Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cichutka...

Kilka dni temu stało się to co najgorszego może spotkać kobiete

Polecane posty

Gość cichutka...
NIKOMU NIC NIE POWIEM!Nie umiem powiedziec że ktoś mi TO zrobił, że on to zrobił. Nie umiem tego powiedziec. Blokuje sie strach odbiera mi glos. Śni mi się to i wtedy chce krzyczec otwieram usta a tu kompletna głucha cisza. Nienawidze siebie za to co się stało! Czuje sie taka ohydna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zachowuje sie
bez zarzutu. dziewczyno, czy ty naprawde nie rozumiesz, ze to przestepca? popelnil przestepstwo, za ktore sie siedzi w kryminale i slusznie, kazdy to powie. Nie mozesz osłaniac przestepcy. A morderca, ktory jest mily dla swojej dziewczyny i dobrze sie uczy tez jest OK? Sorry, ale juz przestaje wierzyc w ten topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze rozmawianie o tym jest trudne :( jesli to komus powieszto poczujesz ulge.moze zacznij od tej rozmowy telefonicznej do ktorej Cie namawiam.przez telefon bedzie Ci latwiej niz na zywo.sluchaj uwaznie co Ci beda mowic.powiedz im o wszyskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichutka...
Ślady na nagdarstkach nic nie znaczą. One niczego nie udowodnią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zachowuje sie
jest jeszce badanie ginekologiczne, troche pozno, ale moze. Zadzwon do tel zaufania czy innych fachowcow, oni ci powiedza jak sie masz zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichutka...
Ale to ja bede musiała wybrac numer i powiedziec dlaczego dzwonie. Zacząc rozmowe i co mam powiedziec?! Że ja... Że mnie... I kto to?!?! A jeśli ktoś usłyszy?! Jeśli ON usłyszy to bedzie jeszcze gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad wiesz ze nie udowodnia? nie badz na wszystko na NIE. i tak juz zrobilas jeden krok :) napisalas o tym,a tez bylo Ci ciezko.i widzisz dalas rade napisac ! zaczelas od tajemniczego tematu a pozniej krok po kroczku rozwinelas sie z wypowiedzia.na zywo bedzie podonie (lub przez tel ).jesli jest ci bardzo ciezko o tym mowic to poczekaj jeszcze pare dni a do tego czasu pisz o tym tu na kafeterii .zaloz podobny topic i pisz o tym co sie stalo.wyrzucaj to z siebie! to troche pomaga !pozniej bedzie Ci latwiej o tym mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zachowuje sie
a nie ma momentu,ze jestes sama w domu? Moze zadzwon z komorki skadkolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zachowuje sie
po prostu wykrec numer , powiedz krótko - zostalam zgwalcona przez brata, co mam zrobic. Oni dalej pociagna sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybierzesz numer i im powiesz.zacznij od tego ze trudno Ci o tym rozmawiac.oni takie osoby rozumieja.nie bedziesz pierwsza dziewczyna ktora do nich zadzwoni.to sa fachowcy ktorzy dobrze Ci doradza! a teraz obiecaj nam ze tam zadzwonisz!bo chce isc spac ... to w koncu tel zaufania nikt sie nie dowie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichutka...
Przepraszam Was bardzo, muszę iśc, nie chce żeby wiedział że jeszcze nie śpie. Nie chce niczego prowokowac :( Ide spac (kolejna straszna noc) :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichutka...
Nie moge tego obiecac. Nie odwaze sie :( Strach mnie paraliżuje na samą myśl cała sie trzęse :( Przepraszam. Odezwe sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes z nim sama w domu
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes z nim sama w domu
jesli takl, to idz spac do jakies ciotki, sasiadki itd, przeciez nie mozesz zostac z psychopatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichutka...
Witajcie wszystkie/y. Póki rodzce są w domu choc odrobine czuję sie bezpieczna, że nic się nie stanie. Tylko dzisiaj przy śniadaniu jak tato powiedział, że znów musi jechac na pare dni do Poznania i zwrócił sie do Grześka; mojego brata żeby mnie pilnował bo znowu coś 'spsoce' bo rodzice nadal uważają mnie za nieporadne dziecko, którym opiekuje sie starszy brat. To on wtedy jakoś tak na mnie dzwnie spojrzał, tak że chciałam zapaśc sie pod ziemie :( Tak tylko chciałam to Wam powiedziec, teraz uciekam do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno Ci tylko
mogę doradzic , po szkole spakuj troche rzeczy i wynos się z tego domu gdzie pieprz rośnie , nie wiem - do cioci , koleżanki , nie możesz tam zostac bo że to się powtórzy jest więcej niż pewne i chyba nie chcesz życ w ciągłym strachu ? Może do rodziców też wtedy dotrą pewne sprawy i zobaczą że nie wszystko jest k.... takie idelane jak im sie wydawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwierz w rodziców
