Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aguzia

Dziewczyny z USA

Polecane posty

Na poczatku maja ja pracowalam na weekendzie na pikniku.Ile to ja sie musialam nasluchac jaka jestem pazerna na $ a teraz prosze, sam pracuje gdy inni odpoczywaja. Wychodzi na to ze nasi faceci zapadli na praciholizm i wszystkoimwisizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zawsze pazerna jestem, juz wiem, faceci mozgi dostaja w jednej wylegarni i one wszytskie maja identyczny defekt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co jest najgorsze, ze ten defek ma sie potem cale zycie i my musimy sie z tymi tumokami meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zostane lesbijka, moze w koncu ktos mnie zrozumie, bo na moj partner to kompletnie bezmozgie stworzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raz mamie powiedzialam ze zmieniam orientacje seksualne. Jakos mi nie uwierzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi ci o ta bajke? jak tak, to nie ostatnio bylam na Iron Man polecam. jutro wybieram sie na Get Smart, kolega mowil ze niexly film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny :) wlasnie wrocilismy z pokazu fajerwerkow, bardzo sympatycznie bylo, ludzi multum i w ogole bylo jedzonko i duzo ciekawych atrakcji dla dzieciakow. swinkowa - zrobilam dzisiaj zeberka, na ktore podawalas przepis, wyszly super :):) pysznosci!! A twoj facet nie zaproponowal ci zebys z nim do wujka pojechala? Jezeli gadaliscie i ustaliliscie, ze razem popracujecie nad waszym zwiazkiem, to milo by bylo, zeby dwie osoby sie staraly. Do tanga trzeba dwojga.. p.s. ladne mieszkanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia 4 let. - jak sobie razdicie (ty i mala) bez taty przez te dwa tyg.? Stesknilas sie juz? Moj maz tez czesto wyjezdza i wtedy czas sie dluzy jak cholera :P:P Karola - a Twoj kiedy wraca z Las Vegas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Swinkowa, slicznie masz miedzkanko. Co z tym twoim M. Jak mysle ze powinnas go troche poolewac. Zobaczy potrafisz bez niego to zacznie kolo Ciebie latac. Tak jak Dziewczyny pisaly. Nagle sie zrobi do wszytkiego chetny. Moj R. juz wrocil dzis. Teraz mmy wolne do Poniedzialku :D Suuuper! Milego weekdnu zycze. Mam nadziedzieje ze sie bedziecie odzywaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Swinkowaaa - Karola ma racje. poolewaj gada, ale tak konkretnie. albo go to ruszy albo... wyprowadzi ;) niestety ale wlasnie do tanga trzeba dwojga i jeden nawet przy najlepszych checiach nic nie zdziala w zwiazku :O trzymam kciuki by mu jakis sufit na leb upadl co by mu sie lepiej w tej lepetynie zrobilo. uprzejmie prosze o info na ktorym kanale jest ten show costam + 8 bo nie jestescie pierwszymi ludzmi ktorzy polecaja ten tv show a ja dupa wolowa nadal nie wiem ktory kanal i nie szukalam nawet :O ostatnio ogladalam wipeoff i smialam sie jak norka :) Dupcia - ja mam taka sytuacje jak Ty. Maz nie Polak i tez mi strrraaaasznie zalezy by maly mowil po Polsku. Mowie do niego po Polsku, ale jak chce by maz zrozumial (np. jak mowie tatus Ci zmieni pieluszke :P ) to po angielsku. Swinkowaaa - bardzo ladne mieszkanko. No niestety wszystko idzie w gore :( a mojego stad nawet wolami nie wyciagna bo sie zacial i pewnie nawet tluczkiem mu nie wytluke z glowy :P nie na Europe zupelnie bo : tu mamy rodzine, ja mame i ojczyma i wiekszosc rodziny a on mame, brata i jakas dalsza rodzine a reszty swojej rodziny za bardzo nie zna bo oni w Kostaryce mieszkaja i on na nich leje :O wiec rodzina tutaj