Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vegito

Dziewczyna mnie zostawiła, strasznie ją kocham i chce odzyskać

Polecane posty

prowokator to racja takie laski nie wracaja - chociaz w zcymś są dobre i nie zatruwają już póxniej życia.. Nic wiecej dobrego w nich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja sie odzywala, tam pisala na gg itd. Ale pomyslalem dokladnie jak ty: po co mi laska ktora mnie tak traltuje. Wkoncu jej napisalem zeby nie pisala do mnie bo mnie denerwuje, jak bedzie miala jakis problem chetnie pomoge ale o pierdolach nie chce mi sie gadac. Nigdy wiecej nie napisala sama osobiscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja coś Ty nigdy pierwsza by sie nie odezwala, duma jej nie pozwoli, z jednej strony to jest dobre bo ma sie święty spokoj be z rzadnych dziwnych jazd a z drugiej takie kobiety co domeną ich jest obojętnośc i chłód, takie co innych uczucia nie wiele dla nich znaczą poprostu nie zasługują aby je kochać - bo po jaki huj... takie powino się zostawiac dla kolesi co tylko pykanie w głowie i bajbaj, może wtedy by się nauczyły szanowac uczucia, chociaz pewnie to pykanie i bajbaj bardziej im by się spodobało:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny
dokładnie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilos
Ja znowu powiedzialem dziewczynie ze to koniec,po czym doszedlem do wniosku ze nie mam nikogo innego i nie chce zostac zupelnie sam i ze kogos chce miec choc czuje ze to co bylo miedzy nami sie zupelnie wypalilo :( Wiec zaproponowalem ze jednak bedziemy razem a ona sie zgodzila.Troche nieuczciwe lepiej bylo sie rozstac ale jakos nie potrafie.Nie chce czuc pustki ze nie mam nikogo chociaz i tak sie niewidzimy piszemy 1 sms dziennie, to zwiazek na odleglosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomtom
i mnie tez zostawila jedna suka po 3 latach... serio? bylem dla niej za dobry mysle i poprzewracalo jej sie w dupie z tego... po zerwaniu jako powod podala ze nie wie czy jestem tym z kim chce byc i ze bedac ze mna mysli wciaz o innych facetach... porazka dowiedzialem sie o tym dopiero po 3 latach... takie zlamaski powinno sie wysylac na ksiezyc... a na koniec jeszcze dodala ze ona musi sprawdzic czy bylo jej ze mna dobrze w ten sposob ze musi byc z ilomas tam innymi facetami po koleji, bedac z nimi w zwiazku i wtedy sobie porowna ich do mnie i juz bedzie wiedziec czy ja bylem tym jedynym super faciem.... z ktorym chce byc... porazka na calej linii co nie... i mysli ze dajmy na to pa paru latach przyjdzie do mnie i powie czesc o witaj bylam z 10 gosciami posuwali mnie fajnie bylo ale jednak ty jestes najlepszy i wracam do ciebie a ja niby ja oczywsicie przyjme z otwartmi ramionami i usmiechem na ksztalt banana w ryju... litoscii... takie szmaty nie powinny istniec... naprawde hoooj im wszystkim w oko... a najgorsze jest to ze ja ja nadal kocham ... tak czuje ... mam nadzieje ze mi to przejdzie... i tez ja nachodzilem pare razy zeby sie zastanowila nad tym jeszcze ( ale ne przepraszalem az taki zalosny nie jestem...) ale chchialem jej uswiadomic ze straci cos waznego i prawdziwego... moja qrwa wielka milosc... ale nie... nie dala sobie przegadac... wszystkim mezczyznom czytajacym ten text mowie nie dajcie sie takim suczom... najlepiej jest pogadac triu riru ten tego i to ty ja pierwszy wykorzystaj zanim ona zrobi to z toba... bo inaczej jej sie w dupie poprzewraca i potobie ziooom. POZDRO ALL NYGGERS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi smutno
