daję sobie spokój z randkami/ znajomościami zawieranym przez internet...........

ale to tylko 9 lat, a może aż? a na starsze masz parcie? :)

a w jakim wieku oni maję tę andropauzę, komicznego to chyba jeszcze nie dotyczy?

nie mam parcia na nic :) no chyba, że akurat 3 litry coli wypiłem a w okolicy nawet Toi Toi'a nie ma :P:P ale nie mam czegos takiego jak moi koledzy, ktorzy laske kolo 30 skreslaja jako starą dupe... po prostu wole troche doświadczensze kobiety, z dojrzalszym sposobem myslenia

jak mu sie zaczną podobać dziewczęta, które mogłby by być jego córkami. To jest ten czas :)

o widzisz, niekórzy już od młodości mają andropauzę :D

z sieci : zapomniałam powiedzieć, że przynaję się do lat 35, więc jak widać, komiczne uparcie okreslając mnie mianem 25latki postepuje jak dżentelmen :D:D:D

Najbardziej zdziwiło mnie że autorka pisze że nie płaca za nią na randkach. Kiedyś byłam na Sympatii i miałam mnóstwo randek - powyżej 50. Nigdy mi sie nie zdazyło żeby ktoś za mnie nie zapłacił w knajpie.

komiczne - z dojrzalszym sposobem myślenia to się zgodzę, ale z tym innym doświadczeniem to czasami jest odwrotnie,

ale ja tymi co są "czasami odrotnie" po prostu nie intersuje sie

Kyyrlene - to Ty super wyglądasz jak komiczne ocenił cie na 25, a on to krytyczny jest, wiesz;)

ale to jest wielka niesprawieldiwość, bo jak ktoś jest niefotogeniczny, choć w rzeczywistości piękny i wcale niestary - to nawet cienia szansy nie ma... ehhh :p

z sieci : skoro już obgadujemy radosnie komicznego, to on jest po prostu wobec mnie uprzejmy, to z kolei bierze sie stąd, że ja jestem uprzejma wobec niego :) Zdaje się, że kodeks Hammurabiego sie kłania :D

komiczne - trochę jesteś kontrowersyjny muszę przyznać, zmieniasz wizerunek? bo wcześniej odniosłam inne wrażenie,

tak, tak, wiem, komiczne inteligentnie z inteligentnymi, chamsko z chamskimi itd, już przyznałam racje kiedyś że tak należy i czasami trzeba więc proszę się nie czepiać :)

ja nie jestem az tak krytyczny, jak sie wydaje... mam po prostu swoje wymagania i tyle....

i uprzejmie z uprzejmymi...a że lubi robić zadymy, to fakt :D:D:D

wiosnę czuć w kościach - ale ponoć zdjęcie można "podretuszować" to może jakaś szansa jest,

Cześć Wam. Wczoraj kolega opowiadał mi, że jego koleżanka założyła sobie niedawno profil na jakimś portalu. No i że ma ogrtomne powodzenie, że nic dziwnego, bo jest śliczna, ale boi sie z jakimkolwiek nieznajomym umówić. To ja mu mówię, zeby sam ją gdzies zaprosił, a on na to, że aż tak zdesperowany nie jest, ona jest stara [26 lat]. On sam ma 24. No cóż:o

"komiczne - trochę jesteś kontrowersyjny muszę przyznać, zmieniasz wizerunek? bo wcześniej odniosłam inne wrażenie" mogłabys sprecyzować? a co do ludzi - jestem miły dla ludzi inteligentnych po prostu... dlatego na kafe jestem zwykle niemiły :P

Ju....dobre :D:D:D

precyzuję - odniasłam wrażenie że liczy się dla ciebie tylko wygląd, a ponieważ młodsze wyglądają zazwyczaj CIUT !!! lepiej to.... ale teraz trochę się gubię bo zaczynasz mówić rozsądniej, a może mi się wydaje, widzimy to co chcemy widzieć?:)

W sumie jego strata, ale jak woli. Ja też niebardzo chciałabym się umówić z młodszym [pewnie z wiekiem mi sie zmieni:P], ze starszym parę lat - owszem, ale wczoraj np. byłam na randce z równolatkiem...i było świetnie, wspaniały materiał na kumpla, tyle że coś mi się zdaje, że on się ze mną kumplować nie chce.

ja bym chętnie złożyła sobie profil, ale kurde - chyba jestem staroświecka, tylko pod warunkiem, ze nikt ze znajomych by mnie tam nie \"nakrył\" chyba żeby trochę poszerzyć horyzonty na polu damsko-męskim będę musiała na jakiś czas wyemigrować do UK :-O aha, w świetle tego co mówi znajomy Ju ... (cześć Ju! :-) ) tez juz jestem stara

"precyzuję - odniasłam wrażenie że liczy się dla ciebie tylko wygląd, a ponieważ młodsze wyglądają zazwyczaj CIUT !!! lepiej to.... ale teraz trochę się gubię bo zaczynasz mówić rozsądniej, a może mi się wydaje, widzimy to co chcemy widzieć?" po prostu, jesli napiszesz kobiecie, ze zwraca sie uwage na wygląd, to bez wzgledu co napiszesz dalej, zaraz zyska sie etykietke masowego yebaki :) co tak jak napisalem, nie lubicie sluchac prawdy, a brzmi ona tak - kazdy facet zwraca uwage glownie na wyglad, ktorego znaczenie potem zaczyna zrownywac sie z oceną charakteru wybranki... ale zeby bylo jakieś "potem" wygląd musi byc

no fakt wygląd musi być :) ale to działa w dwie strony, można nas zbajerować gadaniem ale jak potem okaże się że to zupełnie nie nasz/mój typ to i gadanie nie zaradzi :)

nooo może te cechy charakteru zaradzą, ale to długaaa droga chyba,

ale jak nieciekwie wyglądający facet pachnie jak obietnica rozkoszy, to co tam, mozna oczy przymknąć :)

ja akurat jestem w typie wiekszosci kobiet, że tak to ujme :P zwalszcza Polek oczywiscie znow sie przechwalam :) lepiej by bylo, gdybym naprawde byl gruby i lysawy :)

och och, jaki straszny ciężar nosisz, komiczne :p

komiczne, aż Ci współczuję :P