nadaje sie tylko na męża?

witam wszystkich do Bytomia też mam blisko ;) i nie jest to Żywiec :P co robie w życiu? studiuje...

ja tez witam majowo:) ojejjjjj moja główka:P

czyżby aniołek przecholował z procentami ?;)

Dzieńdoberek!!! to teraz będzie zlot czarownic na Tychy he he anonimowy uważaj he he

dobrze, że przynajmniej anonimowy jestem to tak szybko mnie nie dopadniecie :P

poczują obiad albo zobaczą faceta ze śmieciami jak wynosi to po nim :D

jak to dobrze, że mnie dzisiaj w domu nie będzie :P

to ja też wybywam chyba do Katowic orientuje się ktoś jak dzisiaj kursują autobusy jak w święta czy normalnie

na stronce kzk pewnie będzie pisało :P

a jak dla mnie taki facet jest ok jeśli chodzi o spokojne życie bez uniesień i szaleńczej miłości. Jeśli natomiast chciałabym mieć męża którego bym kochała nad życie i z którym byłabym w stanie zrobić wszystkie zwariowane rzeczy to raczej potrzebny mi jest typowy facet, który uwielbia samochody, potrafi siedzieć pół dnia w garażu i taki który nie wejdzie pod pantofel. Sądzę, że większość kobiet chce właśnie tego drugiego faceta.

Aniołek wczoraj fakt przeholował ale jak tu sie nie bawić w tak świetnym i miłym towarzystwie;)

anonimowa ona 123 le gdyby zrobić mixa??? anonimowego i typowego był by facet idealny z własnym zdaniem a jednoczenie pomagający i kochany;P

tylko, że jednak anonimowy jak dla mnie jest typem "zagłaskać kobietę na śmierć" a ja takich facetów nie znoszę :O Więc nawet gdyby go zmiksować z normalnym facetem to nie wiem czy to byłoby coś dobrego :O

dla mnie facet ktory pasjonuje sie samochodami jest skeslony na starcie :/ tak jak fan piłki noznej, wędkarz i majsterkowicz... blee...

Majsterkowicz dobra sprawa coś można razem zmontować he he

a na ryby to bym też poszła tylko patroszenie zostawiam innym

A ja właśnie tylko takich facetów lubię. Mają swoje zajęcia i to są męskie zajęcia:D A nie latanie ze ścierką po domu i pytanie: "kochanie czy tutaj jeszcze wytrzeć kurz czy już nie" :O Tacy jak anonimowy to potencjalny pantoflarz :O a takich nie trawię :O

A poza tym mecze oglądała bym z moim kochaniem bo to uwielbiam, z wędkowaniem byłoby gorzej, a na samochodach też sie trochę znam :P

anonimowa ona 123---> nie jestem typem, który pyta sie jak pies kobiety co mam zrobić albo co przynieść lub gdzie kurze pościerać... mecze moge oglądać godzinami ;) na rowerze jeździć dniami, a w barach spędzić miesiące :P , a co do aut ... za kółkiem moge siedzieć od rana do wieczora... a na tylnej kanapie w nocy ;)

Ale śledząc Twoje wypowiedzi sądzę jednak, że jesteś materiałem na pantoflarza :O

no a ja właśnie takich 'męskich zajęć' nie trawię i strasznie prymitywne mi się wydają... ale ile kobiet tyle gustów i pewnie anonimowyktoś tez sobie jakas babke znajdzie... Chociaż mnie w nim właśnie odrzuca to, że za swoje PODSTAWOWE zalety uważa gotowanie i innne prace domowe. A to ani u babki, ani u faceta nie jest najważniejsze. Fajnie, jak jest, ja jestem za tym, żeby facet gotował i sprzątał bo sama nie potrafię (mój gotuje rewelacyjnie akurat), ale gdyby tak nie było, to trudno, zawsze można żywić się pizzą, a sprzątnąć każdy głupi potrafi :D Natomiast anonimowy wydaje mi się facetem zupełnie bez polotu... "miły i sympatyczny lecz trochę nieśmiały"... odrażające. Dla mnie u faceta liczy się przede wszystkim intelekt - nie duża książkowa wiedza (chociaż oczytanie też sobie wysoko cenię), ale pewna błyskotliwość, lotność umysłu, umiejętność ciętego i inteligentnego ripostowania, niebanalne poczucie humoru, taka zadziorna iskierka w oku, świadcząca o tym, że jest się gotowym podjąć wyzwanie (a nie tępy wzrok jakiegoś karka, albo ciepłe mamłowate spojrzenie informatyka), sposób w jaki traktuje się kobietę - szarmancki, w dobrym tonie, ale podszyty lekko subtelnym erotyzmem - a nie koleżeńska grzeczność.

nie spotkacie... to nigdy nie poznacie jak jest naprawde... bo pisać można różne rzeczy... a ta pikanteria wychodzi przy bliższym poznaniu ;)

W tym akurat się zgodzę, że rozmowa z facetem powinna być podszyta erotyzmem i takimi bardzo fajnymi niedopowiedzeniami :P Powinna być iskra między dwojgiem ludzi :D A anonimowy wydaje mi się raczej materiałem na przyjaciela a nie ma męża :O

to nie znaczy że to prawda:) i że wszyscy myślą tak samo jak ty:)

ja wyrażam tylko swoje zdanie, a do tego mam prawo :P I jak na razie zdania nie mam zamiaru zmienić :P

możliwe anonimowy ktosiu, ale są raczej marne szanse na to. facet nadający się na partnera a nie kolegę z pewnoscia nie zaklada płaczliwych wątków na kafe "ojejku, czy mnie ktorakolwiek zechce" a potem nie załamuje się "ojejku, to się tylko na męża nadaję ;( " jak bym takiego nie chciała, nie wiem jak inne.

co ty pieprzysz anonimowa - a jednak mamy podobne zdanie

a ja nie oceniam ludzi po tym co piszą na kafe bo czasem jak mam fazę to sama takie bzdety piszę;) czasem dla zabicia czasu,czasem żeby się pośmiać :) i zazwyczaj ma to niewiele wspólnego z prawdą i tym jak się zachowuję w realu:)

Tak rozumiem jeśli pisze się coś pod wpływem humoru albo jakiś tam emocji związanych z wydarzeniem. Ale jak się cały czas pisze tak samo to raczej daje to jakiś obraz człowieka i mamy prawo oceniać tak a nie inaczej anonimowego

anonimowa - po kilku wypowiedziach nie możesz stwierdzić kim tak naprawde jestem... a co do zachowania w realu... to jestem całkowicie inny niż tu :P