Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retrospekcjaaa

normalnie kobieta wychodzi za maz w wieku 27 lat

Polecane posty

poza tym niestety muszę Cię zmiartwić uga buga-Twoje pseudo-odbieranie ludzi się nie sprawdza, bo akurat ja mieszkam w mieście i studiuję w najlepszym polskim uniwersytecie. ALE oczywiście Ty masz swoje 'odbieranie' które się ma nijak do forum- śluby i wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dgddhd - niestety tak to jest, gdy człowiek nie może się normalnie wypowiedzieć bo jest od razu napadniętym przez stado dziwnych osób, których ewidentnie dewizą życiowa jest wysnuć swoją cudowną teorię a zwłaszcza uprzykszac zycie wszytskim dookola. Jaki to am sens- nie wiem. Rozumialabym to bardziej, gdyby to byla, nie wiem, forum psychologiczne? A tu, na zwyklym forum tematycznym zbiera się gromada osób, które nie mając nic mądrego do powiedzenia po prostu psują atmosfere i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
A czemu od razu nie zaprzeczyłaś i nie napisalaś ze studiujesz w najlepszym polskim uniwesytecie albo że mieszkasz w mieście tylko w dopiero 3 czy 4 poście? tak późno na to wpadłaś? chodzi mi o to że po wypowiedziach, nawet tych forumowych można poznać kto skąd jest i co robi. I nie chodzi o dzielenie ludzi na lepszych czy gorszych. Ja tylko napisałam że jesteś ze wsi/małego miasta i stuiujesz albo w lipnej szkole albo zaocznie. to widać po tonie twoich wypowiedzi, i po zamążwydawaniu się w wieku 23 lat i budowaniu domu też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm to ja jeszcze gorzej nie pasuję do rozumowania uga buga...Wyjdę za mąż w wieku 20 lat, mieszkam w mieście i studiuję na Uniwerku w Olsztynie :) (fakt zaocznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
no to moje rozumowanie się zgadza :) studia - zaoczne, uczelnia - nietęga, miasto - nie byłam nigdy w olsztynie, ale słyszałam że z miejskością tam kiepsko :) i właśnie takie dziewczyny wychodzą wcześnie za mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uga buga- a dlaczego mam się spowiadać z tego w pierwszym poście jak na rozkaz gdzie mieszkam i gdzie studiuję? Odpisalam Ci zaraz, że się pomyliłas, więc może czytaj bardziej ze zrozumieniem! 16:56 uga buga no to moje rozumowanie się zgadza studia - zaoczne, uczelnia - nietęga, miasto - nie byłam nigdy w olsztynie, ale słyszałam że z miejskością tam kiepsko i właśnie takie dziewczyny wychodzą wcześnie za mąż hahah, weź kobieto nie kompromituj sie tkaimi wypowiedziami, bo pogrążasz jesczez bardziej samą siebię. Wg. Twojej teori teraz wszysyc możemy wywnioskowac, że niestety zero oleju w Twojej głowie, a i z dedukcją u Ciebie jest cos nie tak. jeśli chodzi o mnie wydaję się za mąż bo Kocham, tka postępują dziewczyny na wsiach, w miastach, na całym świecie. I nie prubój wmówić komukolwiek, że Twoje teoria na temat tego, ze te z miast wychodza z amąz pozniej jest prawdziwa, bo tka nie jest. A mój narzeczony po prostu zarobil sobie na ten dom, nie jest leserem, ma glowę na karku i z moją pomocą udało nam się dojść do tego, co mamy obecnie, więc nie wciskaj mi i innym takich pierdół bo aż żal dupe ściska jak się czyta Twoje mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz uga buga skoro Uniwerek na którym będzie od przyszlego roku najwięcej kierunków, a szkoła rolnicza (chcę zostać zootechnikiem - kiedyś zawodowo jeździłam konno kadra narodowa się kłania) była jedną z najlepszych w Polsce to dla Ciebie mało to wybacz nie sięgam w Twoje rejony :) Zaocznie dlatego bo pracuję...Nigdy u mnie w domu się nie przelewało i była to moja świadoma decyzja... Powiem Ci więcej buduję dom :P No a skoro Płock w którym mieszkam jest dla Ciebie mała mieścinką to ok pasuję do Twojej "teorii"... Śluby są, były i będą i twoje zapędy psychologiczne tego nie zmienią... Wiesz to jest forum o ślubach jak zauważyła sękata a nie o psychologii... A na marginesie jak nie byłaś w Olsztynie to się może nie wypowiadaj, nie lubię tego miasta ale "z miejskością" nie ma problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
