Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magddaaaa

pobił mnie bo sie opiołam

Polecane posty

on zsie nie zgadza na dyskoteki, a za 5 lat bedziesz zalowala ze sie nie wyszalalas byly juz takie topiku na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie usprawiedliwia bicia -----> ale nie przekonuj mnie do tego, co sama napisałam (i co sama zresztą po mnie powtórzyłaś, np. tekst o tatusiu) :O zgadzam się z tym, że w żadnym wypadku i sytuacji nie powinien jej uderzyć, natomiast bzdurą jest przekonywac dziwczyne, która jest w stałym związku z 29-latkiem, że ma ma prawo się bawić, poznawać zycie ... To jest bardzo śliska kwestia, bo decydując sę na związek, decyduje się tez na pewne ograniczenia, co jest zupelnie naturalne. Chce byc wolna, szaleć i poznawać zycie cała parą, to nich od niego odejdzie. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaa
mielismy kilka klotni na temat wlasnie moich spotkan ze znajomymi, bo wedlug niego to ja wole sie spotkac z kolezanka niz z nim. ale wcale tak nie jest. w sumie od kiedy z nim jestem to rzadko gdzies wychodze bez niego. z jednej strony fajnie ze tak chce ze mna spedzac czas ale ja raczej nie uwazam ze jak sie kogos kocha to znaczy ze nikog wiecej sie juz nie potrzebuje i mozna z jedna i ta samam osoba byc non stopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnula18
Jak raz to zrobił to zrobi i następny, to spirala przemocy.Jesteś młodą dziewuszką, nabierasz doświadczeń, a on nie jest twoim ojcem, tylko facetem, a to różnica.Nawet ojciec nie ma przwa cię udrzyć, bo nikt nie ma takiego prawa.Myśli, że dorwał małolatkę i będzie tańczyła jak jej zagra, to nie związek dla ciebie, zresztą jaki związek, jeśli on dominuje.W związkach nie ma domonacji, jest równość, a jak nie ma równości, to uciekaj od niego gdzie pieprz rośnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bedziesz
no to pierwszy raz macie za soba teraz jak nie zareagowalas nie zareagujesz to cie bedzie okladal kiedy mu sie spodoba albo cos nie spodoba. A powiedz czy zrobilas cos? Opieprzylas go wyprowadzilas sie obrazilas zagrozilas co kolwiek??? czy tylko sie grzecznie przytulilas do oprawcy swego??? Uciekaj dziewczyno bo przepadniesz. On juz cie izoluje od znajomych.Masz dopiero 19 lat cale zycie przed toba baw sie ale nie z tym panem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magddaaaa
nie wiem co zrobić.nie mam gdzie sie wyniesc bo rodzice sprzedali mieszkanie.nogłabym mieszkac u babci ale ona ma jeden pokój i trzy psy..musze sie uczyc a jakbym si etam wprowadzila..to ja wiem jakby to wgladało byłabym jej osobista służącą w zamian za dach nad głową.Moja kuzynka tak mieszkała i nie wytrzymala miesiaca. Musiałabym jechac do Irlandi do rodziców ale chce wtym roku zaczac studia.Nie znam jezyka..bede czuła sie tam samotna i zagubiona..musiałabym zaostawic wszytsko zmienic cale swoje zycie.. jestm znim kupe czasu byl moim pierwszym i jedynym facetem.To jest trudne wiem ze tego neirozumiecie ale sa dni że jest nam wspaniale.Widze jednak że on mna manipuluje wczoraj jak ze mna rozmawial doprowadzil mnie do takiego stanu ze bylam przekonana że to tylko moja wida i w ogole zapomnialam o jego zachowaniu.Skutecznie usiłował mi udowodnic ze powinnam mu bc wcieczna że mu na mnei zalezy i ż esi eo mnei troszcyz wten sposob.mowil ze nie panował nad emocjami bo był to efekt miłosci "gdybys była mi obojetna wyrzuciłbym cie zdomu i poszedł spac ale nie panowałem nad sobą bo cie kocham "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie usprawiedliwia bicia
klaudka 27 >> nie powtarzm po tobie, po prostu wolnie piszę :P i nie zgadzam się z tobą, życie można poznawać będąc w związku, zgadzam się, to szczególny przypadek jak jest taka różnica wieku..... szczególnie między 20 a 30sto latkami (między 30- 40 na pewno byłoby znacznie mniej problemów- bo to dojrzali ukształtowani ludzie) ALE (!)w wypadku 19sto latki i 29latka, uwżam, że, to ten drugi powinien wziąć na siebie większą odpowiedzialność!!! powinien tez liczyć się z pewnymi sprawmi, jak to, że 19stolatla potrzebuje się czasem spotkać ze znajomymi, że nie wie ile może wypić itp. przecież on już to "przerabiał" we własnym życiu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 19 latttt
