*DIETA 1000 CAL ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEGO ODCHUDZANIA SIE

to ja z kozakami tez mam taki problem bo łydki i w ogóle generalnie nogi to mam masakryczne. Ale nie ma takiego problemu którego nie mozna rozwiązac - kupiłam sobie cudne wciagane botki , które nie opinaja mi łydki tak że wyglada ona jak baleron, a nawet mam tam nieco luzu ;)

hmm... wygląda mi na to , że chyba z was wszystkich ja zjadam najwieksza ilość kalorii- czesto przekraczam 1000 :( ale tak się zastanawiam czy te 600 to wystarczajaco dużo- w końcu chodziło o to aby uniknąć efektu jojo a tak to sama nie wiem.... Poza tym jak ja kiedyś odchudzałam sie jedząc dziennie max 650 kcal to nie miałam później dłuuuugi czas okresu- nie miałyście takiego problemu??

Ja na razie zjadłam: -ćwikłę (50g) {21 kal} -2 kromki WASY LIGHT {40 kal} + 1 łyżeczka margaryny {32 kal} -4 jabłka {111 kal} -2 herbaty z miodem {49 kal} -kawa cykoriowa z mlekiem 2% {5+43=48 kal} -sałatka z zielonych pomidorów z marchewka i ogórkiem kwaszonym {160 kal} - kotlety sojowe gotowane {155 kal} To w sumie okolo 620 kalorii... Jeszcze na kolacje zjem 2 kromki z ciemnego pieczywa pełnoziarnistego z chuda wędlina z indyka....

Lady_Marika nie przejmuj sie ja tez dobijam do 1000 cal :P bo moim zdaniem 600 to za mało :P a okres mam xD teraz ide sie poruszac troszke :D moze bieganko

Ja też nie mam okresu od grudnia, a wcześniej miałam bardzo nieregularnie... Ale u mnie to inna sprawa bo biorę leki po których brak okresu przez dluższy czas jest jednym ze skutków ubocznych, drugi I TO NAJGORSZY EFEKT UBOCZNY leków to bardzo szykie tycie.. Ja od czerwca 2005 roku przytłam z 51 kilo do obecnej wagi... :(( I mi jest tym bardziej trudno będzie pozbyć się zbędnych kilogramów(po części moja waga nie zależy ode mnie) Jak przez pewien czas gdy byłam w szpitalu(ze względu na kłopty zdrowotne) to nic nie jadłam tylko piłam wodę to oczywiście najpierw schudłam parę kilo, ale po kilku tygodniach mój organizm był tak osłabiony, że straciłam przytomność, i byłam bardzo słaba przez kilka dni nie wstawałam z łóżka... Więc nie polecam nie na dłuższą metę głodówek, bo konsekfencje mogą być poważne w skutkach... A ja stosuję "małą głodówkę" zawsze po świętach, ale tylko góra 3 dni... Organizm się pozbędzie tooksyn i oponki...

mam do was wazne pytanie. zastanawiam sie nad dietą 1000 kcal. mam 2 miesiące na zrzucenie 10 kilo (mój wzrost to 162, waga 60 :O ) czy uda mi się? jak myślicie? oczywiscie do tego ćwiczenia :(

mysle, że jak najbardziej w dwa miesiace mozna zrzucic 10 kg - w końcu to zrzucanie niewiele ponad kilogram tygodniowo ;) tylko najlepiej trzymać sie rygorystycznie tych 1000 kcal i czesto i regularnie ćwiczyć. Diete 1000 kcal mozna połączyć z dietą niełączenia a efekt bedzie w 100% satysfakcjonujący ;)

dziewczyny tak sobie pomyslałam moze wymienimy sie zdj ;> jak byłysmy z firanka na innym forum to tak zrobiłysmy i fajnie było iwdziec z kim sie pisze :D

Cześć dziewczyny :) Pozwolicie, że się przyłączę? Chcę od dziś zacząć dietkę 1000 kcal, a wiadomo, że w towarzystwie dietuje się o wiele przyjemniej ;) Tytułem wstępu kilka słów o mnie... Mam 21 lat. Mam 165 cm wzrostu i 76 kg. Chciałabym również podać wymiary, ale centymetr zaginął mi gdzieś w akcji ;) Jak go znajdę to uzupełnię te dane ;) Odchudzam się od... Właściwie od zawsze... Niestety jako osoba bardzo niecierpliwa zawsze wybierałam diety w których dodatkowy listek sałaty to już niemal obżarstwo i jak się pewnie domyślacie chudłam, ale nie na długo. Efekt jojo to mój najlepszy przyjaciel. Teraz chcę, żeby było inaczej. Chyba w końcu dojrzałam do rozsądnej diety. Myślę,że 1000 kcal i ćwiczenia zaprowadzę mnie do celu o wiele szybciej niż te moje głupie eksperymenty. Mój pierwszy cel to 65 kg. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć go do lipca, bo jadę do słonecznej Italii i przyznaję, że nie chciałabym, aby ludzie uciekali z krzykiem na widok mnie w bikini ;) A więc...? Mam nadzieję, że mogę tu do Was zaglądać? :)

