Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

Gość aloiw22
heja kochane :)) wlasnie siedze sobie w fryzurze probnej :)) ladna,sliczna :))) Za farbniecie i probna zaplacilam 170 zl za ta na slub zaplace 110 zl...... czy to nie za drogo? fu.. trudno :))) za wiazanke z frezji 170 zl ... ceny kosmos,jak bozie lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitek, teraz sie udalo z tym linkiem :-D Wiem, ze rozki sa na platki ale zastanawia mnie, czy kazdy gosc ma po rozku czy tylko dzieci rzucaja ale za to nie platkami z rozkow a calymi rozkami aby platki sie rozsypaly? Pomysl mi sie podoba ale nie wiem, jak ma zadzialac. Zastanawiamy sie, czy na grilla nie ustrzelic balona aby sie rozsypala zawartosc. Tylko nie za bardzo wiem, co by sie moglo rozsypac: znowu ryz? Platkow kwiatow sie nie wdusi do srodka a plastyku nie chcemy rozpylac po ogrodku :-o No i jak taki balo ustrzelic? Szpilka go kujnac? ;-) No i wazna kwestia: skad u kaduka wytrzasnac hel na balony? (a moze sie da bez helu?) Moj (kiedy go ostatnio maltretowalam krokiem na wejscie - wlasnie pod Wagnera) stwierdzil, ze przesadzam z caloweselnym perfekcjonizmem :-o A tam, tak sobie gada teraz a potem (o ile sie wszystko uda!) bedzie chodzil dumny jak paw, ze mial najlepszy slub w rodzinie ;-) Kitek - moj zareczynowy ma dokladnie taki sam odcien bursztynu jak Twoja bizuteria :-D Tak jak nie slyszalam o pannie mlodej z bursztynem tak i o zareczynowym tez :-p Dobralysmy sie ;-) Oj, mnie by sie baaaaardzo marzyl kwartet :-D Ale kolezanka skrzypaczka we Wloszech a nie po znajomosciach to w Niemczech bankructwo na calej linii. Dlatego mamy tylko jednego muzyka i bez spiewow. Dobre i tyle ;-) Z wachlarzami nie mialam duzego wyboru. Albo maly, brzydki brazowy. Albo ten. Albo biale (a biale mi odradzalyscie :-p ) Mysle jednak (mam nadzieje!) ze do scenerii bedzie pasowal :-) W koncu nie bede z nim paradowac na okraglo :-) A ta bryczka nie ma dachu? My ogladalismy taka geialna z opuszczanym dachem i podnoszonymi szybami - normalnie kabrio z XIX w. Full wypas :-D Po prostu genialna. Ale przy targach z wlascicielem az pot po nas splywal :-o Tez uwazamy, ze do szczegolnie slicznych btryczek i samochodow zbedna jest dekoracja :-D Oby caly sierpien byla piekna pogoda!!!! W koncu, tez niezaleznie od slubow, nalezy nam sie wreszcie troche lata w tym roku!!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MONGRANA Te rożki to będą koordynatorzy rozdawac, więc to oni się martwią co, komu, ile i jak z tymi rożkami. Ja już o takich szeczególiczkach nie myślę. I całe szczęście. Ogólnie to ma być tak, ze przed marszem mendelsohna koordynatorzy proszą ludzików z ostatnich ławek (co by nie robić dużego zamieszania), żeby wzięli te rożki i sypali. A jak lidzie będą sypać, cz ręką wyciągać czy od razu całym rożkiem to już mnie nie interesuje. A! zapomniałam CI powiedzieć, rożki kleiłam sama:) Bryczka ma dach, ale u nas była ostatnio w sb taka ulewa że ten dach by nic nie dał. Poza tym to jest tylko dach, to nie jest taka bryczka zamykana. U nas w sb była normalnie rzeka na drodze.Kilku ludzi podtopiło, my mieliśmy zalaną piwnicę. A pan opowiadał, że kiedyś jechał w ulewie i konie ściągało cały czas i bardzo nie chciały w tej ulewie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laseczki zaczynam miec juz konkretnie dość znów dwa problemy powstały 1. Swiadkowa druga siostra P nie maiał z kim iśc na wesele powstał problem bo świadek idzie z dziewczyna i nie pasowało mojej \"ulubienicy\" zeby siedziała swiadkowa swiadek i jego dziewczyna, przecierz nie bede rozdzielac pary zwłaszcza ze dziewczyna nikogo nie zna, cholera jak bym wiedziała ze powstanie taki problem wziełabym za swiadka kogos innego albo dała mu zaproszenie bez os tow (on akurat sie by nie obraził na długo :) ), i znów foch i afera ze nie ładnie to wyszło i ze najlepiej by było zorganizować os tow swiadkowej, wiec co wziełam sie za to i zorganizowałam fajnego miłego i przystojnego chłopaka (oczywiście wczesniej z nia to uzgodniłam), no ale kurwa czy ja jeszcze na moje własne wesele musze ludzia szukac osób towarzyszacych paranoja. 