faceci, a wy to niby co? nie postępujecie tak samo? mnie zostawił facet, którego bardzo mocno kochałam. czasem zastanawiałam się nad odejściem bo nie raz zdarzało mi się przez niego płakać...ale wierzyłam, że nasza miłość jest warta wszystkiego. on mnie zostawił dla swojej koleżanki, z której kochał się 2 lata temu ale ona miała innego. później był ze mną, kilka razy się z nią spotkał...ale mu ufałam (głupia frajerka). Jeszcze dzień przed tym jak pozedł się do niej pocieszać zapewniał mnie, że ona nic dla niego nie znaczy, że 2 razy się nie wchodzi do tej samej rzeki. Zakłamany kutas! I kto tu jest wyrachowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kari_master1987
nie moge uwierzyc ale mi sie wlasnie to samo przytrafia! nie uzywam polskich znakow nie znam zasad pisowni mam teraz na to wyjebane ale to nie jest przejaw mojego ignoranctwa wobec was wybaczcie mi bledy mialem dziewczyne oczywiscie mocno ja idealizowalem ale byla piekna. wyobrazcie sobie wysoka brunetke z pieknymi wielkimi oczami koloru zielonego. miala usta piekniejsze niz angelina joil. wystajace kosci policzkowe dlugie wlosy. i miala klase. byla inteligetna i nie miala poczucia humoru. wiec w zasadzie chyba nie byla inteligetna ale za to bardzo dobrze sie uczyla. bla bla blaaaaa kochalem sie w niej od podstawowki w liceum dala m,i kosza na pierwszej randce. caly czas ja kochalem skrycie. jak poszedlem na studia i bylem na pierwszym roku ona zaczela sie odzywac wtedy mialem dziewczyne ale moja przycajona milosc do niej kazala mi zostawic tamta kobiete bylismy ze soba 19 miesiecy. a 6 miesiecy bajerowalismy sie wiec moje ostatnie 25 miesiecy zycia to ola kobieta jak marzenie miala poukladaene w glowce snulismy plany na przyszlosc o wszystkim gadalismy z nikim kurwa nie bylem w zyciu blizej! ufalem jej jak nikomu mogla sama chodzic na imprezy wszystko mogla ja staralem sie spelnic jej kazde zyczenie ale nie bylem pantoflarzem klucilismy sie o to ze nie chce z nia gotowac albo o to ze ja chce za duzo seksu! moje zycie seksualne odkad z nia bylem bylo tragedia masakra zwlaszcza ze z poprzednimi kobietami spelnialem sie w seksie bardzo bla bla bla otworzylem sie przed nia do samego centrum mojej duszy wie o mnie wszystko bylem pewien ze sie z nia ozenie wyjechala na wakacje nad polskie morze na windserfing ja nie pojechalem bo nie mialem pieniedzy i musialem cos zrobic na miejscu po dwoch dniach przestala sie odzywac po piecu stwierdzilem ze to nie jest normalne zadzwonilem i po krotkiej rozmowie zaczynam rozumiec co sie dzieje mowi do mnie totalnie bez emocji o dupie marynie nie odpowiada na moje pytania wkoncu pytam sie czy mine kocha ona nie odpowiada po chwili mowi ze ma metlik w glowie i nie wie bo ona sie tam swietnie bawi a ja nie jestem taki rozrywkowy no oczywiscie ze nie jestem bo nie mam kasy na same rozrywki zwlaszcza ze mam wiele pasju ktore pochlaniaja moje cale pieniadze i licze sie z kazdym zarobionym funuszem nie latam na dyskoteki nie chodze do barow a jej tego potrzeba i tu kurwa dochoszimy do najbardziej przejebanej rzeczy we wszechswiecie!!!! pieniadze a zwlaszcza ich brak doprowadzil do tego ze kobieta ktora sie deklarowala ze mnie kocha nawet jak nie mam pieniedzy zeby z nia latac po swiecie na wakacje ktore jej funduje ojciec nie wiem ma przyjechac jutro a pojutrze mamy sie spotkac pewnie mnie juz nie kocha i nie chce byc ze mna pójdę na spotkanie i jak powie mi ze mnie juz nie kocha to sie z nia pozegnam i wroce do domu. jesli powie ze mnie kocha i ze przeprasza to tez chojowo bo juz jej nie bede ufac i nie bede chcial byc lepszy dla niej niz bylem (a mialem taki plan, chcialem zmienic pare rzeczy w mojej postawie) jednak