Mężczyzna nie potrafiący zarobić na utrzymanie domu i rodziny to nieudacznik

Każdy prawdziwy mężczyzna ( a prawie każdy facet sie za takiego uważa co ciekawe :-p ) powinien być na tyle zaradny, żeby zarobić na utrzymanie domu i rodziny na odpowiednim poziomie. Nieudacznik liczy na to, że kobieta pójdzie do pracy i też będzie ciężko harować. Kobieta może ale nie musi pracować a facet niestety musi. Dlatego jeśli nie stać faceta na utrzymanie rodziny po co zakłada ją ? Aby liczyć, że kobieta będzie sie zaharowywać, ciężko pracować a na dodatek dbać o dom ? Większej hipokryzji nie słyszałam :-o

mezowi to powiedz, nie nam :D

W każdym razie mój nieźle zarabia na kasie w Lidlu, na dodatek czasem przynosi do domu lekko przeterminowane jogurty, kocham go za ten spryt i za to często otwieram dla niego moją jaskinię analną. :-)

Nie podszywaj sie żałosny frajerze :-o Nie mam męża, dlatego, że w dzisiejszych czasach mało który facet potrafi odpoiwiednio zadbać o kobiete swojego życia :-p Wole sobie poczekać na odpowiedniego a już nie jednego faceta odprawiłam z kwitkiem :-p No sory, ale facet musi byćzaradny, po co mi facet ktory bedzie tylko narzekal i malo kasy do domu przynosil ? :-o Po co mi taki balast ?

Co zrobisz takie czasy i zarobki .Gorzej jak wcale nie chce pracować i pije . A to ,że mało zarabia co zrobić tu jest Polska . Łap póki jesteś młoda ,bo później będzie gorzej i takie teksty nie przejdą

Otóż to. Ja też. To jest nawet lepsze, niech Wisienka-Malinka się wykóca z prezesem o pierdoły. Ja będę robił tortillę, pomidorową i mielone :-D

nikt nie broni Ci siedzieć w garach i pieluchach tylko do tego musisz mieć sponsora, na którego pensji mozesz się uwiesić każdy robi w życiu to, co lubi ja wolę iść do pracy, być samodzielna i żyć między ludźmi Ty wolisz żyć w domu, obracać się między dziećmi i garami wolna wola :)

Wcale nie jest tak ciezko wiecej zarobic, wystarczy miec glowe na karku i chciec. Moje kolezanki maja facetow ktorzy na prawde wiedza jak dbac o kobiete. Jedna sie wybudowala, facet ma swoja firme i zatrudnia cos ponad 10 osob. Oni jezdza czesto na wycieczki zagraniczne za ktore oczywiscie on placi - ma klase i nie pozweoli by kobieta placila za siebie. Itd... Wystarczy chciec, ale najlatwiej powiedziec ze w Polsce nie da sie zarobic :-o

Facet musi zarabiac tyle zeby mogl utrzymac rodzine. Praca kobiety zawsze stoi pod znakiem zapytania, szczegolnie w naszych czasch i szczegolnie kiedy planuje sie rodzine. Facet musi byc zaradny i silny.

W momencie gdy blada tarcza księżyca zajdzie za kopułę cerkwi w Niżnym Nowogrodzie, opuszczam moją wilgotną od wydzieliny z pochwy pościel, wkładam XIX wieczny strój pszczelarza z okolic Hrubieszowa i idę na szczudłach analnych do najbliższego sklepu monopolowego, gdzie żądam wydania butelki nalewki wiśniowej, grożąc - w wypadku odmowy - potworną defekacją wprost na ladę i częściowo na ekspedientkę.

Przedstawicielki Twojej plci wywalczyly Ci prawa, z ktorych musisz korzystac. Tez musisz pracowac. Ciesz sie ze sama sobie mozesz wybrac meza. Poza tym Twoje ograniczone myslenie to co z tego typu- prawdziwa kobieta powinna sie zajac domem i dziecmi bez pomocy meza i to w dobrym stylu. Maz moze jej pomoc ale nie musi. Z tym tez sie zgodzisz? Czy myslenie Twoje jest ograniczone?

