Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulka5

szukam przyjaciół

Polecane posty

Gość UPIORNY
Miła Deletko, popieram Ciebie W postanowieniu o swoim stażu, ale robiąc cokolwiek, można poznać nowych ludzi... Nowe znajomości, nowe możliwości i kto wie... Upiorne te sześć stów, ale czasami jest lepiej czegoś nie mieć w CV niż okazać się czymś... upiornym. Ty decydujesz, więc Wiesz...? Znasz mnie doskonale Deletko. Jestem upiorny, więc... myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki! Deletko-sądzę,że podjęłas słuszną decyzję w sprawie stażu.Moim zdaniem nie warto uszczęsliwiac wszystkich dookoła,a samemu być nieszczęśliwym.Także brava za odważną decyzję!. U mnie nic nowego dzien za dniem.Od zeszłej niedzieli boli mnie pod prawym żebrem-niewiem co to do cholery jest,bo woreczek miałam wycinany 2 lata temu.W następnym tygodniu jestem umówiona na usg-zobaczymy co to za cholerstwo tam znowu siedzi. Wiesz Upiorny-intrygujesz mnie,a zarazem wkurzasz.Po Twoich wypowiedziach sądzę,że jesteś upiornie inteligentną bestią,ale i zagadkową.Napisz coś więcej o sobie. Dziewczynki powiedzcie mi jak reagujecie na doniesienia o swinskiej grypie?!.Ja jestem przerażona.Najchętniej zamknęłabym sie z rodzinką w swoim bezpiecznym domku i przeczekała tą cholerną zarazę!!!!.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY
Anulka pięć, upiorny inteligentny? Jego marzenie! Co do bestyji, to mnie się podoba, ale ...upiornej... Prawe ziobro Cię boli lub wokół? Zbadaj to, tylko szybko. Mówi się, że z jednego żebra powstała Ewa, a ciekawe co u Ciebie? Obyś była nam zdrowa Anulko nr 5. Grypa jak grypa. Co roku umiera na powikłania po grypowe ok.~1000 pacjentów, a na świńską dopiero 270, przez parę lat. Tak słyszałem. Więc, nikogo świadomie denerwując robię i piszę Przepraszam. myk,myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
"Dużo" nadal o Tobie Upiornyy wiemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Co do świńskiej grypy to ja się również OKROPNIE boję.Staram się nie myśleć,ale co obejrzę wiadomości to strach mnie ogarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim, widze, że topik rozkwitł nowym życiem, super. Najpierw do upiornego, ja nie wydaje rozkazów. Przypominam tylko o wyprowadzeniu psa, czy odrobieniu lekcji, a na koniec zawsze pisze miłe słówka. Taki liścik pozostawiony na stole jest formą komunikacji i pamięci o nich. Nie moge w pracy rozmawiać przez komórke, więc musze przewidzieć co będą potrzebować i to im za wczasu napisać. A to nie łatwe. Deletko, bardzo dobrze zrobiłaś. Byłam w podobnej sytuacji cztery miesiące temu, i niestety nie byłam asertywna, i teraz męcze się w tej pracy. Cały czas sobie tłumaczyłam, że jakos sie przyzwyczaje, ale teraz wiem, że to nie dla mnie. Trzyma mnie tylko to, że pracuje tylko od 4 do 6 godzin dziennie, a zarabiam więcej jak dziewczyny w sklepie, które pracują po 8 godzin. Lecz gdyby kiedyś trafiło sie coś co mnie interesuje to zwalniam sie. Także nie żałuj swojej decyzji, bądz z siebie dumna. Anulko mam nadzieje, ze twoje bóle, to cos niegroznego, i szybko przejdą. Co do tej strasznej grypy, to jakos o tym nie mysle, może dlatego, że w mojej rodzinie i wśród znajomych szczęślwie wszyscy zdrowi, nawet zwykła grypa, nas narazie nie bierze, i oby tak dalej. A media wszystko bardzo rozdmuchują, bo o czyms przecież trzeba mówić. Dziś słuchałam kolejnej dyskusji na temat krzyży w szkołach i to mnie przeraża. Ma byc wolność wyznania, tolerancja , jeśli ktoś wierzy w cos innego, to niech obok tego krzyża powiesi swój znak wiary i nie patrzy na nasz. Zdejmowanie krzyży to powrót komuny. To tyle, wszystkich gorąco pozdrawiam,papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grcjanka31
