Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolka umalowana na czarno

ubranka dla dzieci -ze sklepu czy szmateksu?

Polecane posty

Gość jolka umalowana na czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci tak: ja nie kupowalam ze szmateksu, niemowlak ma tak delikatna skóre, a nigdy nie widomo po kim to jest, moze chodzilo w tych rzeczach 20 dzieci!!! Wole ze sklepu sa przeceny, zreszta duzo sie nie kupuje bo dziecko bardzo szybko rosnie, po 3 sztuki z rozmiaru wystarczy w zupelnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze szmateksu nie kupilam nic, ale uzywane ciuszki w dobrym stanie kupuje na allegro, oczywiscie nowe ciuszki rowniez, dla noworodka mialam 75% nowych, teraz odwrotne proporcje :) niektorzy sie krzywia ze zakladam uzywane rzeczy malemu ale dzieci czasami jedno ubranko zakladaja raz lub dwa i wyrastaja wiec wcale sie nei dziwie ze rodzice spzredaja potem te ubranka na allegro jako uzywane chcac spieniezyc na inne nowe ubranka :) moje dziecko tez ma co najmniej kilka takich ubranek w stanie idealnym gdyz wyroslo :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne rzeczy można kupić ze
szmateksu wystarczy wyprać porządnie.ja miałam i ze szmateksu i nowe poza tym dużorzeczy podostawałąm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna dziecko nazwac
Tadeusz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie moznaby bylo? wg polskiego prawa mozna jaknajbardziej w przeciwienstwie do braian itp anatoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna dziecko nazwac
taaa. a moze Bogdan albo Ryszard.wsam raz dla bobasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i fajnie-sto razy lepsze Tadeusz niż BRAJAN albo WANESSA. Przynajmniej brzmi swojsko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przynajmniej polskie imiona
a nie jakies gówna w stylu Brajan, Olivier czy Ariel:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie imie
tez bym nie nazwala syna tadeusz do baniiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko pomysl ze kiedys ten bobas bedzie mezczyzna :))) i dzis jest TADZIO, RYSIU BOGUŚ a kiedys bedzie PAN BOGDAN< RYSZARD CZY TADEUSZ :) a bobaskowy slodki brajanek czy waneska bedzie idiotycznie brzmialo w doroslym zyciu :( zreszta moze Ci sie nie podobac, i mozesz dac swojemu dziecku jak tylko chcesz na imie, mnie sie podoba Tadeusz i to mi wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem tego dowalania się o imiona albo o brzydkie dziecko np na zupełnie innym temacie...wkurza mnie to:( Pomarańczówki jakby tylko czekały aby dosrać... a co do tematu-noworodkowi bym nie kupiła w lumpeksie ale starszemu niemowlakowi czemu nie:)mozna super rzeczy trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja z jagodami
do lekarza i wyjsciowe kupuje w sklepie pozostale czesto a szmateksie typu koszulki spodnie spodenki etc wczesniej body np tylko ze sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielizna tylko nowa
czasem kupię jakąś katankę w szmateksie.Ale musi być to jakiś bajer-bez oznak uzywania i w fajnym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam ze jak kto lulbi. Ja osobiscie wzielabym tylko od mojej siostry od kolezanki to juz bym sie brzydzila a z lumpeksu to nawet bym nie pomyslala. Ale ja juz tak mam. Wiem, ze czasami kwestia ceny odgrywa ogroma role i nie ma co wtedy krecic nosem tylko sie bierze co daja z dobrego serca przeciez. Mimo wszystko wole kupic nowe, nie wypasionej marki, zwykle bawełniane ciuszki niz kupowac "MARKOWE" od kogos lub z lumpeksu byleby metka wisiala ku radosci nie wiadomo kogo. A niedrogie ciuszki mozna spokojnie kupic na allegro albo chociazby w sklepi internetowy mwww.mamitati.pl czy innym z ubrankami dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w 100 popieram
cię mamajasia30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak....
