , po prostu taka jestem , no ale to nie znaczy , ze kazdy musi taki być. A ze mam męza który to wszystko mi daje , to największym szczęsciem jest własnie on. Wszystkim takiego szczęscia zyczę .... Żegnam

Oj widzę ze zrobiłam sporo literówek i zgubiłam słwo"nie" w zdaniu......."co nie znaczy ze takie przypadki się zdarzają" . Powinno być "nie zdarzają". Przepraszam ...

Nasza bystrzacha niclasek, specjalista wiedzy tajemnej, nie potrafi przyjąć do swojej główki faktu, że astystentki, prócz czynności merytorycznych, pełnią na zachodzie funkcję klasycznego doopochrona. Dla lekarzy, którzy nauczeni złym doświadczeniem różnorakich procesów, wolą się zabezpieczyć. I dla szpitali. W Polsce procesowanie się ze służbą zdrowia jest ciągle w powijakach. Na zachodzie to już wojna. Panie w rejestracji nie są od tego by troszczyć się o interes klientki ale po to by dbać o firmę.

we francji (wiem bo bylam) nie ma opcji zeby pacjentka zostala sam na sam z lekarzem (mezczyzna). mowimy o ginekologach.. pani w rejestracji jest w niebo wzieta gdy przyjdzie sie z partnerem (bo wtedy pielegniarka nie musi asystowac bo przy badaniu jest maz/partner). lekarz tez sie zachowuje normalnie i zwraca sie do obojga. a u nas?? trzeba jeszcze walczyc i wyklocac sie o swoje prawa do obecnosci osoby bliskiej i tyle w temacie.

Pani rejestratorka jest wniebowzięta bo gdy przyjdzie mąż to nie ma mowy o sprawie w sądzie za próbę gwałtu. W Polsce takich spraw było tyle co kot napłakał. Ja słyszałam o jednej. Więc siłą rzeczy nie została wymuszona potrzeba asystowania przy badaniu.

masz racje Iftar ale z czego to wynika?? czy kobiety boja sie zakladac sprawy ginekologom?? poszukalam opinii o o tym 'slynnym' Leszku W z warszawy i wlos sie jezy na glowie!!! do niego chyna naprawde chodza kobiety z 'innymi' potrzebami niz badanie gin. do tego czytajac POZYTYWNE opinie o jego osobie nie trudno sie domyslic, ze sam je sobie pisal. on fotografuje kobiety, glaszcze, itp. same w opiniach kobiety pisza, ze trzymaja to wszystko w tajemnicy przed mezami. uwazam, ze przy pielegniarce/mezu NA PEWNO nie probowal niczego co wykracza poza kompetencje lekarza http://www.znanylekarz.pl/leszek-walczak/ginekolog/warszawa

Ale w ten sam sposób mozna napisać o sławnej terapii behawioralnej prof Gapika z Poznania. A on był psychologiem.

Zresztą co by nie napisać - kolega nicklas jest nieprzejednany niczym Solidarni 2010 na Krakowskim Przedmieściu. Facet ma swojego konika w zyciu, a przecież generalnie o to chodzi aby go mieć ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3815042&start=0

iftar ----> Mylisz się. Niklas nie tyla ma "konika" co ma problem w swoim zwiazku a propos płci gina i trudno się dziwic że patrzy na niego emocjonalnie. Ja a szczęscie problemu nie mam bo moja Pani jeśli przyjdzie jej skorzystać z usług ginekolog chodzi do kobiety a na temat gon-facetów ma poglady bardziej radykalne niż ja i Niclas razem wzięci! Moge więc tym ciekawym zagadnieniem zajmowac się bez emocji okiem i szkielkiem badacza. A jescze co do sławetnego dra Leszka W. Nie mam takich informacji ale myśłę ze po reportażu zainteresowanie jego gabinetem wśród pacjentek .... wzrosło!!! Bo co prawda odsetek pań ktore lubia byc klepane po popie przez gina nie jest zbyt duży ale w 3-milonowej agomeracji warszawskiej na pewno jest ich trochę :P

