TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

prosze o interpretacje wynikow Dziekuje

dasza 81 -----> "Dodam trzecia ciaza w poprzednich nikt nie zlecal tego badania" Z życia wzięte ... niestety :o Raczej ne ma powodu do niepokoju. Dodatnie ale niezbyt wysokie IgG oraz nieznacznie dodatnie IgM oraz awidność w strefie "średnia" w poblizu granicy z wysoką świadczą o tym z einfekcje przeszalaś kilka lub kilkanaście moesięcy temu i obecnie dziecku ze strony toxo nic nie zagraża. Ale oczywiscie pokaż te wyniki lekarzowi bo on ma komlet informacji o Twojej ciaży. Z cytomegoalią też wszystko OK! :)

dziekuje

dziękuję za interpretację :)

bywalec1 od toxo Czy i ja mogłabym prosić o radę..? W zeszłym roku porniłam w 12 tc (przyczyna nie ustalona) teraz jestem w 6 tc i mój lekarz zalecił mi badanie na toxo, nie wiem dlaczego ale przepisał mi tylko jedno badanie, właśnie odebrałam wynik- IgG- 230,20. Wnioskuję z tego, że przeszłam już tą chorobę, czy może jednak się mylę i wynik jest za wysoki. Wizytę u lekarza mam dopiero w piątek.

IgG świadczy że infekcję przechodzilaś albo przechodzisz. W tym wypadku ALBO robi wielką róznicę! Powinnaś zrobic także badanie na IgM. Nie martw się jednak na zapas tylko zrób to badanie.

Dziękuję za pomoc, nie rozumiem jedak dlaczego lekarz nie zlecił IgM, kobieta w labolatorium powiedziała, że skoro poroniłam pół roku temu to wyniki może wyjść pozytywnie, nie rozumiem tej logiki i nie wiem czy jechać jutro to to badanie, czy poczekać do piątkowej wizyty..

Właśnie przeczytałam, że wynik powyżej 300 jednostek przeciwciał IgG może oznaczać niedawne lub trwające zakażenie. http://dzieci.civ.pl/interpretacja-toxo-igg

Czarodziejko, może ale nie musi! Naprawdę szkoda czasu na domysly. Badanie IgM mozesz zrobic (odplatnie) bez skierowania. Też się dziwę dalczego lekarz nie zlecil. Samo IgG bada się czasem gdy kobeta dopiero zamierza siestarać o dziecko. Wtedy czżsto wystarcza ustalić czy przechodzila infekcję czy nie. Na pocztku ciązy powino sie zrobić oba badania.

Z innego topiku: 10.03.2010] 20:32 [zgłoś do usunięcia] beata.2468 Czytając wasze problemy,obawy,i strach,kręci mi się łza w oku bo jestem w podobnej sytuacji. Dwa dni temu dowiedziałam się że moje wyniki toksoplazmozy są dodatnie i że zaraziłam się zaraz na początku planowanej ciąży. Przez myśl mi nie przeszło ,że może stać się coś strasznego! Zadaje sobie pytanie ;co ja mam dalej robic,za dwa tygodnie czekaja mnie badania prenatalne ,po których będę wiedziała czy płód prawidłowo się rozwija.Co mam zrobić ,kiedy lekarz powie ,że może być dobrze ale nie musi? z jaką myślą żyć przez kolejnych 6 miesięcy? Szukam kogoś kto przeszedł to co ja, a teraz trzyma na ręcę zdrowe dziecko...czy jest szansa?? Pytasz co masz robić.... A więc: 1. przede wszystkim nie wpadać w panikę i nie snuć czarnych scenariuszy. Infekcja matki w 50% przypadkow przenosi sie na dziecko - o ile nic się z tym nie robi. wykryxcie infekcji i kuracja znacznie zwiększają szanę ze wszystko bedzie dobrze. 2. Poczytać nasz topik - znajdziesz tu trochę przypadkow kobiet przechodzacych toksoplazmozę podczas ciaży, wiele podae swoje maile. Na pewn o podzieląsię swoim doświadczeniem - tu albo mailow. 3. Podać więcej szczegołow: w ktorym tc jesteś, jakie sa dokladnie wyniki badań, czy robiono awidność... 4. Zostać z nami :) - tu znajdziesz wsparcie ze strony uczestniczek topiku i mojej :)

