faceci i tak oglądają się za innymi

nie bądźcie naiwne.Taka jest natura chłopa.

za to facet niestety każdy... :(no chyba , że jest gejem. dlatego wolę być sama bo to upokarzające dla mnie.

też się oglądam za innymi facetami:)

wlasnie kobiety to swinie bo sie ogladaja za innymi gachami, a MY faceci...heh...... jestem fanem mojej kocicy :) , ale skoro siedzi za granica, znaczy sie, ze co robie w kraju sie nie liczy :)

Każda spotykan na ulicy na mnie patrzy chyba że akurat czyta rozkład jazdy, gazetę .. czy patrzy na coś innego.. nie ściemniajcie moje panie. A są takie co jeszcze krok zupełnie zmieniają .. nie tylko na mój widok.. więc suma krzywd .. :D jest = :P

jak kocham kogoś to mnie nie obchodzą inni i nie oglądam się :(:(:(:( wydaje mi sie ze takie oglądanie to jednak coś nie tak.. czegoś brak drugiej połówce , że musi patrzeć no bo po co niby to robi? straszne :( przykre jest cos takiego

Ale ja jestem sam.. więc.. Obserwuję więcej niż inni :P

ja się oglądam bo faceci są przystojni:P nie widzę w tym nic przykrego,przykre jest jak nie są przystojni:P

poka cipe Do kogo ta mowa dziecinko ? ;)

oglądają?????? jeśli mają kobiete???

Zadaj sobie pytanie czy można "mieć" kobietę.. :D Oto odpowiedź. :P

wszyscy się oglądaja,nawet jak mają kobietę.

Psss..... pojęcie posiadania jest takie ekonomiczne.. blech... :P

Dokładnie- nawet jak facet ma kobiete to i tak sie oglada za innymi, i moim zdaniem nic w tym złego nie ma ;)

--> Profesorka A kobiety nie ? Oczywiście ja wiem że kobiety tez. Więc spadajcie na bambus z takimi topikami.. :D

tak kobiety tez :) ja jestem w 3 letnim zwiazku i powiem szczerze ze nie raz jak widze jakiegos przystojnego chlopaka to sobie na niego popatrze :P ale nic w tym zlego nie ma, bo nie mysle sobie przeciez o nim stylu ''och przelecialabym Cie'' tylko poprostu mi sie podoba i tyle ;)

I o to chodzi... obie płcie to robią. Ważne są intencje.

Pewnie jestem dziwna, ale jestem tak zauroczona swoim i taka szczęśliwa, że z nim jestem, że raczej się nie oglądam. Dlaczego raczej? Dlatego, że nie przyciągnie mojego wzroku facet mijany na ulicy, czy w sklepie, ale jeżeli np. siedzimy w kawiarni i na wprost moich oczu siedzi jakiś przystojniak, to czasami prawie bezwiednie na niego zerknę. Ale mój i tak jest najprzystojniejszy i najfajniejszy. :P:D

ide wczoraj mijają mnie trzy ok 22 lat, jedna z wózkiem i wszytskie się gapia jak sroki w kość, podobałem im się :D.....i tak dzień w dzień a po niektórych od razu widac że by mi chętnie do łózka wskoczyły inne tylko pasą oczy , przy czym mężatki, dziewczyny które maja chłopaków jak najbardziej zainteresowane . Takie jesteście

Tak są skonstruowani , wcale to nie oznacza że chcą zdradzić albo zostawić partnerkę. Chcą tylko nasycić sie widokiem ( oczywiście każdy przypadek jest inny ) są tacy którzy rzeczywiście myślą o zdradzie. Jak Cię to drażni to ( zacznij się oglądać w jego towarzystwie za facetami łącznie z falami zachwytu ) ale nie polecam to dość radykalne posunięcie. Tak odemnie jeżeli facet jest pracujący ma swoje życie rodzinę hobby itd to ma tyle zajęć i obowiązków że zwyczajnie nie ma już czasu ani ochoty na flirty ( no chyba że żona zołza , no ale takich jest niewiele)

Oglądanie się za ładnymi osobnikami to zupełnie normalna sprawa. Oglądam się zarówno za ładnymi kobietami jak i facetami. Czasem wręcz się gapię. Raz, jeden jedyny raz, po pijaku na widok pewnej przepięknej kobiety leciała mi ślina. Ale tamta kobieta była Doskonałością :O

nie ma w tym nic złego, ja sama nawet jak widzę ładną kobietę, to na nią spojrzę, bo np. chciałabym mieć takie włosy jak ona ...Albo jest po prostu tak śliczna, że nawet kobiece oko cieszy . I jak widzę jakiegoś naprawdę przystojnego mężczyznę to też sie mu przypatrzę dłużej, choć mam mojego faceta, którego kocham nad życie i nie zamieniłabym nawet na 100 takich przystojniaków... Tak jak ktoś wyzej napisał - przecież nie oglądają się za kobietą z myślą, żeby ją przelecieć ( no, przynajmniej nie ta większosć ;) )

ja też sie oglądam za tymi bardziej przystojnymi> a co nie wolno?

