Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Witam serdecznie moderatorke naszego działu i dziękuję za przybycie na jubileusz naszego topiku! 🖐️🌻 Jubileuszową lampkę szampana przewiduję o g. 12.54 - wtedy miną dokładnie 2 lata od zalożenia topiku :) Tymczasem poczęstuję koniaczkiem do porannej kawki: |_| |_| :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę dziś do lekarza i cholernie się boję tego co mogę usłyszeć. Tym bardziej że do tej pory wszelkie badania i wyniki miałam bardzo dobre i dziecko też rozwijało się prawidłowo wg tygodni ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modeaaa----> dokladnie o 12.54 odpalam szampana! :D Jak nikt mnie nie wyciągnie zza biurka ;) Basaiaka ------> Spokojnie.... Takich przypadkow jak Twój mieliśmy juz sporo nanaszym topiku i przeważnie okazywało sie ze strach ma wielkie oczy. Najważniejsze że potencjalne zagrożenie jest zauważone i sytuacja jest pod kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równo 2 lata temu 19 kwietnia 2008 roku o godz. 12.54 zakładając ten topik napisałem: „Witam! 🖐️ W trakcie moje kafeteryjnej praktyki ginekologa-amatora kilkukrotnie stwierdziłem że zagrożenie toksoplazmozą jest lekceważone zarówno przez ciężarne kobiety jak i o zgrozo!!! ich ginekologów. Niedoinformowanie pacjentek jestem w stanie zrozumieć natomiast bagatelizowanie problemu [przez lekarzy] a tym bardziej ich ignorancję NIE!!! Toksoplazmoza jest [] chorobą dla ludzi niegroźną, przebiegającą na ogół bezobjawowo. Ostry stan trwa kilka tygodni po czym choroba bez żadnego leczenia ustępuje i człowiek jest na nią uodporniony do końca życia. Szacuje się że w Europie t-zę przebyło 60-80% dorosłej populacji. Nie byłoby się więc czym zajmować gdyby nie jeden ale bardzo ważny wyjątek: GDY TOKSOPLAZMOZĄ ZARAZI SIĘ KOBIETA W CIĄŻY ocysty umiejscawiają się w macicy i stanowią OLBRZYMIE ZAGROŻENIE DLA DZIECKA!!!!. Tym większe im w późniejszej fazie ciąży to nastąpi. Jeśli choroba nie jest leczona mogą spowodować poronienie lub uszkodzenie mózgu dziecka!!!! Dlatego jednym z RUTYNOWYCH badań po stwierdzeniu ciąży POWINNO być badanie odporności na toksoplazmozę. Niestety często NIE JEST! [] Tak się zaczęło. W zamierzeniu miął to być jednorazowy topik o charakterze edukacyjnym zwracający uwagę na problem. Z czasem jednak stał się forum wymiany informacji i doświadczeń na tytułowy temat. Gdy go zakładałem moja wiedza była na poziomie tego co można wyczytać w artykułach popularno-naukowych. Widząc jednak potrzebę i zainteresowanie zacząłem zgłębiać także dostępne w necie publikacje stricte naukowe. Zważywszy że nie mam wykształcenia medycznego nie było to łatwe bo musiałem je często tłumaczyć „z lekarskiego na nasze ;) Ale zdobyta w ten sposób wiedza pozwoliła mi służyć moim rozmówczyniom (i rozmówcą bo i tatusiowie tu zaglądali) spokojna ocena przedstawionych przez nie sytuacji i sugestiami co do racjonalnych kierunków działania. Ostatnio ku mojej radości topik odchodzi od schematu „ktoś pyta bywalec odpowiada a uczestniczki same wymieniaj między sobą informacje i doświadczenia. Choć oczywiście w razie potrzeby jestem nadal zawsze do dyspozycji. Z okazji rocznicy proponuje więc dziś wszystkim zaglądającym tu z naszą drogą moderatorką na czele wirtualną lampkę szampana za pomyślność i dalszy rozwój topiku oraz za zdrowie mam oczekujących potomstwa i ich dzieci :) Na pohybel toxoplasma gondi! Niech w tym pięknym ale czasem trudnym czasie oczekiwania na narodziny wredny pasożyt trzyma się od Was z daleka! :) |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki bywalec1 za słowa otuchy ;-) po wczorajszych wizytach u ginekologa i specjalisty chorób zakaźnych ( bo tam od razu skierowal mnie ginekolog) trochę spokojniej na to wszystko patrzę choć strach pozostał nadal. Zrobiłam dziś badania na avidnośc, wynik mam po południu i od razu jestem umówiona z lekarzem od chorób zakaźnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 521