a w którym miejscu próbuję wmówić komukowiek że moja teoria jest prawdziwa? nie umiesz czytać dziecko... nawet napisałam że mogę się mylić, ale z moich obserwacji i pokaźnego doświaczenia życiowego wynika że najczęściej dziewczyny z takich środowisk wychodzą wcześnie za mąż. I tyle. po tonie Twojego posta i wmawianiu mi rzeczy, których nie napisałam utwierdzam się w moim przekonaniu. Agresywny styl wypowiedzi nasuwa mi tylko jedno - uderz w stół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
nie jest o psychologii i ja psychologiem też nie jestem. Zaobserwowałam tylko takie zjawisko - wcześnie się wydają takie co studiują zaocznie, są z małego miasta. Chodzi o środowisko takiej dziewczyny bo z wpadki to wszyscy się pobierają. Wasze przypadki to że tak jest tylko potwierdzają. p.s. w moich rejonach na uwm mówi się "uniwersytet wielkich marzeń" z nutką ironii w głosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
post z 17:11 do sękatej, z 17:17 do uli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, to teraz mój portret psychologiczny :) Politechnika Wrocławska, 4 rok, studia dzienne, kierunku nie napiszę, ale problemu ze znalezieniem pracy mieć nie będę. Pochodzę z niedużego miasta, oczywiście od początku studiów mieszkam we Wrocku. Koleżanki to raczej panny, ale na uczelni te dzieciate/mężate dziewczyny to przeważnie rodowite wrocławianki-mają mamę/teściową na miejscu i ma się kto zajmować dzieckiem. aaaaaaa no i nie wpadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uga buga ja tam wolę mówić zamiast uwm to art bo w sumie na starym art studiuję... To mamy czekać Bóg wie ile żeby ludzie na nas krzywo nie patrzyli? Nonsens... Na innym topicu opisywałyśmy nasze rozumowanie to było "Ile miałyście lat jak wyszłyście za mąż " coś takiego... Poczytaj a może zmienisz pogląd na sprawę... dejzi nie wysiliaj się nie wyprowadzisz mnie z równowagi... Zajmij się lepiej sobą bo to nie ja ogłaszam wszem i wobec, że trzeba się bawić i brać z życia a nie pakować się w małżeństwo... Do twojego poziomu wypowiadania się nie zniżę bo pokonasz mnie doświadczeniem.. Dopowiedz sobie sama z jakiego to powiedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
ruda - ale jednak napisałaś że większość koleżanek to panny :) ula - wychodź za mąż, nikt Ci nie broni i ludzie krzywo patrzeć nie będą i nie po to się wychodzi za mąż (lub nie wychodzi) dalej podkreślam że z moich obserwacji wynika że "portret psychologiczny" młodej mężatki jest taki jak napisałam i Wasze przypadki przecież to potwierdzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrysia-pk
wiesz uga buga to ja ci powiem, co ja obsewuje tutaj.. wiec z mojej obserwacji wynika ze jestes strasznie zakompleksiona.mylisz sie jesli chodzi o dziewczyny ze wsi.(mieszkałam całe życie z wawie i przeniosłam sie pod piaseczno wiec wiem)teraz to dziewczynki z wawki szybciej sie chajtaja niz ze wsi gdybyś była dobrym obserwatorem to bys wiedziała jaka ona maja ambicje ,wiekszosc to panny po 24 lata które ucza sie w dobrych szkolach i maja swietna prace. rzadkos to panna w wieku 24 lat z dzieckiem i mezem (jesli chodzi teraz o wieś)wiec masz informacje z przed jakis 15lat co by mozna było przełozyć na twoj wiek ,bo pewnie jestes stara panna po 30 i dlatego sie tak tutaj rzucasz.. sama mam 22 lat za rok ślub ,dzieci nie mamy ja prowadze sama firme, nigdy bym nie dopusciła do tego by mies ponad 30 lat i pierwsze dziecko ... chce miec wnuki i być przy najwarzniejszych momentach moich dzieci. wez na luz bo robisz z siebie posmiewiski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uga buga przeczytaj ten topic który ci podałam a potem baw sie w kreślenie portretów psychologicznych....Pomijasz zbyt wiele okolicznosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