Czytając wypowiedzi iftar można odnieść wrażenie, że na Zachodzie biedni lekarze są terroryzowani przez szalejące łowczynie odszkodowań, a kobiety chodzą na wizyty do mężczyzn tylko po to, aby wyłudzić odszkodowanie. W Polsce zaś kobiety są dużo bardziej cywilizowane i kulturalne, więc biedni lekarze nie muszą zatrudniać asystentek w celu ochrony swojej dupy. Serce rośnie, wiedząc że w naszym kraju mamy takie wspaniałe kobiety :)

Iftar jest zabawna. Na tym topicu byly zalaczane linki do zalecen brytyjskiej sluzby zdrowia a propos ginekologow i jest tam napisane, po co asystentka ma byc itd. Wiec jesli te tepe babsko zadalo by sobie troche trudu aby to przeczytac, to nie bronilaby swojego stanowiska w tak smieszny sposob. Zreszta, nawet to co ona mowi potwierdza tylko fakt iz na zachodzie(inna artystka znowu o tym zachodzie mowi co innego ;)) sa przewaly u ginow, bo gdyby ich nie bylo nie byloby zabezpieczenia o ktorym sama mowi. Tym samym niechcacy udowadnia nasze meskie tezy tutaj :). Wedlug innej artystki jestesmy daleko za zachodem, a zatem problem etyki i przewalow u gina z pewnoscia jest wiekszy niz na tym "zachodzie" czym tez teraz udowodnila nasze meskie tezy, oczywiscie niechcacy :) Co do tego doktora leszka czy jak mu tam. To bywalcze masz racje. z pewnoscia ma jeszcze wiecej pacjentek terez po reportazu :), wszak wtedy mial ich juz sporo, a zatem jego metody podobaly sie paniom. podejrzewam, ze wiekszosc pan tu na forum tylko slyszala o sprawie ale reportazu nie ogladala. ja go widzialem i szczerze mowiac, to ten gosc powinien pojsc z torbami i posiadac zero pacjentek. Skoro jednak posiadal ich duzo, oznacza to jedno. wszystkie nasze tutaj tezy sa prawdziwe niestety. wiekszosc facetow, nie zdaje sobie sprawy, na czym polega wizyta u gina, a w szczegolnosci u pana leszka :), gdyby bylo inaczej leszek chodzil by bez zebow i polamanymi paluchami, ktorymi merdal to i owdzie. Nie raz za samo krzywe spojrzenie na laske mozna dostac po zebach od jej faceta, wiec za takie numery jakie odwala ten gosc to co najmniej sie lamanie nosa nalezy:). pan doktor nie dosc, ze zachowywal sie co najmniej dziwacznie (w słowach, czynach) to na dodatek wygladal jak zwykly obles podobnie zreszta jak norka zwana jego gabinetem. Nie wiem czy on dalej funkcjonuje ale w normalnym kraju, po takim reportazu zostalby pozbawiony prawa wykonywania zawodu na nastepny dzien. A panie ktore go odwiedzaly potwierdzaja tylko to, o czym tu my panowie prawimy. Wracajac na chwile do iftar, to jesli bylaby ucziwa w swoich osadach do rzeklaby, ze asystentka sluzy do ochrony zarowno doktorka jak i pacjentki i jako zwykla pomoc. takie postawienie sprawy byloby uczciwe. ale ona twierdzi, ze to doktora trzeba chronic przed babkami, czym niechcacy potwierdza nastepna nasza teze iz kobitki szukaja wrazen u gina, stad biedaczka trzeba chronic asystentka.

jak z podgladaczami w saunach. przyjdzie do sauny a tam.....nie ma kobiet - dla nich to zmarnowane wyjscie do sauny i wyrzucone pieniadze. tak samo asystentka (a niedaj Boze maz/partner) obecna podczas wizyty zepsula by cala atrakcje wyjscia do gina. juz sie nie poflirtuje i lekarz nie bedzie sie przymilal. oczywiscie zaraz sie posypia komentarze typu: 'czy wy myslicie, ze chodzimy tam dla przyjemnosci, itp'. a jaki mam miec inny powoda chodzenia co 6 miesiecy do ginekologa mlodej, ZDROWEJ kobiety??????

