Dlaczego faceci kobiety wiedzace czego chca od zycia nazywaja materialistkami ?

sama jestem zadbana i chce faceta ktory takze bedzie zadbany i bedzie mogl utrzymac rodzine na wysokim poziomie. to materializm ? zastanowicie sie co piszecie :-o

tak, to materializm

każda kobieta jest materialistką, ale co z tego :P facetom wolno patrzeć na nasze cycki i dupy, to my mozemy patrzeć na ich portfele :P

"każda kobieta jest materialistką, ale co z tego" nie każda... ale sporo ich jest

J atam jestem materialistką i mi z tym dobrze

"nie każda... ale sporo ich jest" Każda. Część po prostu kłamie.

"Każda. Część po prostu kłamie." nie kłamie, bo to łatwo sprawdzic...

Jak? Przytocz mi przykłady, a ja je obalę.

żeby na to co one chcą od życia płacił ktoś inny to jest proste jak drut masz prawo chcieć od życia co tylko sobie wymyślisz. ale sama sobie na to zarób ps. chociaż możesz w definicję zarabiania włączyć zarabianie dupą, jeśli chcesz

to ja dołączam do Nefry :D Też mi z tym dobrze :P

KAŻDA kobieta chciałaby się czuć pewnie pod KAŻDYM względem ze swoim mężczyzną. KAŻDA chciałaby mieć świadomość, że jeżeli coś jej się stanie, to on zaopiekuje się nią również pod względem materialnym. Niestety panowie stają się coraz większymi niedorajdami życiowymi :O

zośka a jak twojemu facetowi się coś stanie to ty się nim zaopiekujesz finansowo? czy będzie sobie musiał radzić sam, a jak nie da rady to widocznie niedorajda życiowa? a ty sobie od razu znajdziesz jakiegoś "dorajdę"?

Nie znam kobiety która marzy o bezrobotnym. A to już chyba WG WAS wystarczy na definicję "materialistka".

za to jest mnóstwo kobiet które marzą o tym by być bezrobotnymi - o przepraszam - paniami domu

To chyba naturalne, że się nim zaopiekuję :O

bo takie kobiety żądają--->>> jakies kompleksiki wychodzą,co? :O

KAŻDY facet chciałby się czuć pewnie pod KAŻDYM względem ze swoją KOBIETĄ. KAŻDY chciałaby mieć świadomość, że jeżeli coś mu się stanie, to on zaopiekuje się nim również pod względem materialnym. Niestety panie stają się coraz większymi niedorajdami życiowymi. Jeśli pod tym zdaniem się podpisujecie, to ok- bądżmy wszyscy materialist(k)ami.

t6r7567567 => czasem i ci, co zarabiają 1200 na rękę mają dziewczyny :P

Bo to jest oczywiste, że wiążąc się z kimś oczekujemy od niego wsparcia. Nie wiem dlaczego to ludzi tak bulwersuje :O

jakie kompleksiki zaraz mi wmówicz że jestem facetem-niedorajdą jestem kobietą

ps. i jest różnica między opiekowaniem sie w potrzebie a utrzymaniem rodziny na WYSOKIM poziomie o jakim pisała autorka ze swej strony podając jedynie "zadbanie" (facet ma być zadbany +kasiasty)

"zadbany" facet....kwestia definicji, dla mnie to taki, który nie problemów z higieną osobistą, wie, do czego służy pralka, umie sobie w razie potrzeby guzik przyszyć i regularnie sie goli, do tego jakaś większa kasa nie jest potrzebna :D:D:D

W tym momencie, jeżeli facet zarabia 800 zł, to sorry, ale to jest ciamajda, to samo tyczy się kobiet. Pracy jest od cholery i jeżeli ktoś ma ochotę zarabiać więcej, to spokojnie 2-3 tys zarabiał będzie. I ja nie wymagam zarabiania kokosów, ale nie chcę też życ "od 1 do 1" zastanawiając się, czy będzie co zjeść :O

Zosia Samosia 25 => czy się zaopiekujesz, czy rzucisz to sie okaże w razie czego (oczywiście źle Ci nie życzę). Ja tam w tego typu deklaracje nie wierzę. t6r7567567 => Aha. Co do urody - stąd faktycznie uważam, że jak materialistka się zestarzeje żaden grzech wymienić ja na nowy model :P Interes to interes - nie ma co kontynuować współpracy, kiedy kontrahent utracił walory :P Takiemu idealistycznemu dziewczęciu z kolei raczej bym czegoś takiego nie zrobił. Ja się wcale często golić muszę ;).

Apostole, wiem, jak bym się zachowała. Różnie w moim życiu się układało i jestem w stanie określić jak zachowałabym się w takiej sytuacji.

a co myślicie o facetach żyjących na utrzymaniu kobiet? ;-P

\"regularnie sie goli, do tego jakaś większa kasa nie jest potrzebna\" a ja dobrze w 3 dniowy zaroście wyglądam :P a co do materialistek... zalezy od definicji - chec posiadania faceta zdolnego do egzystencji, czyli potrafiacego żyć a nie wegetowac, to realizm a nie materializm... wiele kobiet poza tym, lubi facetow z kasa, ale wcale nie dlatego, ze chca z niej korzystac, tylko ze kręci je to iż facet potrafi ją zarobić... to wyznacznik męskosci po prostu...

Apostoł :D No, ale chyba na maszynki i krem do golenia umiesz zarobić?:D:D:D

Utrzymywałam pierwszego męża... romantycznego nieroba i teraz cieszę się, że drugi mąż ma kasę i nie liczy na moją budżetową pensję.

Ja też oczekuje że kobieta będzie zarabiać przynajmie tyle co ja 2000 na rękę i będzie w trudnej sytuacji w stanie utrzymać rodzinę