Moje myślenie nie ma tu nic do rzeczy. Najważniejsze jest to, że prezentując bezkompromisową postawę, godną cesarza Hirohito w trakcie akupunktury jąder, zakładam sobie na głowę stary kalosz sąsiada spod szóstki i biegnę na oślep w kierunku najbliższego warzywniaka by tam skomląc z pożądania poprosić o gratisowe wydanie naci od pietruszki, która tak urozmaica moje zdezelowane życie erotyczne.

nie ma jak sponsor. Mam dobrego sponsora, spotykamy sie 2 razy w miesiacu, oplaca mi mieszkanko, plus 2000 zl na wydatki.

głupia jest i wyrachowana i zazdrosna koleżanka to koleżanka tamto a może koleżanka jest ładniejsza i mądrzejsza od Ciebie ? a co ty sobą prezentujesz?

Bezedury - po prostu niektóre kobiety nagle zorientowały się, że równouprawnienie itp atrakcje przestają im się zwyczajnie opłacać... Stąd takie desperackie topiki - tęsknota za utraconą już przeszłością. Jak to śpiewały kiedyś Róże Europy: "kiedy mogły mieć już dużo one chciały jeszcze więcej" no to mają, voila! :-D

Takie jak ty w życiu wychodzą najgorzej.Miłość w życiu jest najważniejsza a dorobić się można wszystkiego.

Jakiego sponsora ? Nie chce byc na utrzymaniu faceta :-o Chce po prostu by facet byl mezczyzna a nie dupa wołowa :-o Sama też pracuje, ale oczekuje, że to facet utrzyma dom bo w jego gestii to jest zwyczajnie. Obbokiem nie jestem bo pracuje wiec nie mozna mi tego zarzucic

Margotka pracujesz bo chcesz, ale jakby Twoj ukochany powiedzial Ci ze musisz pracowac, bo jak nie bedziesz to staniesz sie wrzodem na jego dupie, milo by Ci bylo :)

a czemu niby to jest "zwyczajnie" w jego gestii? ustaliłaś sobie jakies "zwyczaje"? jesteśmy równi wobec prawa

Koleżanka wyszła za dzianego gościa Taka z niej była sex bomba. A,teraz została tylko bomba (gruba) mąż ją wali po rogach i mieszkają w jednym domu z kochanką :) Nstp. koleżanka też ma dzianego chłopa 3 dzieci (ona nie pracuje) a jak chce sobie coś kupić to mąż jej wykrzykuje ,że jak chce majtki to ma iść do pracy ,bo on nie będzie utrzymywał darmozjadów czyli jej i teściowej:) Takich przykładów jest tysiące. Lepiej samemu się dorabiać a nie iść na łatwiznę to się zawsze zemści

zeby jeszcze w tym kraju ktos wspieral przyszle matki... Zeby mozna bylo wylaczyc sie z pracy na jakis rok , zeby ktos w tym czasie placil ci za to i zeby po odchowaniu dziecka kobieta mogla wroci do pracy... Gdyby tak bylo kobieta nie musialaby sie ogladac na zaradnosc mezczyzny. a tak to dziekujemy pani , pani jest w ciazy, a potem jeszcze szukanie nowej pracy itd... Dlatego waznym jest zeby facet mial glowe na karku. Zmienia sie realia w polsce , kobiety beda mogly byc w pelnie samodzielne. Przeciez faceci nie chodza w ciazy i nie karmia piersia.... Nikt chyba nie ma co do tego watpliwosci?? Kobiecie przysluguje przez pierwszy rok pracy bodajze godzinna przerwa w pracy na karmienie piersia. Kpina, jakos nie zauwazylam zeby mlode matki wszycy w progu witali z otwartymi ramionami. Do dupy z tym.......