PROSZE NAJNOWSZE DANE. I NIKT MNIE NIE PRZEKONA, ZE DO GINA CHODZI SIE NIE DLA PRZYJEMNOSCI ALE Z POWODU 'DBANIA O ZDROWIE' KTORA Z WYPOWIADAJACYCH SIE TUTAJ PAN CHODZI PRZESWIETLAC SOBIE PLUCA 2 RAZY W ROKU? WG statystyk najpierw zabija was: Rak pluc, (RTG) Rak piersi (mammografia) Rak jelita grubego Nie ma tu niczego co jest zwiazane z ginekologiem (rak szyjki macicy i wogole rak narzadow rodnych) wiec jesli pod pretekstem 'dbania o zdrowie' tak gorliwie latacie sie rozkraczac przed ginekologiem (koniecznie facetem) moze warto by bylo odwiedzic tez innych lekarzy?? tak profilaktycznie......... Liczba zgonów z powodu raka płuc u kobiet rośnie we wszystkich krajach UE z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, gdzie utrzymuje się na stałym poziomie. Nie znaczy to, że wyspiarze nie mają problemu - wręcz przeciwnie. Przez lata (i obecnie też) wskaźniki umieralności na raka płuc wśród Brytyjek były najwyższe w Europie. Wielka Brytania i Polska to dwa kraje, w których rak płuc prześcignął już raka piersi i zajmuje pierwsze miejsce na liście nowotworowych zabójców kobiet. Jak się przewiduje, w 2011 r. z powodu tego nowotworu umrą 6343 Polki; w 2008 r. liczba ta wyniosła 5643. Z opublikowanego raportu wyraźnie widać, że istnieje duża przepaść pomiędzy krajami starej Unii, a jej nowymi członkami z Europy Środkowej i Wschodniej. A widać to, niestety, na przykładzie Polski, dla której wskaźniki umieralności z powodu nowotworów są znacznie gorsze w porównaniu z pozostałą piątką opisanych krajów. Jeżeli nawet ulegają one poprawie, to ma ona znacznie wolniejsze tempo niż w innych państwach. - Wygląda na to, że w najbliższej przyszłości sytuacja ta nie ulegnie zmianie - uważają autorzy raportu. W 2011 r. w Polsce z powodu nowotworów umrze najprawdopodobniej 54 560 mężczyzn i 44 356 kobiet. Najwięcej Polaków umrze z powodu raka płuc, jelita grubego i prostaty. Główną przyczyną zgonów Polek będą rak płuc, piersi i jelita grubego.

popieprzony jeśli ty nie masz pojęcia o podstawowych prawidłach rządzących rynkiem usług, to już nie moja wina. Na Zachodzie służba zdrowia to zwykły biznes, a lekarz to zawód. Naprawdę niczego nie poradzę na to, że brak ci świadomości świata :P

A ta wklejka ze statystyka to co ma udowodnić??? Że rak szyjki macicy oraz mieśniaki to fikcja???

Jedyne co tu potrafią panowie z bandy niclasa to rzucać przekleństwami. Pewno sam niklas ich zahibernował. Moralnie :P

" 08:50 [zgłoś do usunięcia] iftar Jedyne co tu potrafią panowie z bandy niclasa to rzucać przekleństwami. Pewno sam niklas ich zahibernował. Moralnie " Tu musze zaprotestować i wziąć w obrone Niklasa. Nie czytalem wszystkich jeg wypowiedzi ale w tych co czytałem jest arbitrem elegancji. Raz tylko widziłem że go poniosło i zamiłowanie pan do gin-facetow nazwal "kurewstwem". Ale ma po temu powody osobiste i nalezy miu to wybaczyć. Z drugiej strony, iftar, dziwię się że dyskutujesz z tymi "rzucajacymi przeklenstwami" a moje kulturalne choć nie owiające sprawy w bawelnę posty zbywasz milczeniem. Brak argumentów??? :P

