Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość schudneee

DZIEWCZYNY CHCACE SCHUDNAC 7KILO DO LATA zapraszam

Polecane posty

Ciao dziewczyny, niestety Milenko nie znam zadnego zamiennika nalesnikow, ale przyznam, ze niespecjalnie lubię. Ale taki jeden nalesnik z warzywkami nie wydaje mi się, zeby byl specjalnie szkodliwy. A i dziękuję za przepis. Orzeszek a te 700 to na bieżni? :-D Jej podziwiam. Ja dzisiaj pozwolilam sobie na trochę spaghetti, ale malutko i grejpfruta zjadlam i poki co tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orzeszek83 twoj przepis na omlet tez fajny =D w nalesnikach to najbardziej ta mąka drażni;D ehh... ale jednego malutkiego,albo 2 cieniutkie posmarowane odtlusczonym jogurtem czy dzemem chyba nie zaszkodza:) albo poprostu owoce wrzuce do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny ten omlet:) chetnie bym sprobowala ale jestem omletowe beztalencie i nie umiem omletow robic:(:( heh mam tendencje do jedzenia wciaz tego samego:P u mnie dzis jogurt naturalnyz otrebami, jablko, pomarancza, piers kurczaka z warzywami i jajka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orzeszek83
Naleczowianko - tak na bierzni - sama siebie zaskoczylam :) Maroon - praktyka czyni mistrza! Nie poddawaj sie. Ja uwielbiam gotowac i piec i jakos zawsze mi to wychodzi nawet jezeli probuje jakis nowy przepis. Tzn. prawie zawsze...na swieta upieklam makowiec i od foremki nie chcial odejsc :( ale za to sernki mi wyszed pierwsza klasa. Jutro wielkie wazenie...az sie boje. Wiem ze @ mi sie zbliza wiec nie wiem jak dokladna bedzie ta moja waga ale mam nadzieje ze nie jest wiecej niz bylo tydzien temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam dzisiaj u was dziewczyny ? U mnie z dietka bardzo dobrze :) Zjadlam dzisiaj okolo 850kcal (omlet wedlug przepisu :), jedno jablko, pol piersi z kurczaka gotowanej z warzywami, no i jeden pierog... ahh chyba bede musiala wyrzucic z zamrazarki te pierogi bo za bardzo mnie do nich ciagnie) Dzisiaj sie wybieram na silownie na 1.5h pobiegac cos na bierzni i rowerku, zeby zrzucic obiad Ostatnio nawet polubilam biegac, a myslalam ze to nie mozliwe w moim przypadku :) Orzeszek83 trzymam kciuki aby byla mila niespodzianka jak wejdziesz na wage :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orzeszek83
Witam. U mnie dzis 1 caly kg mniej :) W sumie nie czuje roznicy po ubraniach ale wiem ze brzuszek mi troche sie zmniejszyl. Tak wiec byle do przodu :) Wczoraj nie biegalam ale za to pocwiczylam 8 min abs and buns i 30 min canalletics. Czy probowala to ktoras z was? Czytalam pare wypowiedzi na forum o Canalletics i te dziewczyny naprawde sobie chwala to. Wiec i ja sprobowalam. Ciezko naprade mi szlo. Szczegonie cwiczenia na nogi i biodra. No ale trzeba sie troszke pomeczyc zeby byly jakies efekty. Dzis sniadanie - dwie kromki pelnoziarnistego chleba z topionym serkiem, pomidorem i cebula (mam nadzieje ze nikt z rana nie bedzie ze mna rozmawial :D). Przed nami weekend. Nie wiem jak wy ale dla mnie weekendy sa najgorsze. Mam nadzieje ze nie zmarnuje calej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orzeszek83
Dzis na kolacje rybka pieczona z ryzem z warzywami - mniaaam :) Halo!!! Co tak wolno dzis???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalen22
Czesc dziewczyny!!!!!!!!!!!jestem dzis na glodowce i slabo mi:(do jutra dieta 600kcal.mam 160cm i ok 60kg,grube lapska,sadlo na brzuchu i nie moge patrzec na siebie,teorie o odchudzaniu mam w jednym palcu(stosowalam wszystko a jedyny efekt to jojo)gorzej z praktyka...............POZDRAWIAM WSZYSTKIE GLODNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aluskaa
