Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karenina

Poród w zielonej Górze

Polecane posty

Gość karenina

Dziewczyny, to pytanie do tych, które rodziły, albo chodzą do szkoły rodzenia w zielonej Górze. Termin porodu mam na przełomie czerwca i lipca. Lekarz zabronił mi chodzic do szkoły rodzenia, moja ciąża jest zagrożona. Chciałabym jednak dowiedzieć się co nieco na temat tego jak wyglada tutaj poród. Chodzi mi głównie o kwestię rozcinania i szycia. Czy to jest regułą? W ogóle proszę o Wasze wrażenia z porodówki w ZG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez miałam zagrożoną i chodzilam do szkoły rodzenia, nie musisz wykonywać ćwiczeń. opieka przy porodzie super, natomist po fatalnie. do porodu masz jeszcze dużo czasu, może coś się zmieni. skup sie na ciąży, nie martw sie jeszcze porodem, po co sie stresowac - lepiej jak rozetną, nie meczysz sie tak i nie pekniesz, jak lekarz szyje nic nie czujesz, bo jesztes wymeczona po porodzie i dostajesz głupiego jasia. dobrze jak cos dacie lakarzowi to cie ladnie zszyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja pochodze z nowej soli i tu zamierzam rodzic-termin mam na poczatek sierpnia, niestety ale o zg slyszalam baaardzo zle opinie zanm kobiety ktore przyjezdzaly z zg do nowej soli rodzic albo do sulechowa!!! z tego co slyszlam to szpital jest obskorny a "obsluga" nie zbyt mila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w Zielonej Górze i opieka podczas porodu była super, mężowi zrobiono kawe, mogłam wybrać sale, skałam na piłce tej duzej, itp. Szyta byłam pod znieczuleniem nic zupełnie nie czułam, ładnie sie zagoiło i nic prawie teraz szwu nie widac... Rozcinali chyba standardowo, ale podczas skurczu i tez nie czułam. Zaraz po urodzeniu pokazali mi Justysie ze to dziewczynka :) i połozyli mi na brzuchu, potem umyli, zwazyli itp i zaraz dostałam ja spowrotem i przystawilam do piersi. Na porodówce lezalam 2 godziny i potem przetransportowali nas do sali poporodowej gdzie wykąpano Justysie, a ja chwile odpoczelam sama. Potem znow bylysmy razem. Bylam na sali wspolnej czego zaluje, bo tam nie moze wejsc rodzina na odwiedziny a samej bylo mi ciezko (chocby isc sie wykapac czy cos). Ogolem, polozne podczas porodu super! Wszystko tłumaczyły i pomagaly, a po porodzie kiepskawo, no chyba ze wykupi sie osobną sale, wtedy jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja rodziłam w Sulechowie 2 dzieci i nie zamieniłabym ten szpital na żaden inny :) Opieka rewelacyjna zarowno do dzieci jak i mamy.Ja niestety miałam obydwie CC, wiec leżałam prawie tydzien, ale nie było żle :) Leżałam na sali dwu osobowej i nie było problemu jak przyszedł do mnie w odwiedziny ktos z rodziny Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moorella12
Czy ktoś wie jak wygląda sprawa cc na zyczenie w zg? Co należy zabrać do szpitala dla maluszka a co zapewnia szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×