TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

bywalcu- miło Cię w końcu widzieć:) czyli Twoim zdaniem zakażenie jest stare i dzidzi nic nie zagraża? więc ta rovamycyna teoretycznie niepotrzebna? napewno jeszcze się przeleczę parę najbliższych tygodni to powtórzenia badań.... Ale uspokoiłeś mnie tym stwierdzeniem, że niska awidność (nie taka niska- wartośc graniczna jest między 0,2 a 0,3- a umnie 0,240) nie potwierdza świeżego zakażenia a jedynie go nie wyklucza.... na wszelki wypadek za tydzień pójdę na usg do lekarza spejalistty o d wszelkich zmian genetycznych u płodów- niech popatrzy i mnie uspokoi że wszystko ok. to bedzie dokładnie 16 tygodni ciązy

Witam wczoraj odebrałam wyniki z tego badania iii sa podobno nie dobre ,tak wynikało z ust pani laborantki. igG dodatni img 128,4 jestem zdenerwowana naczytałam sie o powikłaniach i jest mi bbb.zle;-[ panikuje.Zapomnialabym wspomniec ze na igg były robione dwie próby i wynik wyszedł taki sam . Prosze odpisz .I jescze do tego pech bo moj lekarz ma tygodniowy urlop i bede przez tydzien myslec i myslec. jeszcze raz prosze jak zajdziesz chwile odpisz . Z gory dziekuje

Witam wczoraj odebrałam wyniki z tego badania iii sa podobno nie dobre ,tak wynikało z ust pani laborantki. igG dodatni img 128,4 jestem zdenerwowana naczytałam sie o powikłaniach i jest mi bbb.zle;-[ panikuje.Zapomnialabym wspomniec ze na igg były robione dwie próby i wynik wyszedł taki sam . Prosze odpisz .I jescze do tego pech bo moj lekarz ma tygodniowy urlop i bede przez tydzien myslec i myslec. jeszcze raz prosze jak zajdziesz chwile odpisz . Z gory dziekuje

Witam wczoraj odebrałam wyniki z tego badania iii sa podobno nie dobre ,tak wynikało z ust pani laborantki. igG dodatni img 128,4 jestem zdenerwowana naczytałam sie o powikłaniach i jest mi bbb.zle;-[ panikuje.Zapomnialabym wspomniec ze na igg były robione dwie próby i wynik wyszedł taki sam . Prosze odpisz .I jescze do tego pech bo moj lekarz ma tygodniowy urlop i bede przez tydzien myslec i myslec. jeszcze raz prosze jak zajdziesz chwile odpisz . Z gory dziekuje

Mazda - jeżeli nie ma twojego lekarza i jesteś z Warszawy to pójdź do Dr Kajfasza, który zajume się toksoplazmową w ciąży, on wszystko Ci wyjaśni, a przede wszytkim zinterpretuje wyniki badań. I nic się nie martw i nie denerwuj, bo będzie wszystko dobrze. Pamiętaj, że nawet jeżeli jest infekacja, to są leki, które zabezpieczą dzidziusia! Trzymam kciuki.

Agatka --- ocysty toxo moga być w kale kota. W moczu nie; jednak niemożna wykluczyć że mógl on miec kontakt z okolicami zanieczyszczonymi. Wystarczy uyć staranie torebkę a potem samej umyć dokladnie ręce. Jak chcesz być b. ostrozna to możesz tę torebkę na czas ciąży wyeliminowa z użycia ale to wg mnie nie jest konieczne. Bąblowa ---> Podzielam zdziwienie lekarzy. jedyny logicznym rozwiazaniem łamiglówki wydaje mi sie taka hipoteza: Wrześniowy wynik IgM był falszywie negatywny. Bylaś wtedy niedlugo po infekcji. Hipotezę tę zdają si epotwierdzać zmijeszające się w kolejnych badaniach miana IgG. Moim zdaniem sytuacja jest stabilna i dziecku nic nie grozi. lody tr. -----> nic dodać nic ująć. Sadze że usg nie wykaże żadnych anomalii. Ale dla uspokojenia warto je zrobić. mazda ----> Zaraz, spokonie. Piszesz tylko żemasz dodatnie IgG. To świadczy że infekcję (kiedyś) przechodzilaś. I to jest OK. Czy miałaś też robiorn IgM??? Jeśli nie to na podstawie samego IgG nic wiecej powiedzieć się nie da. Dopiero wynik IgM pozwala umiejscowić infekcję w czasie. Groźna dla dziecka jest tylko wtedy kiedy ma miejsce podczas ciąży.

