moja kolezanka wychodzi za maz za faceta z ktorym przespala sie po godzinie ...

znajomosci...czujecie???? Najwieksze scierwo, bo ciagle myslala tylko jakby tu jakiegos poderwac. Na imprezie poznala takiego jednego, po godzinie wyszli gdzies sie seksic. Potem sie z nia poklocilam bo powiedzialam jej ze sie nie szanuje. Obrazila sie a dzis (minal rok od tego zajscia) dostalam zawiadomienie ze sie pobieraja. Normalnie nosi mnie. Zawsze bylam porzadna, nie lazilam z byle kim. swoja cnote chcialam zachowac dla tego jedynego. I co z tego mam? Nic. Jestem sama i nikogo nie moge znalesc. Trafiam tylko na takich co sie chca zabawic albo takich co szukaja romansow lub ktorzy mi sie nie podobaja. mam juz tego dosc.

:O no to rzeczywiscie dziwex konkretny :O nie przejmuj sie ,ja mysle ze sa jeszcze faceci ktorzy docenia to ze jestes dziewica :)

od pierwszego weirzenia. Bywa tak. Nie wiem, czemu cie nosi.

buhahahah zaiskrzylo? chyba w pizdzie jej zaiskrzylo :O co za brednie

zazdrosna suka :p

Wynos sie z forum ty tepa kurvo!Jestes zazdrosnym scierwem i tyle!

chyba zaiskszylo od pierwszego wlorzenia!!

buhahaha zazdrosna?:O ale o co?o sex? jakbym chciala to bym miala na pstrykniecie kilku , pojebancu jeden

Hmm.. czyżby zawiść?

zazdrosna suka o wszystko, a najbardziej o to ze kolezance się układa zycie, a ona musi menelom obciagac.

Wlasnie widze ze teraz wartosci juz nie sa w modzie. najlpiej isc z byle kim i po krzyku.

autorko ale tobie chodzi o mode czy o szacunek do samej siebie?bo jesli tylko to pierwsze sie dla ciebie liczy to rzeczywiscie nie ma sensu zebys czekala z tym dla tego odpowiedniego

Skoro się z nim hajtnęła po roku, to może jednak nie jest to taki "byle kto", tylko Ty go za takiego uważasz? nie przyszło do głowy?

Mam wrażenie że autorka nie jest zazdrosna czy zawistna ... Tylko tyle mówi się o godności , moralności .. a tu taki klops Można pogubić się i pewne wartości zostały zachwiane dla autorki

ona to kurwicze a on ruchacz ktory pakuje w kazda dziure,wniosek jeden-sa siebie warci

mocno... - tak sobie tłumacz :D

mocno pojechane --- dokładnie ot i cała puenta dla tego topiku :)

tlumaczyc?nie potrzebuje,mam swoj rozum i swoja teorie na ten temat ,wyrazilam swoja opinie,mam do tego prawo.

wszystkie głupie jesteście. :p autorka pisze o sobie bo chce wiedzieć czy nie za szybko dupy dała. nie nie dałaś autorko. niech ci sie układa zycie.

ja myślę, że po prostu boli Cię to, że koleżance się układa a Ty nie masz nadal nikogo. Akurat to czy poszli do łóżka po godzinie, po dwóch dniach czy po dwóch miesiącach nie ma znaczenia, widocznie nie jest taki beznadziejny a Tobie żal dupę ściska :O Na pewno takie zrzędzenie nie pomoże Ci w znalezieniu faceta, wręcz przeciwnie.

Ależ ja Ci tego prawa nie odbieram! Inna sprawa że bawią mnie takie wątki - jedna niunia nie może przeżyć że ktoś żyje inaczej niż ona i (o zgrozo!) jest szczęśliwszy, a reszta jej przytakuje i wiesza psy na ludziach których nawet nie zna. Ale ok - niektórzy tak mają, że jak nie przeżyją czegoś na własnej skórze, to za chiny nie skumają że można inaczej. Tylko po co ten rynsztok?

Obym ja tak miala:((( Nie, ja jestem skazana na samotnosc bo nie potrafie pojsc od tak po godzinie z kims nowo poznanym. Bo ja z byle kim nie potrafie, tylko tego nikt nie docenia. Nie docenia tego, ze dla mnie liczy sie cos wiecej i zanim sie oddam komus chce go dobrze poznac. Ale kogo to obchodzi?

Ta zawisc i zazdrosc:P Skad ja to znam?:D:D

po co rynsztok? a o kim sie mowi? ja gowna nie mam zamiaru owijac w kolorowy papier

Ej autorko z BYLE KIM to ty nie idz nawet po roku:P

gupia jesteś, moja babcia mi mówiła zawsze tak; poczujesz że to ten to sama go sobie wsadź. i jest twój.

I słuchac się babci trzeba:)

przed ruchankiem należy sprawdzić cz ma fiuta na dwa chwyty, sukces murowany

może coś od razu zaiskrzylo i dlatego poszla, wielkie mi halo