Witam wszystkich.Siedzę właśnie w domku i trochę się nudzę.Jest ktoś chętny do pogadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja jestem:) siedzę w domku ponieważ moje dziewczynki zachorowały :(wiec mam chwilkę na poklikanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY
Upiorzyście was witam. Deletko, wiecie o mnie więcej niż... Malo inteligentny, męski i upiorny, niebojący się krytyki. Tylko na forum! Mam upiornego, wróć! Mam fajnego syna o upiornych i leniwych upodobaniach. Pewnie charakterek po babci, matki upiornego... .............................................................................................................................................. M33, nie wiem dlaczego, ale wydajesz się mi bardzo sympatyczna i upiorna! "M33" brzmi jak nazwa i kaliber karabinu maszynowego. Normalnie wystrzałowa dziewczyna... Upiorny nie jest psychologiem i nie wymądrza się, upiornie to brzmi, ale jednak upiornie... Wiem,wiem... lecę dalej. M33 nie wydaje rozkazów, tylko upiornie przypomina dziecku o tym, co jest oczywiste! Psiak ma swoje potrzeby, więc należy z nim pójść na spacer. I tyle. Można małemu upiorzyście przypomnieć o "jego obowiązkach"! I napisać jak bardzo go kochamy i wierzymy, że samodzielnie jak prawdziwy mężczyzna, wykona te proste obowiązki.... Tak mi się wydaje. On sam powinien wiedzieć jakie to czynności musi wykonać. Same miłe panie, kierujecie małoletnim dzieckiem płci męskiej jak robotem, a później macie pretensje do nas, że.... [ WPISZCIE CO CHCECIE]. Twój syn sympatyczna M33, sam Ciebie poinformował: "że jak nie napisałaś, to myślał, że nie trzeba wyprowadzić..." Jak widzisz, napisał "myślałem." Więc, jeszcze nie jest zepsuty, możesz to wykorzystać. To mi się podoba: "Droga do szczęścia jest ciemna i ciernista, ale oświetla ją nadzieja" I to: "Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.." Jeżeli jestem głupio-mądry, to upiornie przepraszam. Kończę bo mnie stąd wygonicie mile niewiasty. Więc myk,myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
Mój poranny upiorny monolog. Upiornie nie chciało mi się wstać.Włączam kompa a tu upiorna tapeta.Upiorna sowa z wielkimi upiornymi gałami.Wchodzę na kafeterię a tu Upiorny.Mam na głowie jak zwykle upiorną fryzurę,mam upiorną teściową i moja córka upiornie się zachowuje przeważnie wieczorem jak odrabia lekcje."mamo chodź mi pomóż"Czyta zadanie np z matmy."nie umiem tego,nie odrabiam" i rzut zeszytem na glebę.Upiorna mama wtedy mówi "to nie odrabiaj" przy czym upiornie się denerwuje.Jak już mama upiornie się wku...i to upiorna córka bierze zeszyt spowrotem.Nienawidzę tych upiornych wieczorów odrabiania lekcji.Właściwie to nie wiem kto tu odrabia......Wczoraj upiorny poranek bo musiałam iść do teściowej pomóc sprzatać po remoncie(na jej upiorną prośbę)Więcej upiornego marudzenia niż sprzątania.Między słowami dowiedziałam się jaką mam upiorną mamę,bo mi nic nie pomaga finansowo.A moja upiorna teściowa to mi dopiero "pomaga"Lol upiorna kobieta.Wieczorem upiorne wiadomości o świńskiej grypie i znowu upiornie się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
:d hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witam wszystkich cieplutko z samego rana i życzę więcej optymizmu na każdy dzień pozdrawiam trzymajcie się zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
sips-wpadłas jak przeciąg i uciekłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
