Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izkar30

Jak zapomniec o byłym męzu skoro sie go nadal kocha

Polecane posty

Gość rw06
Całkowite popieram dzi to dzi .izkar trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rw06 dzieki chociaz ty i stokrotka mnie popieracie. bo juz myslam ze nikt nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rw06
Rozumiem Cię doskonale ,bo ten rozwalił 18 małżeństwa i rodzinę dla o 10 lat młodszej.Wyrachowona ,pazerna k.. ( wtedy miała męża,ale nie dał sobą kierować)myśłała że jak sobie omota innego żonatego to się ustawi w życiu.ale miała pecha ,nie wszystko po naszym rozwodzie poszło z jej planem. Dzwoniła do mnie kilka razy ,sorry ale nie gadam z tym... i to jest prawda dzi to dzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze_taka_sama_ja
izkar, ja cię tez rozumiem. Jestem po rozwodzie 3 lata, rozwod z winy męża, bo mnie zdradzał. Kilakrotnie przebaczałam, aż w końcu powiedziałam dość. Ja jestem sama i on nikogo nie ma, bo nagle chyba okazało się, że bez tej otoczki i adrenaliny jaka towarzyszy oszukiwaniu romanse są nieciekawe? Mieszka sam, zabiera dzieci co weekend... Tyle, że ja nie moge o nim zapomnieć, choć wiem, że gdybym mu przebaczyła, to znowu zaczęłaby sie polka. Juz tyle razy to się działo... Więc mam tesknotę niejako na własne zyczenie, można tak powiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowniez popieram stokrotke i zalozycielke topiku. Popieram przede wszytkim bo jestem osoba wierzaca, bo przykazania znacza dla mnie wiele. Nie zostawilabym sowjego mezczyzny (meza) nie rozbilabym malzenstwa -czytujac w obie strony. A wbrew temu wypowoadaja sie egoisci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicol nie bardzo stosuje sie do przykazan ale jestem osoba wierzaca i ja wciaz sobie powtarzam ze mimo ze sad rozwiazal nasze malzenstwo to dla mnie ono nadal istnieje. szkoda tylko ze tylko ja tak uwazam. Dlaczego jezeli cos obiecuja sobie ludzie to nie potrafia dotrzymac slowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Męski_KRK
Jedyne wyjście to trójkącik i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Już sama zdrada powinna Cię odpychac od tego gnojka. I masz rację: kobieta, która funduje sobie dziecko z żonatym jest dziwką. Przestan o nich myślec, już niczego nie cofniesz ani nie zmienisz. Byłam w podobnej sytuacji, urodziłam przez nich martwego syna, wybaczyłam ale nigdy nie zapomnę. Żyję lepiej niż kiedykolwiek przedtem, o nich nie myślę bo mnie nie obchodzi rynsztok... Pozdrawiam, i weź się w garsc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotka
Ja też uważam, że kochanki rozwalające cudze małżenstwa to zwykłe dziwki, a te co zachodzą świadomie z zonatymi w ciaże to wyrachowane wstrętne szmaty. Mam nadzieje że dostaną od życia to samo co zrobiły z zyciem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila moment
co napisała autorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakze
macie racje, ja bylam kochanka zonatego, potem jego zona, a teraz on ma znow kochanke zlo powraca i taka jest prawda, tylko , ze to ci niewierni mezowie je sieja!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może teraz ja coś powiem
Rozumiem gorycz założycielki topiku. Fakt z szacunku dla samej siebie nie powinna nazywać tej kobiety która się przyczyniła do rozbicia tego związku dzi..., ale fakt pozostaje faktem, że dziw...jest. Która szanująca się panna zadaje się z żonatym facetem? Przecież zdawała sobie sprawę, że może dojść do rozwalenia tego małżeństwa , no i doszło. Rozpacz jest jeszcze większa gdyż założycielka nie może mieć dzieci. Dziwi mnie postawa kobiet, które potrafią wytłumaczyć faceta i jego kochankę, a nie znajdują zrozumienia dla byłej żony. Możemy powiedzieć,że zakochali się w sobie, ale zanim przyszła miłość to nakręcali się wzajemnie, więc po co było to zaczynać. źle jest gdy swoje szczęście budujemy na cudzym nieszczęściu. A Tobie moja droga polecam terapię, bo samej trudno będzie Ci się uporać z tym problemem i nabrać dystansu.Może to już nie jest miłość tylko gorycz,że odszedł do innej, że ta inna dałam mu to czego Ty nie mogłaś mu dać /potomstwo/ i przez to czujesz się mniej wartościowa.Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak masz racje jest duzo we mnie goryczy ze jest z inna ze ona ma go dla siebie a mnie zostaly tylko wspomnienia. Ale rowniez kocham go byl moja pierwsza miloscia a jak wiadomo stara milosc nie rdzewieje. a do terapeuty zadnego nie pojde gdyz zle na mnie dzialaja lekarze. poprostu nie znosze lekarzy mam jakis uraz. Odwiedzam ich tylko wtedy kiedy jest to juz ostatecznosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może teraz ja coś powiem