zawsze mozesz pracować jesli jestes z miasta pewnie cos znaidziesz i wynajac jakies taniemieszkanie po prostu.ewentualnie poprso o pomoc rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 19 latttt
no dobra al enie powiedziałs jak sie zachowałas po tej sytuacji?co mu powiedziałs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie usprawiedliwia bicia
autorko, wiem, że to bardzo trudne, ale warto walczyć o własne życie, szczególni, że masz dopiero 19 lat.... piszesz, że chcesz iść na studia, to świetnie, że chcesz się uczyć..... i to może być wyjście jeśli chodzi o mieszkanie, możesz przecież zamieszkać w AKADEMIKU..... co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zle zrobiłam alenie wiem zachowywac sie wtakiej sytuacji nigdy nikt mnie wczesniej nie uderzył.nic nie mowiłam nie odzywałam sie do niego na drugi dzień..ale potem jak zaczął się tlumaczyć to...zmanipulował mnie utwierdził w przekonaniu ż eto ja jestem ta zła..i przeszlismy jakby nigdy nic z tym do porzadku dziennego.mimo wszystko caly czas o tym mysle po tym nie daje mi to spokoj.boje sie go chyba nawet troche i dotrło do mnie ze nigdy nie bedzie tak jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie usprawiedliwia bicia -----> wolniej piszesz?? :D Dobre, ale nieważne ;) a co do reszty - zgadza sie, związek to nie więzienie i to jest zupełnie zdrowa sytuacja, że ma się własnych znajomych, własne sprawy, ale to już nie to samo, co wówczas, kiedy się jest samemu. Dlatego właśnie napisałam "pewne ograniczenia", a nie "całkowite ograniczenia" - dostrzegasz różnicę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w akademiku bym chyba mogła jesli byłabym z innego miasta bo tak to niemam prawa.mogłabym jeszcze powiedziec mamie pewnieby mi pomogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie usprawiedliwia bicia
klaudka 27 >> cieszą się, że cię rozbawiłam ;) wiadomo, że związek wiąże się z pewnymi ograniczeniami, jak to nazwałaś, ale z tego co pisze autorka- to ona właśnie akceptuje tych ograniczeń aż za wiele.... magddaaaa>>> pogadaj z mamą, koleżankami, może wynajmiecie jakieś mieszkanie.... bo to o czym piszesz teraz, jak jest teraz, to na prawdę chora sytuacja, uwierz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejjkuu
tyran i despota.Zdolnosci do manipulacji to typowa cecha domowych tyranów.Postaw wszytsko na jedną karte i wyprowadź sie im dłuzej z nim bedziesz tym bardziej bedziesz od niego uzalezniona i tym trudniej bedzie ci odeiś c on bedzie czuł ze ma cie w garsci i ma nad tobą władze totalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 19 latttt
czyli rozumiem że nic mu nie powiedzialaś..i na drugi dzień było buzi buzi i barabara:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z Mama
to najlepszy pomysl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzanić ograniczenia i całą resztę, fakt podstawowy brzmi : pobił Cię, nic nie uprawiedliwia bicia, koniec. Fakt drugi : facet, który uderzył kobietę, zrobi to kiedyś znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chrzanić ograniczenia i całą resztę, fakt podstawowy brzmi ..." zgadzam się, bo nagle się okazuje, że problem nie tyle tkwi w tym, o czym autorka pisała na poczatku, ile w całym związku. Jeśli chodzi o jakies ograniczenia, brak możliwości wyszalenie się, to czemu dotąd w tym układzie tkwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go
bo niestety może już być tylko gorzej jeśli teraz tego nie zrobisz zrujnujesz sobie życie a szkoda jesteś młoda i możesz mieć fajne życie i chłopaka, który po czyms takim połozy cię do łóżka, da cos rano na kaca a nie będzie cię prał, nawet jeśli mu się to nie spodoba, ze jesteś pijana on moze już mysleć o założeniu rodziny i co wtedy? zamknie cię w domu i bedzie bił, a nie daj boze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie usprawiedliwia bicia
