Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retrospekcjaaa

normalnie kobieta wychodzi za maz w wieku 27 lat

Polecane posty

Gość Viss
nie nadużywaj słowa patologia - bo dochodzi do błędnego nazewnictwa wtym zakresie. Patologia to nie jest wychodzenie za mąz w wieku 20 lat;p A reszta niech już sobie i będzie. Co mnie to w sumie:) Ja nie mam w tym wzgledzie żandych problemów. Nie rusza mnie czy ktoś bierze ślub na studiach czy po, a moze woli odczekać jeszcze trochę czasu i po. Bylebyście wszystkie były szczęsliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dejzi69 Dla mnie patologią jest dziecko po 30, bo gwałtownie wzrasta ryzyko urodzenia dziecka zespołem downa, a także wiele innych zaburzeń rozwoju. Natura przykazała rodzić dzieci ok 18-25 lat i wtedy jest największe prawdopodobieńśtwo urodzenia zdrowego dziecka. W dzisiejszych czasach kobieta jest postawiona w trudnej sytuacji, bo 18 lat to naprawdę za wcześnie na dziecko, ale 30-stanowczo za późno. Na pierwsze... a potem kolejne koło 50, bo wychowywać dwójkę naraz to za wielki ciężar. Tylko, że drugie nie będzie wychowywane, bo po 50 ludziom zaczyna odpierniczać w tych czasach. Ludzie dbają tylko o wygodę i dlatego mamusie rodzą swoje wymuskane bobaski słodziaszki po 30, jak mają już siano i budzi się w nich nagle żal na widok każdego wózka. Dla mnie to czysty egoizm. Przepraszam za obszerną odpowiedź, bo i tak jej nie zrozumiesz. ps. Mam 20 lat i nie mam dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
nie uważam że ludzie ze wsi są gorsi ale niższa warstwa społeczna bardzo często tak (gorsze wykształcenie, praca, zarobki - i tu nie powie nikt że jest inaczej - statystyka prawde ci powie). jakbyście czytały chociaż raz moje wypowiedzi to byście zauważyły, że nie jestem wielkomiejska i najbardziej podobało mi się życie w małym miescie. dalej podtrzymuje tezę, że jakby jakiś socjolog, antropolg czy inny by sie podjął nakreslenia portretu psychologicznego (nie ja tu jako pierwsza użyłam tego okreslenia) młodych mężatek to mogę się założyć (o 100 zł :)) żeby było tak jak ja mówię. Wasze wypociny, prosto z plebsu, tylko to potwierdzają, sorry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaroza
co nie ma zadnego podzialu i ci z miasta czy mieszkajacy na wsi maja i nie maja wykrztalcenia to w tym nie ma zadnej roznicy co w miescie wszyscy sa po studiach wyzszych smiac mi sie chce zreszta teraz trzeba miec kase zeby isc na wies popatrz kobieto ile teraz ludzi z miasta na wies ucieka nie chca mieszkac w blokach postawic swoj wlasny dom wiesz ile to kasy ba pierwsze dzialke kupic ile willi jest na wsiach pobudowanych lekarze itp.i co oni nie maja wykrztalcenia i maja niskie zarobki heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje wypociny już zaczely mnie nieco przekonywac, ale ostatnim zdaniem niestety potwierdzilas por a zkolejny, ze wyzywajac innych od plebsu sama nim jestes. Dziekuje. Nie mam nic wiecej na twoj temat do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
wyzwałam od plebsu, bo wy mnie też wyzywacie :P normalnie, tzn. na żywo, nigdy nikogo nie wyzwałam ta teraz będzie mi gadać że ludzie z miasta na wieś uciekają - no załamka! od kiedy taki trend się rozwija? od 10 lat? może nawet nie! jeszcze za wcześnie dla dzieci tych ludzi na małżeństwo. porównanie z dupy strony! dobra, nie gadam już z wami, wszystko mi jedno co myślicie, i tak was nie znam. zresztą nie musze ani nie chce przekonywać do swoich racji, wy też nie chcecie, więc wszyscy są szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaroza
uga buga ty mnie zalamujesz hehhe jedz na wies i zobacz jakie stoja pobudowane ty jestes chyba z tego miasta zabitego dechami jak takich zeczy nie wiesz i nie widzisz o boze hahaaa ale sie usmialam pewnie ludzie wedlug ciebie na wsi dzialki za darmola dostaja i material na budowe domow i sa tacy biedni i nie wykrztalceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