wnioskuje po esemesie od niej ze jak wroci to musimy pogadac ze raczej mamy sie spotkac by mi oznajmila ze mnie nie kocha czuje sie zle z tym. wiecie czego sie obawaim ze ona bedzie chciala wrocic za jakis czas a ja wlasnie rozkrecam biznes i napewno bede juz mial duzo kasy. i co wtedy bede myslal jako zarobiony chlop z kasa do ktorego chce wrocic dziewczyna jego zycia ktora kochal od zawsze co to kurwa bedzie za rozpierdol w glowie kiedy ona zda sobie sprawe ze bylem naprawde dobrym chlopakiem ktory ja szanowal, kochal, dbal, martwil sie o nia probowal zrozumiec ja kurwa jak sobie przypomne nasze rozmowy o zyciu to az mnie to wszystko wkurwia! tyle uczucia w nia zainwestowalem caly pokoj mam w jej zdjeciach wszystko mi sie z nia kojarzy bede twardy rozmowa po jutrze jesli obruce sei w popiol to odrodze sie z niego silniejszy bo co nie zabija to wzmacnia(jezeli nie zostajesz kaleka) zegnam was oto moj przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_mammmba
kari_master1987 jestem w szoku... Niektore kobiety to naprawde wyrachowane i bezwzgledne materialistki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wescik
Ja pierdziele a myślałem, że tylko ja tak mam. Jestem właśnie dwa miesiące po rozstaniu z dziewczyną. W druga rocznicę chciałem się jej oświadczyć. Ta pizd. wydymała mnie niesamowicie. W maju zaczęła się spotykać z innym gościem a mi wciskała kity. Oczywiście się domyśliłem, a ona dalej mi kity. W końcu wyszło na jaw. Dwa lata nic dla niej nie znaczyły. Plany na przyszłość. Właśnie teraz w sierpniu mieliśmy zamieszkać razem. Wielka cudowna miłość, och i ach, jak mówiła jestem miłością jej życia, przy mnie czuje się niesamowicie, nikt tak o nią nigdy nie dbał, nie martwił się, nie pomagał jej. Byłem na każde jej zawołanie o to jest kur.. błąd. Oszalałem na jej punkcie. Rozwaliła mnie, powiedziała, że za mało imprezowaliśmy, a jej tak naprawdę tego brakowało. Teraz puszcza się z typowym lansiarzem, fura, knajpy, alkohol, podnieta. Jego hobby to zbieranie puszek po piwsku, co tydzień najebany, zresztą ona teraz razem z nim. Wielka wakacyjna miłość. Wiecie co mi napisała na pożegnanie, że jestem jej najbliższy sercu, że będzie mnie kochała do końca życia i jeden dzień dłużej i oddaje mi swoje serce i klucz do niego. A niech ona se je wsadzi głęboko w swoje cztery litery. Dałem jej wszystko co miałem, wskoczył bym z nią w ogień, a olała mnie dla typka, który zabrał ją dwa razy do knajpy i postawił dwa browary. Na początku walczyłem, ale jak większość z was pisała, była zimna, ignorowała mnie, poniżała, aż powiedziałem dość. Zrozumiałem, że to nie jest dziewczyna dla mnie, kocham ją, ale to minie. Po dwóch latach potrafiła mi powiedzieć, że źle się jej ze mną tańczyło. Nosz kooorwa, skoro byłem taki beznadziejny to po choj była ze mną tak długo. Potem przyznała, że bała się ze mną porozmawiać, ale nie wie dlaczego bo przecież zawsze potrafiliśmy dojść do porozumienia. Stwierdziła, że żałuje i takie tam bzdety, że kocha itd. Prawda jest taka, że jest zimną suką, egoistką, która myśli tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa333