ty kobito chyba jesteś właścicielkA tego sklepu internetowe bo wszędzie go reklamujesz i wklejasz tą samą wypowiedź :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wolę markowe ze szmateksu lub używane kupić na allegro niż tanie chińske nowe i bynajmniej nie ze względu na wiszącą metkę tylko na jakość tych ubranek, na ich skład chemiczny, nie rozciąganie, nie odbarwianie, nie odkształcanie, na możliwość prania w wysokich temperaturach itp. Tanie ubranko bawełniane kupione w sklepie = chińska taniocha - po jednym praniu powyciągane, pomechacone i do tego skład surowcowy niepewny, bo to co w chinach robią z ubraniami to pozostawia dużo do życzenia...Nowe rzeczy kupuje na wyprzedażach w porządnych sklepach, bo inaczej ceny mają z kosmosu:( Tylko bieliznę zawsze kupuję nową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupuje tylko w sklepach tez wole markowe ze wzgledu na jakos ale tez mam pare dobrych nie markowych kupionych w hurtowni dzieciecej i jest super jakosc nie sie nie robi..al wole isc do h&m albo smyka i miec dobrej jakosc.. chociaz tam tez na metkach widnieje made in china...ale jednak jakosc lepsza niz te tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka wsz
tylko nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer numer numer
niektore z was w szmateksie nie kupuja ale na allegro tak a wiecie, ze na allegro jest pelno ciuchow ze szmateksow? :D moja kolezanka tak handluje - tanio kupuje w szmateksach, pierze, prasuje i dawaj na allegro z tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2222
ja dziecku kupuje głównie w szmateksach i to nie Ze względu na to że nie stać mnie na nowe, ale uważam że rzeczy kupione w szmateksie są o wiele lepsze gatunkowo niż hińskie w sklepach no chyba że kupowane tylko w markowych sklepach. Dziecko bardzo szybko wyrasta i czasami nie zdązy nawet niektorych rzeczy założyć. Mam kilka szmateksów w których można naprawdę kupić sliczne rzeczy mało zniszczone dobrze sie piorą i jestem zadowolona. Rzeczy kupione szmateksie są czasami naprawdę śliczne i markowe a niektóre wzory niepowtarzalne, tylko trzeba wiedzieć gdzie kupować i umieć wyszukać >)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
tylko nowe. Sama tez wole na wyprzedaży posznupać niż używane kupować. Dziecko mam jeszcze małe, więc grunt, żeby ubranko było czyste- nie musi być piekne :) Ze szmateksu brzydze się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tadzik dobre imię :D Naprawdę! Fajnie mi się kojarzy ;) No i Polskie :D Ja ubranka dla dziecka kupowałam w szmateksie ;) Za body wtedy płaciłam 1zł ( nie wiem jak jest teraz to było 5 lat temu) i były jakościowo 100 razy lepsze niż te ze sklepów ( dostała córka parę takich nówek i po 2 praniach wywaliłam :D). Sukienek i to naprawdę ślicznych miała do groma, bluzeczki, bluzy, spodnie nie wiem jak jest teraz bo już nie chodze po lumpeksach ale wtedy przynajmniej to było tego zatrzęsienie. Powiem też, że to zależy w jakim mieście się mieszka. Jak mieszkałam w dużym ( w lublinie) to nie liczyła się firma tylko wygląd. Teraz mieszkam w małym mieście ( Hrubieszów) i tu jest odwrotnie... nie wiem może to przez kompleks wsi czy coś :D Ale tu ogólnie żadna baba np. w dresie czy bez makijażu do sklepu po bułki nie wyjdzie :D A dzieci jak nie mają firmówek to uważane sa za patologię xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melivia
Ja kupiłam trochę nowych na allegro, trochę używanych na allegro i trochę w szmateksach i tak wszystkie trzeba uprać. A jak dostajecie po kimś to praktycznie tak samo jak ze szmateksu też używane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia nazwa szmatex - jak ktos idzie do szmateksu to oczywiscie, ze moze sie spodziewać szmat. kupuję ubranka uzywane, wybieram ze sterty te najnowsze, prawie bez sladow uzytkowania przede wszystkim te ze snanych sieciowek typu next, h&m, george, hema, piorę i syn nosi razem z nówkami, ma mniej wiecej 50% na 50% nowek i używanych. Szmat synek nie nosi. o obrzydzeniu nie ma mowy - jest pralka, ubranka wygladają jak nowe, są czyste i pachnące. zupelnie nie brzydze sie ubranek po innych dzieciach, gorzej po dorosłych - z tymi mam spore objekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadze ze jak sie takie ubranko z ciucholandu wypierze i wyprasuje na lewej stronie to smialo mozna ubierac dziecku. wiadomo nie wyszystkich stac na nowe ciuszki i nie dziwie sie ze mamy wola nexta z niz chinszczyzne dostepna w wiekszosci sklepow.przynajmniej sie nie powyciaga w praniu i nie zafarbuje innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmarta
dla dziecka - tylko nowe. z tych lepszych sieciówek. Nie brzydze się ubranek po innych dzieciach, np mam sporo po kolezankach, ale jakos tak mam ze znam te dzieci, i oddawanie ubranek po swoim dziecku to taka tradycja teraz :) ale sobie w lumpie jak najbardziej. czasem mozna zajefajne ciuchy kupic za grosiki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×