wiekszej głupoty dawno nie czytałam .................. ma troche lat na karku i wiem że kobieta powinna byc samodzielna a nie uwieszona na szyji faceta bo potem jak sie coś wydarzy to lament słychac na końcu świata . A Prawda jest taka że to co dla mnie jest najwazniejsze w związku to poczucie bezpieczeństwa .................. przeszłam związek gdzie sama musiałam sobie dawać poczucie bezpieczeństwa a teraz jestem z facetem który daje mi to poczucie i wierzcie mi wiem o czym mówię :-D. Co do utrzymywania związku i dzieci bywaja okresy gdzie facet łoży na wszystko i jest to dla mnie coś normalnego i oczywistego .............. obecnie obydwoje pracujemy moja córka jest prawie samodzielną jednostką - więc dla mnie taki układ jest normalny i oczywisty . Bo tak naprawdę związki bywają raz na wozie raz pod wozem ale i w dobrych i w złych chwilach ważna jest bliskośc i wsparcie partnera .

Ale czy ja mowie ze ja nie pracuje ? Po prostu jak tu ktos dobrze zauwazyl, jak zajde w ciaze praca nie jest taka pewna, moga mi podziekowac a pozniej urlop maciezynski ? I mam wteyd wbijac zeby w sciane bo moj facet jest niezaradny i zarabia jakies grosze ktore ledwo wystarcza mi na waciki i podklad ? :-o

jak zajdziesz w ciążę to nie mogą ciebie zwolnic w normalnym trybie do czasu porodu jestes pod ochroną . natomiast jezeli masz umowe na czas okreslny to przedłuża sie ona do dnia porodu . apropo dobrze jest wiedziec jakie masz prawa i obowiązki jako pracownik - znajomośc prawa nie szkodzi :-D. Co do faceta nieudacznika - czasem bywaja niezaradni w jednej dyscyplinie zycia a w innej są de best :-P.

Dla mnie nieudacznikiem jest facet, który nie zajmuje się swoim dzieckiem i puszcza się na lewo i prawo- pieniądze rzecz nabyta, dobrze jak są ale wszystkich problemów nie rozwiązują.

Doprawdy - mądry tekst, o to właśnie chodzi.

Przypuszczam, że to właśnie takie nieudaczniki sie podszywaja bo nic innego im nie pozostanie, zadna kobieta z klasa nie bedzie z takim frajerem co nie potrafi zarobic na rodzine i tylko narzeka a kobiety wyzywa od materialistek :-o

czemu żaden z tych zaradnych cię nie chce???

te nalewki

sposób przedstawienia sprawy kiepski, ale uważam, że zasadniczo autorka ma rację, pod warunkiem, że planuje się dzieci. Sorry, ale takie czasy - ogromna ilość ciąż, zwłaszcza pierwszych, jest zagrożona, kobieta musi leżeć w domu, a mało który pracodawca na to pójdzie :o Po prostu - kobiety są w takiej sytuacji prawie zawsze skazane na wywalenie z roboty, nie na własne życzenie, ale ze względu na ciążę :o no i z dzieckiem też chwilę trzeba jednak w domu posiedzieć, a pokażcie mi firmę, która z chęcią powita perspektywę wychowawczego swojej pracownicy :o i w sumie nie ma się co dziwić, w tak porypanym kraju zyjemy, że pracodawców, zwłaszcza tych drobnych, nie stać na wychowawcze pracownic :o Więc - tak, facet MUSI być w stanie utrzymać rodzinę - nie chodzi o siedzenie i zajmowanie się dzieckiem jak jest większe, od tego są przedszkola - ale ciąży ani karmienia piersią facet za babkę nie załatwi. Jeżeli nie jest w stanie utrzymać rodziny - nie powinien pchać się w dzieci. Może być szczęśliwym małżonkiem szczęśliwej żony, która zarabia więcej, ale nie ma moralnego prawa naciskać, żeby zostać tatusiem.