Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kurzaja

Majówka w 4 ścianach

Polecane posty

Czy ktos z Was rowniez spedzil majówke w swoich 4 ścanach samotnie? :( Jest mi tak smutno jak nie wiem co. Ani faceta. Ani przyjaciół. Ani znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też:( owszem faceta mam, ale w pracy ;/;/ szaro zimno i ponuro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamska podróba
;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej ale u mnie pogoda jest cudna. Ale co z tego jak nie mam z kim nawet na glupi spacer pojsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie, samotność dobija, u mnie znajomych tez jakoś brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4sciany
kurzaja, skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up...
mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to każdy ma jakichś znajomych. Ja też, ale są to tak powierzchowne znajomości, że szkoda gadać. Jak się z kimś spotkam to raz na Boży rok, w dodatku gadamy o widłach i pomydłach, a takie coś mnie męczy. Wolałabym pojechać z jakąś paczką pod namioty, wyszaleć się , pogadać szczerze przy ognisku itp... Marzenia :( A co do faceta, ile bym dała , żeby mieć kogoś kto mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie skąd jesteście? może połączymy siły? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyzik, ale widzisz Ty masz faceta... Aż ciężko się przyznać- ale zazdroszcze, że masz kogoś takiego, do kogo możesz się przytulić jak Ci smutno, źle i kto CIę kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właście siedze przed kompem w ten sliczny za oknem wieczór, smutam się , wcinam czekolade i slucham piosenki o miłości :( Zamiast wypoczywać to się tylko męcze, a w pon do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj uwieerz mi, że dużo musiałam przejść, żeby mieć wreszcie kogoś takiego... poprzedni okazał się mieć tendencje do damskiego boksera... teksty typu "jak ci przypierdole, to cos tam" awantury o byle co, eh,... teraz wiem, ze powinien się leczyć, zreszta do teraz, po ponad roku, nadal mi robi problemy... a obecny jest kochany :) ale pracuje na 3 zmiany, w soboty, niedziele, święta itd, więc i tak siedzę sama:( a taka paczka znajomych baaaaardzo mi się marzy:( a tu dupa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki213
dołaczam ja tez majówke spedze w 4 scianach...eh a za rok juz nie bede miala weekendu:(3 majcie sie jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurzaja ja tez tak mam :( smutno mi tragicznie co zrobic z taka samotnoscia ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igantka z wybrzeża jestem. Nie mam pojęcia co zrobić z tą samotnością :( Mam tylko nadzieję, że może niedługo kogoś poznam , z kim mi się ułoży. A Tobie Tyzik współczuje , że miałaś do czynienia z takim facetem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano miałam:) i pomyśleć, że już po zaręczynach byliśmy... ale już jest dobrze:) wiesz, znajduje się wtedy, kiedy przestajemy o tym myśleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurzaja i tak masz lepiej niz ja bo jestes otwarta na nowa milosc Mnei wykonczyl zonaty facet, zlamal mi serce i podeptal moje zycie Ciezko jest sie podniesc, brak checi do zycia i taka samotna majowka i nie tylko :( Czuje sie na zakrecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem właśnie, że miłość przychodzi wtedy kiedy najmniej jej się spodziewasz. A ciągłe myślenie o potencjalnych partnerach działa jak odstraszacz. Ale jak tu nie myslec o tym jak tak smutno i samotnie na duszy i ta potrzeba przytulenia jest aż tak silna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh wiem co czujecie :* mi za to straszliwie brak przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyzik, a czemu tak ci sie ulozylo ze nie masz przyjaciol ja sobei sama zadaje to pytanie, mam tylko jakis znajomych i to znajomosci powierzchowne i jakos nei chce mi sie z nimi spotykac Czyje ze wegetuje i nei wiem jak mam wyjsc na prosta Ten weekend mi sie tak dluzy i dobija mnei :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iganatka Powiem , że u mnie też nie jest za różowo. Bo przecież musi by coś nie tak skoro tak dawno nie miałam swojego mężczyzny. I nie chodzi tu w ogóle o wygląd. Chyba za bardzo jestem wrażliwa, zabardzo wszystkim się przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi chyba dlatego, że po studiach wróciłam do rodzinnego miasta, znojomi studenccy rozjechali się po polsce, a z tymi z czasów liceum nigdy za bardzo się nie trzymałam, zresztą też każdy już gdzie indziej mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do przyjaciół jestem w identycznej sytuacji jak Ty Iganatka. Same powierzchowne znajomosci, z czego każda pojedyncza osoba z tych znajomości ma swoich przyjaciół, dobrych znajomych. A ja marzę o takiej paczce prawdziwych przyjaciół. Nawet nie mam kogo zaprosić na swoje imieniny lub inne świeto na grilla czy mala impreze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, mam to samo:( same powierzchowne, nic więcej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurzaja, na pewno z toba jest wszystko w porzadku, pewnie jestes tylko wrazliwa osoba, a dzisiaj ciezko o fajnego faceta Ja tez nie potrafie sie zakochac na zawolanie, to po prostu jest neimozliwe I do tego zle lokuje swoje uczucia Tyzik, mam podobnie Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko u mnie w domu
wczoraj rodzice pojechali na obiad do restauracji, rodzeństwo do znajomych a ja musiałam kosić trawę, sprzątać w ogródku, myć okna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh.. Mialam wypoczac w ten dlugi weekend, a tak naprawde zmeczona jestem tą samotnością jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×