Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość melania998

tragedia - nie mam ochoty zyc

Polecane posty

Gość ciaza nie trwa wiecznie
a dziecko szybko odchowasz nawet nie wiesz kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkatulka
Ja zaszlam w ciaze po skonczeniu 1 roku studiow!!! studia skonczylam razem z coreczka:)jesli bedziesz chciala to dasz rade je skonczyc, duzo Ci nie zostalo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asztamaniana
dajcie już jej spokój! to normalna reakcja! Młoda dziewczyna zachodzi w nieplanowaną ciążę - każda kobieta zdolna do uczuć jest przerażona. Byłam w DOKŁADNIE tej same sytuacji. w połowie studiów - ciąża. Też płakałam, chociaż zaszłam w nią z mężem (pobraliśmy się w połowie studiów i nawaliła nam antykoncepcja podczas podróży poślubnej - długa historia). Co przepłakałam to moje. Też przejmowałam się tym, co pomyślą inni! Jest przecież ogromna nagonka na bardzo młode matki. Ale skończyłam całe studia, obroniłam się i mam świetną pracę. Dziecko jest radosne i kochane. DOJRZAŁAM. Czego melani też życzę i jestem pewna, że się wszystko ułoży. Trochę tolerancji dziewczyny! też byłyście na bank przerażone - nawet planowaną ciążą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asztamaniana - mnie to w ogole wnerwia takie dopieprzanie sie do wieku matki!21 lat to za malo 30 to za duzo a my mamy dopasowywac sie do zdania spoleczenstwa!wali mnie to!pierwsze urodzilam w wieku 22 lat drugie 30 i to jest moja decyzja kiedy gdzie i z kim a wszystkim wara do mojej d...!aaa i przez te lata udalo mi sie obronic mgr znalezc dobra prace dorobic sie i zwiedzic kawalek swiata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz sie dziewczyno! znam pary ktore za taka wiadomosc dalyby wszystko!!!ja urodzilam niedawno i jest to najwiekszy dar jaki mozesz od zycia otrzymac!!!glowa do gory! i nie patrz na ludzi-bo oni ci niczego nie dadza!!!!!a jak bylabys bezdzietna to gadali by jeszcze wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym samym momencie życia co Ty, również dowiedziałam się o ciąży, która ie była planowana...i miałam równie czarne myśli. Od tego czasy\\u czsu minęlo już10 lat. Fakt, nie zawsze było łatwo (w końcu w życiu każedego są zakręty), ale dzis, mam 9 letniego zdrowego, fajnego syna Adama, 3 letniego syna Miłosza, niezłą pracę i skończone studia i podyplomowo drugi fakultet. W dodatku od 10 lat ciągle tego samego męża :). Mamy po 30 lat, ustabilizowane życie rodzinne i zawodowe, finanse na tyle dobre, że możemy realizować różne marzenia i fantazje. I jeszcze jedno na plus - chłopaki mają młodych rodziców ;) A jeśli mam ochotę na knajpę i \"piwko\" ze znajomymi, które w studenckich czasach było dla mnie trudno osiągalne (brak kasy i czasu), to niania lub mąż zostaje z chłopakami, a ja mogę się zrelaksować. Wszystko da się poukładać, pamiętaj tylko trzeba mieć w sobie siłę. Trzymaj się, jakCi będzie trudno i źle pamiętaj co zawsze było Twoim celem i tego się trzymaj - na pewno to osiągniesz. Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melania998
dziewczyny, dzieki za slowa otuchy moj chlopqk mnie pociesza,mowi ze damy rade, cos wspomnial o slubie ale i tak mi ciezko no coz...wszystko sie skonczylo:( to nie jest czas na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asztamaniana
melania - dobra rada - skoro zdecydowalas sie urodzic MUSISZ przestac myslec: "wszystko sie skonczylo". skoro chcesz urodzic to musisz kochac. Inaczej jedz do Iralndii i koniec twoich zmartwien. Pamietaj - po twojej decyzji odpowiadasz nie tylko za swoje przyjemnosci, ale tez za zycie bezbronnego, niczemu niewinnego czlowieka. On twojeg ożycia nie zmarnuje - jedynie ty jego możesz, jeżeli nie zaczniesz juz teraz kochac... trzymam mocno kciuki za was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże autorko co ty piszesz
"Urodze,nie oddam.Cala noc plakalam.tak bardzo ryczalam ze moj chlopak zapytal sie czy ma skombinowac tabletke.Ale nie moglabym tego zrobic.Urodze i wychowam.Licencjata juz napisalam, jeszcze tylko obrona. No coz...zmarnowalam sobie zycie...wszyscy sie beda ze mnie smiali...jest mi wstyd" nie będę licytowała co jest większą tragedią, pomyśl tylko, że po studiach dostajesz fajna pracę, masz dom, męża, wszystko i..... pragniesz dziecka, a nie możesz go mieć!! ja zaszłam na 1 roku miałam 20 lat i tez przeżyłam szok, ale przez myśl mi nie przeszło, że zmarnowałam sobie zycie. ciekawe czy dziecku jak bedzie juz na świecie powiesz, ze zmarnowało ci zycie????????? skonczylam studia, przeszłam tylko z dziennych na zaoczne, opuściłam tylko 1 zjazd, wszystkie egzaminy zdawałm w 1 terminie, zero poprawki. ty masz juz licencjata napisanego, obrona to formalność, serce mi sie ściska jak czytam takie wpisy. zastanów sie porządnie, że żyje w tobie nowe zycie, mały człowieczek za którego jesteś w pełni odpowiedzialna. nie zlinczujcie mnie tu zaraz, napisałm to co czuje! powodzenia i zmiany nastawienia autorko!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże autorko co ty piszesz
a na dziecko nigdy nie ma odpowiedniego czasu, a to studia, praca, dom, remont, nowe auto, poszaleć trzeba.....niektórzy tak wyliczają w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, powiem to co inne dziewczyny - jesteś na 3 roku, urodzisz na 4 , skończysz studia a po nich będziesz miała już "dużego" dzidziusia i wkrótce będziesz mogła rozpocząć pracę. u mnie na roku są dziewczyny rodzące na 2 rku, teraz kończymy studia ich dzieciaczki mają po 3 latka, od września pójdą do przedszkola a one do pracy! będzie ciężko ale dasz radę!!! gratuluję ci serdecznie! umów się do lekarza, posłuchaj serduszka a gwarantuję ci że nie będziesz pragnęla już niczego więcej jak tylko tulić swoje mleństwo! wiem, bo sama jestem w 7 tygodniu ciąży i w piątek mogłam je posłuchać i pooglądać na monitorku! spokojnie dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cos ty
ja urodziłam w wieku 22 lat syna , skonczyłam studia z wyróżnieniem, jak miał 3 latka poszedł do przedszkola ja do pracy , obecnie mój syn ma lat 9 , a ja jestem nadal młoda , moje koleżanki własnie w tym wieku rodzxą swoje pierwsze dzieci a ja mam już świetnego młódzienca prawie. W międzyczasie rozwiodłam sie , zmieniłam pracę na lepsza , kupiłam mieszkanie , realizuje swoje pasję. Nawet nie mogę sobie wyobrazić moje życie bez niego jest moja największą motywacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×