Czekoladoholiczka21 witamy :) miałam taki sam problem :P tez zawsze szybkich diet chciałam i byl efekt jojo.. a teraz jestem 6 mies na tej diecie i nie zdazyło mi sie przytyc :) dziewczyny a jak tam u was co tu taka cisza?? ja juz po sniadaniu zjadłam jog nat o.5% z płatkami :D dzisiaj zakupy :D ciekawe czy sie rozmiar zmniejszył:D

po moich wczorajszych próbach z hula hop są pierwsze efekty- jestem cała posiniaczona:( wygląda to naprawdę nieciekawie :P zjadłam: musli z mlekiem 0,5% zjem: gotowana pierś z kurczaka i sałatkę z kapusty pekińskiej ;) no i może jakiś owoc;)

Hej. Ja tez juz jestem wczoraj nie mogłam wejsc bo byłam caly dzien poza domem ;( i zjadlam bardzo malo bo 2 kanapki wasa z szynka 1 jablko i jeden serek wiejski ok5 paluszów i tyyyle ... ale poprostu nie miałam jak zjesc a dzis ? zjadłam tak 1 kanapka wasy z serkiem pół pomaranczy (podzieliłam sie z przyjaciółką ;) ) miseczka zupki ryzowej :) a zjem jeszcze troszke rybki i 1 ziemniaczka na kolacje serek wiejski :) alez ja je kocham Jutro sie zwaze no i mam nadzieje ze takie 77,5 albo78 :) to juz beeedzie

czy platki fitness z mleczkiem to dobry pomysl na sniad ?

Hejoo dziewczynyy :) dziś na śniadanie zjadłam musli z jofurtem naturalnym :) i do tej pory nic, ale za jakaś godzinkę zjem ' warzywa na patelnie' :) Byłam z moim pocxhodzić po sklepach ale nic nie kupiłam.. tylko ten rem z Eveline do biustu :) w ogóle zauważyłam zmiany w mojej figurze... jest dobrze :D

mysle ze platki sa ok ja juz chyba dzis nic nie jem bo zjadlam bardzo syty obiadek :)

Heja!!!!!! A ja dziś miałam dużo ruchu najpierw sprzątanie w szafkach i szufladach, wytrzepanie dywanów i prace porządkowe w ogrodzie...A jeszcze musiałam odrobić lekcje... :P dopiero teraz znalazłam chwilkę żeby z wami pogadać... A witam wszystkich nowo przybyłych!!!!!!!!!! A to coo dziś zjadłam: -2 kanapki z wasy z twarożkiem -ryż brązowy gotowany z ketchupem(100g) -2 wafle ryżowe -3 malutkie jabuszka -kilka herbat ziołowych -dużo wody mineralnej i to na razie wszystko...

to koalka niezle sie trzyamasz :) ja dzis zjadłam 1 wase z plastrem serw wendzonego pół pomaranczy miseczke zupy pomidorowej z ryzem rybka smazona ok 2 ziemniaczków i duuzo sóróki nie wiem ale mysle ze tak w 800 sie zmiesciłam :) Ciekawe jaka waga jutro bedzie .... mam nadzieje ze u mnie 78 bedzie i wam tez zycze spadku kg :)

Dzięki!!!!!Jeszcze coś zjem na kolacje tylko nie wiem co.. Macie jakieś pomysły....... Proszę o odpowiedz.............:D

uhhh ja padam dzisiaj rano wziełam sie za sprzatanie (odkurzanie,mycue etc-troche cal poszło) potem poszłam na zakupy chyba z 7 godzin spedziłam:D cały wrocław obleciałam prawie...wróciłam zjadłam spageti z kasza:D i znowu na rower i teraz dopiero przyszłam...ale byłam tak strasznie głodna ze zjadłam troche kromek ciemny z białym serekiem i 100 g jog nat :D:D kupiłam troche rzeczy i jakby troche widac zminy w figurze nawet mi to dzisiaj ktos powiedział :D ale i tak czuje ze mam brzuch zaduzy ;/ moj najwiekszy problem znacie jakies cwiczenia ?

