Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mirco

Żony!!! Co zrobiliście ze swoim mężem i małżeństwem, gdy dowiedzieliście się o

Polecane posty

Gość hmm musiales chciec tej zdrady
jestes jaki jests, jak sie zdecydowales być z zoną to juz nie zakladaj topików o bliskim rozwodzie, przeciez gdybys Ty sie chcial rozwiesc to Twoja zona nie zostawilaby na Tobie suchej nitkim , ale jak bedziesz nadal takim ciepłym misiem to sie nie dziw ze seksu jest mało albo wcale, wiekszosc kobiet chce sie kochac z supermenem a nie z dobrym braciszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirco
Ale mi nie odpowiedziałaś, czy czujesz się z tym drugim naprawdę dobrze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm musiales chciec tej zdrady
dobrze sie czuje, nie tropie, nie węszę, mam zaufanie, wiadomo nie 100% , ale dosyc duze , a jak bedzie chcial to i tak zdradzi tylko wie co go wtedy czeka i nie ma wtedy placzow i blagania na kolanach duzo czasu spędzamy razem, wyjezdzamy z małą i z psem na weekendy nad morze, latem gdzies dalej, męzus cos mowi o budowie domu, chyba jest mu dobrze ze mną, a jak zapragnie mnie zdradzic to wszystko to straci. Wydaje mi sie ze wiekszosc z tych zdradzaczy w ogole nie mysli co dalej, zobaczą panienke jak dziecko zabawke na wystawie i juz chca ja miec a co dalej nie pomyslą, ze mogą wszystko stracic, ze ta nowa zdobycz moze nie dorastac do sto zonie, no ale za głupote sie płaci, a zycia szkoda na poswiewcanie go zdradzaczowi, krętaczowi i oszustowi ale to wiedzą tylko te co maja kregosłup moralny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Micro, nie jesteś skończony:) Ludzie są różni. Oczywiście większość krzyczy: kopnąć takiego w d***, żadnych powrotów, jak zdradził, to nie kocha... Dla mnie życie nie jest czarno-białe. Nigdy nic nie dzieje się bez powodu. Oczywiście, że sama zdrada jest najgłupszym wyjściem z sytuacji, ale czasem nie widzi się innego... Powiem Ci jedno - jeśli nadal czytasz ten topic - teraz wszystko zależy od Ciebie, od tego jak bardzo będziesz się starał, jak dużo dasz swojej żonie pewności, że jest dla Ciebie najważniejsza i że nie utrzymujesz żadnych kontaktów z tamtą kobietą. Życzę powodzenia Wam obojgu. To bardzo trudne, ale jak poczytasz na różnych forach o zdradach to przekonasz się, że są kobiety, które dają "drugą szansę" i po jakimś czasie wszystko się układa i są razem szczęśliwi, czego i Tobie życzę (jeśli tego naprawdę chcesz). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirco
dzięki Joelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×