hej dziewczyny. JAk tak czytam wasze wypowiedzi to naprawde gratuluje i podziwiam! Chcialabym schudnac 6kg. ale ja wiem ze nie dam rady:( mam bardzo nadopiekuncza mama ktora boi sie ze sie wyglodze;/ a mianowicie mam 172 cm wzrostu 16 lat i 68 kg wagi co o tym sadzicie.Tylko proszcze szczerze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cos opustoszalo to forum :( Ja tez najbardziej boje sie weekendow, a wczoraj wieczorem mialam kryzys, strasznie mialam ochote cos zjesc ale poszlam wczesnie spac bo stwierdzilam ze nie po to sie juz 5 dzien mecze zeby wszystko zaprzepascic. Dzis na sniadanie jogurt naturalny z 2 lyzkami musli i jej strasznie sie najadlam, chyba mi sie skurczyl zoladek bo kiedys to bym 5 takich jogurtow zjadla... Ale to bardzo dobrze :) Dzisiaj znowu ide na silownie bo padai niema jak pobiegac na swierzym powietrzu.. Wczoraj spalilam 400 kcal (biegalam 50 minut) Magdalen22 trzeba sie zmotywowac i dazyc powoli do celu to sie uda :) Ja pierwszy raz sie tak bardzo zawzielam, i jestem dobrej mysli. No i moze lepiej jesc z 1000kcal bo jak bedziesz jadla tak malo to latwo o efekt jojo, no i oczywiscie cwiczenia jakies :) Ja zaraz ide robic a6w. Aluskaa, raczej przt twoim wzroscie niemasz nadwagi, moze poprostu jedz tylko troszke mniej i zacznij uprawiac jakis sport :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja też jakoś się trzymam :) Na śniadanie był kawałek arbuza, a później banan :) Jest dobrze :) Boję się tylko przyszłego piątku bo idę na imprezkę do kumpeli...ale jeden dzień wyjęty z diety to chyba nie aż tak strasznie :) Nie będę przesadzać z jedzeniem ale alkoholu nie odpuszczę w końcu to zakończenie roku :D No i może oblewanie zdanego prawka ;) Zobaczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja też jakoś się trzymam :) Na śniadanie był kawałek arbuza, a później banan :) Jest dobrze :) Boję się tylko przyszłego piątku bo idę na imprezkę do kumpeli...ale jeden dzień wyjęty z diety to chyba nie aż tak strasznie :) Nie będę przesadzać z jedzeniem ale alkoholu nie odpuszczę w końcu to zakończenie roku :D No i może oblewanie zdanego prawka ;) Zobaczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Orzeszek gratuluje spadku wagi:D:D🌻 Taka jedna kobitka- heh powodzenia na prawku:) ja sie przyznam ebz bicia ze wczoraj zgrzeszylam cola, paluszkami, orzeszkami i wodka;) ale brat ma 25te urodziny;) ale jestem z siebie naprawde dumna bo nie tknelam nic innego:) zadnego ciasta ani ciasteczka;D heh dzis ostre dietowanie bo wieczorem powtorka z rozrywki;)) trzymajcie sie:) dla mnie tez weekendy sa najgorsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-D Dla mnie tez weekendy to koszmar. Bo tylko bym jadła, ale obiecalam sobie, ze nie dam się do majowki. :-D Sciskam Was ciepło Jak narazie dzisiaj zjadlam grejpfruta, jedna truskawkę i kawę z mlekiem i lyzeczką curku. Ciezko coś mi to wszystko idzie ale gratuluję wszystkim takich ostrych cwiczen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalen bardzo podobnie wazymy bo ja tez ok 161/60 tak mniej więcej. wprawdzie ost. bylo 58.4 ale to zalezy od wody u mnie;) Bo poki co tluszczyku nie spalilam. Przylącz się do nas, coś razem zdziałamy:) Wiadomo, tez mam teorię opanowaną a z praktyką zawsze gorzej. Jojo tez posmakowałam i to wielokrotnie. Nawet przed swiętami wazylam 51 i tak to wlasnie leci... Aluska 'ja wiem ze nie dam rady' Nie mozesz tak mowić. Jeszcze nikt niczego nie osiągnął od samego marudzenia, a moim zdaniem pozytywne nakręcenie i wiara pozwalają nam coraz silniej walczyć i się zaangazować. Od ponurych mysli się tyje!;) Ost. czytałam wypowiedz pani psycholog, ktora mowila, ze ludzie zawsze mowią, ze chcą, ze moze się