pośmiewisko może dla takich patryś robię - nie przeszkadza mi to. mam 23 lata. nawet jakbym miala 33 to określenie "stara panna" nie obraziłoby mnie, nie dla uniknięcia tej etykietki się wychodzi za mąż (chyba że ty - może). ja mieszkałam już chyba wszedzie gdzie sie da, wieś, małe miasto (30 tys.), średnie (250 tys.) i teraz duże (poznań) ale raczej wróce do małego. Studiowałam też w różnych wyższych szkółkach, akademiach i niby elitarnych uniwerkach. Także wydaje mi że próba na której przeprowadziłam swoje "badania" jest spora i wiarygodna. nie znam ani jednej dziewczyny z niby elitarnego uniwerku która wyszla za mąż w trakcie studiów. Znam tylko jedną, która wyszła zaraz po - mając 24 lata, a i to miała wątpliwosci czy nie za wcześnie, dziecka nie mają. Wszystkie mężate młodo dziewczyny, te które znam teraz i te które znałam kiedyś (nasza-klasa mi "powiedziała") to te niedouczone z małych miast. Pokuszę się o może wredną konkluzje - właściwie nic lepszego im w życiu nie pozostało jak hajtnąć się młodo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrysia-pk
dziwna jestes ,macierzyństwo to najpiekniejsza rzecz na swiecie. mozna swietnie sobie radzic bedac rodzicem i np włascicielem firmy. ja tak jak piasałam 22 lata za kilka dni skoncze 23 i powiem ci ze za rok bede żona a do 25 lat urodze dziecko.taki mam zamiar. jest to piekna wizja mojego zycia,wyszalałam sie nauczyłam sie juz w swoim życiu(prawie)miałam kilku facetów ,i krótko i dwa długie,pozwiedzłam, i jako prawdziwa kobieta potrzebuje jeszcze domu dziecka i mojego kochanego przyszłego męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viss
uniwersytet ganski to dla ciebie dostatecznie dobra uczelnia? moje kolezanki wychodzily za maz na studiach, to kwestia charakteru. MI się w głowie nie mieściło brać ślub w tak młodym wieku. Z tymi zaocznymi studiami to trochę prawdy, bo ci ludzi juz pracują i są często samodzielniejsi niż dzienni studenci. trochę mnie dziwi, ze masz 23 lata i już nastudiowałaś na różnych uczelniach... albo wymiana, albo ciagle zmiesnziasz uczelnie...Wg zachłysnełaś się dużym miastem i tyle. Ja nie jestem ze wsi, ale mam rodzinę która mieszka na wsi. Zdwilibyście się jak teraz ludzie żyją na wsi. Młodzi mieszkają w internatach, dojeżdżają po 5okm do szkoły, bo chcą się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrysia-pk
zgadzam sie z viss teraz młodzież ze wsi ma wielkie ambicje.. a panienki z miasta sa czasem gorsze... sama mam kolezanke z miasta która w wieku 17 lat urodziła a ma normalna rodzine i spoko sie uczyła...wiesz zreszta nie ma metody 100procent zawsze jest jakis prosent ze mozesz wpaśc wiec nie szalej tak z tymi swoimi opiniami bo mozesz też wpasc i to nawet jutro albo dzis wieczorem;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
drobne poprawki;) Gdański, a także wg mnie - przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
@viss: ale ile tych dziewczyn wyszło za mąż na studiach? jaki procent w stosunku do ogółu i skąd były? ok, co do terminu "wieś" nie wyświetla mi się jedna droga i domy dookoła i kury na podwórzu a krowy w stodole. można mieszkać w mieście a bym w wiejskim środowisku, ludzi z troche zacofanymi (wiejskimi? - nie wiem) poglądami. Moim zdaniem (a moje zdanie jest poparte moimi obserwacjami:)) to jednak patologia tak wcześnei wychodzić za mąż i te dziewczyny wywodziły sie z rodzin o niskim statusie społecznym. zachłysnąć się wielkim miastem - miałam nadzieję ze coś takiego nastapi, ale niestety się rozczarowałam i najbardziej podobało mi się w pipidówce. patrysiu - macierzyństwo to najpiękniejsza rzecz na świecie? a chciałabyś mieć takie dziecko jak jak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrysia-pk
