Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam co jeść

Co jeść w związku z Wielkim Postem?

Polecane posty

Gość nie mam co jeść

Rano zjadłem szprotki, ale nie wiem co jeść na obiad i na kolację. Co Wy jecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrwgwrgw
Jem co chcę, mięso jak najbardziej też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam co jeść
Nie przepadam za mięsem, a tym bardziej za schabowym. Najbardziej lubię nabiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polalola...
nabiał przecież można, tylko w małych ilościach, tzn jeden posiłek normalny dwa skromne ja jem orzechy i zupę warzywną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam co jeść
Ja słyszałem, że w Wielki Post nie można jeść nabiału. A pizzę można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrwgwrgw
to skoro i tak nie przepadasz za mięsem to możesz jeść wszystko na co masz ochotę (byle się nie obżerać) (że też ludzie robią sobie problemy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrwgwrgw
Z jakiegoś katolickiego portalu, odnośnie oficjalnych treści katechizacji: "Post: - jest to akt pokutny polegający na ograniczeniu jedzenia i picia, obowiązuje wiernych w pewne dni ustanowione przez Kościół. - post ścisły- polega na powstrzymaniu się od spożywania pokarmów mięsnych i spożyciu w ciągu dnia tylko jednego posiłku do syta i dwóch mniejszych. Obowiązuje od ukończenia 18 roku życia do rozpoczęcia 60 roku życia. Środa Popielcowa i Wielki Piątek. - post jakościowy wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych obowiązuje od ukończenia 14 roku życia aż do śmierci. obowiązuje we wszystkie piątki roku." Innymi słowy mowa tylko o mięsie i organiczeniach ilościowych w posiłkach pozostałych niż jeden, spożyty do syta, czyli gdyby ktoś miał zwyczaj objadać się kilka razy dziennie (raz dziennie wolno). ;D A poważniejszych problemów życiowych, tudzież refleksji religijnych nie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfaghjewrjnfgsjtrw nmy5j5rmjny
mam kilka pytań: 1. Czy batonik Snickers (bez mięsa) zaliczany jest jako danie czy jako przekąska i go nie liczyć ? 2. Czy jak zamówię jedną wielką Pizzę (50 cm) i zjem ją przez cały dzień to będzie się liczyło jako jeden posiłek czy jako 4 ? 3. Czy pizza bez mięsa jest daniem postnym ? 4. Co z wegetariańskim kebabem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfaghjewrjnfgsjtrw nmy5j5rmjny
Jescze jedno: A jak ktoś jest na diecie która zakłada 5 posiłków ale bardzo skromnych nigdy nie do syta. Czy w związku z postem mam rozwalić sobię dietę któa nota bene jest bardziej postna niż 3 posiłki w tym jeden do syta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury
religia narzuciała posty by ludzie z obżarstwa nei zdechli po prostu a że dorobili do tego ideologię by łatwiej sie było podporządkowac to inna sprawa Żydzi mieli zakaz jedzenia slimaków, wieprzowinny i innych takich dlatego że kiedyś świnie często były zarażone pryszczycą wprowadzono pewne nakazy i zakay by uchronic ludzi przed chorobami gdy lekarz Wam powie, ze trzeba jeśc przynajmniej raz w tygodniu rybę i że nie nalezy jesc codziennie miesa nie posłuchacie, nie posłuchacie jak powie, ze macie ograniczyc alkohol, tłuste jedzenie i słodycze.... ale jak nakaże Wam to religia to oczywiscie zrobicie to i jeszcze będziecie naokoło rozpowiadac jacy jesteście religijni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury
dokładnei z tego samego powodu jest post przed Świętami by po pierwsze lepiej docenic to co na stole (po okresie wstrzemięźliwości wszystko lepiej smakuje) no i żeby potem takich Świąt nie odchorowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz tak jak ja
na śniadanie kanapka z żółtym serem, na obiad naleśniki, nakolacje jeszcze nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany ale jaja
a ja żuje tylko gumy i piję herbatę czuję się lepiej niż jakbym coś zjadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważaj żebyś tylko od tych gum
nie dostała biegunki:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na obiad mozna spagetti albo nalesniki, albo pierogi, albo rybe ...wszystko w sumie poza miesem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkoorrwiona dziś
to na co masz ochote :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×