Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

witam was, powtórzyłam badanie w innym laboratorium 5dni po wykonaniu tego pierwszego i: w 1badaniu miałam IGM 3,11 przy normie pozytywny powyżej 1, a teraz mam 1,10 gdzie pozytywny powyżej 0,64, czyli wcześniej miałam 3razy normeprzekroczoną, teraz mam 2razy więcej, więc sie zmniejszyło, czekam jeszcze na awidność IGG. (Przy pierwszym badaniu przeciwciała IGG miałam 197. Czy to że IGM sie zmniejsza to dobrze? Co to oznacza? Dowyników naawidność i do wizyty u lekarza jeszcze pare dni, siedze jak nan szpilkach,na niczym nie umiem się skupić, jakiś koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Witam po długiej przerwie. Dziewczyny ja też na początku zastanawiałam się nad amniopunkcją, ale po rozmowie z moja panią doktor jednak się na nia nie zdecydowałam. Zresztą jak napisał mi kiedyś bywalec odnośnie mojego postu, dziecko może sie zarazić w każdym trymestrze ciąży, więc nawet jak nic by w amniopunkcji nie wyszło to i tak nie mogłabym być na 100% pewna, że dziecko nie zarazi się w późniejszym tygodniu. Kolejna sprawa to taka,że mamy z mężem różne rh krwi i mógłby się rozwinąc konflikt serologiczny- a tego też bym nie chciała. I jak powiedziałam mi pani doktor, gdyby sie okazało, że jednak dziecko się zaraziło to leczenie przeciwpierwotniakowe wcale nie jest takie beazpieczne dla dziecka, gdyz są to silne leki, które też wpływaja na malucha. Ja od początku wiedziałam, że urodze moje maleństwo, nawet gdyby okazało się, że jest chore, dlatego nie zamierzałam go dodatkowo "męczyć". Na tą chwilę jest wszystko ok, nie widać zwapnień w mózgu ani innych nieprawidłowośći, ale i tak wszystko okaże sie po porodzie. To dopiero 29 tydzień, więc muszę być cierpliwa. Teraz moje zmartwienie to krotka szyjka i pojawiajce sie skurcze, takze robie wszystko by moje malenstwo jak najdluzej wytrzymalo w brzuszku. Trzymajcie sie cieplo, glowy do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo proszę o interpretację moich wyników igg > 650, igm 1,88 awidność 0,234, wyniki robione w 18 tygodniu ciąży, i od tego terminu 3x dziennie rovamycyna. Słyszałam że dobrze, że mam igg, to znaczy, że są przeciwciała, sama nie wiem już co myśleć na ten temat??? obecnie jestem w 29 tyg. ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlett a niby jak mamy
zinterpretować wyniki bez norm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniap2&
beaciunia--> ja już od dłuższego czasu zastanawiam się nad amniopunkcja ja tez urodze bez względu na badania, pytanie tylko co daje mi wynik badania czy jeśli dziecko jest zarażone to można je w jakiś sposób leczyć jeszcze przed irodzeniem bo rovecyna leczy tylko matke i zapobiega przenikaniu zakażenia przez lozysko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normy myślałam że każdy ma takie same igg > 650 , wynik jest dodatni przy normie >30, igm 1,88, wynik jest dodatni jeśli jest >1. Awidność mam 0,234 a niska jest od < 0,30, nie wiem czy to o to chodziło. Proszę napiszcie co myślicie o moich wynikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po to robi się amniopunkcję
by właśnie LECZYĆ dziecko jeszcze w okresie prenatalnym jeśli zarażone jest toxo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
aniap2&- niby własnie te leki mają za zadanie leczyć i zapobiegać dalszemu rozwojowi nieprawidłowości- ale jak kazdy lek mogą powodowac również skutki uboczne dla malucha- jakie? o to juz nie wypytywałam, bo wiedziałam, że nie pójde na amniopunkcję. Mój lekarz zakaźnik powiedział mi że Rovamycyna nie jest lekiem, który zapobiega przejściu tokso na dziecko, a ma minimalizować ewentualne nastepstwa, gdyby dziecko sie jednak zaraziło. Zreszta czy dziecko jest zdrowe okaże sie dopiero po porodzie i w dalszym życiu. Bo przecię na usg nie wyjdzie, że dziecko ma uszkodzony wzrok przez tokso lub, że w przyszłości mogą wystapić drgawki i inne powikłania spowodowane toksoplazmozą. Także czekają nas kobiety trudne chwile, nie tylko w ciazy ale i po urodzeniu i długo po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55pl
