Śmieszą mnie ludzie, którzy nagminnie używają słów...

Ale macie nasrane XD

\'mam takie zapytanie\' - zawsze, ZAWSZE tak zaczyna moja kuzynka....

A mnie irytują dorośli, którzy mówią \"z mamom\", \"ładnom\" itp. U dzieci to jest do przeżycia, ale dorośli?? No i jeszcze perfum labo perfuma, obczas, z dekoldem i wiele innych. No i bynajmniej zamiast przynajmniej też gdzieś na początku listy jest. Dlaczego ludzie nie rozumieją, że to znaczy zupełnie co innego??

albo* Jeszcze kiedyś znałam gościa, który nadużywał suma summarum, od tamtej poryto wyrażenie też mnie drażni. Ale to już inna bajka, zwykle bardziej się czepiam po prostu błędów.

mnie irytuje "tydzien czasu" :O a czego kurwa, kilometrow? :O

"proszę ja ciebie" działa to na mnie jak płachta na byka...

Ide se nie i widze gościa nie i pytam sie go nie czy ma faje nie Normalnie szłem bez most normalnie pszez czopki normalnie sie deszcz puścił i wiatrzyskiem normalnie zawiało hej blomba, w każdym bądź razie, yyyyyy , eeeeeeeee, hmhmhmh

więc... słuchaj... junołłotajmin?

przeciez "i to by bylo na tyle" to nie Czubaszek, tylko prof mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski - tym konczył kazdy wykład.

"inną razą" "nie mam pieniążków" "moja małżonka"

zamiast włozyc sweter Jasiu, Rysiu, misiu - w mianowniku, a jest to forma wolacza ( zamiast Jaś albo Jasio itd )

CHCEM, NIE CHCEM itd. NIOM, NIO itd (szału dostaję!)

jak ktos powtarza co zdanie "co nie..."

swetr :-o

wiater :-o

kordła :)

kordła to mi sie po pijaku zdarza :P

oówek :) (nie wymawiają w tym wyrazie "ł")

"czy mogę się pożyczyć" - tragedia

umię rozumię zamiast umiem rozumiem tatałajstwo zamiast tałatajstwo piszą przyglądam sie osobą zamiast osobom dekold zamiast dekolt perfuma zamiast perfumy

"okular" zamiast "okulary"

perfum i perfuma to chyba plaga...

Mnie oprócz kilku już wymienionych drażni słowo kupywać.

zamiast jedzie autobus to leci autobus... albo notoryczne przekręcanie imion np. Nikodem- Nikodym lub co gorsza Piotr- Pioter

wszystko jest albo zajebiste albo magiczne i piszą " APROPO"

albo - o zgrozo - "pazory" zamiast "paznokcie"

żenada i żałosny

boshe :-o

A mnie wkurza, jak mój szwagier na pytanie typu "zrobić ci kawę?" odpowiada "z miłą chęcią" No wkur*ia mnie to za każdym razem.

"w każdym bądź razie" zamiast "w każdym razie" ;)