czy macie zwyczaj kupowac dzieciom prezenty na wielkanoc??

zastanawiam sie jak jest u was:) u mnie takiego zwyczaju nie bylo.. natomiast u mojego meza panuje zwyczaj chowania prezentow w wielkanoc w przeroznych miejscach.. dzieciaki szukaja podjarane upominkow ktore zostawil dla nich zajaczek:) postanowilismy z mezem umilic naszej corci wielkanoc i tez kupowac prezenty.. czy u Was panuje taki zwyczaj?

u nas tak, kupujemy prezenty, z tym ze nie sa jakies drogie rzeczy, raczej upominki

tak :) u nas panuje taki zwyczaj, kupowania i chowania ja malemu kupilam dres coccodrillo poza tym cos slodkiego dokupie, moja mama wiem ze kupi odkurzacz a reszta nie mam pojecia, ale ciekawy zwyczaj chowania, maly bedzie mial radoche :-D

nie. U nas czegos takie nie bylo. pozatym mala ma urodziny w kwietniu i za duzo by tych prezentów bylo. :)

smutne-to twoja mała zajączka nie obchodzi?I ty też jak byłaś mała nie znałaś tego zwyczaju??? smutne to

to przecież taka sama tradycja jak lany poniedziałek

ten zwyczaj jest chyba z zachodu wiec srodkowej i wschodniej polsce malo kto go zna

u nas nie bylo takiego zwyczaju. na Boze narodzenie sie dostawalo prezenty ale na wielkanoc nigdy ..l. jak pierwszy raz o tym uslyszalam bylam zaskoczona. W tym roku moja mala juz nie dostanie zadnej pierdolki bo dzis wydalam w sklepie 200 zl na farby do jej nowego pokoju. na urodziny dostanie od nas 3 prezenty. Do pokoiku chce jej jeszcze mebelki dokupić... wątpie zeby się smucila :D:D Ona nic jeszcze z tego nie wie. Nowe zabawki sa dla niej tak samo atrakcyjne jak stare ktore schowalam na jakis czas do szafy...

buhahaha no pewnie na wschodzie to tylko białe niedźwiedzie :D :D Owocowamama ty to chyba się z choinki urwałaś. Na wschodzie jest jeszcze wiele innych fajnych zwyczajów wielkanocnych ale co ci będę opowiadać, wszystko wychodzi od ciebie

u nas raczej nie obchodzi sie jakos wielce zajaczka, jedynie dzieciom daje sie prezenty, ale raczej upominki, skromne nie tak jak na boze narodzenie. dorosli nie wreczaja sobie prezentow. tzn. moze i wreczaja, zalezy od rodziny, ale nie jest to zwyczajem.

u nas jest zwyczaj przebierania się za pucheroki :D:D nie wiem czy slyszalyście kiedys o tym :D:D i jeszcze chodzenie z kogutkiem albo kurkiem jak kto woli... tak jak dzieciaki chodza po kolendzie tak samo chodza z takim stroikiem i zbierają cukierki i pieniązki... fajna sprawa ale juz umiera powolutku.....śmigus dyngus oczywiscie rowniez jest. ... jak czytalam dzieci z bullerbyn to tam mieli zwyczaj ze rodzice chowali jajko czekoladowe wypełnione slodyczami a dzieci mialy je znleść... co kraj to obyczaj :)

no w zasadzie takie maluchy jak nasze maja wszytko w nosie.. nie zrozumialyby o co chodzi..poza tym dostaja zabawki takze bez okazji.. ale jaka to radosc jak dziecko podrosnie.. i bedzie czekalo na wielkanocnego zajaczka.. a potem bedzie buszowalo po domu podekscytowane w poszukiwaniu podarkow ktore pochowal :) ja zaluje ze u mnie nie bylo takiego zwyczaju.. nie dosc ze wielkanoc jest taka jakas malo swieteczna.. to na dodatek nie bylo w niej nic fajnego... a tak fajny bedzie zajaczek:D

zwyczaj polega na tym, że chrzesni przyjeżdzają z "wykupem" czyli prezentem. dziecko żeby dostać prezent musi go wykupić-musi samo zrobić dla chrzestnych jajko i dać im w zamian za prezent. To najważniejszy dzień w roku w relacji chrzestni-dziecko... zwyczaj znam od dawien dawna i jestem z północno-wschodniej Polski. mam rodzinę w innych cześciach kraju i oni ten zwyczaj również znają.

dopuszcza do zaplodnienia --> najny nick;):D:P:P

a ja jestem z wielkopolski i znam tradycję \"zajączka\", chowamy prezenty na ogródzie a dzieci szukają, świetna zabawa, z tym , że nie są to jakies mega drogie rzeczy np. mój starszy syn dostanie piłke nożną

hmm a ja mam wrazenie ze wielkanoc to takie smutne świeta... caly ten wielki piątek wszystkie gorzkie zale... i potem w niedziele ta radosc wcale nie ejst taka pelna... Boże Narodzenie jest dla mnie duzo radośniejsze... Jakoś nie przepadam za Wielkanoca a to podobno najwazniejsze święta w naszej religii