Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amad

być kochaną

Polecane posty

młodzi faceci (młodzi umysłem) mylą słowo kocham ze słowami "lubie cie", "podobasz mi sie" a nawet "jestes genialnie ciasna" :P:P ja nie truje, że kocham każdą laske w ktorej zostawilem troche nasienia bo dla mnie milosc to powazne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie nadużywam wielkich słów, a miłość to sie okazuje a nie o niej klepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne jasneeeeeeeeee
no jasne...pojawił się wątek o kochaniu, od razu trzeba zdeprecjonować. frk, wiem, wiem, że łatwiej kobietę zerżnac, związać, spenetrowac:D powiesz, że chodzi CI tylko o to zeby nie naduzywać, a kto tu nadużywa??jak swiat długi i szeroki ludzie kochali, cokolwiek to znaczy dla róznych osób, wyznawali tę miłośc i za miłość umierali:D. Jestes sceptykiem-Twoja sprawa!al;e bez przesady, wyznanie miłości po miesiącu budzi obawy, ale w zwiżakach dojrzałych, kochających się ludzi mówi się KOCHAM> co z tego, że tę postawę zweryfikuje życie??chcesz czekać, sprawdzać, racjonalizować do końca?Twoja sprawa. Inni wola cos przezyć, także coś więcej niz wyuzdany seks:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos chyba frk niezbyt lubi :) "ale w zwiżakach dojrzałych" chodziło do dojrzałego zwierzaka? :P:P:P a co do tematu jeszcze - ja po prostu słowo "kocham" uwazam, za cos specjalnego i jesli mowie cos takiego kobiecie, to ma to wlasnie coś specjalnego oznaczać... oczywiście kochania są różne i mozna po fajnym seksie czuc ochote by taką "wytryskową miłość" wyznać.. ale ja tak nie robie, co oczywiscie nie podoba sie wielu kobietom i choćby ten fakt skłania mnie do tego, by robić tak nadal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Inni wola cos przezyć, także coś więcej niz wyuzdany seks " W wyuzdanym seksie przynajmniej wiadomo, o co chodzi, podczas gdy wyznawanie miłości to taka wielka niewiadoma, dla każdego słowo "kocham" ma inne trochę znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne jasneeeeeeeeee
"chodziło do dojrzałego zwierzaka? " no:D lubię frk, ale nie lubie gdy ktokolwiek uzurpuje sobie prawa do oceniania uczuc kogokolwoiek. nie podoba się?Twoja sprawa. Mówisz kocham po 10 latach albo wcale-Twój biznes. Po co od razu roztaczać jakies dziwne teorie na wszystkich ludzi. komiczne- dla mnie słowo kocham tez jest szczególne, określa stan, którego raczej nie osiąga się po dwóch miesiącach związku. Ale sa ludzie, którzy i tak czują i mjaa do tego prawo i mogą sobie mówić kocham ile wlezie, i misiaczku, i serduczko i myszeczko i co tam jeszcze chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne jasneeeeeeeeee Popieram w 100% :) My wyznaliśmy sobie miłość po 5 miesiącach spotykania sie praktycznie codziennie, a przy najmniej 5 razy w tyg. więc jestem pewna szczerości Jego słów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"My wyznaliśmy sobie miłość po 5 miesiącach spotykania sie praktycznie codziennie, a przy najmniej 5 razy w tyg. więc jestem pewna szczerości Jego słów" to nie jest kwestia szczerości, tylko płytkości odczuć, które niesłusznie nazywa się miłością... nie zrozumiałaś co frk krytykuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne jasneeeeeeeeee
"W wyuzdanym seksie przynajmniej wiadomo, o co chodzi, podczas gdy wyznawanie miłości to taka wielka niewiadoma, dla każdego słowo "kocham" ma inne trochę znaczenie." w seksie nie do konca wiadomo o co chodzi, motywacje do seksu nawet wyuzdanego moga być bardzo róznorodne:D, ale oki. Czy to miałoby znaczyc, że mamy sie tylko parzyć wyuzdanie od dziś?:D ale w drugim zdaniu zawarłaś KLUCZ- róznorodnośc znaczeń jednego słowa- dla każdego być może inna., zatem po co deprecjonować coś czego sami nie czujemy, lub nie jestesmy w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mylę tych słów, są one dla mnie jak najbardziej różne i zrozumiałe, to raczej Wy nie zrozumieliście znaczenia mojej wypowiedzi... chodziło mi o mój związek i o odczucia jakie mam będąc z moim facetem, nasz związek nie należał do łatwych, wiele razem przeszliśmy były gorsze i lepsze chwile i jeśli udało nam się to przeżyć i nadal chcemy być razem, to chyb to coś znaczy i na pewno jest to głębsze uczucie niż "lubienie się" Na pewno nie jest to płytkie uczucie. Ja wiedziałam ze go kocham już dawno, to się po prostu wie i już.... My nie nad używaliśmy słowa KOCHAM. wcześniej jedynie okazywaliśmy sobie swoje uczucie dbając o siebie nawzajem.... i w końcu wczoraj padło Kocham Cię... :) Wydaję mi się że nasz związek jest jak najbardziej dojrzały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×