mam 17 lat jestem w ciazy

uzywalas, ze nie zadzialaly ( podaj nazwe tak ku przestrodze)

dejzi słońce ja nie popieram takiego zachowania ale owszem tez miałam chwile zwątpienia na samym początku - każda kobieta tak ma wkońcu ciąża - dziecko - to wielkie zmiany w życiu kobiety. Moze jak dorośniesz to zrozumiesz... a tak całkiem poważnie to weź te tabsy ok ? Pozdrawiam

jestem strasznie senna i rozbita... a nauka czeka.

teraz tak caly czas bede miala? :d

No to współczuję bo niestety w takim przypadku on może nie chcieć postawić sie rodzicom. A ja powiem może się mylę ale 20 latek to raczej za dużo oleju w głowie to nie ma

nie cały czas - na poczatku tak jest prawie zawsze. Wysypiaj sie, wiecej ruchu i będzie dobrze.

w takim razie ide nynac zaraz... jutro ide do szkoly. Chyba nikomu narazie nie mowic o ciazy?

jak myslicie:)?

lepiej nie

heh... a jak zobacza to zobacza..

ona23 przeczytaj najpierw uwaznie co napisalam i nie pluj sie tak. Owszem bylam zakochana ale nadal uwazam ze slub z przymusu to jedno wielkie bagno. Zreszta nie bede jakas przepowiednia ale widzac reakcje tesciow nie wrózy to za wesolo. Hehe, utrzymywac TWOJE dziecko...kurewskie chamstwo...a co ten koles na to? obronil cie chociaz czy siedzial cicho? kolejny mamisynek ,hehe. Daj spokoj lasa, nie denerwuj sie. Ucz sie do matury :) i nie mysl o nich moze zmienia nastawienie a jak nie to tez nic nie poradzisz. Tacy sa juz niektorzy ludzie, np. rodzice ojca mojej córki. Odkad sie urodzila nie widzieli jej na oczy (7 miesiecy) tak samo zrezta jak jej tatus. Jestem bardzo uprzedzona do tego typu ludzi. Tak wiec teraz licz rzedewszystkim na siebie, i na chlopaka. Wy nawarzyliscie piwa i musicie jakos związac koniec z koncem. Dziecmi nie jestescie. Wez sie w garsc i nie łam.

mi mała... kobieto dzisiaj jest PONIEDZIAŁEK Jezzzuu...:o:o:o

mi mała czy ty wiesz co ty piszesz!?? to ze szkołą pisałam kochanie dzisiaj:) więc jesli poniedzialek jest dla ciebie weekendem to gratuluje...

hmmm no tego, że w żadnej szkole nie ma lekcji w weekendy to się zgodzę, ale dziś mamy chyba poniedziałek?? czy coś mi się poprzestawiało? no, a chyba autorkę mama dziś budziła! a ginekolog w niedziele, jeżeli prywatny, to to nie problem!

karina88 bronił 5 przez 10;/ a wygladalo to tak: "dajcie spokuj" ,"jeszcze cos" ,"po co takie komentrze", "ona nie przyszla tu zeby tego wysluchiwac"

mi mała...dziecko drogie... zmęczona juz jestez prawda? bo taki pierdoly wypisujesz.... wakim razie slodkich snów.

spokojnie, za to autorka zamiast pogadac z mamą lub chlopakiem, bo trzeba zaplanowac najblizsze zycie, zamiast przygotowac do matury czy chocby sie wyspac , musi walic w kompa gadajac z przypadkowymi ludzmi - jak to odpowiedzialna przyszła matka. Mogla choc w internecie sprawdzic jakie są globulki, o ktore padlo pytanie, a na pewno by je przeklinała , skoro zawiodły, ale tego w scenariuszu tej ksiazki nie ma. Mnie w sumie wisi, moze i dobrze, ze narod pomocny choc łatwowierny. J est jednak pewien minus w tej opowiesci - malolaty zaczna zyc bardziej beztrosko, bo przeciez, jesli ciaza, jakos sie ulozy, nawet jak starzy chopaka na poczatku kreca nosem. Jak chcesz byc bohaterką dla opinii publicznej - wystarczy - zajdz w ciaze i nie usuwaj. Jak nie zachodzisz, to nie masz okazji do bohaterstwa.

referat pisze na kompie skarbie:) siedze sama... dlaczego mialabym nie zagladac na forum ? od tego jest. ale teraz ide spac... doranoc

globulki na P ;) nie bede zadnej antyreklamy robic.