Witam, wreszcie jakieś forum konkretne, ufff. Jestem obecnie w 9 tc. Zrobiłam badanie w kierunku toxo w miejscowym szpitalu, dla pewności powtórzyłam następnego dnia, oto wyniki: 08.03.2010 09.03.2010 IgG 0,6 IgG 0,5 IgM 1,12 IgM 1,08 Normy: IgG

Wczoraj byłam już w poradni zakaźnej szpitala wojewódzkiego, gdzie pobrali mi krew na IgG i IgM, bo chcą zrobić po swojemu. Niestety na wynik czeka się około tygodnia. Jutro na własną rękę robię awidnośc, żeby skrócić czas oczekiwania ( w szpitalu zrobią po pierwszym wyniku i trzeba czekać do 2 tyg- zapłacę i za 5 dni będzie awidnosc). Widzę, że są tu znawcy, może ktoś pokusi się o napisanie co to może u mnie znaczyć na dzień dzisiejszy? Lekarze, jak lekarze, każą czekać i nic nie chcą powiedzieć, a przecież coś można domniemywać? Wydaje mi się, że poziom IgG jest bardzo niski, o czym mogą świadczyć moje wyniki?

Sorki pocięło mi posta, jeszcze doklejam normy. Normy: IgG

No bajzlu narpobiłam na dzień dobry, wstyd. Może teraz te normy się dodadzą. IgG ujemne poniżej 6,4, IgM dodatni powyżej 1,0.(ujemne poniżej 0,9)

Na dzień dzisiejszy Twoje wyniki mogą oznaczać że: 1. Jest to początek - piewsze dni - TWOJWJ infekcji. Na tym etapie ciazy b. rzadko dochodzi do zakażenia plodu ale jesli juz dojdzie kończy sie to na ogól poronieniem. ALBO - co jest w swietle doświadcen naszego topiku bardziej prawdopodobne: 2. Wyniki zawieraja jakiś bląd. Lekarze z zakaźnego slusznie nie dowierzają wynikom innego laboratorium i chca je zrobic jak to określilaś "po swojemu" Takie sytucje nie należą do rzadkości. Trzeba wiec spokojnie poczekać na wyniki. W zlaeżności od tego co powiedza specjalista od chorob zakaźnych podejmie dalsze decyzje. Jeśłiby infekcja zostala potwierdzona zapewne zaordynuje antybiotyk - rovamycynę - ktora z dobrym skutkiem chroni dziecko przed infekcj ą. Ale nie uprzedajmy faktow bo może też sie okazać że infekcji nie ma lub byla dawno temu. Najważneijsze że PODEJRZENIE infekcji zostalo stwierdzone i sytuacja jest pod konrolą. :)

Jeszcze jedno: Czy jesteś beatą2468 którj post z innego topiku zacytowałem o 11.10?? Jeśłi tak to mam prośbę - do Ciebie i wszystkich ktorz tu zagladają - piszccie pod JEDNYM nickiem żeby nie mieszać ze soba rożnych przypadków.

nie jestem beatką z 11.10 BTW chcę jutro zrobic awidnośc, czy tak mam to nazwac w laboratorium? Czy jeszcze inaczej? Może inne badania?

Sadz, że na tym etapie awidność IgG nczego nie wyjaśni. Raczej na pewno wyjdzie niska. Trzeba czekać na wyniki z lab. szpiala zakaźnego.

Poczytalam troche no i normalnie mam teraz schize.Posiadam kota w domu,zreszta ukochanego i nie ma szans zebym go oddala.Robilam badania na toksoplazmoze i wyszly ujemne.Moj ginekolog mnie uspokajal ze najprawdopodobniej kot nie jest zakażony.Teraz to juz wogole nie wiem co mam myslec!!!Po prostu zaczelam sie bac....