hej wsyzstkim, kilka stron wczesniej pisalam o tym ze poronilam przez toxo. dzis odebralam wyniki igG >650 (dodatni) igM 0,184 (wynik ujemny). wyniki sa jak odbite przez kalke wzgledem tych pierwszych z sierpnia. o czym to moze swiadczyc? doatkowo lekarka dala mi na toxo igA i toxo avidity ale tych wynikow jeszcze nie mam ( a propo ile mozna czekac na te wyniki?). czy mam szanse na to zeby od grudnia (ok 24 mam dni plodne) zaczac starac sie o dzidzie czy to zbyt ryzykowne? podpowiedzcie mi bo zalamalam sie jak zobaczylam te wyniki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55pl--- wg mnie przechodziłaś tokso i jesteś na nią uodporniona, ja na awidność czekalam m-c, iga nie robiłam, dobrze, że igm jest ujemne, wg mnie możesz starać się o dziecko, ale niech wypowiedzą się może jeszcze inni, bo nie chce Cie wprowadzić w błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
secret- to nie dołowanie się, tylko nastawienie,że nie będzie lekko i trzeba być silnym :). U mnie igg wyszło 650, igm 1,31, awidność 59,1- czyli niska. Tego samego dnia zaczęłam brać rovamycyne 3 x 1 tb. Po ok 2 miesiącach igm 1,23 - nieznacznie spadło. Teraz mam kontrolę 22 listopada, więc zobaczymy jak to moje igm wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beaciunia a w którym tygodniu zaczęłaś brać rova?, ja badania mam powtórzyć teraz pod koniec tygodnia, lekarz mi powiedział, że powinny spać, ale nieznacznie,,, ja biorę od 18 tyg. czyli wychodzi, że już 10 tygodni. Też się denerwuje, ale jak o tym myślę bardziej intensywnie, to choroba mnie bierze..., czytałam dużo na ten temat, na tym forum myslę że nie ma się co zamartwiać, choć nasze wyniki nie są zadowalające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Ja biorę rovamycynę od 6 tygodnia, a teraz jestem w 29 tygodniu. Muszę się zapytać mojego lekarza czy po urodzeniu i ewentualnym zaprzestaniu karmienia piersią jest sens (po zrobieniu igm, igg) przeleczenia się jakimś innym antybiotykiem, żeby przy następnym dziecku już nie zamartwiać się toksoplazmozą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się urodzi to juz sie nie bierze rovamycyny,tak ktos tu pisał już, nie ma takiej potrzeby, a te igg i igm spadaja bardzo wolno, moja koleżanka miala tokso przed ciążą, wie bo podobno od niej poroniła wczesniej, a igm w ciąży jej rosło, igg tez miala podwyższone, była u lekarza zakaźnika na Karłowej i kazał jej odstawić rova, dziecko ma zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Po urodzeniu nie będę już brać, ale chodzi mi o sytuację, że gdyby np. poł roku po urodzeniu wyniki by nie ulegly znacznej zmianie, albo by były na tym samym poziomie, to czy wtedy jest sens przeleczenia sę czymś bardziej skutecznym niż Rovamycyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Lekarz mi powiedzial, że u pewnej grupy ludzi igm pozostaje dodatnie nawet kilkanaście miesięcy od zakażenia ( a nawet kilka lat) i oni nie wiedzą dlaczego tak się dzieje. Wtedy zalecane jest badanie na awidność i ono mówi czy zakażenie jest przebyte, czy nie. No nic, nie ma co się martwić na zapas, tylko czekac na kolejna wizytę i badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Bywalec napisal,że wyniki wskazują na świeże zakażenie i dobrze, że biorę Rovamycine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czekam żeby bywalec pojawił się znowu na forum moje wyniki skomentował ze mam stosunkowo świeża ale już przebyta infekcje badania robiłam już dwa razy i niestety ale awidnosc mi nie rośnie cały czas mam niska ale dowiedziałam się ze tak podobno czasem bywa a igm powoli maleją teraz kolejne badania będę miała pod koniec listopada zobaczymy co powie lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, mam komplet badan, awidność 0,14. IGM 1,10 IGG 97,0. to już koniec... jestem załamana, jak mogłam nie zarazic sie całe życie tylko teraz w ciąży?? przecież to jest jakiś koszmar.. Ratujcie! cZY mam szanse na zdrowe dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniap28 - już znalazłam Twoje wyniki, masz b.podobne do moich. Bede je powtarzac za 3 tyg i zobaczymy jaką mam tendencję malejącą czy rosnącą, pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka --> mam nadzieje ze oprócz wyników widzialas tez co mi napisał bywalec ze az tragicznie nie jest, trzeba brać leki i powtarzać wyniki żeby wiedzieć jaki jest rozwój infekcji najlepiej w tym samym laboratorium wtedy to porównanie będzie wiarygodne. Napewno wiem jedno ciągły płacz i zamartwianie nic nam nie pomoże trzeba czekać i wierzyć ze będzie dobrze. Ja pod koniec listopada będę miała kolejne badania zobaczymy co powie lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka--> z tego co przeczytałam jesteś w 8tc jeszcze trochę i będziesz mogła zrobić usg genetyczne, może jak zobaczysz ze z Twoim dzieckiem jest wszystko ok to się troszkę uspokoisz. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×