znalazłam u mojego męza prezerwatywy

Acha przy okacji te kondomy to po ile sztuk sa sprzedawane? 3 czy 5? czy jeszcze wiecej?

I jeszcze sprawdz date waznosci moze to jakies wasze stare zanim zaczelas uzywac spirali :/ ale to raczej tylko taka cicha nadzieja, realia pewnie sa inne.....

nie mam pojęcia te sa tak luzem trzy

jak luzem to pewnie z paczki 5 :(

takie w srebrym opakowaniu niby trzy złączone w takiej zgrzewce a date musze sprawdzic rzecyzwiscie

dluga waznosc. Okolo 5 lat

acha sprwdze jakos do tej pory nie interesowałam sie gumkami i nie jestem w tym "kumata" dzieki

Dobry pomysl, sprawdz na necie jak te prezerwatywy sa pakowane! Komorke moze miec tez druga, a nie macie bilingow do tej komorki? Nie zauwazylas ostatnimi czasy jakiejs zmiany w jego zachowaniu? Czesciej mu cos nie pasuje, seks jest rzadziej albo ma wiecej nadgodzin?

na noc jest zawsze w domu bilingi z tej komórki akurat nieraz widziałąm co prawda nie zaglebiałam sie w nie to fakt nie zauważyła aby miał drugą komórke

"albo zaskoczenie u ginekologa że na coś nagle zachorowałaś" gumki chronią np przed aids czy nie chcianą ciążą, ale juz z innymi rzeczami - np rzęsitkiem czy np wzw lub hpv lub czymś innym mogą nie chronić, bo w końcu jak sie człowiek seksi to często też stosuje gre wstępną oralną a te cholerstwa naprawdę są wszędzie. a jeszcze wielu lubi taki pół-bezpieczny seks praktykować - czyli najpierw fikają bez gumki a zakłądają na sam koniec :o

plusik, są takie pakowane po trzy - taki jakby listek i są perforacje między nimiżeby łatwo oderwac - takie podłużne są te pojedyncze może kupił kiedyś i schował i zapomniał albo coś takiego...

ja tez mam zgrzewke - moje byly pakowane po 5 listkow a z drugiej strony gdyby kupil je od tak i nie uzywal to po jaka cholere by wyjmowal z opakowania?

no własnie i mnie to zastanawia

gdyby to były kiedyś kupione to bynajmniej nie byłyby noszone w portfelu :P facet jest zabezpieczony na wszelki wypadek i tyle. i przewiduje ich użycie, bo po kiego grzyba by nosił ze sobą

nie w potrfelu je znalazłam tylko w szafce na takiej górnej połce tak wysoko gdzie ja nie zagladam i nie zobaczyłabym ich na pewno

Wydrukuj papiery rozwodowe (dla zartu) nadziej kotleta kondomami, jak do nich dojdzie przy jedzeniu rzuc papiery rozwodowe leza na Twoim biurku czy cos takiego..... z grubej rury....

dla was, moze sa smakowe albo ze specjalnymi wypustkami tak zeby urozmaicic sex? No ale wyjasnij to

ja tez zawsze wyjmuje z opakowania i trzymam luzem :D tak mam, wydaje mi sie ze opakowania zajmuje miejsce i wszystko od razu po kupnie rozpakowuje :D

Wszystko zależy od tego jakie między Wami są relacje, ja bym w takiej sytuacji postarała się porozmawiac w miarę spokojnie i na pewno bez oskarżeń na dzień dobry. Myślę ży gdyby faktycznie to był jakiś przypadek, to by go zabolały takie oskarżenia. Z jednej strony facetowi się nie wierzy, ale z drugiej... zaufanie to podstawa związku.

właśnie gumeczka ja raczej ostrożna jestem z osądami

choc nie powiem nutka niewnosci jest we mnie niby mu ufam bardzo ale jednak mch rzecyzwisice nasze stosunki ostatnio są chlodniejsze ale ja myslałam ze to przepracowanie czy jak

Jezeli chcesz juz nteraz z nim porozmawiac, to lepiej tak jak radzi Zakamuflowana pomarancza! Jak bedziesz lagodna, to Cie splawi! I jak sa pakowane te prezerwatywy?

nie znalazłam w necie narazie takich rpezerwatyw są w takim srebrnym i jakis czerwony napis mają

wygoogluj ten napis, na pewno sie znajdzie...

Też się zadzam z tym że nie można się dac spławic, ale takie oskarżenie z góry dowodzi od razu brak zaufania, a np. u mnie to by było bardzo bolesne. Mam podobny staż małżeński i przez te lata dużo rzeczy "wyszło" na światło dzienne. Wiadomo że nie jest tak jak na początku i wiem, że różne rzeczy mogą się zdarzyc. Ale oskarżenie na tej podstawie jaką ma plusik, to raczej nie jest dobre. Nie przyłapała go na zdradzie tylko znalazła gumki we własnym domu. Gdyby faktycznie chciał wywinąc numer, to by ich chyba w domu nie trzymał. No tak mi się wydaje.

własnie nie pamiętam musze zobaczyc w domu dopiero "wygooglam"

no własnei gumeczka tez tak mysle ze nie trzymałby w domu tylko akurat wiedział ze tam nie zagladam no ale ...

samochodem jezdzimy obydwoje wiec tam by raczje nie trzymał

pomysl czy ma czas na zdrade - pisalas ze wieczorami jest w domu - a wyjazdy sluzbowe, nadgodziny, jakies hobby?