Ale moja droga psycholog to lekarz od duszy i naprawdę może pomóc. Tylko trzeba trafic na odpowiednią osobę. Może dobrze by Ci zrobiła terapia grupowa. Pomyśl tylko jesteś jeszcze młoda i masz szanse na ułożenie sobie życia, a gdyby Cię zostawił dużo później, np. grubo po 40, dla dużo młodszej. To dopiero byłby dół. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RATASZAK
Rozumiem Cie doskonale , ja nadal kocham po 2 latach od rozstania , mimo ze skrzywdził i zdradził , jest bardzo cieżk nie moge pogodzic sie z tym ze jest z inna , przysłał dzis zyczenia urodzinowe 4 słowa nic od siebie, niestety niechcial sie spotkac , mamy ze soba kontakt bo mamy dziecko. Nie wiem czy to dobrze czy to źle czasem myśle ze jest juz lepiej ze mam to za soba ale to tylko pozory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatiz
ja mialam tak samo jak autorka tego postu maz mnie zostawil z corka choc nie dla innej a dla co moze byc smieszne matki.Poprostu matka mu zapisala dom ja tam nie chcialam mieszkac marzylam o czyms nawet malym ale tylko dla mnie i naszej rodziny. Niestety matka miala na niego wiekszy wplyw niz ja, nie chcialam walczyc, bo po co skoro jest taki glupi ze nie wie kto powinien byc wazniejszy ja czy matka?Nie bede walczyc o uwage z kim kto mowi, ze dziecku wystarczy kupowac zabawki by kogos kochalo, jak mawiala moja tesciowa. Smieszne. Tez mialam zal potworny, zmiany nastrojow od milosci do nienawisci checi zabicia ich dwoje, wstydzilam sie isc po pomoc, choc mialam problem z emocjami. Dzis sie trzymam bez pomocy ale to ciezka droga zaczelam czytac najpierw gazety by nie myslec potem ksiazki, zamienilam auto na rower by dojezdzac do pracy, fakt mam blisko moge rowerem dla samodyscypliny stawiam sobie cele niby zwykle a trudne bo bycie matka jest wyzwaniem i czesto niesprawiedliwym niestety i jeszcze samotna ale da sie zabic w sobie gniew naprawde i pokazac mu kim jestes ile warta jestes to bezcenne on to kiedys doceni ale wtedy po takiej pracy nad soba zasluguje tylko na srodkowy palec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 4 latach razem mój facet zostawił mnie dla mojej koleżanki….ból cierpinie i upokorzenie w jednym. Stwierdził że z nią jest dużo bardziej szczęsliwy. Myślałam że zeświruje. Cały czas się obwiniałam i zastanawiałam co ze mną jest nie tak, co zrobiłam źle. Nie dawałam rady i musiałam go zdobyć ponownie. Posunęłam się do zamówienia uroku miłosnego z http://urok-milosny.pl. To była moja ostatnie nadzieja. I w końcu wrócił na kolanach. Teraz znowu wstaje co dzień uśmiechnieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj na pewno jest ciężko, ale nie można też tak rozpamiętywać, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Może w tej sytuacji pomoże ci książka jak zapomnieć eksa. Na mnie świetnie podziała, bo dzięki tym ćwiczeniom można się pośmiać, popłakać. Jest super. No i na sam koniec jest znacznie lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kogo piszesz ostatni gosciu?ostatni wpis jest...sprzed czterech lat!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2016 jest teraz nie 4 lata temu zobacz sobie kiedy był ostatni post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to jest spam reklamowy nie post!! a ostatni przez kogoś napisany jest z 2012!kurcze,nawet dobrze zerknąć sie nie chce,ale juz kontrować bez sensu to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.04,2012 rok -ostani post gościa,potem spam i dziś czyjaś rada do kogos z tego 2012?odkopany po latach topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×