Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale jajca normalnie

POCHWAL SIE SWOIMI ODCHYLAMI DZIWACTWAMI ITP HEHE

Polecane posty

Gość hahahaa
oo też mam bzika na punkcie paznokci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja..
lubie zapach psich stóp gadam do siebie na ulicy w drodze do pracy, tzn mysle ze tylko mysle a okazuje sie ze gadam i jak sie na tym złapię lub nni to zauważą omi głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ożeszsz
też lubię wąchać stopki mojego kota i pieska od spodu. też śpię w skarpetkach prawie cały rok też w łóżku muszę być zakryta po szyję i mieć długie rękawy. w kibelku rozwiązuję krzyzówki panoramiczne gadam nie tylko ze swoimi zwierzętami(z żółwiem nawet, jak się pasie na trawce, ludzie patrzą na mnie jak na debila, bo mojego interlokutora nie widać.) gadam do każdego psa uwiązanego przed sklepem przed komputerem jak najbardziej siedzę wykręcona w kabłąk i nogi trzymam na półce wszyscy jesteśmy normalni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak, że jak idę np. do pracy uczesana, umalowana itp i chodzę tak cały dzień to mi nic a nic nie przeszkadza, za to jak przyjdę do domu od razu muszę związać włosy, spiąć grzywkę bo nagle zaczyna mi przeszkadzać i zmyć makijaż bo czuję sie jakby mi kilo tego makijażu przybyło. Jeszcze jak jestem poza domem cały dzień w makijażu, to co 4-5 godzin zmywam puder, cień i co tam jeszcze (bez tuszu bo za dużo roboty) chusteczką do demakijażu i maluję od nowa - obrzydza mnie robienie poprawek na starą warstwę czy nieumytą skórę, że niby przez 5 godzin się tak pobrudziłam (chociaż ani pracy ani uczelni nie mam na budowie:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok no to czas na moje
a jeszcze mi się przypomniało jedno. Jak jestem sama w domu, i myję się przed pójściem spać to nigdy nie pochylam się nad zlewem z zamkniętymi oczami (myjąc twarz), tylko idę pod prysznic. Wytłumaczenie proste - przed zlewem wisi wieeelkie lustro, i boję się, że jak podniosę głowę i otworzę oczy, to zobaczę, że ktoś za mną stoi. Zapewne jakiś morderca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
-też nie spojrze w lustro jak myje twarz bo boje się że kogoś zobaczę :p -co 10 minut myje ręce -jem pózno kolację i zawsze po kąpieli nie myje zębów tylko mam zamiar umyć je po kolacji a później zapominam dlatego rano muszę umyć zęby 2 razy :p -mówie do psa -przed wyjściem do pracy wstaję 2 godziny wcześniej bo muszę wyprostować włosy bo boje się że nie zdąże a pózniej godzine czasu siedze bezczynnie:p -boje się spać przy zgaszonym świetle -moim jedynym posiłkiem są chipsy i cola (wiem wiem długo nie pozyje) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stenkastenka
jak zrobie kupe - to zawsze patrze jak wygląda, nałogowo w nocy patrze na godzine w komorce, zeby sprawdzic ile zostalo mi jeszcze czasu do rana, budze tym meza i sama rano jestem niewyspana, a maz za to sprawdza po kilka razy przed snem czy nastawil budzik w komorce, oczywiscie kurki z gazem przed wyjsciem to codziennosc, zawsze zostawiam cos na dnie jak pije np. kawke,sok, wode, ale niesprawdza sie to przy browarze czy innych % :) bo wtedy zawsze do dna! ;) jak siedze na kibelku to zawsze gapie sie w pralke jakby nie bylo innych obiektow, jadac autobusem mam wrazenie ze wszyscy sie gapia na mnie, a ja sobie mysle boże pewnie jestem brudna albo gil mi z nosa wystaje, jak stoi jedna szklanka w zlewie to musze natychmiast umyc, jak jest wiecej to mi to nie przeszkadza w ogole, co chwile sprawdzm czy mam tel. w torebce,chociaz wiem ze tam JEST! i ................ ~ nie chce mi sie wiecej pisac ~ !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez robie rozek z chustki do nosa,a nawet dwa naraz i czyszcze nos do sucha:) Nie potrafie zasnac przy swietle. Mam bzika na punkcie porzadku i czystosci. W kiblu musze cos czytac-jak brakuje gazety,to czytam etykiety kosmetykow. Zawsze mam pomalowane paznokcie zarowno stop-obowiazkowo na czerwono,jak i dloni-chocby nawet bezbarwnym. Tyle z "dziwactw":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja tez tak mam z zaglądaniem do lodówki, sikaniem po sto razy przed snem, sprawdzaniem w nieskończoność czy nastawiłam budzik, równymi zasłonami (zresztą wszystko mam poustawiane, co do milimetra i poprawiam, jak np. mąż coś odłoży niedokładnie), wstawaniem dużo wcześniej, żeby zdążyć i potem zawsze za szybko się wyszykuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i czytanie w kibelku czegokolwiek, bo inaczej się nie załatwię;) a znajomy musi zawsze zdjąć skarpetki, jak idzie do kibelka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie najdziwniejsze
jest to,że większość z was używa prostownicy. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok no to czas na moje
a co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyytka
hehehehehe, a ja siedzę na kafe i sama do siebie sie śmieję jak czytam ten topik. Poza tym to ruszanie stopą, zwłaszcza jak kładę sie spać, no mój mąż nie może usnąć i drze sie na mnie,że mu cały czas szuram po pościeli, też głośno śpiewam jak jadę samochodem i jeszcze często konwersuje sama ze sobą tak na próbę np. przed jakąś rozmową :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe :D Dobre, dobre :D Śpię w skarpetkach przez cały rok...boję się ciemnosci :( Zamiast pracować czytam teraz topik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznosc wiecznie trwa...
A ja interesuje sie zjawiskami niewyjasnionymi czy to tez jest odchył ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
ty sie nadajesz do leczenia klinicznego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mówię do zwierzaków swoich i cudzych.Myślałam,że to jest normalne.Nikt na mnie krzywo nie patrzy,nawet właściciel pieska , do którego zagadam na ulicy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmhmhmhm
-zasypiam z ręką w majtkach - wyobrażam sobie, że jestem kimś zupełnie innym i miałam zupełnie inne życie - raz na kilka miesięcy zarywam parę nocy na kafeterii, a potem nie wracam tam aż dopiero za następne kilka miesięcy - obcinam paznokcie u stóp aż do krwi, tak, że już bardziej obciąć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, kładąc się spać, zawsze muszę mieć obok siebie coś do picia bo inaczej nie zasnę. Nie zrobię kupki, jeśli nie mam w wc nic do czytania, choćby odświerzacza, którego skład mogę poczytać:D To chyba moje najgorsze odhyły i przyzwyczajenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umc
ale wy jesteście dziwni z tym załatwianiem sie i czytaniem.. to jak wam sie zachce kupy i nie macie co czytać to sie nie wysracie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherishhhhh
to i ja sie wpiszę :D 1. tez musze cos czytac w kiblu, inaczej sie nie wysram :D 2. ruszam noga w nocy 3. maluje paznokcie 2 wartswami lakieru a na drugi dzien go zżeram :o 4. kiedys nalogowo obgryzalam paznokcie, teraz nie obgryzam, mam ladne ale...mam 2 ktore obgryzam :D i sa od paru lat opitolone, a reszta ladna i dluga :o 5. jak sie wysram to musze wziac duuuzo papieru toaletowego, zeby przypadkiem mi sie papier nie podarł i nie dotknela gowna palcem :D 6. nie pojde spac po sraniu, jesli wczesniej sie nie podmyje chociaz, potem w nocy nie moge spac bo mam wrazenie ze mi sie dupa klei :o 7. jak gasze swiatlo w nocy to : a) wlaczam ipoda, ubieram najlepszy ciuch i udaje gwiazde muzyki, autentycznie...mam nawet prawdziwy mikrofon (nie dziala :D) i wyobrazam sobie ze jestem mega mega gwiazda wielbiona przez tlumy :D b) gadam z wyimaginowanymi osobami, najlepiej z kims slawnym jakby byl moim najlepszym kumplem, po angielsku najlepiej :D AUTENTYK, potrafie tak pare godzin... 8. jak jade samochodem to gadam do siebie po angielsku....w ogole czesto lapie sie na tym ze gadam do siebie po angielsku, albo bluznie po angielsku :o chore.. 9. jak jem pomarancza to go najpierw kroje razem ze skora na 8 czesci pozniej wyzeram owoc, pozniej ten bialy miązsz na skorce i na koncu zzeram skore :o autentyk rowniez... 10. jak sie depiluje i zostaja jakies wloski na nogach to je wyrywam ...pensetą :o 11. mam zawsze burdel w pokoju, ale w kompie i w komorce musze miec "porzadek" :D 12. jak wychodze z domu musze miec zegarek na rece, jak wracam to go zdejmuje, nie wiem dlaczego, przeszkadza mi. 13. staram sie wszystko robic x2, bo mysle, ze jak zrobie x3 to bede miec pecha :D 14. kiedys mialam taka manie, ze jak nastepowalo jakies wazne wydarzenie danego dnia, to obliczalam cyfry z daty na zasadzie - dodac do siebie cyfry dnia np 06, pozniejcyfry miesiaca, czyli 06, to razem 12, dodawalam 1 i 2, jak wychodzila jakas cyferka dla mnie szczesliwa to wierzylam ze ebdzie ok, jak nie to bylam podlamana :D do tego czasem dodawalam zsumowane cyfry z danego roku...chore. 15. nie wyjde z domu bez chocby podkladu i tuszu do rzes na ryju... 16. nienawidze ludzkich stop, nazywam je "niedorozwinietymi dłońmi" :D ale swoje lubie nawet... chyba narazie wszystko, wiem, chora jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja swoje
-kiedy wychodzę z domu zawsze sprawdzam po kilka razy czy drzwi są zamkniete -tak samo jest z prostownicą -jak wracam do domu to prawie zawsze od razu zmywam makijaż -w pokoju mam bez przerwy bałagan -zawsze musze mieć obcięte paznokcie -nienawidze dżwięku styropianu a fuuu i wtedy mam takie coś że musze to w mojej świadomości czym zalać rzeby tak nie szurało tak samo jest z innymi tego typu rzeczami... -prawie codziennie przesiaduje na kafeterii -jak cos mi sie nie podoba to patrze sie zabójczym wzrokiem... itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam chusteczke haftowana
jestescie pojebani hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię psom i kotom "spotkanym" na ulicy "Dzień dobry":D Moim zresztą tez:D Tylko na ulicy to tak, żeby nikt nie zuważył i nie usłyszał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×