widać czarnaróżo że nie czytałaś wątku i moich postów. a tacy ludzie mnie wpieniają najbardziej - nie mają pojęcia o czym, ale dyskutują. może ograniczenie umysłowe cie usprawiedliwia? dobra, ide sobie, bo juz mi sie ciśnienie podnosi, nie lubie takich osób. a ty sie lepiej wykSZtałc. bez pozdrowień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany... Myślę, że dobrze, że mi net padł i dopiero teraz powstał :) Dobrze, że ta bezsensowna dyskusja się skończyła :) Swoją drogą dziękuję Ci uga buga...Dowiedziałam się, że jestem \"niewykształconą, małomiasteczkową, prostą \"dziołcha\" z \"niższej warstwy społecznej\" coś pominęłam? Odrazu lżej na duszy po takiej informacji hehe... Wybaczcie nie mogłam się powstrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segesta
uga buga==> przeginasz dziewczyno tak sie składa, ze ja studiowałam na UAM (a elitarności nie mozesz odmówic tej uczelni) i znam osobiście 3 dziewczyny, które wyszły za mąż w TRAKCIE studiów i jedna zaszła w ciążę i urodziła dziecko. ja tez mieszkałam w małym mieście, dużym mieście i prosze nie klasyfikuj ludzi wzgl. pochodzenia bo sie ośmieszasz. Ja pochodze z małego miasta (70 tys.mieszk.) a wyszłam za mąż w wkieku 29 lat, a wg Twojej kalsyfikacji mam mentalnośc zaściankową i powinnam na studiach:-))) Moja najlepsza psiapsiólka za to jest z wielkiego miasta i wyszła za mąż w wieku 24 lat jeszcze na studiach i ma już 2 dzieci. Nie uogólniaj, bo b. sie mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segesta
Dla mnie patologią jest dziecko po 30, bo gwałtownie wzrasta ryzyko urodzenia dziecka zespołem downa, a także wiele innych zaburzeń rozwoju. Natura przykazała rodzić dzieci ok 18-25 lat i wtedy jest największe prawdopodobieńśtwo urodzenia zdrowego dziecka. W dzisiejszych czasach kobieta jest postawiona w trudnej sytuacji, bo 18 lat to naprawdę za wcześnie na dziecko, ale 30-stanowczo za późno. Na pierwsze... a potem kolejne koło 50, bo wychowywać dwójkę naraz to za wielki ciężar. Tylko, że drugie nie będzie wychowywane, bo po 50 ludziom zaczyna odpierniczać w tych czasach. Ludzie dbają tylko o wygodę i dlatego mamusie rodzą swoje wymuskane bobaski słodziaszki po 30, jak mają już siano i budzi się w nich nagle żal na widok każdego wózka. Dla mnie to czysty egoizm. do persymona==> nie mam siana po 30-tce i nie jestem egoistką, a niektórym sie tak życie układa droga persymono, ze rodza po 30-tce. i nie uważam sie za egoistkę, bo niy z jakiej racji?? Altruistka wg ciebie w wieku 19-24 lat bez pracy, bez ukończonej szkoły/studiów, bez szans utrzymania tego dziecka zalicza wpadke i jest kochająca mamusią co lata do opieki albo liczy na pomoc rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segesta
każdy ma innny obraz patologii:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugasruga
uga sruga jest poprostu niedorozwinieta pewnie jeszcze po podstawowce rozumowanie 11-latki nastepna stara panna na tym forum,ktora z zawisci zionie jadem dzieweczyny nie ma sie co przeklucac z -mocherowym beretem-,albo panna typu zombiee zazdrosc i jeszcze raz zazdrosc ,ale to juz kazda z nas dobrze wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaroza
uga buga czy jak ci tam( juz widac po twojej ksywce ze cos z toba nie tegez),a dlaczego ty przesiadujesz na forum slubno-weselnym wychodzisz za maz napewno NIE, bo kto by cie chcial koles musial by na mozg upasc jakby szybko przyszedl tak by szybko uciekl i na pewno kazdy zwieje jak nie zmienisz podejscia do zycia i do LUDZI.milego dnia zycze pomysl dziecko troche nad soba i nad swoim zyciem.