dlugoterminowe odchudzanie tylko dla wytrwalych i zdeterminowanych

psychologów, psychiatrów i szpital juz przerobiłam . a pozatym jak sie jest grubym to juz raczej dziwnie naCiebie patrza jak chcesz sie leczyc. tylko jak jest sie wychudzonym to skaczą wokoło.. Co do miesni Dr. to cwicze codziennie. wiec ich nie straciłam . dobra nieważne.. kiedys cos zmienie .. odłoze te zmiany po maturze. czesc Kotki2.

mi podać przyklady potraw,które jesz na sniad,obiady ,kolacje podczas swojej diety ? Dziekuje

biegam sobie po tematach, bo u nas pustki, no ale u was tez nie lepiej, co sie stalo dziewczyny, czyzbyscie wszystkie juz schudly? :D :D no, ja jeszcze nie, wiec sobie tu posiedze przez jakis czas :)

niewiem jak reszta, ale ja puki co na chwile usuwam sie z forum. pozdrawiam

moge spytac co sie stalo? moze brak motywacji, to wtedy zapraszam do nas :)

Nie, nie obżarłam się :D

hej,a co tu tak cicho i nikt nie pisze??? tez dawno nie pisalam, bo musialam sie uczyc do obrony,a potem wyjezdzalam. jak tam odchudzanko?? u mnie raczej bez zmian, troche schudlam,ale to jeszcze nie jest to

hej,dziewczyny!!! no co jest??? juz nikt sie nie odchudza???

ja mam mature, dlatego tak pozdrawiam Mała Czarna ciepło! :* co tam u Ciebie?

hej już prawie po :) matury mogą być. waga- nie:P! siedze teraz na topiku autorki o nicku Kumcia. moze dołączysz? tu juz pustki:( w kazdym badz razie koniecznie napisz jak u Ciebie teraz

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3708810&start=870 ee no to gratulacje! :) ale.. popisać zawsze można:)

Witajcie dziewczyny! To forum kiedyś było takie pełne życia... czy któraś z Was jeszcze walczy? Ja dziś zaczynam - chciałabym znaleźć koleżankę "do wspólnej walki".. jest ktoś chętny? wzrost:161 waga: 67