Mój Facet jest niezdecydowany jak BABA!!!

Zawsze ja muszę zdecydować co robimy, do którego sklepu jedziemy, jaki film oglądamy, gdzie jedziemy na wakacje, co robimy w weekend, już mam tego dosyć, do szału mnie to doprowadza, żadnej decyzji nie potrafi podjąć SAM i co chwila zmienia zdanie, waha się, kalkuluje to, tamto i czy to mu się opłaci KURWA no! aalbo wóz albo przewóz, jak można się 2 miesiące zastanawiać gdzie się jedzie na wczasy i czy w ogóle się jedzie, jednego dnia mówić tak drugiego srak,;//

a nie jest przypadkiem zpod znaku ryb bo ja tez mialam podobnego i byl ryba,one chyba juz takie sa

nie, jest spod znaku barana, dorosły chłopak, 24 lata, pracuje, 4 lata jesteśmy razem i to się staje już poważnie irytujące czemu to ja mam być do cholery mężczyzną w tym związku :o dzisiaj podczas dyskusji na temat urlopu conajmniej 5 razy zmienił zdanie i końcu się wnerwiłam, powiedziałam, że nie chcę słyszeć o żadnym wspólnym wyjeździe i mam to gdzieś, albo zwyczajne "do jakiego sklepu na zakupu" to wielki k....a problem jest bo tu to w promocji, tu tamto, ja mówię, że mi obojętnie i byle gdzie to on zaczyna rozprawkę o tych promocjach i takby gadał do śmierci usranej jak ja bym w końcu nie powiedziała "jedziemy tam i tam i koniec ;///////////

Każdy facet taki jest. Ale jak dla mnie ma to też swoje zalety, bo lubię dyrygować i być bossem

a ja nie, czasami w ogóle się nie czuję kobieco przy nim, nie lubię tak cały czas dominować, co się stało z tym pojęciem "podjąć męską decyzję" no już jestem tak wkurzona dzisiaj, nie wytrzymiem tego, ok pogadałam sobie zmykam, miłej nocki życze

podajmy sobie reke :P moj jest lepszy potrafi stwierdzic,ze to nie ma sensu a po chwili sie znowu namyslic,ze to ma jednak sens :P eh