uda, zamiast powiedzieć 'Uda się' bo to zobowiązuje do sukcesu. Jesteś wysoka-wzrost masz modelki :-D BMI prawidlowe, ale powalczyć mozesz!Tylko najwazniejsze popracowac najpierw nad polem psychiki, zeby pozniej łatwiej było. Paulinas wlasnie sen to chyba najlepsze rozwiązanie na pokusy. A powiedz mi czy masz ulozony jakies trening na silowni przez trenera? Czy wpadasz i cwiczysz to na co masz ochotę?! Bo Ja jak poszlam na silownię to trener mi ulozyl taki trening ze ruszac się nie moglam i pozniej stracilam chęć chodzenia bo wstyd mi bylo, ze nie wyrabiałam. Taka Jedna gratuluję prawka! :-D Super! Ja niby na diecie jestem, ale alkoholu na imprezach nie odpuszczam, w koncu nie pijam nałogowo;) Maroon taki grzech to nie grzech w urodzony brata!:-D Chociaz paluszki i orzeszki mają wbrew pozorom cholernie duzo kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orzeszek83
Magdalen22 - witaj :) Najwazniejsze zebys sie nie glodzila. Jak piszesz jestes dobra z teorii jednak gorzej z praktyka - z kad ja to znam :) aluskaa- jezeli czujesz ze przydalo by Ci sie zrzucic pare kg to do roboty! Wiecie z tymi imprezami to jest tak ze ja zawsze staram sie wybierac wino choc jestem bardziej piwoszem. Dzis tez idziemy do kolezanki na urodziny ale ja prowadze tak wiec nie bede miala nic na sumieniu. Po 30 minutach canalletics nogi mnie tak bola ze chodzic nie moge. Najgorsze jest to ze jestem osoba bardzo aktywna. Biegam duzo i cwicze tak wiec myslalam ze miesnie mam w dobrej formnie - jednak sie myllilam. Wszystkim wam zycze milego weekendu a ja spadam biegac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orzeszek tez kiedys cwiczylam callanetics:) z kaseta z Mariola Bojarska, podobaly mi sie te cwiczenia bo lubie takie spokojne:) ale zeby cos mnie bolalo to nie przypominam sobie, jesli to zakwasy to dobrze, a jesli inny bol to moze zmniejsz intensywnosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orzeszek83
maroon - tak to zakwasy :( Naprawde nie pamietam kiedy ostatni raz tak bolaly mnie nogi. Dzis biegalam ponad 8 km :) Czuje sie swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Juz pierwszy dzien weekendu za nami, nawet nie bylo jakos tragicznie u mnie choc zjadlam o 19 jedna bulke z serem i ketchupem... Do tego waga mi sie zepsula i niemoge sie zwazyc ehh.. Oprocz tej bulki to ostro trzymalam diete :) Rano platki fitness z jogurtem naturalnym, jedna kromka razowca a na obiad ryz z warzywna mieszanka chinska. Tylko ta bulka mnie drazni :) A dzis bedzie gorzej bo jade wieczorem do kina i wiem ze sie nie powstrzymam przed odwiedzeniem kfc i kupieniem twistera.. Dlatego teraz rano zjadlam troche ryzu bez dodatkow, i o 12 zjem platki z mlekiem i nic wiecej, to moze tak bardzo mi ten twister wieczorem nie zaszkodzi.. Nałęczowianka niemam zadnego treningu ulozonego. Na silowni glownie czas spedzam na orbitreku (od 40 do 50 minut) a pozniej to juz na co mam ochote chwile i tyle :) Czytalam ze wage najlepiej zrzuca sie biegnac caly czas w takim samym tempie wiec tak wlasnie staram sie robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja mam68 chce miec 60.Kurcze to tylko 8 kg a niechce spac.Kiedys 18 zrzucilam a teraz tych 8 nie idzie.Tez chce do lata je zrzucic.Moge sie przylaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczelam tydzien temu, pracuje od rana do wieczora.Do godziny 17tej jem jogurt banan pomarancza.Potem lekki obiad.Do tego stosuje błonnik.Niestety obiad nie zawsze mam dietetyczny bo gotuje razem dla meza. Nie chce mi sie dwoch roznych gotowac.Do tego moja zmora sa batoniki. Niepotrawie przestac.Dzis godzine na rowerze spedzilam.Do tego od dzis skakanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milenka,uwierz mi kazdy przechodzi zalamanie.tobie tez moze sie przytrafic.Nie poddawaj sie.Waga nie od razu spadda. Walcz dalej.Wyobraz sobie jak bedziesz wygladac majac upragniona wage- I DZIALAJ.