Patrycjo, nie ma powodu byś oddawala kota. ekarz ma rację. Wystarczy że sprzątaniem kuwety zajmie się inny z domownikow a Ty zachowasz środki ostrożności o ktorych pisalem na str 1 topiku. :)

No to troszke sie uspokoiłam :)

Dzięki, ale jeśli wyszłoby, że jest (odpukac x 3, mam nadzieję, że nie wyjdzie), to wtedy będą mi robili awidnosc, na którą czekac będę kolejne 2 tygodnie. A tak, w razie coś miałabym już zrobioną, jak myślisz? Często spotykasz się z takimi wynikami jak moje? IgG - IgM +? Co ona zazwyczaj oznaczają? Kurcze całe życie mam do czynienia ze zwierzętami, oblizywałam rasowki w zaszczanej przez koty piaskownicy jako dzieciak, dokarmiałam, niańczyłam wszystkie bezdomne swtory, a teraz jak udalo mi sie zajsc w ciążę (mam endometriozę)... to by znaczyło, że życie jest bardzo podłe.

Takie wyniki spotyjka sie rzadko. I częsciej jest to bląd laboratorium niz rzeczywista infekcja. Ale dotego by to stwierdzic trzba badania powtorzyć w wiarygodnym laboratorium w odstepie co najminej kilki dni - cu juz zrobilaś. Teraz trzeba poczekać na wyniki. O ew. kuracji decyzję może podjac tylko lekarz. Powtórze: jeśli to fktycznie ( odpukać!) pocztek infekcji badanie awidnosci nic tu nie wniesie i kuracja bedzie konieczna.

7 rano,,,jadę po wyniki do szpitala zakaznego,,zrobili mi jeszcze raz badania,inny szpital ,czas oczekiwania na wyniki 3 dni,,.Pani Doktor zerka na mnie i mówi: Proszę Pani ma pani ujemne wyniki,,,!!!! Patrzę na nią a po polikach lecą mi łzy,,,łzy szczęścia,,,nie mogłam się uspokoic,patrzę na nią i mówię cud,,a ona odpowada ,że dla mnie to cud ale dla innej ciężarnej niestety nie.Szpital w którym robiłam poraz pierwszy badania pomylił wyniki.. Siedzę i piszę to do Was, i sama nie mogę w to wszystko uwierzyć,,,dopiero teraz dociera do mnie ta wiadomość że ja i moje maleństwo jesteśmy zdrowi...Dziękuję Bogu za ten cud,,,. p.s.dzisiaj jeszcze raz oddałam krew żeby mieć pewne wyniki,pani doktor powiedziała że będę bardziej spokojna...ale nie tylko Ja moje 11 tygodniowe szczęście też!!!! Dam wam znać 16 marca.

Dziękuję że jesteś...

11 tydzień,,, termin porodu: 30.o9.2010

Tak, Beato! :) to się czasem zdarza i to wcale nie rzadko! wcale nie masz toksoplazmozy! Dlatego przy pierwszych niekorzystnych wynikach nie nalezy wpadać w panikę tylko sprawę wyjasnić. Skoro jednak oba miana masz ujemne powinnaż w ciązy zachowa\ć srodki ostrożności o ktorych pisalem na 1-ej stronie topiku. Życzę spokojnego przebiegu ciązy! :)

Dzisiaj odebrałam wyniki ze szpitala zakaźnego, ona IgG i IgM są ujemne. Tak się bałam, ale teraz zaczynam wierzyć w cuda. Dzięki za wsparcie, powodzenia dla wszystkich.

WITAM, 11 GRUDNIA 2009 MIAŁAM ROBIONE BADANIA NA TOXOPLAZMOZĘ: IgG - poniżej 0,13 U/ml norma 0 - 10 IgM - UJEMNY 11 MARCA 2010 MIAŁAM PONOWNIE ROBIONE BADANIA NA TOXOPLAZMOZĘ: IgG - 12,89 U/ml norma 0 - 10 IgM - UJEMNY Czy to oznacza, że w ciągu tych 3 miesięcy przechodziłam TOXOPLAZMOZĘ??? Nie rozumiem za bardzo tych wyników. Badanie wykonywało to samo laboratorium.

Z pewnościa nie! To za krotki czas by infekcja sie pojawiła a IgM zeszo z powrotem do wartości ujemnych a IgG tak nisich. Któryś z wynikow musi zawierać błąd.