"W trakcie moje kafeteryjnej praktyki ginekologa-amatora (...)" Boże, uchroń mnie od takich :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiaka1983 -----> ciszę się że jesteś w dobrych rękach. :) Ufam, ze wszystko sie pomyślnie wyjaśni. 521 -----> Tak, wcześniej nikt nie poruszyl tego tematu więc i ja nie pisalem. Żartobliwe sformulowanie "ginekolog-pooznik-amator" ktorego uzywam wobec siebie jest echem: - mojego jajcarskiego usposobienia - konwencji w jakej funkcjonowałem wowczas na cafe czego wyraz jes t treż w mojejówczesnej stopce. Ale zapewniam ,że swoje pisanie na dzaile "ciąża, porod..." traktuję jak najbaqrdziej powaznie. Tu gdzie w grę wchodzi zdrwoie i życie ludzkie nie pozwolilbym sobie na wygłupy. Czasem jednak coż z mojej natury wyjdzi ena wierzch :) Patrząc przez analogię: gdy idę do lekarza to ważne jest dla mnie czy jest on dobrym facjowcem irzetelnie traktuje swoja pracę. Nie jest natomiast dla mnie ważne czy w zyciu prywatnym jest on milczkiem i samotikiem czy też przeciwnie- duszą towarzystwa. Jeśli więc kttoś na cafe zna moja twórczość na innych działach - złlaszcza na redakyjnym i mu to przeszakadza - sorry, nic na to nie poradzę. Nie bedę udawal kogoś kim nie jestem. Chcę by to co piszę i jak pisze na tym dziale - w szczegolności na tym topiku - broniło się samo swoją treścią a nie siła jakiegoś sztucznie wykreowanego autorytetu. Pozdrawiam! [czesc) PS. A tak wogóle żałuje że hobbystow-pasjonatow ginekologów - amatorow na cafe jak na lekarstwo :( . Oprócz siebie znam jeszce tylko ngLkę. Jest też ktoś na antykoncepcji ale ja sie tą tematyką nie zajmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avidność wyszła mi bardzo wysoka. Byłam od razu z wynikiem u lekarza specjalisty od chorób zakaźnych, który stwierdził, że wyniki badań świadczą o tym iż chorowałam na toksoplazmoze przed ciążą i w tym momencie nic nie zagraża dziecku. Dostałam też skierowanie aby powtórzyć komplet badań na toxo za 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 521
bywalec1 - ok :) Mnie po prostu czasem przeraża taka rzecz, że u nas w Polsce wszyscy są sobie lekarzami. Mój stary taki był, leczył wrzody na żoładku jakimiś podejrzanymi specyfikami, głosił jakieś herezje na tematy medyczne, zawsze machał pogardliwie rękę na to co mówi lekarz (bo uważał że sam lepiej się zna - co dziwne nie czytając ani jednej medycznej publikacji i działając na podstawie wyłącznie swojego widzimisię) Nie muszę mówić, że skutki były opłakane. Ja oczywiście Ciebie nie porównuję do niego, tylko jestem wyczulona czasem. Co do amatorów zajmujących się medycyną - zdarzają się wybitne wyjątki - jak np. pewna Pani Basia ze stowarzyszenia endometrioza. Niesamowity umysł, jest na bieżąco ze wszelkimi opracowaniami na temat tej choroby i robi wiele dobrego. Mogłaby egzaminować lekarzy z wiedzy o tej chorobie, oni są za nią naprawdę w tyle.. Poza tym też patrząc z drugiej strony - oczywiście że nie należy zawierzać bezgranicznie lekarzowi, tylko dlatego że ma taki tytuł - bo i tam zdarzają się niedouczeni, nieprofesjonalni ludzie, tak samo jak w każdej innej branży. Mam nadzieję, że Ty swoje źródła na temat toxo dokładnie sprawdzasz i weryfikujesz. W necie nie wszystko jest wiarygodne i poprawne merytorycznie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkg
Twoje zdrowie bywalcze I_I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z innegotopiku: 11:20 [zgłoś do usunięcia] kinia29 Witam wszystkich!Jestem w 31 tyg. ciąży.Tydzień temu wykryto u mnie tokso.Jestem załamana.Nie wiem,co myśleć.Na początku ciąży miałam robione badanie IgG wtedy było >250.Teraz mam IgG tyle samo >250,a IgM 4,02(dodatni).Nie bardzo wiem,czy to dobrze,czy źle,że to IgG jest takie samo.Dziś byłam na kolejnym badaniu,awidność i IgG,IgM.W przyszły wtorek wyniki.Chyba oszaleję do tego czasu.A zapomniałam dodać,że od tygodnia biorę Rowamycyne.Mam 5 letnią córkę,zdrową i energiczną.W czsie pierwszej ciąży nie miałam robionych badań w kierunku toksoplazmozy.Nie wiem od kiedy to mam i czy nie zaraziłam się w trakcie ciąży.Pani gin.oglądając moją dzidzie na usg powiedziała,że nie ma żadnych zastrzeżeń do jej rozwoju.Nie ma żadnych zwapnień i wszystko wygląda idealnie,co mnie trochę pocieszyło.Ale kiedy czytam te wszystkie wypowiedzi,to się boję.Czy ja też będę musiała jeździć z moją dzidzią po porodzie do specjalistów?Tak strasznie mi żal tych wszystkich chorych dzieciaczków.Kochane mamy oby nigdy nie zabrakło wam sił!! Zrobienie saemgo IgG na pocżątku ciąży to bląd. Dotychczasow badania nie pozwalają stwierdzić kiedy zaraźilas się toxo. Wyni awidnosci moze rzucić na to jakieś światlo. Obecnie postępowanie lekarzy jest OK. Do wyjąsnienia sprawuy a moze nawet do samego porodu musisz brać rovamycynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INTERPRETACJA WYNIKÓW
Badanie Toxoplazma IgG ilościowo pozwala stwierdzić, czy kobieta kiedykolwiek chorowała już na toksoplazmozę. Przeciwciała IgG (późne) pojawiają się w krwi od drugiego do czwartego tygodnia od zarażenia. Przez kolejne 2-4 miesiące ich poziom szybko wzrasta. Później ich ilość we krwi powoli spada. Gdy utrzymują się one na stałym poziomie oznacza to, że zakażenie miało miejsce w przeszłości. Przeciwciała IgG są obecne we krwi przez całe życie i chronią go przed ponownym zarażeniem. Badanie Toxoplazma IgM ilościowo pozwala stwierdzić, czy kobieta nie jest aktualnie chora na toksoplazmozę. Przeciwciała IgM (wczesne) pojawiają się w krwi człowieka już w pierwszym tygodniu od zarażenia. W ciągu kolejnych czterech tygodni ich poziom spada, później spada i pozostaje na niskim poziomie przez około 3 miesiące. Ogólna interpretacja wyników badań na toksoplazmozę Gdy IgG jest dodatnie (+) i IgM jest dodatnie (+) oznacza to, że Toksoplazma gondii atakuje. Jeśli są objawy należy rozpocząć leczenie, gdy ich nie ma wskazane jest powtórzenie badań po 3 tygodniach. Gdy IgG jest dodatnie (+) a IgM jest ujemne (-) oznacza to, że wcześniej chorowałaś już na toksoplazmozę i obecnie jesteś odporna na wywołującego ją pierwotniaka. Jeśli IgG jest znacznie podwyższone wówczas również wskazane jest powtórzenie badań po 3 tygodniach. Gdy poziom przeciwciał będzie taki sam nie trzeba podejmować dalszego leczenia, ani po raz kolejny wykonywać badań. Gdy IgG jest ujemne (-) i IgM jest ujemne (-) oznacza to, że nigdy nie zetknęłaś się z pasożytem Toxoplasma gondii i nie masz na niego odporności. W przypadku, gdy się zarazisz zachorujesz na toksoplazmozę. Gdy jesteś w ciąży wskazane jest powtarzanie badań w celu jak najszybszego wykrycia choroby i rozpoczęcia leczenia. Gdy IgG jest ujemne (-) a IgM jest dodatnie (+) oznacza to, że wynik jest nieswoisty i konieczne jest powtórzenie badań za trzy tygodnie. Jeśli wynik pozostanie taki sam wówczas nie trzeba podejmować leczenia (ciężarna seronegatywna), ale wskazana jest kontrola za trzy miesiące. NORMY: Interpretacja wyników Toxo IgM ilościowo 0 - 6 AU/ml - wynik ujemny (negatywny) 6- 10 AU/ml - wynik wątpliwy powyżej 10 AU/ml - wynik dodatni (pozytywny) Badania w aparacie Immulite 2000 - interpretacja wyników: 0 - 0,9 S/CO - wynik negatywny (ujemny) 0,91 - 1,09 S/CO - wynik wątpliwy powyżej 1,1 S/CO - wynik pozytywny (dodatni) Wyniki badania Toxoplazmoza IgM w jednostce "index" 0 - 0,55 - wynik negatywny (ujemny) 0,55 - 0,65 - wynik wątpliwy powyżej 0,65 - wynik pozytywny (dodatni) Interpretacja wyników Toxo IgG ilościowo 0 - 6,4 IU/ml - wynik ujemny (negativ) 6,5 - 8 IU/ml - wynik wątpliwy (greyscale) powyżej 8 IU/ml (do 300 jednostek przeciwciał w surowicy) - wynik dodatni (positiv) Bardziej rygorystyczna interpretacja wyników: 0 - 4 IU/ml - wynik ujemny 4 - 8 IU/ml - wynik wątpliwy powyżej 8 IU/ml - wynik dodatni Wynik powyżej 300 jednostek przeciwciał IgG może oznaczać niedawne lub trwające zakażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Z racji tego, że widzę tu wiele osób o sporej wiedzy na temat toksoplazmowy, chciałabym zasięgnąc Waszej porady. Pytanie odnośnie profilaktyki mam- jestem w 12 tc i badania na poziom przeciwciał miałam już 2krotnie robione w czasie ciąży z tym samym wynikiem- oba miana ujemne. Chciałabym kontorolowac poziom przeciwcial co miesiac i w związku z tym powiedzcie proszę czy przy takiej częstotliwości wystarczy samo badanie IgM czy jednak za każdym razem powinnam badac oba miania (IgM+IgG)? Jestem strasznie przewrażliwiona na pukncie wszelkich zagrożeń ( taki charakter plus jedno poronienie na koncie:( ). Obecnie zamartwiam się kiełbaską z grilla zjedzoną podczas weekendu ( ryzyko, że mięso było niedopieczone) oraz krojeniem surowego miesa i tym, ze coś mogło mi zostac pod paznokciami, ktore w chwilach nieuwagi pakuje do buzi....wiem, paranoja. pozdrawiam forumowiczki i forumowicza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmaryn2
Skoro wykonywałaś już 2 badania to teoretycznie wystarczy oznaczać później tylko miano IgM, ale ważne jest by wybrać dobre laboratorium, najlepiej jakieś przy szpitalu zakaźnym i w nim wykonywać regularne badanie - lekarze twierdzą że wystarczy 1 na każdy trymestr, ale jak ktoś ma straszne obawy, to może sobie częściej robić jeśli zechce :) Chyba większość laboratoriów wykonuje oznaczenia obu klas od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmaryn2- dziękuję to prawda, że laboratoria oznaczaja obie klasy, ale za każdą osobno trzeba zapłacic ( ok 35 zł za miano) dlatego też się zastanawiałam nad samym tylko IgM badanym regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INTERPRETACJA WYNIKOW ------> Dziękujamy za przypomnienie podstaw profilaktyki toksoplazmozy! :) Mam jednak uwagi: "Przeciwciała IgM (wczesne) pojawiają się w krwi człowieka już w pierwszym tygodniu od zarażenia. W ciągu kolejnych czterech tygodni ich poziom spada, później spada i pozostaje na niskim poziomie przez około 3 miesiące." to nie zupelnie tak!Przeciwciala IgmM zeczywiscie pojawiają siępo 5-8 dniach od momentu infekcji. Ten cas to tzw "zwlok aimmunobiologiczna". I ch pozim szybko rośnie i utrzymujes sie na wysokim pozomie przez kilka tygodni potem powoi spada. Wartoci ujemne osiąga po 4-12 miesiacach. Czasem ten okres moze byc nawet dłuższy. Normy podane przez Ciebie dotycza konkretnej metody badania i konkretnych odczynnników. Nie mozna ich traktowac uniwersalnie. Różne laboratoria stosują różne normy - powiiny one być pdsne przy wynikach. upe123 -----> Tak, w tej sytuacji wystarczy samo IgM. Minimum to raz w trymestrze ale oczywiście można robić częśceij. I gdyby przypadkiem ktoreś badanie wykazaleo "+" to nie wpadać w panikę tylko sprawę wyjaśnić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwcia8310
witam bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyników na toxo. tyle się naczytałam, że w końcu nic nie wiem do rzeczy: pierwszy wynik IgG->250 IU/ml IgM- 4.26 drugi wynik po 3 tygodniach IgG- > 250 IgM- 4.15 następnie wykonałam awidność przeciwciał wynik; w klasie IgG 0,62 wychodzi na to że wysoki nie wiem czy mam się martwić dodam że już biorę rovamycyne od dwóch tygodni jestem w 11 tygodniu ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwcia ----8310 -----> Dodatnie miana IgG i IggM przy wysokiej awidności wskazują że infekcję toksoplazmoze przebylaś stosunkowo niedawno alw zakończyla sie ona co najmnej 3 mi3siące temu - a wi ęc przed ciżą. Radzilbym jednak skonsultowac się z lekarzem bo może zalecić on jakieś dodatkowe badania. W tak powaznej sprwie trudno opierać diagnoze na jednym badaniu awidnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmaryn2
