a pietki doszorowane?odsłoniete nózki wszystko ujawnia

a ja jednak widzę, bo moze chociaż jedna dziewczyna dzieki temu chwyci za pumeks :D ;)

:o no to samo tyczy sie was smierdziele

Tak się skalda, że jestem co najwyżej śmierdzielką :o

A mnie najbardziej przerażają pięty zdeformowane. Najpierw się laseczki wbijają w niewygodne niedopasowane szpile, a potem wiosną przechodzą na klapki - a tu pięta jak młotkiem formowana :o

no właśnie przeciez między jedna spłata kredytu a druga rata można wygospodarować troche kaski na pumeks...

widocznie jakąś jebnieta skoro tak obchodza cie piety innych lasek. kazdy ma jak dba.

Mnie po prostu żal tyłek ściska, że dziewczyny nie dbają o stopy:o Sama mam problem z nadmiernym rogowaceniem skóry, i to nie tylko na stopach, żeby jako tako wygladać muszę zadać sobie przez cały rok kupę wysiłku, a takiej jednej z drugą starczyłoby posmarować raz dzienni kremem i z raz w tygodniu przetrzeć pumeksem, żeby wyglądać lepiej ode mnie :o

zazdrosc o stopki buehehe i tyle

taa faceci a czemu>>>> przynajmniej nikogo nie obrażam, w pzreciwieństwie do ciebie:o I tak, jestem jebnięta :o Lepiej Ci? :o

O ładne stopy bez wiekszego wysiłu tak, pierwsza przyznaję :P O zrogowaciałe skorupy nie, bo takich nie obnaszam, mimo, że kosztuje mnie to sporo pracy :o

nie zazdrośc nie. owszem bardzo na mnie działaja subtelne dlonie , piekne szczuople o szlachetnych antropometrach dlonie kobiece i układ szyji i nozki szczegolnie lydki na wysokości kostek. ale zazdrośc to nie raczej wlasnie konstruktywna krytyka byscie były szczęsliwsze i dostrzegly , że faceci na to zwracaja uwage. nie tylko na tzytzki. bo stan utrzymania stopek świadczy tez o czyms wiecej. a przeciez zebyscie wszystkie byly piekne i mialy nózki zgrabne to i tak wszystkiej wodki nie wypijesz i.. wszystkich dziur nie zatkasz...

wieprz i alkoholik :D

ze jest taki temat tylko ze autor laczy niedbalstwo o siebie i brod z narodowoscia!

a jezeli ja mam zadbane stopy ale szerokie i dziwne palce czy tez nie moge ich pokazywac? :/

doadaj pedicure i usmiech na twarzyczce i madrośc w oczkach i bedzie git.

no wytlumacz sie drogi autorze!!!! czemu nazywasz Polakow brudasami

bo Polacy maja sklonności do pogardy i krytykanctwa a zadnych podstaw ku temu jako Nacja nie mamy niestety a szkoda. no i to , że rownamy w dól. w ocenach i rozmowach o innych. choć i tak w wielu dziedzinach możemy się szczycic.

ale co nas kurva to obchodzi!?

naprawde nie pochwalam szerzenia takich idiotycznych stereotypow i kazdy czlowiek inteligentny lub chociaz taki ktory za inteligentnego sie uwaza powinien czegos takiego unikac jak ognia

jego zycie to kafeteria naczytal sie gdzie pierdol i to powiela, pseudo inteligent, phie:o

ale ja inteligentny nie jestem. dlatego takiz moj status w społeczenstwie pozwala mi byc wolnym i wyrazac sie wbrew kanonom , do ktorych nie pasuje.

calkowita prawda ze nie jestes inteligentny lecz na takiego pozujesz...

absolutnie nie. brak Ci dystansu skoro Ty oczekujesz mundrych wpisów tu na forum. moze to oznaczac brak życia po za nim. ale nie musi bo nic to nie oznacza.

tak mamy ogromne predyspozycje do krytykowania narzekania i wiele takich co świadczy że jesteśmy smutasami---na szczęście okazuje się że od nich nie odbiegasz bo robisz to samo....

robie to samo ale wobec tych , ktorzy krytykuja bezpodstawnie i z jadem i zazdroscia. szczegolnie gdy komus sie w czyms powiodlo. ktos sie czyms szczyci. albo krytykuje sie wyglad naturalny. , ktory krytyce publicznej nie podlega. ja wytykam brak higieny szczegolnie polączony z wywyzszaniem sie czyli dostrzeganie w kogos igly a u siebie nie widzenie belki. ot co.

nie szkoda ci na to czasu ---idealiści też odchodzą...

a to takie wariacje na temat.... czasem trza poswirowac by nie zwariowac. przeciez to nic nie znaczy czy ktos ma skorupki czy ich nie ma. ot takie pitu pitu o otaczajacym nas swiecie. ale bez zapieklosci i nienawisci. zawsze bede bronil tych brzydkich i slabszych przed pogarda ze strony tych niby silnych pieknych i slicznych zagranicznych. ale lubie tych slicznych i zagranicznych i ich podziwiam jezeli oni nie gardza . niczego im nie zazdroszcze a wtedy szczerze podziwiam.to na tyle co i na przedzie. tych mych wypocin

chyba cię lubię...idę z psem na spacer...

o nie lubienie tu lotto. ale milo.