Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzioucha

czuję się samotna

Polecane posty

Gość Szukanie dziury w całym.
:) wiem :) Szukanie jest rzeczą ludzką. Wynika pzrecież z ludzkiej potrzeby nie bycia samotnym. Niezależnie od tego, czy dotyczy bratniej duszy czy też dziury w całym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukanie--> czuje sie przy tobie bardzo filozoficznie ambre--> persa? wow! :) kobieta tyś czy mężczyzna?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B. Ambre- zatem gdzie twa nienormalnosc się skrywa?:) Szukanie- no to szukaj tej dziury, moze ci sie uda znalezc w celu "odsamotnienia" się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.Ambre
Samcem jestem:) Niewyżytym troszkę:D Ale nie po to zaglądnąłem żeby się wyżyć:D Pogadać mi się chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu wy sie nie kolorujecie na czarno? skoro zaufanie do was mamy miec patrzac na nick, na pomaranczowy malo ufnie sie patrzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we własnym towarzystwie się nie można czuć samotnym :D -- każdy jest dziwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie kolor tu chyba nie do konca ma znaczenie, mozna miec kilkanascie nickow i z zaufana nici;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aggi- wiesz nie mam rozszczepionej jazni, wiec nie potrafie we własnym towarzystwie czuc sie jakby ktos przy mnie byl... ludzi mi czasem trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukanie dziury w całym.
W czym czarny nick jest bardziej godny zaufania od pomarańczowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filuterna- nie wpadaj w paranoje;) jesli chodzi o forumowe rozmowy to mozes zmi zaufac i gadac nomralnie, nie robie przekretow. do zaufania glebszego nie moge namawiac bo jednak sie nie znamy, a na ufnosc to czasu trzeba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem trzeb aludzi - ale nie wierze zeby ich wcale nie było przy tobie.. czasem trzeba tez towarzystwa samego siebie i nie ma to nic wspolnego z podwojna osobowością:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym,ze jest czarny i nie wali po oczach, krzywdzisz mnie piszac na pomaranczowo, tzn. moje oczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzoiucha --> thx, przynajmniej mam jakąs pewnosc,ze nie wlamiesz mi sie kompa i nie skasujesz i zdjec moich kotow :D :P a tak serio - doceniam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukanie dziury w całym.
Ale za to pomarańczowy przełamuje szarość wypowiedzi:) Jakoś się wyróżnia. Kolorem ale jednak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agiie- zgadzam sie. czasem trzeba posiedzieć z samym sobą;) ale akurat teraz nie jest to dla mnie ten moment. filuterna- nawet jakbym miala zapedy jakies niszczycielskie i pragnęła pokasować ci zdjęcia, to nie wiedziałabym, jak sie do tego zabrać, informatyka to dla mnie czarna magia:| moja wiedza konczy sie na office'sie:P szukanie- wyróżniasz się bawet bez brania pod uwagę koloru, uwierz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukanie dziury w całym.
Przepraszam. Za kolor i za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisze na czarno
To pocieszające ze nie jestem jedyna opuszczoną na tym swiecie, hm:(. Też "niby" studiuję, kumpli mojego faceta nie znam a i nawet nie wiem czy chce poznac :o. Do zeszłego roku było ok, w tym roku spotkał mnie szereg rozczarowań... nagle okazało sie ze ktoś, kogo uważałam za przyjaciela wcale nim nie jest (zachorowałam, potrzebowałam nie tyle konkretnej pomocy, co wsparcia) a on zniknął. Potem przez skłonność do intryg kolegi rozleciała sie paczka z która wprawdzie spotykałam sie raz w miesiacu, ale zawsze. Zmieniłam kierunek studiów, po czym okazało sie ze moja grupa wcale nie teskni. I od pół roku, oprócz mamy, czasami siostry nikt do mnie nie dzwoni. Dziwnie mi z tym, jestem młoda, facetom sie podobam, jestem szczera i zawsze staram sie byc w porzadku. Ale jakos wszyscy mnie pomijaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam. Za kolor i za wszystko. jak ja nie lubie takiego gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisze na czarno--> witaj, mam podobne doswiadczenia jak ty, trzymasz sie jakos? bo mnie czasem juz swiat dobija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×