2. sprawa to ze nie wiedomo czy trzecia siostra P. przyjdzie bo nie zorganizowałam jej pokoju dla niej i dziecka, wiem może zawaliłam mogłam wczesniej załatwic pokój ale cholera tez mogli zrobić to oni przecierz wiedzieli gdzie i kiedy jest wesele i teraz jest problem bonie wiadomo czy wogóle jakiś pokój bedzie wolny jak nie to najprawdopodobniej poprostu nie przyjda - wkurza mnie to ze znowu jest ze Beata nie pomyslała, (nawet my jako młodzi nie bedziemy miec pokoju jak sie okazuje, bo jak my bysmy mieli to poprostu odstapiłabym ten i nie było problemu) mowie wam zaczyna mnie coraz bardziej wkurwiac to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj dziewczyny, im bliżej tym większe problemy sie mnożą :( szkoda mi niektórych z was... betatki bo ma pieprzniętą szwagierkę, Kitka że musi się użerać chociażby z tym z DJ\'em albo kwartetem a do tego biedny kituś ;( szkoda mi takich zwierzątek, jak się biedactwa męczą, idz z kitusiem do lekarza, napewno nie zaszkodzi a może dużo pomóc. Moja Kicia jest astmatyczką i też bardzo mi jej szkoda jak dostaje ataku.. od razu samochód i wio do wracza. Wtedy pieniądze nie graja roli, kitusie trzeba ratować!! Mongrana, wiem, że to baaardzo trudne ale starajcie się nie myśleć o tej cipie!! Próbuje za wszelką cenę popsuć wam nastrój i szlag ją trafia, że ktoś może być szczęśliwy to wymysliła piczka szantaż i rozwala ją teraz duma. To wy jej na złość kretynce zróbcie i póki co odwlekajcie temat.. Jak chce to niech idzie do sądu, prokuratora, nawet do samego przydenta... czekała tyle to jeszcze miesiąc też poczeka, a prawdopodobnie jak juz bedzie po ślubie to temat ucichnie... Tak zachowują się tylko wredne, zawistne kretynki.... a Mongrana my tez robimy grilla na poprawinach, choc pewnie żarcia zostanie z wesela to grilla też się pewnie zrobi. I też myślałam o balonie wybuchowym :) tylko właśnie nie z małymi balonami w środku, bo potem trzeba bedzie na czworaka łazić i zbierać odpadki, konfetti tez odpada, bo przez następne miesiące bedę mnieć w trawie pozostałości serduszek albo piór ;), najlepsze byłyby płatki róż... ale nie wiem czy na świeżym powietrzu dałoby zamierzony efekt... chyba wkońcu zdecyduję się na zwykłe balony, może w kształcie serca i hejja :) pozyczymy od sąsiada kolumnę estradową i zrobimy taką dzampreze że mucha nie siada :):) a mój kuzyn, który mieszka niedaleko już planuje całe poprawiny, minuta po minucie ;) począwszy od powtórki marsza weselnego i chleba z solą do ostatnich sekund dzikiej imprezy ;) szaleje, ale wkońcu tylko raz taki dzień się w życiu zdarza :):) pozwalam na wszystko, no może wszystko ;) jak wesele chce mieć według siebie to na poprawinach dam upust jego fantazji :):) Kitek te różki to super pomysł, goście poczują się jeszcze bardziej ważni jak bedą sypać płatkami.. betatka ja nie wiem, jak Ty kochana wytrzymujesz z tym babsztylem?! ja bym dawno już ją zbeształa słownie ;) wytrzymała jesteś, ale każdy ma swoją cierpliwość i wkońcu nie wytrzymasz i wybuchniesz i wolałabym nie być na jej miejscu ;) Ale jak można cały czas wszystko krytykować, z nią jest chyba cos nie tak..... miejmy nadzieje, że juz nie wystartuje z zadną