"A jescze co do sławetnego dra Leszka W. Nie mam takich informacji ale myśłę ze po reportażu zainteresowanie jego gabinetem wśród pacjentek .... wzrosło!!! Bo co prawda odsetek pań ktore lubia byc klepane po popie przez gina nie jest zbyt duży ale w 3-milonowej agomeracji warszawskiej na pewno jest ich trochę " jesli mogę się właczyć w dyskusje , tak tylko na chwilę i tylko z informacją o tym "sławnym " doktorze:) to prawda , ze taki jest bo moja kolezanka była u niego raz. tylko raz i nigdy wiecej. określiła go mianem , imbecyla, idioty i chama. ale powiem wam , ze ten artykuł nie przysporzył mu wiecej pacejntek, na dzien dzisiejszy wygląda to tak , ze pan doktor faktycznie moze sie juz rozglądac za kupnem toreb o ile go jeszcze na nie stac ,zeby sie w nie spakowac. a takie internetowe wpisy o zwiększonej liczbie pacjentek i niby dobre opinie to faktycznie są pisane albo przez garstkę jego pacjentek które lubią go z innych względów niz lekarsie , albo przez niego samego . to moze byc taki akt desperacji zeby utrzymac sie na powierzchni. takze myślę, ze tutaj ten reportaz przyniósl zamierzony efekt. zresztą ja sie dziwie skąd takie informacjie wyplywają , bo tam nigdy u niego nie było wiekszych tłumów , na wizyte można sie bylo dostac bardzo szybko co raczej swiadczy o malej liczbie pacjentek. ja do mojej lekarki muszę sie zapisywac póltora miesiąca wczesniej na wizytę , a do tego dr. LESZKA mozna bylo z 3-dniowym wyprzedzeniem, wiec to chyba tez jakos swiadczy o liczbie pacjentek:) przeciez nawet autorka rteportazu nie miala wiekszych problemow zeby sie szybko do niego dostac. a niestety do dobrego lekarza czeka sie bardzo długo. pozdrawiam, iza

bywalec 1. nie mam obowiązku czytania wszystkich postów, nie schlebiaj sobie; 2. arbitrem elegancji nie jesteś, zbyt długo cię znam na kafe i historię twoich banów np ;

Temat statystyk przerabialem tutaj wielokrotnie ale niestety cyferki nie wchodza do glow kobiecych :), co widac na przykladzie wlasnie statystyk lub tez pani dla ktorej 360 stopni to zmiana punktu widzenia ;). To, ze one tam chodza to raczej efekt oglupienia przez kampanie rozne no ale mniejsza o to. Iftar Ciekawe gdzie ja napisalem, ze medycyna to nie biznes. W recz przeciwnie, wielokrotnie wskazywalem na robieniu biznesu na tych mammografiach, cytologiach i innych dobrodziejstwach. Rozumiem, ze twoj maly mozdzek dostrzega na zachodzie medycyne jako bizens, a u na swoim podworku dostrzegasz jakies inne prawidla :). Zaiste twoja swiadomosc(jako taka) jest ogromna ;). Nie no wiadomo w w polsce kazdy potencjalny adept medycyny to Judym. "A ta wklejka ze statystyka to co ma udowodnić??? Że rak szyjki macicy oraz mieśniaki to fikcja??? " Autor wyraznie napisal co ma udowodnic ale ty masz jakas blokade na argumenty burzace twoja swiadomosc swiata :P. "Jedyne co tu potrafią panowie z bandy niclasa to rzucać przekleństwami." To tylko objaw twojej slepoty, bo poki co to raczej panowie posluguja sie argumentacja, danymi, zrodlami natomiast takie artystki jak ty, potrafia jedynie uzewnetrznac emocje dotyczace faktow. Malo tego, tak sie czepilas niclasa, a o ile mi sie zdaje, chlopina przeklenstwami nie rzuca ale ty masz swoj szeroki poglad swiata i widzisz w nim to, czego tam nie ma :P. P.S Naucz w dyskusji odnosic sie do wypowiedzi interlokutora, zamiast belkotac cos nie na temat i komentowac cos czego ktos nie napisal. Swoje odczucia emocjonalne na temat interlokutorow zostaw dla swojego ginekologa, z pewnoscia cie wyslucha i bedzie potakiwac :) Wy

odpowiedź pierwsza w poście na temat Leszka W nie opierasz sie na żadnych wyliczeniach, tylko na własnych przypuszczeniach. Czyli naukowo jesteś bez szans. W ten sam sposób mogę sobie tłumaczyć wizyty gejów u proktologa :P. Sorki bywalec, trochę to dziecinne ...