bywalcu--dziękuję za odpowiedź :) Jeszcze jedna kwestia mnie dręczy... Chyba powoli popadam w paranoję ;) ale to wszystko przez to że nie mam ani przeciwciał przeciw tokso, ani przeciwko cytomegalii... (Jak ja się tak uchowałam przez 27 lat to nie wiem :) ) Gdzieś wyczytałam, że min. w moczu zwierzęcia zakażonego mogą występować inne formy toksoplazmy (trofozoity??). I że można się zarazić np drogą aerogenną (kropelkową??) Czy to prawda??

witam, ja tez mam toksoplazmoze, wykryto ja u mnie w 22 tyg,ciąży .od tygodnia jestem na rovamycynie.moje wyniki z 14 stycznia to IgM-4,41 IgG 30. lekarz stwierdził ze to początek infekcji. od wykrycia byłam juz 2 razy na USG i wszystko było ok. oby tak dalej. pocieszam sie faktem ze moze ten antybiotyk ochroni mojego synka przed zarażeniem.mam pytanie czy jezeli do momentu rozpoczęcia leczenia nie było żadnych zmian w mózgu dziecka, łożysku i ogólnie rozwój dziecka przebiega prawidłowo, czy to prawda że od momentu brania antybiotyku raczej juz nie powinno dojść do zarażenia dziecka ?? moze zagląda tu jakaś mama któa przeszła w ciąży toksoplazmozę ??

Ja mam toxoplazmoze i cytomegalię jestem juz w 17 tygodniu i od tygodnia biore juz rovamecyne. Zanim sie dowiedziałam miałam robione usg prenatalne i wyszło wszytsko ok, dziecko rozwija sie prawidlowo ale teraz lekarz skierował mnie do szpitala na 3 dni i tam maja mi zrobic komplex badan czy dziecko sie nie zaraziło, według mnie jakby sie juz zaraziło to na pewno coś by wyszło na tylu Usg.

a ja mam pytanie bo jestem zdziwiona. IGG i IGM badałam rok temu- mam przeciwiała IGG dodatnie..ale IGM jest ujemne...powtorzyłam badania IGG kilka tyg temu poziom IGG nie zmalał, czyli poziom przeciwcial jest taki sam. czyli wiem ze kiedys przebyłam toxo , wiec teraz jestem na nia uodporniona... wiec dlaczego moj lekarz gin kaze mi brac rovamycyne? czy przeciwciała takze szkodzą maleństwu? jestem w 21 t c. Proszę o odpowiedź

zzzzzzzzzzzzzzzz jakie miałas wyniki na toksoplazmoze ?? jak wrócisz ze szpitala to daj znać co z dzieckiem i jakie badania ci robili. pozdr.

EsiaSMH doktor u którego się leczę z poradni chorób zakaźnych w Poznaniu powiedział mi ,że jeżeli IgM jest ujemne tzn., że infekcja nie przebiega teraz, tzn że miała kiedyś miejsce i tym samym nie jest groźna dla płodu, ale nie wiem czy w takich przypadkach trzeba brać rovamycyne.Ja ją biorę żeby ochornić dziecko ,mam czynną infekcję więc lek jest uzasadniony. Czy ty byłaś na konsultacji w poradni chorób zakaźnych ?? Jeżeli nie to radzę wybierz się tam, doktorzy z takiej poradni mają napewno większą wiedzę i doświadczenie w tym przypadku niż ginekolog.

zumaju --->dzięki za odpowiedż!! no własnie nie byłam w żadnej poradni tylko u mojej ginki i ona uparcie twierdzi ze powinnam brać rovamycyne... a z badań jasno wynika ze jestem odporna na toxo bo już to przebyłam kiedys dawno przed ciążą. a ja nie chce brac silnych antybiotyków tylko dlatego że lekarz est niedouczony jakis....chyba za to ja się mylę...

EsiaSmH- poszukaj w swojej okolicy poradni chorób zakaźnych, lekarz rodzinny wystawi ci skierowanie i jedź tam, kobiety w ciąży są przyjmowane poza kolejnością, nie czeka sie na wizyte ,ja miała wizyte juz następnego dnia .Zadzowniłam i poprostu powiedziałam o co chodzi. Po wizycie u specjalisty będziesz miała pewnośc czy słusznie bierzesz rovamycyne.A jaki masz wynik IgG ??

EsiaSmH- jezeli jest jak piszesz- czyli IgG dodatnie, IgM ujemne- to rzeczywiście Twój ginek jest niedouczny i lepeij go zmień. Rovamycyna nie jest potrzebna. Przeszłaś toxo kiedyś i jesteś bezpieczna zumaju- ja tez bra lam rovamycyne w ciązy- wykryto ją u mnie w 33 tygodniu- dzidziuś (już ma 10 miesięcy) jest zupełnie zdrowy. Teraz znowu biore rovamycyne bo miana IgM znowu są dodatnie (a ja znowu jestem w ciązy). Rovamycyna nie daje 100% pewności, że dziecko się nie zarazi, ale zdecydowanie zmniejsza takie prawdopodobieństwo więc jej branie jest uzasadnione. Wszystko raczej bedzie ok, chociaż na wszelki wypadek trzeba by pobrać dzidziusiowi krew po porodzie. Tak jak napisalam- rovamycyna chroni dziecko, ale nikt Ci nie zagwaruntuje żę ochroni. Ale to są naprawde jakieś wyjątkowe przypadki, że mimo rovamycyny u dzidziusia są jakieś nieprawidłowości. Na 99,9% wszystko bedzie ok