rewelacją, wszak to juz malutko czasu zostało.. Kamila zobaczysz, że egzamin poszedł nie średnio, tylko dobrze!! u mnie też jeszcze ten remont :O i tez wszystko jest rozgrzebane a nic do końca nie zrobione. wkurza mnie to niemiłosiernie ale trzeba zacisnąć zęby i dalej brnąć, wkońcu kiedyś efekt musi być, większy, mniejszy ale będzie :) mam nadzieje...... Joostynka to ja też się przyłączam do grona z napisem \'\'beksa\'\' :), a już na bank jak przypadkiem gdzies usłyszę naszą piosenkę na pierwszy taniec :) i też zastanawiam się nad jakimiś tabletkami na uspokojenie, bo zaczynam się denerwowac na maxa! a to jeszcze 2,5 (aaaaaaa!) tygodnia przede mną i chciałbym dożyć bądz co bądz ;) Aga zazdroszczę Ci tego panieńskiego, u mnie też nie bedzie takiego wieczoru :(:( buuu...... a chciałabym... ;( Ina, ja też u kosmetyczki i fryzjerki bede siedziec nie mniej niż 3h, bo makijaż godzina na bank, a u fryzjerki to najmarniej 3 ! na próbie siedziałam prawie 3 godziny, i robione było tak na szybko... co dopiero 15-tego?! :) damy rade, nie takie rzeczy się przechodziło, tylko najgorsze, że tyłek od siedzenia boli :P a wogole Mongrana to chciałabym zobaczyć twojego teścia jak tańcuje ten skomplikowany (jak dla mnie) układ :):) ubaw pewnie po pachy! :D:D Nelka fajnie Ci, że juz miałaś przymiarke :) Ja jeszcze nie.... ;( 2,5 tygodnia temu krawcowa mnie dokładnie pomierzyła i mówiła, że za jakieś 2 tygodnie bedzie dzwonic na przymiarkę a tu cisza.. zaczynam dostawać spazmów powoli.... Chyba teraz jestem na bierząco i wszystkie \'\'ujęłam\'\' ;) \' i postaram sie częsciej pisać, bo potem są takie zaległości że hoo hoo :):) buziaczki dziewczynki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogóle to już mi odwala w pracy, a to jeszcze godzinę i 10 minut trzeba wytrwać ;) ehhh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochaniutkie:) nie było mnie przez 3/4 dnia,a tyle napisałyście,że czytałam długoooo :) my byliśmy dziś na działce,a potem byłam u ginekologa. I postanowione,jeszcze 2 opakowania tabsów i koniec :) potem badania i można się starać :):):) jutro na 10 idę do fryzjerki,balejaż będę robić,podcinać grzywkę i coś wymyślać z fryzurką. Ale bardziej nie mogę się doczekać środy,bo wtedy idę robić rzęsy :) padnięta jestem,więc uciekam przed tv,pewnie o 21 już będę kimać :) miłego wieczorku jutro się odezwę po fryzjerze. aha Kitek super wyjdzie na pewno kwartet.My będziemy mieć skrzypka,jak go zobaczę,to już będę ryczeć,a co dopiero jak zagra :D mam pytanie właśnie,gdzie schowacie chusteczki???? ja chyba do rękawiczki ;) buźki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 👄 Ja dziewczynki mam takie pytanko...... coś nowego ---> wiadomo ;) coś białego ---> wiadomo :) coś niebieskiego ---> wiadomo :P coś pożyczonego ??? coś używanego ??? ❤️ 09.08.09 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mi coś podpowiecie kobitki ;) Bo ja w zasadzie mam już wszystko .... a nie mam ani pożyczonego nic ani używanego .... i pomysłu też brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie chusteczki będzie miał mój M., bo ja nie mam gdzie schować. Jeśli chodzi o mojej loki, to długo się nimi nie nacieszyłam. Zaczynają mi się prostować:(:(:(:( No ale z moją szwagierką-fryzjerką stwierdziłyśmy, że w pt zakręci mi włosy na wałki i w sb będzie tak jak chciałam. Pokarało mnie, ze nie poszłam tej trwałej robić do szwagierki, tylko do renomowanego salonu. A tyle ludzi mi go polecało. Miało być \"naturalnie\" pokręcone, a tak będą na wałkach i będzie tona lakieru i utrwalaczy. Dziś muszę napisać reklamację na firmę kurierską. Wczoraj kurier do mnei dzwoni i pyta się czy jestem