Jakie życie jest pokrętne, dlaczego facet napotyka na nieodpowiednią dziewczynę, a dziewczyna na nie tego faceta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, jak tak Was czytam, to sobie myślę, że mój ex też mógłby coś podobnego napisać o mnie, że go zostawiłam ni z tego ni z owego. Że jeszcze dzień wcześniej się nie zapowiadało itp. że mieliśmy plany razem wyjechać w góry, a ja (przyznaję się) jak on robił te plany, to już miałam inne. Gdybyście posłuchali tej historii z jego pkt widzenia, to już byście mnie wyzywali od najgorszych. A z mojej strony to wyglądało zupełnie inaczej. Znalazłam jego ogłoszenia na portalach randkowych - nie wiem, czy stare czy założone jak już byliśmy razem, nic mu nie powiedziałam, że o nich wiem. Obserwowałam, czy się loguje na nich - logował się. Więc pewnej soboty przyjechał jak zwykle po mnie, a ja mu powiedziałam, że ostatni raz się widzimy, był bardzo zdziwiony, bo przecież "wszystko było idealnie". O ogłoszeniach mu nic nie powiedziałam, więc do tej pory nie wie, co było bezpośrednią przyczyną. Myślę, że wielu z was ma większe lub mniejsze grzeszki na sumieniu. Świętych nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadEEK
Mnie dziewczyna zostawiła po połtorej roku, dlatego że nie napisałem koleżance żeby sie ode mnie odwaliła, bo bardzo dużo do mnie pisała. Wcześniej moja dziewczyna mi mówiła że bardzo mnie kocha ze nie potrafi beze mnie żyć... a teraz... mówi że nie wie co do mnie czuje... ;( Chce czasu... ale co będzie jeśli kogoś wtedy pozna? Nie radze sobie bez niej bo kocham ją nad życie... ciągle żyje nadziejami że będzie dobrze... co mam zrobić??? pomóżcie błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysięk ropny z penisa
Witam wszystkie skamlące cioty i fujary zasrane po szyję! hahahahah, co za banda frajerow, cieniasów i bolków! Szok qrwa! Przestancie sie lasić to suk, co za przyjenośc marzyć o lasce, która w miedzyczasie pobiera jaja, pena i spermę do mordy a potem nadstawia zad kolesiowi. Brzydziłbym się Ja gdy bylem z żoną i gdy tylko wyczulem że wali w chuja natycmkast zerwalem. Traktowala mnie zle, flirtowala z jakimś kolesiem, a ja nagle gdy ona była w pracy wzialem urlop, pojechalem do domu i wyprowadzilem się. Ona w szoku, bo to zawsze ona robila co chciala, obrazala sie, miala fochy, odchodzila i wracala. A tu nagle ja sie wyprowadzilem, zostawilem ją. SZOK! Ale malo tego, bo ja lubie zawsze z grubej rury zajebac. Wiec tydzien poźniej dosstala wezwanie do sądu na sprawe rozwodowa, po zlozylem pozew. Hahahaha, Znajomi mowili,ze byla tak zszokowana,ze siedziala w domu przez tydzien.Koles od flirtowania odstawiony. Gonitwa mysli. Oczywiscie bylo mi smutno, tesknile za nią,ale bylem twardy. Ona byla pewan ze ją wypróbowuję. Wiec na rozparwie bz orzekania o winie sa zapytal ja czy wyraza zgode na rozwod, ona patzrac na mnie pewnym wzrokiem mowi; tak! I jest przeknana,ze ja sie wycofam. A ja mowie: tak! Hahahaha, to jaka minę zrobila to jest nie do opisania. Zagiąlem sukę. Teraz jestem z fajna laseczką, dobra dla mnie, miłą, spokojną, a ex ciagle to z jednym to z drugim, to z trzecim. A latka lecą, notabene u kobiet szybciej troszkę, hehe. DObrze tak suce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxel
Chcialbym podzielic sie moja przykra przygoda. Zakochalem sie w pewnej dziewczynie. Ona zekomo we mnie tez. Kilka miesiecy przed tym jak wyznalismy sobie milosc ona pisala z jakims kolesiem ktory byl jej kolega, z ktorzym utrzymywala kontakt (jest zawodowym zuzlowcem), ale nie bylem o to zazdrosny bo moim zdaniem zwiazek opiera sie na prawdomownosci i zaufaniu. Bylo cudownie, chwile spedzone razem sa niezapomniane. Zrobilbym wszystko, wyprulbym sobie flaki zeby byla szczesliwam, naprawde dawalem z siebie wszystko. Bylem/jestem tak w niej zakochany, ze autentycznie dla niej odcialbym sobie reke, i bym kurwa teraz nie mial reki. W...Po jakims czasie pojawily sie komplikacje. Spotkala sie z nim i zaczela sobie cos wymyslac, ze "nie wie", ze troche za szybko to dla niej itp. Poszedlem w chuj. Przyszla, rozmawialismy, wyjasnila