...życzę powodzenia! przeczytałam uważnie ALL i nie widzę tu żadnej mistyfikacji.Trzymam kciuki za Was i wiem, że jak człowiek czegos bardzo pragnie to może to osiągnąć. Dbaj o siebie i małą "Fasolkę" i bądź dobrej myśli bo o podstawa! peace!

misheeela jestes jeszcze? rodzicom minie.. uwierz :P W szkole powiedz tylko nauczycielce od wf bo nie powinnas cwiczyc, tzn powinnas ale nie biegac czy grac w kosza :) Moi tesciowie do dzis probuja ustawiac nam zycie i sa zli ze ich wybitny syn ( matrua z czerwonym paskiem) nie poszedl na studia ale za przeproszeniem zapier***a za granica na mnie i synka. NIe zycze ci takich tesciow. Chyba ze bedziecie mieszkac daaaaleko od nich. Przez tel tyle ich co se pogadaja :D A do innych lasek DAJCIE KUZWA SPOKOJ DZIEWCZYNIE!! Nie mozna miec urodzin w wakacje? Marture pisalam majac 18 lat. Wiekszosc mialo skonczone 19. i MOZNA POGODZIC DZIECKO I STUDIA!! Studiuje wieczorowo w obcym kraju (musze niekiedy tlumaczyc notkatki), pozatym jak kazda normalna kobieta mieszkajaca z mezem sprzatam, gotuje.. DO tego mam czas na fitness w weekendy. Sie powtarzam, wiem. I powtorze to jeszcze ze 100 razy dpoki nie dacie dziewczynie spokoju!! Ok, dobrej nocy zycze normalnym kobietom :) kuriako tobie tez :P

napewno bedzie dobrze, moja kolezanka tez ma 17 lat i jest w 9 tygodniu ciazy, na poczatku strasznie sie przejmowala i denerwowala jak to bedzie, ale teraz juz sie cieszy, jej chlopak tez :)

aha i tez stosowala globulki ;)

Czesc...pisze przede wszystkim do tej dziewczyy ktora jest w ciazy. Ja tez mam 17 lat i jestem juz w 9 miesiacu ciazy, skoncze 18 lat w tym roku..ja Ci tylko chcialam powiedziec ze bedziesz miala na pewno ciezkie chwile w zyciu i nie bedzie Ci latwo ale ja kiedy jestem juz coraz blizej porodu i kiedy czuje tak mocno tego dzidziusia w sobie niczego nie zaluje:) Wiadomo ze w zyciu bedzie trudniej, do szkoly jeszcze chodze choc w sumie zostal mi dzisiaj tydzien do terminyu ale wiesz ze musze walczyc o wspolna przyszlosc swoja i mojego dziecka:) Pozdrawiam i zycze powodzenia, napewno sobie poradzicie;*

misheeela110 - nie przejmuj sie \"tesciami\".To napewno pierwszy i ostatni taki wyskok z ich strony.Przespia problem pogadaja pogodza sie z faktem i bedzie dobrze.Musisz dac im troche czasu na ochloniecie.Napewno sa i beda to wazni ludzie w twoim zyciu ale najwazniejsi to twoi rodzice i chlopak.Poza tym jak malenstwo przyjdzie na swiat to zauroczy dzadkow ze szybko zmienia zdanie:) Jesli chodzi o dejzi69 to nie przejmuj sie nia.Jest zdzira jakich malo poza tym jest opozniona w rozwoju i czasem zapomina o lekach bez ktorych bredzi jak potrzaskana!