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ktos wymyslil...patologia(19-26lat) haha nie no nie zalamujcie mnie ludzie :O Nie ma zadnej regoly kto i za kogo wychodzi oraz w jakim wieku..to zalezy od indywidualnych potrzeb oraz dojrzalosci.owszem zdarzaja sie sytuacje kiedy sie zenia bo wpadli ale nieznaczy to ze to patologia. W moim otoczeniu sa osoby ktore nawet w wieku 19 lat sie ochajtali,i co?sa juz razem 3-4 lata i sa bardzo szczesliwi :D Osobiscie nie chce tak wczesnie wychodzic za maz,mysle ze wiek 28-30 lat bedzie dobry,nie jestem na to gotowa,nie chce pakowac sie w jakies glupie zwaizki i to jesce formalne a feee... :O Ale nie bede sie zarzekala ,jesce cos mi odbije i slub bedzie wczesniej a tego naprawde nie chce :D pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznę od pewnej sentencji: RACJA JEST JAK DUPA - KAŻDY MA SWOJĄ! Chcą się ludzie żenić w wieku lat 19, 20, 21, - proszę bardzo. Ich sprawa. I nikomu nic do tego. Ich ryzyko, że po kilku, do klikunastu lat ich charakter ulegnie zmianom związanym z dojrzewaniem do dorosłego życia (jednym się udaje - innym nie), ale to samo można powiedzieć o ludziach, którzy biorą ślub w wieku lat 27, 28, 29, czy 30. Nadchodzi wiek, że - jak to mówią - ŁEB SIWIEJE, DUPA SZALEJE, czyli nadchodzi Kryzys Wieku Średniego - i tu też - jak na loterii. Ci ludzie, którzy kierują się w życiu poważnymi wartościami, przechodzą to bezboleśnie dla siebie i otoczenia. Innym się to nie udaje, lub nie do końca udaje - zaczynają przeżywać drugą młodość. Daleka jestem od wszelkiego generalizowania, jak niektórzy tutaj. I jeszcze jedno - nie uważam, żeby pierwsze dziecko w wieku 30, 30-paru lat, to była jakaś katastrofa. Wręcz przeciwnie, jak ktoś nie pochodzi z rodziny śpiącej na pieniądzach i sam musiał się wszystkiego dorobić, to lepiej, jak już sobie poukłada życie, zanim zjawi się dziecko. W wieku 20-paru lat tułałam się po stancjach wątpliwej urody i higieny, kończyłam studia, szukałam pracy, zmieniałam pracę, wzięłam kredyt na mieszkanie, które okazało się norą do generalnego remontu - z karaluchami przechodzącymi od sąsiadów i grzybem pod oknami. I gdzie tu było miejsce na dziecko? Inna sprawa, że dość późno poznałam swojego przyszłego męża i - idąc za logiką, że pierwsze dziecko powinno się mieć wcześnie (w wieku 20 lat?) - Z KIM MIAŁAM TO DZIECKO MIEĆ? Po prostu zaliczyć sztukę, bo tak wg. niektórych wypada?!?!?! Szczyt głupoty i zacofania. Tu się zgodzę z ugi bugi - że wsią takie myślenie pachnie. Co do reszty wypowiedzi tej osoby - nie komentuję. Po raz kolejny - ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
częstochowa ma 250 tys, a moim zdaniem wioska. podejrzewam że olsztyn jest podobnym "miastem". uam jest lipny - studiuje tam :P ale to historia na inny temat. fajnie, że powychodziły za mąż u was na studiach po 3-4 dziewczyny, to faktycznie zmienia postać rzeczy i pozwala zaprzeczyć moją teze. śmieszne :) nie napisałam nigdzie że nie zamierzam wychodzić za mąż, więc nie wiem czemu mnie wyzywacie od panny i to starej (jak dla was 23 lata to stara panna, to sorry ale macie mentalność wieśniaka ze słomą w butach). fakt jest taki że 80% młodych mężatek to dziewczyny z niskiej warstwy społecznej (rodzice bez wykształcenia, niskie zarobki), studiujące (jeżeli studiują) w prywatnej szkole, lub innej na podobnym poziomie (państwowa wyższa szkoła czegoś tam, zaocznie) i wasze przykłady że znacie tam kogoś kto studiuje gdzieś tam i miał dziecko w wieku 22 lat, to jest to dla mnie śmieszne i wasze przykłady nie zmieniają obrazy rzeczywistości. mój nick "uga buga" jest na takim poziomie na jakim traktuje to forum. bez pozdrowień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uga buga Generalizujesz i prezentujesz strasznie tępe, płytkie podejście do sprawy. Sypiesz liczbami i procentami, jak z rękawa. Ciekawe na podstawie jakich konkretnych badań bazujesz. Bo mi to śmierdzi poglądami pierwszego lepszego Besserwisser\'a. Bez dalszego komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reat