odpowiedź druga niklasek wałkuje temat od 2008 roku. Bez złosliwości ale naprawdę zalecałabym rozważenie wizyty u specjalisty. Dorośli ludzie, jeśli maja problem, to go rozwiązują. Nie ciągną za sobą jak gumę od spodenek...

odpowiedź trzecia, póki co ostatnia, Twój post wybrany losowo sorki ale właściwie to na co mam ci odpowiedzieć. Przecież niczego konkretnego nie napisałeś.

powiem tylko tyle. zdaje sie, ze rownie dlugo wypowiadasz sie na tym topicu co niclas, wiec jesli on ma problem i nie moze sobie z tym poradzic, to jaki problem musisz miec ty:). w przypadku niclasa i innych facetow wiadomo o co im chodzi ale o co chodzi tobie oto jest pytanie :P Co cie tutaj tak ciagnie? jakas niezdrowa ciekawosc? czy mam poszukac wszystkie topici na ktorych sie wypowiadasz i od jakiego czasu i probowac diagnozowac twoje problemy? chcesz mozemy sie zabawiac. podejrzewam, ze efekt naukowego podejscia do tego tematu bylby dla ciebie niekorzystny. Juz samo to, ze tu skrobiesz swiadczy o tym, ze cos z toba nie tak, w szczegolnosci gdy skrobiesz zazwyczaj nie na temat:). Rozumiem, ze nie podoba ci sie rzeczywistosc, bo co jakis czas dolacza sie ktos nowy do dyskusji i nawet panie rozumiejace nasz punkt widzenia i chcialabys to zamiesc pod dywanik aby dalej zyc w swojej falszywej swiadomosci swiata. Takze wracaj na inne topici ciagnace sie jeszcze dluzej od tego, bo i tak nic nie wnosisz do tematyki.

:):):) haahahahahaaa topik jeszcze nie upadł, a ile sie tu dzieje:) bywalec :) "Z drugiej strony, iftar, dziwię się że dyskutujesz z tymi "rzucajacymi przeklenstwami" a moje kulturalne choć nie owiające sprawy w bawelnę posty zbywasz milczeniem. Brak argumentów??? " hahaahaha tym wpisem w fajnym świetle postwiłes popieprzonego:) ten twoj wpis to cos jak wpis(przytoczony przez niklasa) tej małolaty która tak erotycznie przezywała rozbieranie sie u gina . dowartościowujesz w ten sposob swoje męskie ego kosztem mniej błyskotliwych kolegów? popieprzony ...przezyc nie mozesz , ze imogena nie znizyła sie do twojego poziomu i olała cię po prostu?:D ########################## "ale my sie nigdy nie zrozumiemy, tak samo jak zona nigdy nie zrozumie ze dla faceta skok w bok to tylko seks.. fizjologiczna czynnosc" "otoz to, faceci robia to profilaktycznie dla zdrowia. jak sobie swiezego miesa nie poobraca to chodzi taki facet osowialy i niechetny do zycia." "Nic bardziej błędnego - pragnienie satysfakcji seksualnej jest stanem stale nawracającym i dlatego myślę, że warto przebadać dziennie 10 śmierdzących babć, żeby jako 11. trafiła się młoda i zgrabna laska. Jej widok i dotykanie w pełni zrekompensuje niemiłe wcześniejsze doznania" "Otóż wyobraź sobie, że rozebranie kobiety do naga to jedno z najmocniejszych męskich pragnień" hahahaaha czy takie wasze wpisy nie stawjają was panowie w równym rzędzie z takim psedo-dr Leszkiem??????? no nic dodac , nic ująć:) niczym się od tego zboczenca nie róznicie. Imogeno - szkoda ze cie juz nie ma . szacun za mądre i najbrdziej obiektywne tutaj podejscie do problemu , twoje wpisy najbardziej zmuszały mnie do zastanawiania sie nad problemem z obu stron. do milego , moze kiedys tam !

