Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olga borecka 24

czy ja jestem utrzymanką?? mój facet zarabia 10 000 zł....

Polecane posty

a kto mówi o własnym? Nie łaska zainwestować w drugi?:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale autorka nie prosiła o ocene moralną jej postępowania, tylko o to by odpowiedziec czy okreslenie czy jest utrzymanką - owszem jest... problem polega na tym, ze wiele osob do dobrego szybko sie przyzwyczaja a na dodatek u licznej grupy kobiet istnieje przeswiadczenie, ze one mogą pracowac a facet musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, gdyby mój lubił analne zabawy ze swoim własnym tyłkiem to pewnie nie byłby z Doprawdy tylko z jakimś Zbyszkiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle za skoro zadaje takie pytanie to gdzies w duszy jej kolacze niepewnosc czy aby napewno wszystko jest w porzadku moze ktoś jej coś głupiego już powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doprawdy, ale nie dyskutujemy o tym, co kto lubi, tylko o fizycznych możliwościach :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie komiczne- facet nie musi pracowac, ale musi dobrze zarabiac:D za to kobieta może pracować ale nie musi/nie może zarabiać kroci- dyskryminacja na rynku pracy wcale życia nie ulatwia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda andzelina dzoli
mnie by było głupio brać od chłopaka kasę na swoje wyjścia mam swoja godnosc i jak mi brakuje kasy to nie prosze nikogo tylko albo odkladam, albo biore wiecej godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doprawdy, ja znam pewne bardzo udane małżeństwo, w którym przez jakieś dwa lata ona pracowała, a on zajmował sie domem i trójką małych dzieci. Tak wyszło, oboje do tej pory twierdzą (teraz pracują oboje i zarabiają mniej więcej tyle samo), że sporo im to doświadczenie dało. JEj jest łatwiej zrozumieć faceta, który pada na pysk po powrocie z pracy, jemu łatwiej jest zrozumieć to, że ona po ciężkim dniu może nie mieć ochoty na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyyrene- wiadomo, ze życie pisze różne scenariusze, ja mówię o tym, że statystycznie facet zawsze będzie więcej zarabiał niz kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doprawdy : to najlepiej być kobietą samotną, wtedy nie przeszkadza to, że partner zarabia więcej :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statystyka statystyką, ale nie lubię takiego podejscia, że facet coś musi a kobieta ew......może....jak juz jej paznokcie wyschną potem matki wpajają córka jakieś zbdety i uposledzają je na całe zycie siedzi taka panna i czeka na rycerza na białym koniu, bo z góry zalozyła, ze jest na przegranej pozycji i tylko mężczyzna jest jej wybiawieniem, bo on ma w zyciu/pracy/gdziekolwiek łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tam nie przeszkadza, że moj facet zarabia więcej ode wqrwia mnie natomista dyskryminacja w korporacjach, gdzie kobieta dostaje niższą stawkę od faceta tylko i wyłącznie ze względu na płeć- chamstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idac za tym tokiem myslenia moj narz jest utrzymankiem, bo ja wiecej zarabiam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie ma sie o co wkurwiać w przeciwnym razie zawsze w związku jedna osoba musiałaby byc permanentnie wkurwiona :D co do podejście pracodawców na rynku pracy to masz racje, to chore trzeba z tym walczyć po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszosc zwiakow w ktorych facet zarabia znacznie mniej niz kobieta i to ona realnie utrzymuje dom, ma kiepskie szanse na przetrwanie... to wymaga ogromnej mądrosci od kobiety i tego samego plus brak kompleksow, od mężczyzny... Ps co ja piszę? :P "mądrości od kobiety" :P:P oksymorony tworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mogą być "zęby mądrości od kobiety" - :P:P:P wiec zdanie pewnie trzeba uzupełnić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu maja do rzeczy zarobki w zwiazku? Dyskusja zaczela sie od kwestii 'daje mi pieniadze'... a to zmienia postac rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co jakos trwamy juz szósty rok :p BTW - nie mówiłam wam jeszcze slomiana wdówka bedę biorą mi męza w kamasze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ps co ja piszę? "brak kompleksów u mężczyzny" oksymorony tworze :P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie związki, w których jedna ze stron (wszystko jedno, która) zarabia znacznie mniej, mają ciężki orzech do zgryzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zgadza sie, nie jest to dla niego latwa sytuacja. Fakt faktem, ze w moim zawodzie dochodzi sie dosc szybko do wysokich zarobkow natomiast on prowadzi wlasna firme i tu juz nie ma tak hop siup jak u mnie(zdasz egzamin-masz wiecej kasy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doprawdy - to chyba nie bedzie miało wpływu na moja aktywnośc kafeteryjną klikam tylko z pracy w domu komp mógłby nie istniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko- czy twój facet uważa cię za utrzymankę?Jeżeli nie, to w czym masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne, być może, ja byłam w sytuacji typowej, mąż pracował, ja nie (z jakichś tam powodów)...i było bardzo niefajnie, dopiero, jak zaczęłam zarabiać mniej więcej tyle samo,a do tego sie niespodziewanie nieco wzbogaciłam...to już byłam zdecydowana na rozwód. A wiesz dlaczego? Bo wtedy zaczął mnie traktować baaaardzo milusio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×