dejzi69 - twoje uposledzenie sie poglebia:-o 14.04.2008] 18:26 mantodea Czytalam poczatek jeszcze raz i faktycznie mocno naciagniete to wszystko...Faktycznie autorka napisala ze byla u gina w niedziele!poza tym ta matura w wieku 17 l.nie daje mi spokoju 04.2008] 20:44 mantodea 21:56 misheeela110 nie wiem co robic... zycie mi sie zawalilo... dowiedzialam sie dzisiaj. nie wie chlopak, nie wie rodzina nikt nie wie =( tak bardzo sie denerwuje... boje sie 13.04.2008] 22:08 misheeela110 boje sie reakcji ludzi.... mam ochote wyjechac na okres ciazy ;/ co ja gadam... jestem pewna, ylam u gina zaraz po tym jak zobaczylam wynik testu chlopakowi powiem jutro...jak sie spotkamy bo to nie rozmowa na telefon... tu chodzi o radykalna zmiane naszego zycia . a rodzice... strasznie sie boje 15:15 misheeela110 maaagnezzzzz to nie ściema. nie wiem dlaczego mialabym robic \'zbite\' z takiego tematu ;/ I bardzo się cieszę że tak sie zlozylo ze teraz mam maturę, bo gdybym miała rok później pewnie byłoby mi ciężko ze względu na okoliczości. faceet38 - infantylny chlopcze idz poczytaj lekture albo przenies sie na erotyczny i nie wypowiadaj sie wiecej... Masz tu niedouczona PSIA mamo lajzo slowo\"prowokacja\"?????:-o Moze poszukaj tych tabletek a nam wszystkim ulzy:-o

Kurde wiem ze jestem wredna zdzira ale mam problem i dlatego tak sie zachowuje.Mam 25l.moj buchaj 21 chcialam wyjsc za niego za marz ale on nie chce bo woli18latki posuwac a nie wiazac sie ze stara chora kurewka.Tak.bylam kiedys zarazona wenerycznie tylu ich bylo naraz ze nie wiem ktoremu zawdzieczam syfa:(Zostal mi tylko pies ktorego zadawalam 2 razy w tygodniu a on mnie gdy mam ciote czasem "moj"chlopak"mnie bierze ale w rekawiczkach i kondonie.Mialam 5 skrobanek ale nigdy nie wiedzialam kto jest ojcem tych dzieci.To wszystko sprawilo ze rzucilo mi sie na leb.Biore psychotropy ale czasem zapominam o tabletce i wlacza mi sie kretynizm.Moja choroba sie poglebia z dnia na dzien jest coraz gorzej mam zniszczone zycie na starcie pracuje jako pomoc w kuchni bo jestem tak glupia ze z ledwoscia skonczylam OHP.Prosze wybaczcie mi!!!!!!!:(

Wiem co czujesz ... Byłam w takiej samej sytuacji. Od razu wiedziałam że jestem w ciązy, ale niechciałam w to wierzyć. Zrobiłam test, wyszedł pozytywnie, poszłam do lekarza który potwierdził ciążę, ale niemogłam w to uwierzyć. Bałam sie, jak nigdy. Powiedziałam tylko chlopakowi, który tak jak ja nie wierzył w to co sie stało. Rodzicom powiedzieliśmy gdy zacząl mi juz rosnąc brzusze, i gdy zaczęlam \"czuć\" mojego maluszka. Wtedy dopiero doszło do nas że zostaniemy rodzicami. Wszyscy byli w szoku, ale nie było tak jak myślałam. Po całym \"szoku\" wszyscy sie cieszyli. Rodzice nas wspierali. Dziś jestem szczęśliwa mamusią 6 miesięcznego Kamilka. Nie bój się, powiedz rodzicom, bedzie dobrze! Pokrzycząca, bo wiadomo, ale póżniej już będzie dobrze.

Wiem co czujesz ... Byłam w takiej samej sytuacji. Od razu wiedziałam że jestem w ciązy, ale niechciałam w to wierzyć. Zrobiłam test, wyszedł pozytywnie, poszłam do lekarza który potwierdził ciążę, ale niemogłam w to uwierzyć. Bałam sie, jak nigdy. Powiedziałam tylko chlopakowi, który tak jak ja nie wierzył w to co sie stało. Rodzicom powiedzieliśmy gdy zacząl mi juz rosnąc brzusze, i gdy zaczęlam "czuć" mojego maluszka. Wtedy dopiero doszło do nas że zostaniemy rodzicami. Wszyscy byli w szoku, ale nie było tak jak myślałam. Po całym "szoku" wszyscy sie cieszyli. Rodzice nas wspierali. Dziś jestem szczęśliwa mamusią 6 miesięcznego Kamilka. Nie bój się, powiedz rodzicom, bedzie dobrze! Pokrzycząca, bo wiadomo, ale póżniej już będzie dobrze.

w 3 klasie liceum mając dopiero 17 lat??? przecież za jakieś 3 tygodnei powinnaś zdawać maturę