w domu, mówię mu że nie, pyta się czy będę jutro, to się pytam o której on zamierza przyjechać, bo będę do popołudnia. To on do mnie z ryjem, ze zamawiam paczkę i ejj nie odbieram itd., potem mnie jeszcze trochę poobrażał, jak ja się na niego wydarłam przez ten tel. to nie macie pojęcia. Aż sie koja szwagierka zdziwiła, ze tak umiem ludzi opierda...lac. Na koniec gość mi mówi, ze on mi laski nie robi, ze mi tę paczkę przywiezie. Ja mu na to, że mi łaski nie robi, ale lepiej żeby przywiózł jak nie chce miec w pracy kłopotów. No i doszłam do wniosku, ze napiszę do tej firmy meila, co myślę o takim traktowaniu klientów. A co? A, tak jak BEtatka, u mnie rodzinka tez ma problem: że świadkiem jest ten, a czemu nie wzięliśmy tamtego, czemu nie zaprosiliśmy takiej ciotki M. (tak, od M. calutką rodzinę zaprosimy a ode mnei tylko 10 osób, bo od początku mówiłam, że z ciotek zapraszamy tylko chrzestnych); poza tym ta ciotka i tak by nie przyszła a ja już miałam dość odmawiania, że wesele jest do 3 rano (tak przewidujemy 3.00, 3.30). Obłęd! Na szczęście ( często na nieszczęście) jestem z tych co od razu mówią co myślą. Jeszcze motyw z prezentem, nikt się nie pytał co chcemy, więc dla mnei oznacza to, ze jak się ktoś nie pyta to da kasę ( i taki prezent najbardziej by nam odpowiadał) a tu się dowiaduję, że ktoś nam kupił robota kuchennego za 500zł. K...rwa, już mam taki podobny robot i stoi niewykorzystany bo nie ma czasu w nim robić czegoś. To trzeba być pomylonym, żeby parze, która mieszka ze sobą 8 lat kupować takie rzeczy. Może jeszcze ktoś mi kupi żelazko, albo komplet obiadowy :(:(:( Tym bardziej że wiedz ą goście, że jeszcze remontujemy i ze chcemy jechać na wczasy, za 500 zł to mamy na przykład wykończoną kuchnię, albo kafelki na schody, albo trochę kamienia na podjazd. Już wolałaby dostać pustą kopertę niż drogi nietrafiony prezent. Jak będę potrzebowała to se sama kupię i takiego robota i żelazko i serwis do kawy itd. itp. Jak mieszkamy 8 lat, to ludzie też powinni pomyśleć przed zakupem prezentu albo się z nami skonsultować. Już zapowiedziałam M. , że tego robota wystawię na allegro, a jak się spytają czy prezent nam się podobał, to powiem, że już mam taki podobny robot. A co? Niech wiedzą, że nie trafili. Oby ten prezent był pierwszym i ostatnim nietrafionym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aicha_81 Ja mam coś nowego, coś niebieskiego, coś białego i coś starego. Pożyczonego nie mam i miec nie będę. Mam gdzieś przesądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co pożyczone
Biżuteria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my pozyczamy statyw do kamery i tacke na kieliszki ale sie obawiam, ze takie rzeczy sie nie licza, co? :-o Z uzywanymi to prosta sprawa - wystarczy np. stanik ponosic z dzien przed slubem i juz jest uzywany :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja tylko na chwilkę,bo zaraz śmigam do fryzjerki. co do tych przesądów...to ja nie przestrzegam :D tzn mam od siostry podwiązkę i ją traktuję jako starą i pożyczoną,niebieską,no i używaną :D miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jeszcze o pogodzie... laseczki z 1 na pewno będą miały ładnie :) a ja wg różnych prognoz będę mieć 22 stopnie. Jak dla mnie bomba,jeszcze żeby się to sprawdziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewuszki 👄 Ja tak dosłownie na moment ;) Uciekam zaraz na działkę bo mamy piękną pogodę i chciałabym się jeszcze coś opalić... Ja pożyczone będę miała kolczyki od siostry, takie delikatne malutkie...Oprócz tych będę miała oczywiście swoje...Traktuję je też jako używane...Poza tym używane mam również buty ;) ( już w nich tańczyłam na tańcach) Aniu rewelacja to Wasze zdjęcie!! ;) Słodko wyglądacie w tych gadżecikach :) Napiszę coś więcej jak znajdę chwilkę. Wieczorem idę do mojego lubego wybrać wreszcie jakiś kawałek na pierwszy taniec...i coś może uda nam się poćwiczyć. Też widziałam pogodę i faktycznie na 1 zapowiada się całkiem całkiem...nie zapeszając ;) Miłego dzionka!