i udalo jej sie odzyskac moje zaufanie po jakims czasie. Znowu bylo cudownie, wspolne wakacje, wyjazdy, weekendy itp. Niestety po jakims czasie spotkala sie z nim kolejny raz. Dla mnie to bylo ok ale Ona zaczela snowu swirowac. Wczesniej powiedzialem, ze tamten raz byl raczej statni. I tak to sie zakonczylo. Chcialem sie zejsc. Lecz wtedy ona powiedziala mi (za pomoca komunikatora), ze to nie byla milosc. Byla tylko bardzo zauroczona ale nie zakochana. Dla mnie to byla najszczersza milosc!! Mialem jeszcze nadzieje (chociaz doszedlem pozniej do wniosku, ze to jeszcze gorzej) Teraz mam wielkie klopoty zdrowotne! Duzo pije, pale, chce zapomniec! Malo spie, wkurwiam sie i stresuje. Choruje aktualnie na wysokie nadcisnienie.. Ja raczej to juz nie interesuje bo pisze z tamtym kolesiem mimo, ze widzieli sie wczesniej 3 razy ona poklada jakies nadzieje, ze cos z tego bedzie. Aktualnie o niej zapominam i mam juz troche wyjebane chociaz czasem nie jest latwo. WIEC JESLI MOGE COS PORADZIC?! NIGDY NIE WIAZ SIE Z KOBIETA LEPSZA OD CIEBIE. JESLI JUZ TO ZROBISZ TO NIE ANGAZUJ SIE TAK BO SKONCZYSZ TAK JAK JA I WIELE INNYCH FACETOW KTORZY SA TAK ZAKOCHANI ZE NIE WIDZA SWIATA POZA DZIEWCZYNA! MOJE AKTUALNE PODEJSCIE JEST TAKIE: KOBIETA TO TYLKO DODATEK DO ZYCIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniony
bylem do dzis znio prawie 3 lata zdradziła mnie rok temu i to jeszcze ja jo prosiłem o powrut a dzis mnie ona zostawiła muiac ze jej nie kocham i ze to nie ma sensu duzo zmmieniła w naszym zwiozku jej kolezanka nie bylismy we2 a we 3 prawie zawsze co o tym yslicje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvizdek
KTos z was wczesniej napisal ze mial piekna dziewczyne blablabla wysoka brunetka piekne oczy .. bylem nie dawno z tak piekna panią.:/ No ale uj z tym bo ta piekna pani to zwykła szmata. Przychodzi do mnie gdy jej zle mimo ze ma chlopaka, ja lece jak ten piesek na zawolanie. Ale z tym koniec. W koncu zrozumiałem ze nie warto tracic dla takich dziewczyn czasu bo: 1.maja w dupie uczucia innych 2. dla nich najbardziej licza sie one same 3. zawsze z ciebie zrobią winnego 4. nie masz kasy to nie istniejesz 5. seks z jedym to dla nich wiezienie 6. bo przeciez one są takie wspaniałe kurwa takie zakochane w sobie:/ Po co to pisze?? Hmmm bo mnie wkurwilo to wszystko co czytam, to wszystko co przechodze teraz sam. JESLI KTOS OKLAMUJE ZE KOCHA, KLAMIE, BAWI SIE UCZUCIAMI INNYCH, PATRZAC TYLKO NA SIEBIE TO NIE ZASLUGUJE NA NIC. Zastanawiam sie jak tak kurwa mozna. Nie potrafilbym. Potraktowala mnie jak smiecia bo bylem dla niej dobry:/. Ciesze sie ze to przechodze poradze sobie, naucze sie wiele i wspolczuje temu facetowi co sie w niej zakocha. PS. Jej matka zdradza jej ojca od 7 lat z innymi. Tak tak z innymi facetami bo jest ich 3:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia dobra radaaa
To ja może się wypowiem z punktu widzenia kobiety. Otóż drodzy Panowie, laski Was olewają i rzucają BO JESTEŚCIE DLA NICH ZA DOBRZY !!!! Tak, tak, taka jest smutna prawda. Gdy dziewczyna widzi jak bardzo Wam na niej zależy, to ( jeżeli jest wyrachowana i ma zimne serce ) , szybko się Wami znudzi i uzna Was za totalnych frajerów po których można jeździć do woli i wykorzystywać ich na maxa, bo oni i tak zawsze wybaczą, napiszą, zadzwonią i przeproszą, nawet jeżeli niczego złego nie zrobili ! Moja rada dla Was ( mam doświadczenie,wiem co mówię ) - przyjmijcie taktykę OBOJĘTNOŚCI- żadnego błagania, żadnego skamlania, żadnego klękania przed dziewczyną, jeżeli Was zoztawiła to musicie zachować totalną obojętność !!!! Udawać przed nimi że nic Was to nie obeszło i macie ten fakt głęboko w tyłku. Wtedy BYĆ MOŻE, dziewczyna wróci, bo zacznie się wkurwiać że piesek przestał koło niej skakać, dziewczyny uwielbiają jak faceci koło nich skaczą. I boli je jak przestają !!!!!! Nic ich bardziej nie boli niż obojętność faceta !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheeeeeeee19