lody truskawkowe - dzięki ze odpisałaś. też zaraziłas sie w czasie trwania ciąży ?? dzięki za miłe słowa i pocieszenie. mama nadzieje,że wszystko bedzie dobrze ale i też myslę realnie, wiem że jest zagrożenie i najchetniej to chodziłabym co tydzień na USG zeby sprawdzić czy z moim synkiem wszystko jest ok .:( też miałaś i masz takie pomysły ?? pewnie też nie masz chwili w ciągu dnia zebys nie myślała o tym cholerstwie. Co do badań dziecka to już chyba wszystko wiem. czy twoje dziecko miało badane oczka ?? podobno ważne jest zbadanie dna oka czy nie ma blizn .jakie badania miało twoje dziecko po urodzeniu ?? najbardziej martwię się ,że na pozór zdrowe dziecko może po kilku miesiącach czy latach okazać sie chore, komplikacje mogą ujawnić sie nawet kilka lat od narodzin :( Ale najważniejsze to pozytywne nastawienie ;) Mam nadzieję ,że nasze dzieci urodzą sie zdrowe !!!

j dziewczyny. jestem tutaj nowa i mam kilka pytań co do toxo. mam nadzieję , że mi pomożecie :) a więc, chorowałam na toksoplazmozę kilka lat temu (około 5) po dłuższym leczeniu wyniki były okej więc skończyło się leczenie . w najbliższym czasie planuję ciążę i zastanawiam się czy ma to jakiś wpływ na dziecko i czy powinnam coś zrobić zanim zajdę w ciążę .. a i czy istnieje możliwość ponownego zachorowania ?

lutylutyluty- mój lekarz twierdzi, że raz przebyta przed ciążą nie jest już groźna dla dziecka. ale sama juz nie wiem bo przypadek koleżanki- lody truskawkowe- jest inny. Gdyby nie była ponownie szkodliwa to po co lekarz dawałby jej znowu rovamycyne ?? może lepiej poczekaj na jej odpowiedź ona najlepiej powinna wiedzieć ponieważ sama przez to przechodzi. Myślę ,że zanim zajdziesz w ciąże powinnaś sprawdzić sobie wyniki na takso.. IgG i IgM, kontrolując później w ciąży będziesz miała punkt odniesienia.

lutylutylutyhe- na wszelki wypadek powtórz badania. Prawdopodobnie wyjdzie dodatnie IgG i ujemne IgM. Co do mnie to bywalec twierdzi, że nie mogłam się zarazić drugi raz toxo i że obecnie wysokie miana IgM są pozostałością z tamtej ciązy, kiedy zaraziłam się tokso. Rodziłam w marcu, toksoplazmoze wykryto u mnie rok temu w styczniu. Większośc jest zdania, że raz przebyte zakażenie daje ci odporność na całe życie. Mój lekarz od zakaźnyxh twierdzi inaczej- że toksoplazmozą można zarazić się wielokrotnie. Komu wierzyć- nie wiem? zumaju- mój synek po porodzie miał pobraną krew- miana IgG były dodatnie, Igm ujemne. Po pół roku powtórzono badania- igG spadły ze 120 do 4- co oznacza, że po prostu w jego krwi były moje przeciwciała, ale nie zaraził się tokso. Brałam wtedy roovamycyn do końca ciązy. Dostaliśmy też skierowanie, żeby powtórzyć badania słuchu i zbadać dno oko- jak mial 3 miesiące to zrobiliśmy te bvadannia i wyszło, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Dziecko jest zupełnie zdrowe. Badania krwi świadczą, że nie ma toxo wrodzonej więc ja się nie martwię, że coś się u niego objawi po latach. Teraz znowu jestem w ciąży- znowy biore rovamycyne, i pojde w piątek na usg sprawdzić czy na pewno wszystko ok. Ale myślę, że tak. W tamtej ciązy starsznie się denerwowałam, a teraz już nie. Moje obawy wtedy okazały się bezzasadne więc teraz już nie panikuję. Tak naprawdę to w ogóle o tym nie myśle.... Tym bardziej, że i tak myślę, że to pozostałośc po tamtej infekcji... a rovamycyne biorę bo ona specjalnie toksyczna nie jest, tak na wszelki wypadek... przynajmniej do powtórzenia badań za kilka tygodni....