na pewno będą za Tobą i pomogą Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az plakac mi sie chce.daj mi namiary na siebie,postaram sie Ci jakos pomóc.Jezeli chcesz to napisz mi maila,moze bede wstanie cokolwiek zrobic. sciskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichutka...
Wrociłam. Kolejny koszmarny dzień, od tamtej chwili właściwie wszystkie są koszmarne... Śmiejcie sie ze mnie, ale okropnie sie czuje wśród ludzi, cały czas wydaje mi sie że patrzą na mnie, że wiedzą, a w ich oczach odnajduję tylko pogardę dla samej siebie. Najchętniej zamknęłabym sie w jakiejś piwnicy albo w czymś podobnym, gdzie panuje zupełna ciemnośc. Tak CIEMNOSC, bo tylko to mi troche pomaga, bo nie muszę wtedy na siebie patrzec, nie musze oglądac tego ciała, które jest teraz takie "nie moje". Z każdym kolejnym dnie czuje sie coraz gorzej... Moje natrętne myśli tak mnie dobijają, cały czas coś mnie tak nachodzi, że to wszystko to MOJA WINA. Chyba nieuchronnie zaczynam sie zbliżac do obłędu. Odebrał mnie ze szkoły (jak zawsze kiedy nie ma zajęc, albo ma je po południu). Kiedy wsiadłam do samochodu przeciągnął ręką po moim udzie i zatrzymał sie na... Uznajcie to za głupie, ale nie powstrzymałam go, byłam jak sparaliżowana, zaczęłam sie trząśc. Popatrzył na mnie i powiedział żebym nie robiła takiej przerażonej miny bo na "granie dziewicy juz za późno", uśmiechnął sie do mnie i zawiózł do domu. Nawet nie wiecie jak całą drogę waliło mi serce, myślałam że zaraz stracę przytomnośc. Gdy dojechaliśmy jego dziewczyna już czekała na niego. Wysiadłam, a ona przez chwilę mi sie przyglądała, a potem spytała czy coś sie stało. Byłam w takim stanie że chciałam jej to wszystko wykrzyczec! Ale zanim wydusiłam słowo Grzesiek się wtrącił. Podszedł do niej i obejmując powiedział żeby sie mną nie przejmowała bo "mi hormony szaleją i dlatego tak dziwnie sie zachowuje" :(:( Uciekłam do siebie. Nie odnajduję sie w tym wszystkim, to jakaś agonia... Jak ktoś taki, ktoś kto potrafi tak kochac (mam na myśli jego związek) może byc takim potworem? To szaleństwo :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichutka...
A jeśli on sie zemści? Z resztą nawet nie licze na to że ktokolwiek mi uwierzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najdroższa dziewczynko. Musisz powiedzieć rodzicom. Słyszysz. On jest nienormalny. Skoro ma dziewczyne i może to robić kiedy tylko chce(nawet jakby nie miał byłby nienormalny zresztą) tzn. ,że jest chory. Zrobi Ci to jeszcze raz i jeszcze raz a potem bedzie to robił swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichutka...
Łatwo jest wam mówic żebym wszystko powiedziała mnie wcale nie jest łatwo. Nie wydusze z siebie tego przy mamie czy przy tacie... Chyba dostali by jakiegoś ataku szału, wściekliby sie że wymyślam takie głupoty, że to niemożliwe że ich syn... Wierzcie mi. Przecież ich znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosze,to twój brat Ci taka krzywde wyrzadza!!!nie moge w to uwierzyc,wiem,ze czujesz sie bezsilna i obawiasz sie,ze nikt Tobie nie uwierzy.Jednak to tylko Twoje zdanie,musisz o kims z tym porozmawiac.powiedz moze cioci,komu mozesz zaufac?skoro rodzicom nie chcesz powiedziec?jak Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cichutka!!!jesli to prawda co piszesz to koniecznie musisz cos zrobic!!on cie zaszczul po prostu jak biedne bezradne zwierzatko!!!!!On wie ze ty nie pisniesz slowa i dlatego tak sie zachowuje!kochana on tym co zrobil zniszczy Ci cale zycie!!!!!!a wlasciwie juz zniszczyl!ty nie bedziesz potrafila zyc normalnie.!!!!wiem cos na ten temat bo ja bylam wykorzystywana przez mojego teraz niezyjacego wujka jak mialam jakies 7 lat.Tyle ze wstydzilam sie tego i myslalam ze to moja wina,wszystkim obarczalam siebie!!!!!Do teraz te wspomnienia wracaja i nigdy niukomu o tym nie powiedzialam.Ale ja bylam mala a on Ci to zrobil teraz kiedy jestes prawie juz dorosla!Domyslam sie ze nie chcesz mowic rodzicom bo masz z nimi kiepski kontakt i uwielbiaja twojego brata-znam to :-( po prostu musisz wyprowadzic sie jak najszybciej z domu!!masz jakas zaufana osobe,kolezanke,przyjaciolke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmię watpić...
to co przeczytałam, wolalabym aby bylo tylko prowokacją jakiejs gimnazjalistki. I smie watpic w to czy to prawda. Czy tak skrzywdzone osoby naprawde nie pozwalaja sobie pomoc? To nie do pomyslenia. Autorko, jesli robisz sobie jaja na tym topiku, to przestan bo to nie jest zabawne. Mam nadzieje ze tego nei zmysliłas. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×