idę z tego kompa bo się strasznie zdenerwowałam.Weszłam na stronke mojego miasta a tu czytam ze w weekend trafił facet do szpitala ze świńską grypą.Ech boję się .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja was prosze, dość tych upiorności!!!!!!!!!! A ty "upiorny" prosze zmień nik, bo topik zamienia się w upiorny. Zdajesz sie fajnym facetem, więc skąd ten pomysł???? Mój nik to nie karabin, ale mój wiek, choc w zeszłym roku. Ale już sie tu kiedys przedstawiałam, jestem Gośka, więc tak mnie możesz nazywać. My mamy dziś piękną pogode, nawet zrzuciłam z siebie zimową kurtke i włorzyłam na zakupy bezrękawnik, oby tak dalej. Deletko, zbierz sie do "kupy" i do przodu!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
pisałam rano o upirnościach ale raczej w dobrym nastroju.Wyszłam na zakupy i mój dobry nastrój się ulotnił.Mloda jeszcze nie wrociła ze szkoly a ja juz sie dowiedziałam że dostała "pałę"Kolejną juz.U tej poj....ej baby z przyrody.Ja rozumiem nauczyciela w różnych wzgledach ale tej za nic nie mogę zrozumiec jest p....a i juz.Tłukę z córą te wyzyny niziny pasy rzeźby terenu dźwignie,siły w przyrodzie,rzeki,i milion innych bzdur.Wczoraj nauczyła sie ostatni temat ,trochę z mapy pierdół,a ta ją zapytała coś co bylo na poczatku września .To jest ten gatunek nawiedzonych nauczycieli które uważają że wszystko co sie uczyli od pocz 4 kl do dziś trzeba umieć.WSZYSTKO!!!!!Ja pamietam i tak robią zazwyczaj normalni nauczyciele że pytają z ostatnich lekcji.A ta ....wkolo Wojtek co sie da.Jestem w....a i chce mi się płakać.Przecież jak tak dalej pójdzie to ona nie zda.Poprawiać sie nie chce bo się boi że zapyta znowu coś co nie bedzie wiedziała i oberwie nastepną.Woli więcc mieć te co ma.Wyżaliłam się wam.Załamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
nie jestem mamuśką która przejmuje się ledwie "pałą",ale jak ma z polaka 4 "pały" i do tego tylko czwórkę z wiersza a z przyrody dwie "pały" i dwa plus to juz się martwię..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Deletko dobrze Cię rozumie co prawda moje dziewczyny nie maja żadnych kłopotów w szkole ale te lekcje to załamka,przyroda to normalnie na bardzo wysokim poziomie,a technika rany to jest u nas dramat ja ostatnio siedziałam w necie żeby pomóc dziewczynkom przy lekcjach totalna załamka :O ale damy rade musimy nie mamy wyjścia ... Gosiu pogoda piękna ale zdradliwa bądź ostrożna z rzucaniem kurtki bardzo Cie proszę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY
Upiorna pogoda w zmowie z grypą. Świńska ta grypa i już. Miła Deletko, nie wydaje się Tobie, że powinnaś porozmawiać z wychowawczynią, a następnie z tą lewą pipą? Tylko spokojnie! Wydaje mi się, że powinnaś się dowiedzieć, czy pipa taka jest do wszystkich dzieci, czy tylko twoją dziewczynkę dyskryminuje? W razie dyskryminacji... Może Twoja córka ma inne problemy w szkole o których nie mówi Tobie? Działaj, do półrocza jeszcze trochę zostało czasu. Upiornie dużo czasu na poprawki. Bardzo się cieszę, że "upiorności" traktujesz jak... No właśnie, upiorna jakaś Jesteś. Upiorny szybciej was zaraził niż TA grypa! Deletko, zbierz sie do "kupy" i do przodu!!!!!!!!!! Miła M33 jak jeszcze raz poprosisz, to zmienię nick! Ty decydujesz młoda niewiasto. Ja mam z Małgorzatami same dobre wspomnienia, ale...?! Wolę pozostać przy wystrzałowej dziewczynie M34 - Młodej kózce! Dziękuję. Ja jestem Upiorny o upiornym wyglądzie i jeszcze wielu innych upiornościach. Tak, tak. Taki jest Upiornyyy !!! Upiorności należy tak odczytywać jak Deletka, a sama widzisz, że nie jest jej łatwo: ''pisałam rano o upirnościach ale raczej w dobrym nastroju." Ja mam tak samo, upiorności są po to , aby je zwalczać. Chociaż czasami nie tylko ręce opadają. Jak to u mężczyzny... Droga do szczęścia jest ciemna i ciernista, ale oświetla ją nadzieja. Więc myk,myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY
Upiorne to. Jak zwykle... Upiorny jest to znikają dziewczyny. więc teraz Myk,myk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki! Dzisiaj byłam w szkole na rozmowie z nauczycielka angielskiego i wiecie co?!-obróciła kota ogonem!!!.Na pomoc zawołała sobie wychowawczynie mojej córki i odydwie tak po mnie pojechały,ze czułam sie jak g....Okazało sie ,że to moja córka jest wszystkiemu winna,bo podważa jej autorytet nauczycielski?!Niewiem co dalej będę robiła w tej sprawie,chyba muszę iść jednak do dyrektora,a jak będzie trzeba to napiszę skargę do kuratorium!.Tak mnie trzepią nerwy,że chyba zrobię sobie drinka na noc,bo nie będe mogła spac. Jutro moja pociecha pisze próbny test na zakonczenie 6 klasy,ale wiecie co-ona wogóle sie nie stresuje?!.Może to i dobrze,bo nie będzie miała wrzodów . Byłam wczoraj u lekarza mam zapalenie żołądka.Dostałam pyle i już mi troszke lepiej. Deletko nie martw sie na zapas.Myślę,że Twoja córcia w końcu zrozumie,że uczy sie dla siebie i zacznie poprawiac oceny. Wiesz ja tez dostaje do głowy jak słysze o tej grypie także jesteśmy we dwie.Już czuje sie rażniej ,bo myślałam,że ja tylko wariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY
Hmmm.... myk,myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulko rzeczywiście masz problem i to nie byle jaki mam nadzieje że uda Ci się dojść do porozumienia z nauczycielką bez pomocy kuratorium ,ech ta szkoła ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY
Upiornie zignorowany... Szkoła ma obowiązek pomóc dziecku w nauce i umożliwić edukację bezstresowo !!! Kłótnia nie ma sensu, a jeżeli dziecko podważa autorytet nauczyciela to trzeba porozmawiać w gronie ciała pedagogicznego z dyrem i psychologiem. Jak może dziecko podważyć autorytet...? Dorosłej osobie? Upiorne to, ale może jestem za mało upiorny, aby to zrozumieć? Osobiście dowiedziałbym się jakie godziny wolne w szkole tzw. okienka ma angielka i spontanicznie zorganizowałbym takie spotkanie, ale przy psychologu/pedagogu i dyrciu. Piszę "spontanicznie" bo Angielka nie może mieć czasu konsultacji z całą resztą. Tak mi się wydaje. Więc myk,myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
Ta kobieta nie dyskryminuje tylko mojej.Taka jest.Inne matki też wkur...e gadają tylko "trzeba do niej iść" i na tym się kończy.W zeszłym roku miały inną nauczycielkę i było o key.Sama do niej nie pójdę bo nie chcę żeby dopiero wtedy dyskryminowała córkę.Zresztą jestem tu w dość specyficznej sytuacji.W zeszłym roku byłam w tej szkole na stażu.Ta kobieta nie uczyła mojej wtedy.Z tą nauczycielką nieraz sobie gawędziłam.Była dośc,dość.A w tym roku zaczęła moją uczyć.Wie że jest moją córką a ja wiem ,że jej nie lubi.Nie spodobała jej się od pierwszego spojrzenia(nauczycielce-moja córka)Wiem to na pewno-ponieważ nie grzeszy kulturą i mi to powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ!!! Czytając wasze wypowiedzi kiwam głową, i powiem wam, że chyba wszystkie szkoły sa takie same. Mój syn najgorsze oceny ma z matmy i z przyrody. Te dwa przedmioty uczy go jedna pani, która zresztą jest ich wychowawczynią. Z innych przedmiotów radzi sobie całkiem niezle, więc to mnie też zastanawia. Na ostatnim zebraniu zostałam dłużej, i porozmawiałam z nią, oczywiście grzecznie i bez żadnych pretensji, i to poskutkowało, była dla mnie bardzo miła, powiedziała, że bedzie synowi mówić z czego ma sie przygotować, i małymi kroczkami będzie poprawiał te jedyny. Narazie z przyrody ma dwie oceny i obie to pały, a dziś właśnie ma sprawdzian z