POCHWAL SIE SWOIMI ODCHYLAMI DZIWACTWAMI ITP HEHE

hehehehehe to ostatnie mnie rozwaliło xD

trochę stuknięta, usiądz po turecku w fotelu i połóz sobie laptop na nogach :)

Nie zasne, jesli nie bede miala uszu przykrytych koldra :P

>obsesyjnie myję schody do domu po wyjściu gości:o >nie pójdę spać jak jest brudna podłoga, myję ją nawet gdy późno się kładę:p >książki na półkach ustawiam według wzrostu; >pozostałe odchyły opisywałam w "waszych dziwactwach":p

ten temat jest chba najleszy na kafe. nikt nikomu nie dwala, ie wymadrza sie. posmiac sie mozna naprawde i szczerze:D sikanie z pierdnieciem mnie powalilo:D

prawdziwy macho jak sika to pierdzi

jeszcze : - wyjmuję babola i liczę na nim włosy - mam otwartą klapę od kibla

lubię też zebździć sie w markecie , a potem uciec

maxior no świetny jesteś xD hehehehe

lata praktyki

mam jeszcze coś.. jak ide do toalety gwiżdże albo coś nucę.. xD

1.jak zjem milke to mi odwala i wszystko mnie smieszy 2.zawsze jem na polskim i anglielskim czipsy 3.przed wlaczeniem kompa musze najpierw wygodnie usiasc 4.przed pojsciem do szkoly sprawdzam czy mam piornik \' 5.zawwsze przed 21 musze sie umyc bo mnie szlag trafia(:P) 6.nie moge spac przy swietle

- jak wychodzę z domu to potrafię 2 razy "przelecieć" wszystkie piętra i sprawdzać, czy wszystko jest wyłączone, okna, balkony pozamykane, lodówka zamknięta, kuchenka wyłączona (nawet jeśli jej jeszcze tego dnia nie używałam), do przystanku mam ok 3 minut na piechotę i przeważnie jest tak, że zamknę drzwi, dochodzę do bramki, wracam sprawdzić drzwi, ale często zdarza mi się, że zawracam się dopiero w połowie drogi, bo jak nie sprawdzę będę o tym non stop myśleć - jak kładę się spać zawsze sprawdzam, czy prostownica i suszarka jest wyłączona, i nie wystarczy mi, że widzę że suszarka leży i nie burczy, a w prostownicy nie pali się światełko, muszę podejść, odsłonić zasłonę, za którą znajduje sie kontakt, i popatrzeć na niego, że rzeczywiście nic tam nie jest podłączone - ogólnie jak wychodzę z domu, staram się nie zostawiać włączonego kompa, ładującej się komórki itp - jak wychodzę gdzieś na imprezę, to często będąc już w autobusie piszę smsa do mamy, żeby sprawdziła czy wyłączyłam żelazko, lub prostownicę - ogólnie wszystko sprawdzam po kolka razy, 3 razy pod rząd zaglądam do torebki, żeby sprawdzić czy paszport/ portfel/telefon na pewno tam jest, choć wiem, ze minutę temu był, i wiem że jest nadal, ale nie dam rady, po prostu MUSZĘ sprawdzić. - książki od największej do najmniejszej, a najmniejszą jeszcze później przykładam do krawędzi półki i "równam do niej", żeby wszystkie stały w różnym rządku (dopóki ktoś tu nie napisał o książkach nie uważałam tego za coś dziwnego) - przed pójściem spać chodzę sikać po 3 razy, choć za 1 się wysikałam, ale mam wrażenie że jak nie pójdę to w nocy sie obudzę i będzie mi się chciało - jak odkurzam dywan, to zawsze "do siebie", nigdy od :) - potrafię przygarniać w kuchni 4 razy w ciągu dnia, choć wieczorem i tak codziennie sprzątam ją ja, lub mama - gadam z moim psem, ale to raczej nic nadzwyczajnego - mówię sama do siebie, ale rzadko - czasem bywa tak, że jakaś sytuacja mnie tak zasmuci, że płaczę 2 godziny, po czym stwierdzam, jejq jakie to żałosne, przecież to był banał, i śmieję się sama z siebie, ze tak histeryzuję (ale to też rzadko) - jak jestem sama w domu musi coś grać - radio, lub telewizor, cisza jest nie do zniesienia - jak nocuję sama w domu obowiązkowo światło w korytarzyku - "noga mi lata" - non stop - mam wstręt do ludzkich stóp (oprócz moich) pewnie jeszcze sporo by się znalazło, ale teraz jakoś nic nie przychodzi mi do głowy :)

