POSADZIŁAM DZIECKO I SIEDZI!!!!!!!!!!!!!!!!NIE MAM JUŻ NERWÓW

moja córka ma 5 miesięcy nie siedzi sama. W kółko tylko wrzask - w końcu posadziłam go na fotelu bbłożyłam poduszkami i siedzi i wreszcie jest spokój - czy może mu się coś stać?

jak za dlugo ja tak zostawisz to moze miec problemy z kregoslupem, ale kilka minut jej nie zaszkodzi... a nie lepiej kupic jakis lezaczek? one mają oparcia takie na pól lezaco i dziecko wszystko widzi.

nie:D mialam dokladnie to samo- moja órka jest dzieckiem spokojnym a tu ryk i ryk- posadziłam i odtej pory sadzałam i wszystko wróciło do normy - az córce zachciało się przestrzeni i też nie dokońca wieziałam o co jej chodzi pilnuj tylko żeby miała dobre podparcie :)

wyrodna matko! poza tym piszesz córka, a później czy może MU sie coś stać, posadziłam GO-zdecyduj się jakiej płci masz dziecko:o

No niby nie można tak robić, a mnie ortopeda powiedział, że kilka minut dziennie mu nie zaszkodzi, tzn. mojemu synkowi. Ale ja sadzam go w foteliku do karmienia - jest lekko pochyłe jak sie go ustawi i nie jest w nim tak całkiem \"na siedząco\".

Ja uważam że źle robisz.Więcej z tego krzywdy może być niż pożytku.Niestety ale lepiej się pomęczyć....

a leżaczek? nie sprawdza się ?

też tak mam - leżaczek i foteli be - ona chce siedzieć i już... Wiec kilka minut dziennie jej pozwalam. Tym bardziej, ze ładnie już plecki prostuje. Dzieci nie rozwijają sie pod linijkę, a siedzenie od czegos trzeba zacząć :)