moim zdaniem tkwi w tym układzie, bo brakuje jej rodziców, NIE MA ŻADNEGO OPARCIA....nawet domu rodzinnego, aby tam wrócić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą, czego można się spodziewać po 19-latce tkwiącej w związku z 29-latkiem ... Prawda jest taka, że czym dalej się ciągnie ten temat, tym bardziej wychodzą różnego rodzaju problemy. Bicie jest zapewne największym z nich, ale podejrzewam, że to jest kropla w morzu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie usprawiedliwia bicia
klaudka, łatwo pisać jak się ma za sobą rodziców, rodzinę, znajomych, własna kasę i dom..... zrozum ta dziewczyna w wieku kilkunastu lat została sama w kraju, bez nikogo, bez domu..... skąd ma czerpać siłę do trudnych decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka : a wiesz, to dosyć typowe dla rozmów o problemach jakichkolwiek, zaczyna się od czegoś tam, a im dłużej sie rozmawai, tym wiecej rzeczy się wyłania, dotyczy to i rozmów na forum, i realnych. Niemniej jednak w tym przypadku wydaje mi się, że naprawdę istotne jest tylko pobicie. Z całą resztą można dyskutować, czy ona ma prawo wychodzić sama, czy nie, czy on ma prawo jej czegoś zabraniać, czy nie... POBIŁ JĄ, DO CHOLERY. Dla mnie wystarczy, facet może mi truć i truć, ja to bedę znosić albo nie (nie zniosłam), ale gdyby podniósł na mnie rękę, to od razu zniknąłby z mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie usprawiedliwia bicia ----> a Ty zrozum, że ja jej nie oceniam, nigdzie nie napisałam, że jest "idiotką" itp., po prostu stwierdzam fakty - problem jest bardziej złożony, co mnie zresztą nie dziwi, bo mam swoje zdanie na temat związków z tak dużą różnica wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaa
Nigdy nie analizowałam naszego zwiazku pod lupą.ALe teraz faktycznie sie zastanawiam czy to tak ma byc.nie miałam wczesniej faceta on był pirwszym nie wiem jak to powinno wygladac.Dotarło do mnie że on wie o kazdym moim ruchu gdzie keidy wychodze zkim co robie bo cały czas musze mu mówić.Przywozi mnie i odwozi niby wtrosce o mnie ale moze to wlasnie chodzi o to że chce meic nademna kontrole.. Zauwazyłam tez ze zmieniłam swoj styl ubierania na taki jak podoba sie jemu(jak najmniej wyzywający zero obcisłych jeansów i bluzek z dekoltami nawet w wakacje)mam takie same poglady jak on.mimo ze wczesniej ylam inna wmowił mi ż etak nie ubieraja sie orzadne dziewczyny tylko lafiryndy...ze wszytskim sie z nim zgadzam i moze własnie dlatego wczesniej nie było takich sytuacji bonie dawałam mu powodów do zlosci..a jak bym zachowywała sie nie tak jak on tego oczekuje moze czsciej dochodzilo by do przemocy zjego strony.Dzis zobacze..sprawdze go i bede stawiać na swoim..powiem na przykład,że idę do pracy bo mam jedna na grana ale on nie chce zebym prcowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyyrene ---> oczywiście się zgadzam z Tobą. Wiele spraw jest dyskusyjnych, tak jak na przykład ograniczenia: albo tkwimy w związku i sie na to godzimy (ona dotąd się godziła - jej błąd), albo nie ... Ale w sprawie bicia nie ma o czym dyskutować, bo sprawa jest ewidentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie usprawiedliwia bicia
klaudka 27 >> zgdza się, problem jest złożony- jak wszystko w życu ;) ale ja znam związek z podobną różnicą wieku, i choć na początku było to dla mnie dziwne..... teraz widzę, że się na prawdę kochają i udowadniają, ze to jest możliwe, ale tamten facet jest zupełnie inny, to raczej ta młodsza dziewczyna nim rządzi :D a on jej tylko spokojnie tłumaczy i wspiera- mimo, ze ta popełnia czasem straszne gafy w starszym towarzystwie.... magddaaaa>> na prawdę idź do tej pracy!!!!! warto, zdobędziesz doświadczenie, poznasz ludzi..... facet, który zabrania kobiecie pracować- to już o nim świadczy, że jest z nim coś nie teges!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeju dziewczyno
nie dosć że tyran to jeszcze perfidny manipulator, przeciez on ci robi totalne pranie mózgu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×