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka nie poddawaj sie! nikt nie mowil ze bedzie latwo... moze zmien troche swoja diete... efekty napewno beda! Paulinas poratuje Cie moimi tabelkami;)http://www.kfc.pl/index.php?id=19 wynika z tego ze twisterek ma 421 kcal;) u mnie dieta wczoraj poszla w las:P bo sie najadlam szarlotki, sera i kabanosow:P no i do tego wodka:P ale dzis ostra dieta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenko posluchaj ja dzisiaj tez się złamałam i najadłam się roznych siat. To zaden koniec. Weekend to weekend walczyć trzeba. I mowia ze nie trzeba odnosić sukcesu ciągle lecz tylko wystarczająco często!🌼 U mnie największym problemem są cwiczenia...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aluskaa
hej dziewczynki.3mam za wszystkich kciuki! Ja wczoraj i dzis zrobilam 250 przysiadow 100 skakanek 100 brzuszkow.ALe nie moge opanowac sie z jedzeniem.Nie jem po 18 nie jem tlustych potraw,jem ciemne pieczywo.ALe myslicie ze to wystarczy?Kurcze u mnie zimno pada,nie ma jak pobiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aluskaa
a i zapomnialam dodac.Zjadlam salatke: makaron+ogorki+jajka+kukurydza+majonez w polowie ze smietana. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na siebie zla, nie dosc ze zjadlam tego twistera, pocieszajac sie ze to tylko 420kcal to jeszcze do tego frytki i napoj... i kolo 900 kcal jak nie wiecej sie uzbieralo, juz nie wspomne o tym ze nie spalilam kompletnie nic. Mialam ciezko biegac po kinie ale na dobrych checiach sie skonczylo.. Niemam wagi i niemam jak sie zwazyc a cos czuje ze po weekendzie przytylam tyle samo co udalo mi sie zrzucic... Moze to i lepiej ze ta waga mi sie zepsula, bo przynajmniej nie bede miala zepsutego humoru caly tydzien, ze wszystko trzeba zaczac od poczatku.. I nie strace motywacji. Nowa waga bedzie dopiero w sobote i chce zobaczyc na niej do tego czasu 59 kg. Tak ze od nowa ostra dieta :) Dzisiaj jestem po sniadaniu platkach fitness z mlekiem odtluszczonym, i jeszcze zjem tylko obiad o godzinie 13.00 i nic wiecej a na obiad noga z kurczaka bez skorki z ryzem. No i ide na silownie, z godzinke na orbitreku spedzic. A od jutra ostatni posilek bede jadla kolo 15.00 zeby nie umierac z glodu wieczorami. Dzis niestety to niemozliwe. Milenka wytrzymalas juz tydzien na diecie to nie warto tego marnowac, napewno uda ci sie schudnac. I trzeba sobie powtatrzac ze napewno sie uda i ani chwile w to niewatpic :) Poza tym widze ze prawie wszystkie jestesmy malo zadowolone po weekendzie :) W ten weekend juz napewno pojdzie nam lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orzeszek83
Witam dziewczyny po weekendzie. Widze ze niektorym nie poszla tak jak bylo zaplanowane. Zaczynamy nowy tydzien tak wiec prosze byc cierpliwym a kilogramy napewno beda leciec w dol. W sobote wsztstko byla w miare zgodnie z planem. Troszke podjadalam na imprezie i wypilam 2 drinki. W niedziele pojechalam z kolezanka do parku i chodzilysmy dosc szybkim tempem przez 4.5 godzin az jej pies wysiadl i musialam biegnac po samochod i przyjechac po nia. Wieczorem pojechalismy z mezem na rowerki. Jadlam roznie bo i troche czekolady bylo i troche delicji ale w sumie spalilam pewnie wiecej niz zjadlam tak wiec nie bylo tak zle. Dzis dwa jajka na sniadanie + 3 plasterki sera zoltego i oczywiscie kawka. W pracy slatka i duuuzo wody. Pozdrawiam was kochane i prosze, nie zalamujcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×