Dlaczego oni mnie prześladują?!?!POMOCY!!

Może zacznę od tego, że jestem teraz w 1 klasie liceum. Od innych dziewczyn niczym takim się nie różnię - średnia klasa społeczna, średnia uroda, dość dobrze się ucze...wszystko normlane. A jednak kilku chłopaków z mojej klasy przyczepiło się do mnie. Cały czas rzucają do mnie teksty typu "Kici kici skurwysynko", "Wypierdalaj stąd idiotko jebana"...nie chce tu mówić o ich niewychowaniu, ale o tym, ze mi poprostu żyć nie dają. Próbuje wszystkimi sposobami nie chodzić do szkoły, nawet gdy im cos powiem oni nie zwracają na to uwagi tylko dalej mi dokuczają. I błagam, nie piszcze żebym się nie przejmowała, bo np. ide pełnym korytarzem a oni do mnie "wypierdalaj z tej szkoły pieprzony sprzedawczyku...głupio mi jest poprostu jak na forum całej szkoły do mnie się tak odzywają...a nawet nie mają podstaw, żeby mówić że jestem sprzedaczykiem...POMOCY!

daj jednemu w morde dla przykładu

Jest tylko jedna rada: zmień szkołe. Tak to już jest z takimi kretynami, jak znajdą sobie ofiare, nie odpuszczą-a ty po prostu stałaś się ofiarą. Żal mi cie....uciekaj z tamtąd, nie wygrasz z nimi.

w morde żadnemu dać nie mogę, bo jestem słaba kobitka:P a uciekać z tej szkoły też nie chcę...mam tam przyjaciół, znam już nauczycieli, wiem na co mogę sobie u nich pozwolić, a na co nie...jak bym chciała zmieniać to znowu bym musiała wszystko od początku zaczynac

e ja myśle że porprostu miej ich w dupie i tyle :) nie zniżaj się do ich poziomu, nie reaguj na ich zachowanie, mówisz że mas ztam przyjaciół więc dlaczego zajmujesz sobie głowe jakimiś głupolami

a byłaś u pedagoga?

to nie są takie głupoty...w sumie nie dochodzi do popychania itp, ale np. ide wąskim korytarzem, a oni zastawiają mi droge, nie wspominam już o tych ich wulgarnych komentarzach...i chyba nie dodałam że mają co najmniej po 180cm wzorstu, a i chudziutcy tez nie są...ja sie ich czasami normalnie boje.

jak bym poszła do pedagoga to bym dopiero miała...już na mnie mówią sprzedawczyk, a co dopiero by było potem?

za co mówią do ciebie sprzedawczyk ?

jest inna dziewczyna w klasie, która kiedyś na nich naskarżyła, oni dobrze wiedzą że to była ona, ale próbują wszystkim wmówić, że to byłam ja...to jest chore

już nikt więcej się nie wypowie??

tępić i tyle , dobrze ci tak

żebym jeszcze była tym sprzedawczykiem...ja na nich jeszcze ani razu nic nie powiedziałam, właśnie przeciwnie, na lekcji z kimś tam rozmawiałam oni od razu to powiedzieli...

mocno przytulam. jesli masz dobry kontakt z rodzicami a rodzice umieją "zawalczyć"to powiedz im o tym niezwłocznie.

jak reagują na to Twoi znajomi ?mam na mysli chłopaków z którymi masz dobry kontakt.

czy Ty jesteś przerwa między palcami?

Powiem tak... zapytaj ich wprost o co im chodzi? i pogadajcie.

A może masz zryty ryj?

Przytulam Cię Przynajmniej na forum jej nie prześladujcie.Ludzie są okropni

nie chce o tym mówić rodzicom, bo wtedy będą mieli powód żeby mnie nazywać tym cholernym sprzedawczykiem, a w ogóle wtedy by zrobili afere, której tak jak już wcześniej mówiłam - nie chce mieć. a moi koledzy kiedy są ze mną to reagują, ale czasami wracam sama po lekcjach...

nie mam zrytego ryja:P ani za brzydka, ani jakaś piękna, normalna. biedna tez nie jestem...a gadac sie nie da, próbowałam z jedym, to mieli kolejny pretkest to "żartów":(

a wez ich nagraj, zeby byly dowody co prawda to chyba troche nielegalne, ale dobrze miec taki material poza tym moze warto sie zapisac na jakies sztuki walki, judo? to jest dobry pretekst-tylko w tajemnicy czy oni pochodza z patologicznych rodzin?

ale chyba nie wiecie jak są na prawdę prześladowani ci, którzy idą do dorosłych...i nie tylko przez tych bardziej nie wychowanych, ale przez wszystkich...mi się już nie chce chodzić do szkoły, cały czas jestem nei obecna, moi rodzice też się martwią, bo zawsze dobra uczennica a teraz całyc zas na wagarach...

ale chyba nie wiecie jak są na prawdę prześladowani ci, którzy idą do dorosłych...i nie tylko przez tych bardziej nie wychowanych, ale przez wszystkich...mi się już nie chce chodzić do szkoły, cały czas jestem nei obecna, moi rodzice też się martwią, bo zawsze dobra uczennica a teraz całyc zas na wagarach...

ale chyba nie wiecie jak są na prawdę prześladowani ci, którzy idą do dorosłych...i nie tylko przez tych bardziej nie wychowanych, ale przez wszystkich...mi się już nie chce chodzić do szkoły, cały czas jestem nei obecna, moi rodzice też się martwią, bo zawsze dobra uczennica a teraz całyc zas na wagarach...

po pierwsze możesz szantażować ze wszystko nagrasz na kamerę - noś przy sobie jakiś sprzęt i naprawdę to zrób ale tak od razu nie ledz do pedagoga czy dyrektora tylko oczekaj na efekty - może wystarczy. Jęsli nie to kręć dalej, nagrywaj a potem postrasz, ze idziesz na policję jeśli i to nie pomoże - poszukaj jakiegoś kolegi "z osiedla" niech podjedzie pod szkołę złapie jednego za kaftan i dmuchnie mu dymka prosto w twarz - bankowo będą ci się kłaniać po takim czymś w pas

to kurwa co za złamasy:o kilku wysokich, dużych facetów-uwzięli się na jedną dziewczynę:o ja pierdolę, prawdziwi mężczyźni sie znaleźli. Pomysł żeby ich nagrać uważam za dobry tak samo żeby im wpieprzyć.

i nie macie pojecia jak sie czuje idąc środkiem korytarza, wokół 300 ludzi, a oni do mnie krzyczą jeden z tych ich tekstów:/

arrrivva - z tym kumplem z osiedla to naprawdę dobry pomysł:D

aha! i jak następnym razem krzykną coś wulgarnego to im powiedz, że uwielbiasz, że to jak balsam na twoja duszę i śmiej im sie prosto w twarz a potem powiedz, że z nich tacy faceci jak z koziej dupy trąba