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 dni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P Dziś już miałam jakiś sen ślubnym...ale nie bardzo go pamiętam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się dziewczynki rozpisałyście :P Ja się kisze w pracy i normalnie tak sie urlopu doczekać nie mogę, że szok! a tu jeszcze tyle dni do piątku :(:( Ja coś pożyczonego na pewno będę miała, jeszcze nie wiem co, ale coś się znajdzie ;) może jakiś pierścionek? Pogoda to mnie załamuje na 8.... ma być 19 stopni w sobotę i deszcz,a w niedziele 16 stopni i też deszcz :/ porażka :/ Wczoraj kupiliśmy cały alkohol, dziś wódeczka sie moczy i będziemy naklejać naklejki weselne ;) Kupiliśmy też winietki i tablicę rejestracyjną :) Jutro powinnam mieć cukierki, z których paczki zrobię na bramy :) Nie moge się doczekać podobnie jak Joostynka tych rzęs jutro :) a dziś jedziemy wieczorem na salę, podpiszemy ostateczna umowę. bo muszę uwzględni przecież grajków i foto i kamerzystę :P Poza tym sprawdzę raz jeszcze rozmieszczenie sali, stołu, bo muszę poosadzać gości już dokładnie ;) Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ina---> nie pisz takich strasznych rzeczy ...... błagam :( 9 sierpnia deszcz :( o nie........ ;( Musimy wierzyć że 2 weekend sierpnia bedzie piękny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki.. Widze że im bliżej slubu tym wiecej problemów się Wam piętrzy... Mam jednak nadzieje i zycze Wam aby wszystko rozwiązało się na waszą korzyść!! 3mam kciuki za Was kochane!! Ja ostatecznie zamknęłam liste gości.. odmówiły na 2 pary ale już znaleźliśmy zastępstwo:) Wesele zamknie sie w 96 osobach... Mni jeszcze zostało troche do ślubu a już mam motylki w brzuchu!! Organizacja już prawie jest na finishu ale mojaj mam zawsze znajdzie jakiś problem, który (w jej mniemaniu) może rowalić całe wesele ja nie będzie zrobiony.. echhh.... Teściowa też zaczyna mnie wkurzać!! Juz bym chciała żeby był ten 15ty i wszystko z głowy... co do pogody to mam nadzieje że każdej znas dopisze.. ja tak patrzyłam na ten mój termin i sie troszke przestraszyłam.. na trzech portalach temp 30st!!! z opadami:/ no ale widząc pogode tego lata to jeszcze duuużo może się zmienić.. Ide kobietki sie brać za robienie stroików do samochodu.. tez sama go stroję.. nakupiłam ptrzebnych rzeczy na allegro za 30zł!! a babka chciała mi za przystrojenie skasować 150zł!! a materiały co zostana to przydadzą sie do wystroju płotu przed domem... to miłego dnia kochane.. u mnie pada:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila, ja mam to samo :) niech juz bedzie ten 15-sty i z głowy ;) no, nawet 14-sty, jak juz wszystko bedzie załatwione i tylko czekanie na godzinę -W- zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po fryzjerze,super jest :) nie licząc,że na początku o mało tam nie zemdlałam:D potem mi przeszło. u mnie pogoda ma być niby dobra,tzn ok 22 stopni i możliwy przelotny deszcz,ale może ta część się nie sprawdzi :D ale ta prognoza mi się wydaje bardziej wiarygodna http://www.pogody.pl/go.live.php/PL-H58/prognoza-dlugoterminowa.html pozdrawiam potem napiszę więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurier był, ale i tak napiszę do tej firmy co myślę o jej pracownikach. U mnie tak: kwartet