brzuszki i a6w :) ja prosze o rady jak ktos zna cos na łydki oprucz skakanki nie wiem co moge robic ehh

rowerek :) brzuszki staram sie robic a aw6 juz probowałam :P

witajcie dziewczynki :) ja dzis zasluguje na porzadne lanie. zjadlam cala paczke precelkow i pol litra lodow!! ogladajac film!. w ciagu dnia zjadlam normalne sniadanie jablko i na obiad 1.5 krokieta z pieczarkami a pozniej musialam tak zawalic. siostra do mnie przyjechala wszystko runelo! mam nadzieje ze nie przytyje!! od przyszlego tyg a nawet od jutra zaczne regularne treningi!

na łydki chyba rower bedzie ok ale trzeba pamietać o ćwiczeniach rozciagajcych zeby mięśnie nie zbijaly sie w jednym miejscu. moga być np takie: 1-stoimy z nogami zlaczonymi i staramy sie dotknac palcami podloge. 2- siadamy na podlodze i rozchylamy nogi pod katem 80 stopni. lapiemy najwiekszy palec u nogi rekoma i staramy sie dotknac nosem podlogi. Ciezkie ale dobre cwiczenie. 3- opieramy cale ramiona na krawedzi lozka.Stopy rozstawione pod katem 45 stopni i i staramy sie napinac miesnie calych nog. pamietajmy aby cale nogi byly proste.

Witaj Czekoladoholiczko21 :) Ja natomiast oczekuję opieprzu od Was dziewczynki... ehhh.. weekend.. moja najgorsza zmora ;( w piątek trzymałam się nie źle i poszło jakieś 600/800 kcal, no ale potem była imprezka i posypały się chipsy i hektolitry alkoholu, więc wiadomo, że kcal poszły w górę jak trza :/ ehhh ale najgorsza była sobota, bo dziadek miał imieniny i było w pizdu żarcia no i objadłam się jak prosie i teraz się boję stanąć na wagę ;(

weekend pozostawiam bez komentarza! :o

ja w weekend jakos lepiej sie pilnuje na ogół... wczoraj do wieczora nic...a pozniej jak sie dobrałam to z 5 kromek ciemnego chleba zjadłam ;( ;/:D ale duzo ruchu tez miałam :D dzisiaj juz sie ograniczam :P po zakupach stwierziłam ze musze sie brzucha pozbyc xD

Witam wszystkich, a szczególnie nowo przybyłe dziewczyny!!!!!! :0 :D Jak tam humorki pewnie większość z was zabalowała... :D A ja tam nigdzie nie wychodziłam(no oprócz spacerku wieczornego z psem)... :I A to co dziś znalazło się w moim żołądku: -2 herbaty na spalanie -bułka razowa z cienko posmarowanym masłem(taka malutka) -2 zielone jabłka(małe) -pół piersi z kurczaka(niestety ale smażonej, no bo moja mama się uparła że ja za mało jem{a ona prawie nic nie je np. na śniadanie zje kromkę chleba z masłe i czasem z szynką + herbata z cukrem na drugie papieros i kawa czzarna z cukrem, obiadów nie je i kolacji też nie je}) -dużo sałłatki z zieloych pomidorów -3 łyżki ćwikły a to co zaplanowałam na późniejszą porę: -jakiś owoc -kawa cykoriowa z mlekiem -kisiel A później jeszcze pójdę na spacerek z moimi milusińskimi...

postanowilam wiecej cwiczyc niz glodzic sie, wiem ze lepiej na tym wyjde i lepszy efekt! a co ze zdjeciami laski?

ja tam zdjęcia nie dam:P przy was, moje drogie piekności pewnie wypadam beznadziejnie wiec daruje sobie te dawke niepotrzebnego stresu;P Co nie znaczy ze was nie kocham :P :* dzis zjadłam: musli z mlekiem, 3 kluski(:(), gotowanego indyka i surówke Odkryłam coś ciekawego: jak gotuje dla calej mojej famili to kompletnie nie chce mi sie jeść ;) ja byłam twarda tego weekendu: zero niezdrowych przekąsek i alkoholu (co wcale nie znaczy że kiedys nie dam sie zwiesc na pokuszenie wiec tym którym sie nie powiodlo weekendowe dietowanie za to swietnie sie bawily radze nie zbytnio sie nie przejmowac)

dzieki marika! :)