Niestety taka prawda prawdopodobnie wróci do ciebie jak zobaczy jak było jej z tobą... popełniłam ten sam błąd co twoja dziewczyna niestety już za późno żeby to cofnąć to najgorsza rzeczy w życiu którą zrobiłam wszystko bym oddała żeby to się nie wydarzyło:( Walcz o nią bo warto!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvizdek
Maxel powiedz mi co znaczy twoim zdaniem dziewczyna lepsza od ciebie. Ta ktorą kochasz bawila się tobą, to znaczy ze jest lepsza tak?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kondzio950
Mnie tez zostawila po 13 miesiacach bycia ze soba.Przysiegala i obiecala mi bóg wie co.A zostawila mnie dla innego.To bardzo boli bo ja sobie nie wyobrazam zycia bez niej.Tyle wspomnien i w ogóle.Prosiłem sie by do mnie wróciła,ale to na nic.Niestety,Teraz do niej nie pisze ani nie dzwonie.Staram sie jakos przez to przejsc choc to bardzo trudne.Tak Bardzo Ją Kocham;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kondzio950
Moze napisze jeszcze raz Po tych waszych wpisach troche mi sie polepszylo. dziewczyna mi przysiegaa wieczna milosc,pisala cudne listy,mowila,ze ja ten jedyny,ze jak ja ja zostawie to ona i tak bedzie mnie kochac.a ja jej glupi ufalem we wszystko co mi mowi.Pytalem sie czy mnie oklamuje mowila,ze nie i jeszcze przysiegala a ja parte godzin pozniej patrze w jej komputerze rozmowy z chlopakiem takie filtrowanie a zapewniala,ze z zadnym nie pisze...sprawdzilem ja bo wiedzialem,ze cos jest nie tak.po tym jak miedzy nami bylo...tlumaczyla sie mowila,ze sie zauroczyla,ze mnie kocha jedynego taaa.:/:/:/kocha..ja jej cale swe serce oddalem a tu taki cios:/potem pare dni pozniej napisalem jej co z nami.?ona napisala no,ze bedziemy razem...a za chwile,ze juz nie.to ja sie zapytalem czy ma kogos odpowiadala ze nie ma potem sie przyznala,ze ma...potem dzwonilem glupi prosilem fakt faktem to bylo pare dni temu ale dziki waszym wpisa jakas inaczej teraz na to patrze....mam nadzieje,ze to na stale pomoze...wracajac do tematu...prosilem sie bysmy srpubowali jeszcze ,zeby dala mi szanse ,ze bede taki jaki ona chce...a ja i tak bylem dla niej za dobry staralem sie by jej nic nie brakowalo ,okazywalem mowilem ,pisalem jak mi zalezy a ona miala to poprostu za przeproszeniem w dupie...no i co powiedziala mi,ze nie ,ze jest z innym....ciezko mi bylo i jest sie z tym pogodzic bo ja kocham nad zycie i jestem tego pewny...bedac z nia nigdy bym sie nie odwazyl ani bym nie chcial prubowac z inna...potrafilem byc jej wierny i w ogole...jak ja zarobilem dalem jej ostatnie 300zl by se cos kupila tak dla siebie a jak ja oczywiscie przy niej wzialem sobie z jej portfela 10zl to juz ze jej potrzebne....a ja zrobilem to specjalnie by sprawdzic czy szkoda jej na mnie pieniedzy....:/przyszly swieta kupilem jej prezent i jej calej rodzinie nawet a ja nie dostalem od niej chocby malusienkiego misia;(;(:(mowila,ze pieniedzy nie ma...nie dziwie sie skoro wydaje z kolezankami na bog wie co to sie nie dziwie...jakby chciala to by miala;(....potem jak zadzwonilem ostatni raz juz sie do niej nie odzywam to nie jest poprostu dziewczyna dla mnie chcoiaz ne wiem kiedy tak nnaprawde to do mnei dotrze bo jak narazie kocham ja nad zycie i pomimo to jak mnie traktowala kocham ja nad zycie i jest dla mnie kims wyjatkowym,!ale mam nadzieje,ze to minie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kondzio950