Iwcia, To jak widzisz, nie jest zawsze tak, że przykłada się do szablonu i już wiemy. Czasem interpretacja jest trudna. Ja niestety, ale.. powtórzyłabym badanie jeszcze raz. Dlatego że, u Ciebie wogóle brak jest dynamiki przeciwciał. Właśnie po to powtarza się badanie po 3 tygodniach, żeby ocenić tą dynamikę i wtedy wysnuć wnioski, na jakim etapie zarażenia jesteś. Awidność wysoka wskazuje na przewlekłą fazę zarażenia, a nie ostrą - uważa się, że czas potrzebny na przejście z niskiej do wysokiej awidności wynosi ok. 12-16 tygodni. Zatem opierając się na ocenie awidności teoretycznie u Ciebie nie powinno być już pasożyta w krążeniu (czyli nie ma ryzyka dla dzidziusia). A jeśli chodzi o pozytywne IgM, no to jest to tak, że u każdego człowieka jednak ta odpowiedź immunologiczna przebiegać może inaczej. U niektórych stwierdza się przetrwałe IgM, które utrzymują się dłużej - wcale nie muszą być wskaźnikiem ostrej fazy toxo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmaryn2
ale z drugiej strony przy tych wynikach żaden lekarz nie zaryzykuje Ci nie podania rovamycyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmaryn2
Ale Iwcia, rovamycynę lepiej brać przy tych niejednoznacznych wynikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie zgadzam się ze wszystkim co napisala rozmaryn 2. Z tym że brak dynamiki nie jest tu akurat niczym dziwnym. Jeśli wszystkie wyniki są poprawne to po infekcji IgG moze się utrzymywać na stałym pozimie lub powoli spadać ale też i okresowo wzrastać a IgM powoli spada. Decyzję o stosowaniu lub nie rovamycyny pozostawilbym lekarzowi bo on ma pelen zestaw informacji i pacjence i jej chorobie. My - forumowi rozmowcy - mozen\my sie tylko dzielic wiedzą na poziomie ogolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj usiadlam i poczytałam ten topik bo toxo dalej nie daje mi spokoju, pomimo częściowego uspokojenia mnie przez panią doktor od chorób zakaźnych. Miałam oba wyniki dodatnie ( IGG 240,3 a IGM 3,67 awidność wyszła mi 0,339). Nie dostałam rowamycyny ( jestem w 17 tc) tylko skierowanie na kolejne badanie za 3 tygodnie ( po 10 maja). Wg pani dr chorobę przechodziłam przed ciążą ( stwierdziła to po wynikach badań i po przebadaniu mnie i moich węzłów chłonnych) i w tym momencie jej nie mam ale to głęboko siedzi we mnie i się boję że może jednak zostało coś przeoczone... W przyszłym tygodniu idę do swojego ginekologa i będę pytać co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znów ja! Siedzę i czytam resztę topiku (bo przyznam że wcześniej nie miałam chwili czasu i ponadto bałam się tego co mogę wyczytać...) Dopiero za 2 tygodnie powtarzam badania IGG, IGM i avidność, zastanawiam się tylko jak te poszczególne miana powinny się zmienić aby wynikało z nich że rzeczywiśćie chorowałam na toxo przed ciążą??? Przez cały czas się denerwuje i im bliżej wizyty u gina i badań tym gorzej z moimi nerwami - choć wiem że to nie sprzyja memu maleństwu ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dalej ja! siedzę i czytam, pomimo strachu co mogę wyczytać ;-( Powtórkę badań mam dopiero za 2 tygodnie (IGG, IGM i awidność). Czytająć ten topik dowiedziałam się że IGG będe mieć zawsze dodatnie. Jak powinny zmienić się miana moich poszczególnych wyników (wzrosnąc lub zmaleć) aby z nich mogło wynikać że chorowałam przed ciążą??? Im bliżej wizyty u gina i badań tym bardziej się denerwuje, mimo świadomości że to nie pomaga memu Maleństwu..niestety strach jest silniejszy ode mnie...tak bardzo bym chciala żeby dzidziuś urodził się zdrowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×