Dodam jeszcze, że od zawsze mam tak, że wszystko sprawdzam po kilka razy, ale nigdy nie zdarzyło mi się zapomnieć zamknąć drzwi, wyłączyć coś, lub zapomnieć czegoś, nigdy nic nie zgubiłam, więc nie wiem skąd to, ale jest to męcząca przypadłość :/

przepraszam wszystko i wszystkich non stop. Taki odruch ;p np. spadła mi butelka w sklepie na podłogę to ją przeprosiłam .. albo kogoś dotknęłam to od razu przepraszam ... albo jak macham na muchę żeby odleciała i przypadkowo ją dotknę to ją też przepraszam .. bardzo wkurza mnie poprawność w wyrazach np. podłogĘ, muchĘ.. to Ę w ogóle tam nie pasuje.. ech..

- opowiadam sobie dowcipy - sam do siebie się z nich smieję - potem macham ręką bo niektóre już znam

-prawie cały czas nosze skarpetki,zdejmuje je tylko do kąpieli. Oczywiscie nie jedne i te same, zmieniam je po kąpieli, śpie w nich -nie noszę butów z odkrytymi palcami, nawet w lecie (w związku z tym ze nie znosze swoich stóp i 36 dni w roku nosze skarpetki w lecie do butów bes pięt noszę antygwałtki -nie znosze stóp, swoich też -wycierając nos wsadzam sobie rożek chusteczki do nosa, wydłubuje wszystko z płatków nosa i daje se siana dopiero kiedy poczuje ze mam tam sucho -nienawidzę lata, prawie nie wychodzę z domu jak grzeje słońce

bez* 365 dni w roku, nie 36*

KIEDYś BęDę DOBRA: "-wycierając nos wsadzam sobie rożek chusteczki do nosa, wydłubuje wszystko z płatków nosa i daje se siana dopiero kiedy poczuje ze mam tam sucho" mam tak samo :P

ja dłubię palcem a potem ostrzeliwuję teren

o fuuj ;p

nikt nie podskoczy

no to reasumując wasze wypowiedzi stwierdzam, że ja to chyba normalna jestem:D idę spać nakrywając się klawiaturą komputera

nurz w bżuchu nie, nie jesteś normalna xD nakrywanie klawiatury przed snem nie jest normalne.. moim zdaniem xD

ostatnio śnią mi sie dziwne rzeczy. Np. że jestem w ciąży.. z kolegą z klasy ..:/ i przeglądam forum dla młodych matek xD ale nie możliwe jest to zebym była w ciązy xD

mojej koleżance przez całe lo średnio kilka razy w miesiącu śniła się, że jest w ciąży, albo jakieś bobasy się śniły, a dziewictwo straciła na studiach :)

u mnie to prawdopodobne xD hehe... z byle kim sie nie bzykne ;p

1. Mam obsesję na punkcie swoich paznokci, mam w domu pełno ozdób, lakierów i naklejek i muszą być zawsze pomalowane, bo gdy są \"gołe\" to mam wrażenie że zaraz sie połamią (choć nie są wcale aż takie długie) :) 2. W samochodzie śpiewam razem z wykonawcą piosenkę, której akurat słucham, ludzie się czasem dziwnie na mnie patrzą gdy za bardzo się wczuwam :) 3. Podobnie jak ktoś wcześniej, przed wyjściem z domu muszę zobaczyć dokładnie (najlepiej kilka razy) czy na pewno prostownica jest wyłączona. 4. Kilka razy sprawdzam też, czy wzięłam telefon, dokumenty, co chwilę zaglądam do torby :) 5. Nie zasnę bez skarpetek, nawet latem 6. Zostawiam ciuchy w łazience na parapecie, nie potrafię się tego oduczyć, domownicy wściekają się a ja po prostu nie umiem inaczej :( 7. Obgryzam skórki wokół paznokci, zwłaszcza lubię te które są pomalowane lakierem :) 8. Gdy wychodzę to bez pierścionków na palcach czuję się beznadziejnie, ale gdy tylko wracam do domu od razu muszę je ściągnąć, bo wtedy zaczynają mi przeszkadzać... 9. Gdy wieczorem ustawiam budzik w komórce, muszę jeszcze kilka razy sprawdzić czy na pewno jest włączony :) 10. muszę żuć gumę, bez tego czuję się dziwnie :) i robie nią nałogowo takie \"balony\" do wewnątrz i głośno strzelam - staram sie powstrzymywać w miejscach publicznych :) 11. Podobnie jak autorka - czytam etykiety kosmetyków w toalecie.