i on sie stad nie rusza :O taki jakis Dinozaur z niego i to twardoglowy bo nawet nie przemyslal mojej propozycji o Europie tylko nie i nie. trudno, juz sie z tym pogodzilam. najwyzej nas zjedza zywcem te podatki, zaczniemy krasc, wsadza nas do pierdla, malego weznie moja mama do Polski i wmowi mu ze rodzice zgineli w jakiejs katastrofie :P niech mnie ktoras stad wykopie. ale kopcie mocno co bym do lozka doleciala :O znowu jutro bede nieprzytomna :O co do odchudzania, Swinkowaaa gratulacje, zrob sobie dziecko a pozniej karm piersia to mozliwe ze bedziesz wazyla mniej niz przed ciaza. ja wazylam przed ciaza 125 funtow . przed porodem 153 funty a teraz 119 i wszystkie spodnie na mnie wisza :O wyglada to conajmniej nieestetycznie. musze isc na jakies zakupy. maz narzeka ze ja nie mam pupy :( :D moja mama narzeka ze nie jem i sie pewnie glodze ja narzekam ze mnie wszyscy mecza glupimi komentarzami :D E Polka jestem, a my Polacy lubimy narzekac :D sama sie wlasnie kopie do lozka, ale pewnie wroce za chwile bo jak bede wracac z kuchni to ... znajac mnie, zahaczy mi sie niechcacy o laptop znowu i niewiadomo kiedy sie dociagne do lozka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kocha mnie...koniec, po 5-ciu latach ...koniec....on mnie nie umie juz kochac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry kochane!! Ja tu tylko na chwilke, bo dzis za piekny dzen na siedzenie przed kompem :D:D Dziewczyny tak bardzo chcialam dzis isc na plaze, ale.. mam miesiaczke od tygodnia - o zgrozo!!!! i nic nie zapowiada jej konca :(:( biore yazz (tabletki anty) od ponad roku, no i niestety tak na mnie dzialaja. Przez 1-sze miesiace mialam bardzo nieregularnie, potem na kilka m-cy sie wszystko uspokoilo, a teraz znowu jazda :( dziewczyny ja juz nie wyrabiam, nie dosc, ze miesiaczki mam bardzo czesto to do tego jeszcze bardzo obfite, ehh.. sorki, ze tak z innej beczki, ale musialm sie wygadac, jak narazie maz znosi wyjatkowo cierpliwie moje komentarze.. swinkowa - co u ciebie? jak sie trzymasz kobieto? Przykro mi, ze tak sie wszystko wali, tez podpisuje sie pod innymi dziewczynami i uwazam, ze powinnas mu pokazac, ze na nim sie swiat nie konczy. Miej swoje zycie, idz z kolezanka do kina, wybierz sie do kosmetyczki, pisalas, ze chodzisz czasami na silownie, moze skoczysz tam troche potrenowac jutro rano, zamiast lezec kolo faceta, mowie ci poskutkuje, a na pewno sie zdziwi. Glowa do gory, cyc do przodu :D:D milego dzionka dla was!! mamusia 4 let. - az tak zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dupcia - nie ma juz co mu pokazywac, rozstalismy sie wczoraj definitywnie. on mnie nie kocha, ja jego tak...ale to nic nie zmienia. swiat mi sie zawalil, 5 lat poszlo sie jebac, nigdy bym nie pomyslala, ze to sie tak skonczy! nigdy by mi przez mysl nie przeszlo, ze sie tak rozejdziemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swinkowa, barzdo mi przykro, przytulam Cie mocno 😘 Dupcia, jak kiedys bralam ten Yazz, i powiem ci ze mie sie wszytko rozregulowalo, i w koncu wcale nie mialam okresu :( Przez jakies 4 miesiace. Rzucialm ta i od tej pory wszytko jak w zegarku. Ja tych tabletek nikomu nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dupcia idz do lekarza niech Ci zmieni to cholerstwo :O ja biore jolivette i narazie nie mialam zadnego okresu ale nie wiem, moze to po ciazy. ide w sobote to bede sie pytac :) Swinkowa :( daj namiary na niego to my mu zrobimy taka jazde ze popamieta dluuugo :P przkro mi nie wiem co jeszcze moglabym Ci napisac by Cie pocieszyc :( 