zapomnialem dodac,ze mam nadzieje,ze w nie bawem lub w przyszlosci spotkam tam jedyna ktora okaze sie naprawde godna i bedzie potrafila byc wierna jednemu.ktora doceni to co ma.!Pozzdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kondzio950
Odpiscie za moj post:(Prosze:(zawsze od popolodnia czuje sie wmiare dobrze (nie mysle tak o niej) a gdy wstaje rano to poprostu jest szok.!nie moge przestac o niej myslec.Moze za malo dla niej robilem.?:(ale mi sie wydaje.ze staraalem sie ze wszystkich sil by jej niczego nie brakowalo.Moze ona tego poprostu nie widziala...albo tak jak piszeciez ,ze mysli sobie ,ze ja i tak wroce bo to taka wielka milosc z mojej strony:(zawsze ja sie prosilem o to by do mnie wrocila ,ale teraz juz zadna prosba nie pomogla...tyle pisalem,dzwonilem bysmy sprubowali jeszcze raz a tu i tak ona miala wszystko gdzies:(tak jakby te nasze 13 miesiecy juz dla niej nic nie znaczyly i juz jej w ogole nie obchodzilo to co sie dzieje ze mna...Eh..Pomozcie cos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyle nieszczęścia
tyle nieszczęścia. Chciałam być z kimś, nie chciał być ze mną, oszalałam, dzwoniłam pisałam, no, poniżałam się totalnie. Ale odnalazłam siłę w sobie. Wam życzę tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie autorze
"Ale spotkała sie z facetem, jeszcze będąc ze mną, ja nie interweniowałem prawidłowo, pozwalając jej na pisanie z nim na gg, ale cóz ufałem jej. No i spotkała się z nim, a na drugi dzień mnie zostawiłą... v" no własnie, zaufanie...... a baba jak nie jest w morde codziennie rano bita, to jej sie w glowce przewraca. coz, nie byla ciebie warta. typowe dla niedojrzalych dziewczynek. a same to sprawdzaja komorki i gg..... ech, baby.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to idiotka a nie dziewczyna
"ja nie interweniowałem prawidłowo, pozwalając jej na pisanie z nim na gg, ale cóz ufałem jej. " WŁAŚNIE TO BYŁO PRAWIDŁOWE! Ale ona nie wie, co to związek i zaufanie, bo sobie "bez strachu" znalazła kogoś innego. baby musza czuc zagrozenie, zeby bawic sie w te swoje gowniarskie gierki. bo normalnie to nie potrafia sie zachowac, zawsze sie slinia do kogos, jak tylko sie ktos pojawi, a same to chca na smyczy faceta trzymac. typowe dla takich:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kondzio950
no naprawde dla mnie to porazka:(tyle jej mowilem,ze nie umiem zyc bez ,ze jest moja droga polowka...ona zreszta dwa dni przed zerwaniem ostatecznym pisala mi to samo.Cytuje.. Kocham cie tak bardzo mocno ciebie jedynego i jestem pewna,ze jestes moja droga polowka pomimo to,ze miedzy nami czasami jest zle.Kocham cie spij dobrze skarbie moj:* tak bardzo mnie zranila:(ja jej tak ufalem we wszystko co mowi wierzylem a tu nagle mnie zostawila:(prosilem sie ale to i tak na nic.dzwonilem pytalem dlaczego a ona ,ze juz nie chce,ze kocha innego..a mnie juz nie...cios okropny..to strasznie boli..wszystko dla niej zostawilem kolezanki,kolegowa nawet rodzine dla niej olalem wolalem do niej przyjechac niz byc we wslasnym domu z rodzina...nie wiem jak tak mozna bawic sie uczuciami...ja naprawde strasznie mocno ja kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niej ciagle mnie kusi by do niej napisac ale i tak wiem,ze to nic nie da...a prosilem sie juz i tak duzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kocha Cie skoro tak poprostu Cie zostawiła,a z tamtym to pewnie chwilowe zauroczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×