nowego działu, a w poniedziałek będzie poprawiał poprzedni, ale ma dokładnie napisane, co ma się nauczyć. Także myśle, że jakos to poprawi, bo już też się bałam, że grozi mu kibel. Szczerze powiem że boje sie zadzierać z nauczycielami, żeby nie uwzieli sie na niego, ale pewne sytuacje wymagają pewnej stanowczości. Mam nadzieje, że poradzicie sobie z Waszymi problemami. Miło mi drogi Upiorny, ze uważasz mnie za "młodą", ale dlaczego piszesz o sobie takie upiorności. Nie ważne, ile kto ma lat, ale na ile sie czuje , a jeśli dołączyłeś do naszego towarzystwa, to zapewne jesteś młody duchem. Pozdrawiam, papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
ja duchem robię się stara.Wczoraj powiedziałam córce na pocieszenie że ja miałam nauczycielkę co zeszyty wyrzucała przez okno i prała linijka po łapach no i żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY
Upiornie was witam , upiorzyce. Upiorny bo nieprzystojny. Młody duchem bo go jeszcze nie wyzionął! Chyba każdy facet ma takiego młodego ducha w zanadrzu. Nie to co wy, kobiety. Facetowi wystarczy dać jego ulubioną zabawkę z dzieciństwa, np. kolejkę i zaraz się rozkleja, bawiąc się ze synem w najlepsze... aż wstyd! Nie to co wy kobiety, które ciągle zaganiane, martwiące się o dobytek i wszystkich w rodzinie itd,itd... zapominają, że jesteście naszymi wspaniałościami, po prostu kobietami. Upiorne to, ale jednak upiorne. Koleżanka spotkała znajomą, starszą panią: ...a jak tam mąż? Zapytała. -- No właśnie jesteśmy w trakcie rozwodu, ten 60 letni dziad, w internecie znalazł sobie drugą. -- O choooleeeeraaa... to ile ona ma lat? -- No właśnie, tyle co ja! /55/ .................................. Upiornie często bywałem, a teraz rzadziej bywam w szkole gimnazjalnej i wiem, że tylko spokojna i konstruktywna rozmowa i jeszcze raz, naprawdę spokojna rozmowa! ...Pomagała nam osiągnąć wspólne cele, takie jak u M33. Wybitna zdolność konwersacji !!! Można z niej śmiało brać przykład! Tylko upiorny spokój nas uratuje. Pomnik dla m33, a niedługo M34... Ciekawe czym nas poczęstuje na urodzinach? Deletko, może upewnisz się na 1000% że inni chętnie pójdą w tej sprawie do dyra i porozmawiacie np. jako trójka klasowa o poprzedniej nauczycielce i tej obecnej nie wątpiąc w jej zdolności pedagogiczne. Tylko spokojnie! Upiornie zasugerujecie coś mądrego od siebie np. tak jak m33? Niech dyro sam zdecyduje, bo on wie najlepiej...! Życzę... Jeszcze nic, aby nie zapeszyć. Mój syn, z powodu swojego, delikatnie mówiąc, ożywionego charakteru, często rozmawia ze szkolną pedagog/psycholog... Strasznie to przeżywał, bo ona to i tamto itd... Rozmowy z nią w takich sytuacjach są wskazane. Syn musiał tam być. Po spokojnej rozmowie z jej koleżanką ze szkoły, która przekazała jej nasze z żoną spostrzeżenia i delikatne sugestie, syn po kolejnej rozmowie, przyszedł jak nawalony prochami... Wychwalał pedagog jak nienormalny, lub po prostu zakochany! Autentycznie, zaczął ją chwalić!!! My mieliśmy szczęście. Może Tobie Deletko, też się uda. Tylko spokój nas uratuje. Tak mi się wydaje Deletko, Ty pomyśl o odpoczynku dla siebie, a nie tylko o dzieciach. Dzieciom wystarczy zabawa, nawet wyczerpująca, ale zabawa. Oni tak mają. A, Ty? Upiorne to, ale staro będziesz się czuć w trumnie. Będzie tam czarno, zimno i paskudnie. Więc teraz żyj dla dzieci, męża i dla siebie. Może zamiast "seksu'' tylko masaż bez zobowiązań? Dyskoteka...? Przychylna mi M33, dziękuję za słowa otuchy. Z Tobą żyje się młodziej! Pozdrawiam i myk,myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY
Upiornie tego dużo Sorry. Więc myk,myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×