Mam 23 lata, studiuję prawo dziennie na dobrej państwowej uczelni, moi rodzice mają wyższe wykształcenie, również zdobyte na państwowych, dobrych wyższych szkołach. Nie jestem w ciąży, zresztą przez najbliższe 2, 3 może 4 lata nie planuję być. Mój narzeczony także ma wyższe wykształcenie, mieszkamy w mieście o ok. 350 ty. mieszkańców. No i wychodzę za mąż... Czyżbym byla tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę, hm chyba nie - bo przynajmniej kilka moich koleżanek z roku planuje małżeństwo, i mają dość podobne warunki, jak moje, które opisałam wyżej. ugabuga - lubisz wrzucać ludzi do jednego "wora", a tak się nie da - jesteśmy tak różni, tak odmienne mamy doświadczenia, cechy itp., że jest to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 22 lata i za mąż wychodze za miesiąc :) WPadkę zaliczyliśmy 4 miesiące po ogłoszeniu daty ślubu :) Wygląda na to że jestem nienormalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiacsiechce
to po huj tu wlazisz stara krowo !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiacsiechce
do uga buga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie to ty ze swoimi poglądami jesteś nienormalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza zona
wyszlam za maz w wieku 31 lat, teraz mam 32 lata i dziecko chcemy miec dopiero za rok.Patologia?nie uwazam tego za dewiacje....spoleczenstwo Polskie wciaz zyje stereotypami,koniecznie wyjsc za maz max do 25 roku zycia, bo potem to stara panna, urodzic dziecko zaraz najlepiej rok po slubie, bo jak nie ma dzieci rok po slubie to cos juz nie tak.Ludzie narzucaja innym jak zyc, wielka presja ze strony rodziny i znajomych powoduje, ze wiele osob wychodzi za maz/zeni sie, bo tak wypada/trzeba a potem zyja nieszczesliwie, bo rozwodzic sie nie wypada, albo co odwazniejsi biora rozwod.Ja oczywiscie nie generalizuje, wierze, ze sa pary, ktore biora slub wczesnie z milosci i zycze im utrzymania tej milosci, aby sie okazala DOJRZALA MILOSCIA do konca. Mieszam za granica, tutaj nikt nie patrzy nikomu w metryke urodzenia i nie mowi co wypada a co nie..bo kazdy inaczej uklada sobie zycie, wg wlasnych mozliwosci, checi i upodoban. Wiec kochane rodaczki nie dzielcie ludzi wg daty slubu i urodzenia dziecka, bo to tylko i wylacznie sprawa prywatna kazdego czlowieka Ja osobiscie uwazam, ze lepiej poczekac ze slubem tak przynajmniej do 25 roku zycia..pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugasruga
dziewczyny przeciez na kilometr widac ze to jaka stara rura ,ktora wam zazdrosci i wypisuje tu takie glupoty zeby wam dopiec wiec nie ma sie czym denerwowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodzę za mąż w wieku 26 lat, ale nie uważam, iż jeśli ktoś wychodzi za mąż w wieku 23 lat to jest to bez sensu. Mam koleżankę, która wyszła własnie za maz w tym wieku i jest bardzo szczesliwa. Nie wyszłaza mąż dlatego że mam jej kazala lub coś w tym stylu tylko z miłosci.Pewnie gdybym spotkala mojego misia predziej to predzej tez wyszłabym za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basic
sluchajcie wiem ze wam cisnienie sie podnosi, ale przeciez ten topik jest absurdalny wiec okazcie swoja wyzszosc i nie dajcie sie prowokowac (wiem ciezko czasem, ale z wiekiem coraz latwiej :P przynajmniej u mnie hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1. uga buga już drugi raz nas żegnasz...Jakkoś nie możesz się zdecydować... po 2. moi rodzice oboje mają wyższe wykształcenie (brat też) po 3. naskakujesz na każde miasto które Ci sięnie podoba ale liczba mieszkańców Olsztyna mówi sama za siebie(dodaj do tego studentów tam studiujących na "wsiowym uwm-ie") po 4. Skoro jak widzisz większość z nas sięz Tobąnie zgadza to po co dalej się pogrążasz? po 5. każda z nas zrobi co będzie chciała a swoimi ostatnimi wypowiedzimi obrażasz nie tylko nas ale większość "zaściankowego" społeczeństwa... Zastanów się jak następnym razem zaczniesz bronić swoich w większości (nie mówie, że wszystkie s ą złe) błędnych obserwacji i poglądów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×