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swinkowaa- przykro mi. Wiem, jak musisz sie czuc bo bylam w podobnej sytuacji. Kochana, musisz byc silna, wiem, ze boli ale taka jest kolej rzeczy. My kobiety dajemy z siebie wszystko a taki palant po 5-ciu latch udanego zwiazku mowi, ze juz nie kocha. Rob tak jak dziewczyny radza, nie pokazuj mu ze cierpisz. Jestes super laska i takiego kwaitu to pol swiatu. Przytulam cie 🌻. Jak masz ochote to wpadaj na drinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..... boze, ja caly dzien dzis na telefonie jestem, wszyscy do mnie dzwonia, mama, tata, brat, kolezanki, wszyscy mowia, ze on nie byl dla mie, ze byl egoista, ze mnie wykorzystywal, ze nie szanowal...i ja im dluzej mysle, tym bardziej to widze, ale i tak ciezko jak sie kogos kocha :( ma przyjechac kolo 4 po pracy , mamy porozmawiac, podzielic wszystko, porozmawiac o rachunkach , samochodach ....... homerkowa nie chcialabys swinki morskiej? ona jest taka cudna i kochana ale nie przezyje podrozy samolotem. musze zrobic paszport kotu , bo jego wezme ze soba, musze wystawic mieszkanie na sprzedarz!!!! , musze zmienic plan telefoniczny na tylko dla mnie, musze zmienic na mnie tylko ubezpieczenie, musze przepisac jeden z samochodow na niego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny!! swinkowa - jak sobie radzisz?? Czy pogadalas z facetem? Doszliscie do czegos? Boze kochana, bardzo mi przykro, 3maj sie!! sciskam 🌼 A co u pozostalych? Co sie nie oddzywacie? Przepadlyscie w dlugi weekend :D:D Zabralismy dzis rano malego do zoo, teraz siedze w domu, bo okropnie goraco dzis jest. Wieczorem zabierzemy malego na basen, on uwilbia wode, moze siedziec w niej godzinami :D:D Mam wizyte u ginekologa w nastepnym tyg. niech mi zmieni to dziadostwo, bo juz nie wyrabiam. Przez ta miesiaczke, w sexie byl zastoj przez prawie 2 tygodnie, porazka :P:P pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swinkowaa ale ja sie nie znam na swinkcha morskich, w zyciu ich na oczy nie widzialam. Kochana, przemysl to wszystko jeszcze raz. Wiesz, ze stres jest zlym doradca. Wiem, ze jest ci teraz niesamowice ciezko ale nie podjmuj dezyzji zbyt gwaltownie. Niestety, takie jest zycie, raz lepiej raz gorzej. Wiem, ze jest na swiecie osoba, ktora da Ci to, czego ten dupek nie mogl ci dac. Podzielicie wszystko, uporzadkujecie sprawy finansowe, oswoich sie z mysla, ze jego juz nie ma. Wkrotce nadejdzie dzien, gdy obudzisz sie i usmiechniesz sie do swego odbicia w lustrze. Uwierz w to, ze szczescie czeka na ciebie tuz za rogiem i codziennie kladz sie spac z ta mysla. Pozdrawiam Przesadzilam dzis ze sloncem, buuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosiaczki sa piekne i kochane, mieszkaja w klatce , czasem wypuszczam i lazi po domu .... uwielbiaja salate i siano, i jak sa glodne to kwicza, moja kwiczy juz na sam dzwiek otwoerania lodowki, sa strasznie madre.... ogolnie oba moje zwierzatka chyba czuja, ze cos sie zlego dzieje w domu, i non stop spia i nawet kota sie lasi i do mnie przychodzi .... pogodzilam sie z tym, ze juz nas nie ma. najgorsze, ze on tu ciagle jest, ale to nic, zaczynam zapominac, ze powinnam sie tym martwic. chce zapomniec, ze bylismy razem i ze go kocham, i dzis uswiadomilam sobie, ze nie pamietam, kiedy bylam z nim szczesliwa tak prawdziwie! dziwne , prawda? nie zmienia to aczkolwiek faktu, ze wylam z pol godziny dzis ... rozmawiajac o nim z kolezanki mama...lzy mi same leca....ehhhh , ciezko mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swinkowaaa - przechodzilam przez cos podobnego tylko nic nie dzielilismy za bardzo. przynajmniej z tym nam wtedy poszlo gladko. jemu oddalam mikrofalowke a sobie zatrzymalam kota. a pozniej jechalam tutaj to i kota mu dostalam wiec w sumie wszystko dostal :P ;) dlatego wiem jak sie czujesz, co Cie i tak nie pocieszy :( naprawde zaluje ze nie moge Cie teraz przytulic w realu zebys sie mogla wyplakac :( tule chociaz wirtualnie i tez uwazam ze nie powinnas gwaltownie podejmowac decyzji. daj sobie jakis czas na podjecie decyzji czy wyjezdzasz czy zostajesz. moze np. ustal sama ze soba ze jak za 6 miesiecy nadal bedziesz chciala wracac to wrocisz? ciezkie jest to ze on tam nadal jest :( a kiedy ma sie wyprowadzic? dla Ciebie lepiej by go juz nie bylo, by nie przypominal swoja osoba. i powiem banal ale prawdziwy, poznasz jeszcze kogos i za kilka lat bedziesz sie zastanawiala czemu czulas sie jak by Ci sie swiat zawalil. ale na to potrzeba czasu. teraz to u Ciebie swieze. nie daj sie. trzymaj sie dzielnie i nie pokazuj mu ze tak bardzo cierpisz. niech mysli ze scieklo po tobie jak po kaczce. juz go nie lubie. chociaz jedno jest dobre. skoro piszesz ze nie pamietasz kiedy bylas z nim tak naprawde szczesliwa to znaczy ze nie bylo dobrze. moze on to pierwszy zauwazyl a teraz daje Wam przepustke do szczescia. zycze Ci duuuuzo szczescia i znalezienia prawdziwej milosci jak juz bedziesz na to gotowa dupcia marzenie - pewnie ze idz niech Ci to zmieni. co to za tabletki jak taki zamet robia :O powodzenia ze zmiana my bylismy w zoo w zeszla niedziele a w ktorym zoo byliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swinkowa nie wiem czy mnie pamietasz jeszcze kiedys tam cos gadalysmy wlasnie o facetach swoich i ja dzis tez dola mam bo kurcze on nigdy wylewny nie byl ale dzi zapytalam sie go na tel bo wraca dopiero w piatek z algierii z kontraktu...wiec zaoytalam sie go czy mnie kocha odpowiedz n=brzmiala"kocham Cie na swoj sposob" i dotarlo do mnie ze jesli facet po 2 latach daje taka idiotyczna odpowiedz toznaczy ze nie kocha...cos we mnie peklo i chyba odejde...poczekam jeszcze do piatku jak wroci i wtedy pewnie wszystko sie wyklaruje ...ale tez jakos mi smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dalam po sobie poznac ze mnie tym strasznie zranil...ze tyle z siebie dawalam ...a on tylko na swoj sposob....z wygody ze jak go nie ma to mu chalupy pilnuje trawe kosze a jak przyjedzie na troche to ma posprzatane ugotowane sex ....ale juz ja mu pokaze w piatek !!!!!!!!!!!juz szukalam mieszkania na craig

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aerochocolate pamietam , pamietam....dam ci tylko jedna rade, jesli czujesz , ze on cie nie kocha skoncz to pierwsza, bedzie ci latwiej a wierz mi, skoro tak mowi, to znaczy, ze kiedys tez ci powie jak ostatni dupek, ze ... cos sie w nim wypalilo, i nie mozna naklonic serca do niczego!!! kluska....chce jechac do domu, nie chce u byc , od dawna sie zastanawiam nad powrotem, sama wiesz, teraz mam powod, zeby wracac do domu, rodzicow , brata....skonczyc studia i byc szczesliwa sama z soba. jak moglabym tu zostac....mamy wspolnych znajomych,,,ja u nich w jeden tydzien on w drugi? a kiedy sie wyprowadzi? ani mnei ani jego nei stac na to mieszkanie samodzielnie, wiec dopuki cos nei wymyslimy to jestesmy tak uwiazani ze soba...cholera jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swinkowa a moze niech on sie wyprowadzi a Ty znajdz jakas wspolokatorke zawsze to razniej niz samej i taniej oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×