dziecko która ma 23 lata i zakłada rodzine?oczywiscie ze tak no i wypraszma sobie ta patologie uga buga bo moja rodzina ma wysoki status społeczny jesli ci o to chodzi. obyś nie wpadła teraz tak jak pisałam wczesniej bo pedziesz patologia;P wiecej dystansu proponuje do świata i twoich obseracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
oczywiście, że mniejszy, ale rósł z każdym rokiem bardziej. Osobiście uważam, że do ślubu trzeba dorosnąć emocjonalnie. Niektórzy dojrzewają szybciej, inni(jak ja) wolniej. Znam rodizny gdzie rodizce pedagodzy, wykształceni, obyci a na mieszkanie dziecka bez ślubu mało zawału nie dostali. Nie ma nigdy zasady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, uga buga ma informacje zebrane sprzed conajmniej 15 lat, teraz mlodziez jest inna. Ci z mniejszych miejscowosci maja zupelnie inen ambicje niz kiedys, a mieszczuchy niestety lubia popadac w skrajnosci. zreszta jestem zdania, ze im wyzszy staus rodzinny tym dzieciom jest bardziej poprzewalane w glowach...ale oczywiscie sa wyjatki. zreszta w ogole nie pojmuje rgumentu dlaczego szkola panstwowa miala by byc lepsza niz wyzsza jakastam. kazdy idzie tam gdzie mu sie podoba. jesli ktos ma duzo kasy nawet lepiej jak idzie to wyzszej szkoly jakiejstam. mniej ludzi, wiekszy nacisk na jednostki. w takich masowkach to roznie bywa, sa studenci i \'studenci\' i to nie jest zalezne od tego gdzie kto sie wychowal. zreszta uwazam, ze powinnismy ten bezsensowny temat zakmnac juz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
jednak będę się trzymać tego że są jakieś schematy i że ludzie działają według tych schematów, nawet bardziej niż im się wydaje. I że są reguły na podstawie których da sie wypracować wspomniany portret psychologiczny. Bo przecież są. I jakby sie ktoś podjął nakreślenia portretu młodych mężatek to się mogę założyć o 100 zł że wyszłoby tak jak ja uważam :) hmm, wśród znanych mi ludzi do małżeństwa dorosła 1 osoba, może to ja w jakiejś patologii przebywam :) a dziecko bez dystansu do świata i swoich obserwacji byś chciała? :) nigdy nie wiadomo co Ci się trafi, później możesz zmienic zdanie co do najpiękniejszej rzeczy w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytamipytam
uga buga ja mieszkam na wsi i wychodze za maz w wieku 26 lat i co ty na to?dziewczyny mieszkajace w mniejszych miastach czy na wsi wychodza za maz wczesnie blehhhh gdzies ty takie glupoty zaobserwowala chyba u siebie w wielkim miescie heee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uga buga
dobra, zamieniam słowo "wieś" na "niższa warstwa społeczna", ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaroza
uga buga jedno ci powiem jestes zdrowo poj...na!! jak to sie mowi baba z miasta DUPA z ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrysia-pk
to samo miała powiedziec niższa warstwa ?a ty z jakiej wsi jestes zakompleksiona babo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy : niższa warstwa społeczna ???? uważasz, że ludzie mieszkający na wsi sa jakąś niższa warstwą społeczną?? chyba mylisz pojęcia koleżanko! nie dość, że błędnie posługujesz się nazewnictwm, to jesczez wręcz obrażasz tych, którym do 'niskości' duzo brakuje, a sama pokazujesz wielkomiejską 'kulturę' w tkaich wypowiedziach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×