Do Bywalca i innych, Bywalcze, śpieszę sprostować, że nie mam osobistego problemu w związku, jestem w sytuacji podobnej, jak Ty, tzn. moja żona nie frekwentuje, o ile nie jest to naprawdę konieczne, panów ginów, tylko panie ginki. W ogóle takie stawianie sprawy, jakie mogą być ukryte motywy kogoś, kto wypowiada się na jakiś temat jest niedorzeczne i trąca tropieniem zakamuflowanej opcji proniemieckiej. Uważam, że problem jest po pierwsze ważny, bo dotyczy stabilności i bezpieczeństwa naszych związków, po drugie ciekawy. Iftar z lubością wypomina mi, że wałkuję temat od roku 2008. Owszem wałkuję, ale dowiadując się przy okazji wielu ciekawych, zwłaszcza o tym, jak się sprawy mają na Zachodzie. Uwielbiam wpisy zwłaszcza Zuzanny Amelii, która zarzuca mi, że nie mam o tym pojęcia, po czym pojawia się wpis dziewczyn z Anglii, Francji lub Ameryki, które potwierdzają, że jest dokładnie tak, jak napisałem, po czym za jakiś czas wraca Zuzanna i znowu, całkiem na chama, zarzuca mi, że manipuluję, bo nie wiem, jak jest na Zachodzie i w ogóle mam krew na rękach (nieomal jak Tusk z Komorowskim) z powodu kobiet, które umrą na raka pipki. W ogóle to jest szerszy problem Kafeterii, że ludzie nie są zainteresowani wymianą poglądów, dowiedzeniem się czegoś, tylko obelgami i stawianiem na swoim tak dla zasady. Iftar mam dla Ciebie radę - poczytaj moje dyskusje z Imogeną To jest właśnie wymiana poglądów. No z tym, że to ostanie wymaga poglądów i inteligencji po prostu.

a to ciekawe z kilku powodow na temate doktora leszka ;) "ludzie co to jest nawet własnemu mężowi bym nie pozwoliła na takie traktowanie ,a mój mąż to by mnie chyba zostawił jak bym mu powiedziała jak to doktorek mnie traktuje ,niech on się lepiej po główce poklepie a nie ludziom takie bajki opowiada ze jak kobiety się nie zerżnie to w ciąże zajść nie może .Gratuluje wyboru kobietom które go tak zachwalają ciekawe czy mężom swoim mówią jak to z lekarzem sie zabawiają jak tak to mężowie pewnie bardzo szczęśliwi z tego powodu .ja już mam pare latek na karku ale takiego ginekologa to ja w życiu nie spotkałam i mam nadzieje ze nigdy do takiego nie trafie obleśnego niemoralnego i niekompetentnego lekarza i mam nadzieje ze już długo on na wolności nie pochodzi powinna go spotkać jakaś kara za takie praktyki" czyli co mezowi by nie pozwolila na takie traktowanie ale doktorkowi pozwalala. maz nie wie niczego. opinia ta jedynie potwierdza panowie nasze widzenie tej problematyki. No i sa takie co go zachwalaja ;) i uwazaja jego niestosowne pytania za calosciowe podejscie do zdrowotnosci. kobiecie mozna wcisnac kazdy kit :)

tez_popieprzony - kiedys sie juz tu wypowiadałam, ale co do tych Twoich statystyk. Po pierwsze rtg płuc nie powinno się wykonywać częściej niż raz na 2 lata, chybaże istnieją jakieś zagrożenia, np. był bliski kontakt z gruźlicą lub coś się z płucami dzieje. A poza tym wyobraź sobie,że ja robię raz w roku usg piersi, gastroskopię, cytologię i bdanie usg narządów rodnych ( 2 x w roku ). I wyobraź sobie,że to nie jest mój wymysł ani mojego ginekologa tylko poradni genetycznej do której uczęszczam, a już pisałam,że ginekolog, do którego chodzę uratował mi jajnik wraz z jajowodem i nie widzę potrzeby,żeby go zmieniać ( wcześniej chodziłam do kobiety) tym bardziej, że mój partner nie ma nic przeciwko.

Ja chodze do ginekologa faceta i to moj maz nie chce slyszec o zamianie na innego. Ten gin prowadzil moja ciaze, asystowal przy porodzie i moj maz uwaza, ze powinnam sie go trzymac skoro sprawdzil sie jako specjalista.