DZIEWCZYNY MAM PYTANIE : PRZEZ ZAJSCIEM W CIĄZE ROBIŁAM BADANIA NA TOXO IGM I IGG WYSZŁY UJEMNE , PÓZNIEJ W CIĄZY W 3 M-CU TAK SAMO TE SAME WSPÓLCZYNINIKI. PO MIESIĄCU ROBIŁAM TYLKO IGM I TAK CAŁY CZAS DO 8 M-CA I WYNIK ZAWSZE UJEMNY NA POZIEMIE 0,14 - 0,19-0,24 CZY TO ZNACZY ZE JEST OK ? CZY MAM TEŻ ZROBIĆ NA IGG ?

jeszcze dodam ze raz było 0,14 raz 0,19 raz 0,12 raz więcej tych jednostek raz mniej.. jak powyzej napisałam to 0,24 nie było- pomyliłam sie ... i tak zastanawia mnie to CZY przy wyniku ujemnym IGM nie jest konieczne robienie IGG ?

dziękuję Wam, na wszelki wypadek zrobię jeszcze raz badania, żeby zobaczyć czy wszystko okej i zapytam lekarki jakie ona ma zdanie na ten temat bo jak widzę to każdy lekarz twierdzi inaczej : ) mam nadzieję że wszystko jest dobrze i wyniki też będą w porządku.

Witam jeszcze raz, pisałam wcześniej o swoich wynikach na tokso prosze o pomoc . Zrobiłam wynik na awidność i nic z tego nie rozumiem. awidność przeciwcał w kl IgG 0.26 NORMY niska awidność poniżej 0.200,graniczna powyżej 0,200650 A IgM1,77 a 15 stycznia awidność czy to możliwe żeby tak wzrosły IgG.a awidność była graniczna jak ja już z tym walczę prawie 9 miesięcy. Bardzo proszę o przeanalizowanie mojego przypadku i o jakąś rade bo nie wiem co dalej z tym robić!!!!!! Mój pierwszy post jest na stronie 54

wdowka- ja zaraziłam się tokso ponad rok temu (no chyba, że niedawno drugi raz, ale mysle że to są pozostałości tamtej infekcji) - a awidność mam jeszcze niższą niż Ty bo 0,24, a IgM- 1,62. Więc sama widzisz, że u niektórych to widocznie rośnie bardzo powoli.... a IgM bardzo powoli spada............

Dziękuje Ci za odpowiedz> czyli mogę spokojnie starać się o dzidziusia?

Dziękuje Ci za odpowiedz> czyli mogę spokojnie starać się o dzidziusia?

Dziękuje Ci za odpowiedz> czyli mogę spokojnie starać się o dzidziusia?

Czy mężczyzna, który w dzieciństwie chorował na toxo może nie mieć w wieku dorosłym dzieci?

Pomóżcie proszę, pisałam juz kilka postów ale nikt mi nie odpowiedzial... jestem w 15 tc, robiłam badanie na tokso igg wyszlo mi 184, potem awidność- wyszla mi graniczna tzn 57,7 %, wysoka jest powyzej 60%. Jutro ide robic igm ale obawiam sie ze skoro igm utrzymuje sie przez wiele nawet miesiecy, to wyjdzie mi dodatni... jak to jest naprawde, czy moge zrobic jeszcze jakies inne badania,doradzcie cos

I znów zaleglosci mam nie do odrobienia :( Alwe postaram się ustosunkować przynajmniej do niektorych postow: wdowka----> Twoje wyniki sa zupełnie typowe. Przechodzialś niedawno toksoplazmozę a oba miana powoli spadają. Jedank z uwagi na to że dlugość infekcji bywa zróżnicowana nie można powiedzieć czy obecnie jest ona jyz w fazie gdy nie jest niebezpieczna dla dzicka gdybyś znalazła się w ciazy. Najprawdopodobniej juz tak jest ale 100%ej odpowiedzi nikt Ci jeszcze nie da. Awidność w strefie średniej też jeszcze nie pozwala dać odpowiedzi. Sadze że dla ostrożności powinnaś odczekać jeszcze 1-2 cykle, jeszcze raz zrobic badania i jesli tendencja spadkowa IgG i IgM bedzie się utrzymywać a awidnosc wzrastać możesz bez obaw starać się o dziecko. Bernia ----- Nie słyszałem o przypadku by toksoplazmoza prebyta przez chlopca w dzieciństwie stala się przyczyną niepłodności. Teoretycznie jest to moliwe gdyby posożyt umiejscowisię w ukadzie rozrodczym i mialoto miejsce we wczesnym dzieciństwie ale praktycznie sądzeże to niemożliwe. myszkaaa28 -----> wynik IgM bedzie miał kluczowe znaczenie dla umiejscoweinia w czai e Twojej infekcji. Mapisz gdy odbierzesz wyniki.