potwierdzony, dj potwierdzony, foto&video potwierdzone, dekoracje potwierdzone, atrakcje potwierdzone, bryczka potwierdzona, gołębiarz potwierdzony. W czw. jedziemy na salę przypilnować dekoratorów, nadmuchać balony dla dzieci, porozstawiać winietki na stołach itd. itp. zawieść różne akcesoria. W pt zawieść na salę alkohol, cukierki itd. , przypilnować przywozu ciasta. Jutro idę ostatni raz przed ślubem do kosmetyczki na jakiś zabieg \"przed wielkim wyjściem\", potem na zakupy. W czw. po południu na paznokcie a potem jeszcze drobne zakupki. Jutro też troszkę udekoruje domek, a resztę w pt. W pt wieczorem do fryzjera. Domek posprzątany, w pt tylko pościerać kurze i umyć podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitek ---> ja też nie wierzę w przesądy :) mam buty bez palców.... a pan młody widział suknie :) Ale ten bedzie jedyny, który zastosuje :P Joostynka ---> dobry pomysł z tą podwiązką :) może robic za pożyczone, używane a do tego niebieskie :) Ale ja mam nową :/ A biżuterie też juz kupiłam ...... więc tez nowa :/ Hmmmm...... Joostynka ---> mi się nie podoba ta pogoda która pokazałaś :( a w zasadzie nie podoba mi się pogoda na niedziele ... Ale mam nadzieje że to zachmurzenie u mnie się nie sprawdzi...... ;) Jak jednak będzie deszcz to trudno.... w plener pojedziemy tydzien lub dwa po ślubie ........ wiadomo wolałabym w ten sam dzień.... fryzura ta sama, bukiet, no i świadkowie..... którzy później będą nie dostepni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolaczam sie do Justynki - tez mialam dzis probna fryzure. Operacja trwala 1h40min. Jestem jednak b a r d z o zadowolona!!!!!! Nawet nie marzylam, ze efekt bedzie taki :-) I do tego niedrogo - ta przyjemnosc wyniosla mnie 100 zl co jak slysze byloyby taniej nawet niz w Polsce. Nastawialam sie na dwa razy wiecej a tu taka niespodzianka :-D Jeszcze niedawno bylam chora, ze nie mam terminu u fryzjera a teraz nie dosc, ze mam termin, to jeszcze sie okazalo, ze wybrana przeze mnie fryzura doskonale mi pasuje i ze fryzjerka swietnie ja robi :-D :-D :-D Mojemu R. az sie oczy z zachwytu swiecily jak mnie odbieral samochodem z salonu w czasie przerwy obiadowej :-D Obym nie pochwalila fryzjerki przedwczesnie :-p Umowilam tez mojego miska, zeby tam wpadl sie jutro podciac w przerwie obiadowej, bo czas najwyzszy uporzadkowac i jego glowe :-) Gorzej troche z probnym makijazem (ten mialam wczoraj o 16). Kosmetyczka uwaza, ze musi byc roz, bo panny mlode maluje sie deliktanie. Nie mam nic przeciwko \"delikatnie\" ale roz??? Zastanawiam sie teraz czy isc na nastepny probny make-up gdzie indziej, czy zostac wierna tej kosmetyczce. Licze na Wasze szczere uwagi. Oto moja fotka chwile po: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1bed650bdd31edd.html (w rzeczywistosci wygladalo lepiej niz na zdjeciu ale i tak zachwytu u mnie nie wywolalo) Ogladalam tez rozne odmiany roz w kwiaciarni - tuz po dostawie. Zdecydowanie wybralam kremowa Renate i bordowa passionate :-D Zamowienie wiec potwierdzone :-) Teraz tylko trzeba trzymac kciuki, zeby bylo, jak sie wymarzylo :-D Ponadto, podobnie jak Kitek, mielismy dzis \"dzien powtierdzen\" - potwierdzismy juz 4 podywkonawcow, 5. wysle zaraz maila a 6. sprobujemy namierzyc wieczorkiem (co do niego mam wlasnie najwieksze obawy). Wczoraj trenowalismy tez krok pod Wagnera a wieczorem wybralismy slowa przysiegi malzenskiej :-D Wysprzatalismy tez lazienke na czesc inspekcji mojej pedantycznej mamy :-p Dzis cd. porzadkow :-o Zostalo mi jeszcze pocwiczyc shoop shoop song i moze sprobuje troche sie pogibac po cygansku (mamy w repertuarze \"Ore, ore\"). Spodobalo mi sie