Ja dzisiaj uslyszalam od kolego mojego narzeczonego takie slowa: mówi,że Cię kocha a ogląda się za innymi...... być bardziej ostrożną?????

dziewczyny głupie jesteście? Przeciez nie ma sie nad czym zastanawiać... to oczywiste że sie ogladają i będą oglądać i nie ma w tym nic dziwnego. Ja jestem z chłopakiem 6 lat i sama sie oglądam za przystojniakami a nawet za dziewczynami jak jakaś piękność przejdzie kolomnie...:P chociaż lezbą nie jestem!!

za innymi jakos. chociaz wcale by mi to nie przeszkadzalo, a on o tym wie. ja tam sie gapie na wszystkich, ktorych mijam. stwierdzil, ze jestem najpiekniejsza i nie chce patrzec na zadna oprocvz mnie. pamietam, kiedys przysnila mu sie inna (ale nie erotyk, tylko szla sobie z kims za reke) to nawet w snie byl totalnie wnerwiony, ze sni mu sie ktos inny, niz ja i szukal mnie bo wysnionym miescie. :D

Mam ten problem z chłopakiem. Nie widzę nic złego w przelotnym spojrzeniu, sama czasem spojrzę się na innego kolesia, choć staram się tego nie robić w obecności mojego mężczyzny. Natomiast on ogląda się za dziewczynami OSTENTACYJNIE, TEATRALNIE, tak abym KONIECZNIE WIDZIAŁA. Wyłącza się wtedy na jakieś 15 sekund, nie słucha mnie, a raz głośno skomentował, że jakaś dziewczyna na ulicy ma większy biust ode mnie... no litości. Specjalnie ogląda się za innymi tak, abym widziała. Po co? Nie wiem. Może chce, abym na każdym spotkaniu z nim ubierała się wyzywająco, bo za takimi laskami się ogląda. No way, czasem ubieram się "zwyczajnie", na luzie, czasem wyzywająco. Powinien mnie widzieć w moim naturalnym, zmiennym stylu. A może powinnam powiększyć sobie biust? ;D W każdym razie być może prowokuje mnie do zerwania. Jak inaczej wytłumaczyć to, że ogląda się za innymi laskami tak, jakby grał w teatrze i chciał, aby jego zachowanie było widoczne dla widzów siedzących najdalej? Wg mnie, to brak szacunku wobec mnie... Chodzi nie tylko o chęć nieranienia czyichś uczuć, ale także o zwykłą grzeczność, kulturę. W końcu pogadałam z nim, coś we mnie pękło i rozpłakałam się. On na to, niby w żartach, że to normalne u takich zboczeńców jak on... kilka godzin później znowu ponowiłam temat, który ponownie wywołał u mnie łzy. Jego reakcja: "to normalne, że czasem oglądam się zarówno za dziewczynami jak i facetami". Szok. Jeśli sprawiam przykrość mojemu partnerowi, to staram się to zmienić. I okazuje się, że mój partner, widząc, że doprowadza mnie do płaczu, ani myśli przystopować z oglądaniem się za innymi w mojej obecności. A nie proszę o zbyt wiele. Nie wiem co o tym myśleć. Może też powinnam w jego obecności oglądać się ostentacyjnie za innymi kolesiami, wyłączać się ze słuchania go na kilkanaście sekund, po czym spojrzeć na niego oszołomionymi oczami i zapytać "C-co mówiłeś?", tak jak on robi mi?

mój facet mówi, że ogląda się za innymi jak mu się ogólnie podoba (ale takich jest niewiele) i żebym nie mówiła, że ja się nie patrze na innych bo wiadomo, patrze i na facetów i na babki jak coś przykuje moja uwagę, ale że to normalne i nic nie oznacza bo kocha mnie i ze mną chce być. Mówi mi masę komplementów, widzę i czuje, ze mnie kocha, ze mu zależy itd ale już mu powiedziałam, ze po kija mi mówi, ze lubi pomalowane paznokcie, damskie pachy, czerwoną bieliznę to tamto, bo nie mam zamiaru czuć się gorzej z powodu niezrobionych paznokci, mam co robić. Jego odpowiedz na to, ze musi tyle zarabiać żeby mi to zapewnić na co nie mam czasu, sił czy kasy. Oczywiście to miłe ale trochę mnie to zraziło, mam inne priorytety. Podobam mu sie w tenisówkach ale obejrzy sie za szpilkami, no trudno. W gniewie w końcu mu dowaliłam tez parę takich haseł co mi się podoba w płci przeciwnej, no bo czemu nie, faceci w polsce tylko wymagają a sami ze sobą nic nie robią, jedzą co popadnie, niećwiczą, palą i piją ile się im zachce, chodzą w byle czym, zero spojrzenia na siebie, niech oni sie boja!!! za granica pełno ciach :D niah niah niah

faceci sie oglają - taka natura chłopa! kobiety zazwyczaj popuszczaja szpary - taka natura baby!

ja tez sie ogladam i co w tym zlego heee?