uczenie tanca - moglabym wymyslac tance w nieskonczonosc :-p (szkoda, ze R. nie podziela mojego zapalu :-p ) Acha, no i przygotowalam layout dla karty napoi (niestety musimy miec takie cus) i wybralismy do tego juz dekoracyjny papier. Teraz wystarczy tylko wcisnac \"drukuj\" :-) Pilna bylam, co, dziewczynki? :-D Zbliza, zbliza sie ten wielki dzien... panika mi sie nasila - coraz gorzej sypiam, mam takie jeszcze inne objawy z gatunku toaletowych (jak sarenka ;-) ) i coraz natretniejsze sny. Dzis mi sie snilo, ze zapomnialam mojego pieczolowicie wybranego bukietu!!!! Tak zalowalam i bukietu i staran kwiaciarki :-o Musze chyba napisac wielkimi literami na katce na drzwiach: KWIATY, zeby sie sen nie sprawdzil :-p Wybralam na prawde piekne kwiaty do bukietu i chce go miec!!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mongrana mi się zdecydowanie róż nie widzi do Ciebie... tzn nie mówię,że źle wyglądasz,ale jakoś mi to nie pasuje. Ja na pewno nie chcę różu,kwiaty będę mieć herbaciano-pomarańczowe,więc kosmetyczka musi mnie umalować tak,żeby wszystko do siebie pasowało,na pewno nie będzie to róż. Jutro jak pójdę robić rzęsy to się umówię na jakieś próbne malowanie w nast.tygodniu. ja nie robiłam próbnej fryzury,tylko ustalałam co mniej więcej będzie pasować,pani stwierdziła,że szkoda wydawać kasę na próbną,skoro mniej więcej wiemy co chcę,czyli jakieś gładkie upięcie z tyłu,broń Boże na czubku. zrobiłam sobie balejaż i farbę,bo już miałam odrost,i obcięłam grzywkę znów na prosto,przedtem przed 2 miesiące miałam na ukos i źle się czułam. co do nerwów... ja mam coś takiego,że boję się gdziekolwiek pójść,żeby mi się słabo nie zrobiło. I właśnie tym się dziś nakręciłam i o mało co bym zemdlała u fryzjerki :D ale dała mi wody i po dłuższej chwili mi przeszło. Nie wiem jak tam pójdę 8 sierpnia o 8 rano.pewnie mnie będą cucić :( od wczoraj łykam Kalmsy,może po tygodniu brania zadziałają. no ta pogoda nie przedstawia się za ciekawie,tzn jak dla mnie może być 22 stopnie,tylko żeby nie padało,ze względu na sesję,bo reszta mi obojętna. Ale zdjęcia chcę bardzo zrobić w dniu ślubu,żeby potem nie kombinować z czesaniem,malowaniem itd. w czwartek jadę z mama,siostrą i szwagrem na działkę i będę tam do soboty,może nie będę tak intensywnie rozmyślać o ślubie i się trochę uspokoję. W przyszłym tygodniu to już się zacznie,kosmetyczka,spowiedź,ciasta,torty,wódka,jednym słowem nie będzie czasu na odpoczynek. no nic kobitki uciekam,miłego popołudnia :)jutro jak mi wyjdą zdjęcia super długich i gęstych rzęs,to wstawię :) buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MONGRANA Mnie ten makijaż wogóle nie przekonuje. Makijaż powinien być dopasowany i do urody i do dodatków i wg. mnie powinien być trochę wyrazisty. Nie mówię, że ma być zaraz make up sceniczny, ale jak Cię kosmetyczka lekko pomaluje, to kamerze/zdjęciach będziesz wyglądało jakbyś się w ogóle nie pomalowała. Ten makijaż, który pokazałaś to jakoś do Ciebie w ogóle nie pasuje, a już do tych Twoich dodatków najmniej. Już chyba lepiej byś się sama pomalowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem umęczona :P Zrobiłam paczki na bramy dla dzieci, teraz szorujemy namoczone butelki wódki ;) i będziemy naklejać naklejki... ehh a o 20.00 jesteśmy umówieni na sali.... Mongrana! no delikatny ten Twój makijaż, może zmień makijażystkę? ja zmieniłam i nie żałuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ina chcesz powiedzieć,że usuwaliście nalepki z wszystkich butelek,żeby nakleić weselne etykiety????? my naklejamy jedne na drugie,po co się tak męczyć?? do jutra :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×