Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naprawdę

Czy ciąża 20 latki to naprawdę dla Was na tym forum taka straszna tragedia?

Polecane posty

Gość naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość griszka
Dla nas nie,ale tej 20-latce to tylko kondolencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam faceta ktoremu
to zalezy dla kogo. targedii nie ma bo jak to sie mowi, dziecko sie wychowa, ale trzeba by sie zstanowic czy jest to madre i idpowiedzialne. bo dziecko sprowadzic na swiat to nie problem. w takim wieku dziewczyna powinna troche poznac swiat, usamodzielnic sie, a nie zajsc w ciaze, przerwac nauke i liczyc na meza, myslac, ze szkola mozna kiedys skonczyc..nie wszystko da sie przewidziec i lepiej najpierw cos osiagnac, a pozniej rodzic dzieci, chodzby po to aby dziecku bylo lepiej. teraz jest moda na wczesne macierzynstwo, a to nie to powinno byc motywacja dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
Ale możesz mi powiedziec dlaczego? 20 lat to już nie jest dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
Ale wlasnie dla Was to tragedia... Czytam te wszystkie teksty po kolei i po prostu gdy pojawia się jakaś mloda dziewcznya w ciąży to urządza się zmasowany atak na nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdhiug
ja mam 20 lat i jestem w ciąży i jestem bardzo szczęśliwa!Mam kochanego męża,który dobrze zarabia,ja się uczę...więc nie wiem czemu skladać kondolencje...?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam faceta ktoremu
29 lat to nie dziecko? owszem jest to osoba pelnoletnia, ktora ma tam jakies pojecie o zyciu,a tak jej sie przynajmniej wydaje. jednak to nie wszystko. jak sie ma wiecej niz te 20 lat z roku na rok widzi sie jakim sie bylo dzieckiem. w tym wieku wiekszosc osob nie mialo okazji nauczyc sie samodzielnosci czy wybawic, a chce brac odpowiedzialnosc za zycie dziecka. nie wiem do czego tu sie spieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kllllllerrrrr
Dla kogos kto nie chce miec dzieci to jest tragedia. Co w tym dziwnego?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość griszka
Pogadamy za 10 lat,ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie widze problemu by 20-latka była mamą :) Tylko fajnie by było by miała dobrą szkołe a potem prace.By poprostu mogła zapewnić sobie i dziecku dobrą przyszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdhiug
i znam wiele dziewczym mlodych,które sa mamami i lepiej im się życie układa niz tym,które rodziły mając 30 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeehhhhhh
ja mam 24 i ani troche w głowie mi dzieci:) a jak mialam lat 20 to juz w ogole nie ma o czym mowic. Caly czas jezdze tu ,tam, zwiedzam, szaleje, imprezuje, ucze sie, pracuje, poznaje ludzi, swiat. Nie ma miejsca na dziecko, jestem mega niedojrzala do roli matki wiem to. Wiec co tu gadasz o 20 latkach...Ale jak ktos ma takie plany, ambicje, rozrywki, misje czy nie wiem co tam jeszcze, potrzeby...no to dziecko mozna miec i w wieku lat 15 tak...moim zdaniem kolo 27,28 lat jest akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
Bardzo mnie to zastanawia... Ja rozumiem , że gdy dziewczyna ma 15-17 lat, to to jest jeszcze dziecko... Ale 20 lat to już nie osoba pod opieką rodziców, i to bardzo często już usamodzielniona, odpowiada za swoje czyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam faceta ktoremu
no wlasnie maz dobrze zarabia,a Ty sie uczysz. nie chce nikogo oceniac bo nie o to tu chodzi. nie myslicie przyszlosciowo, co by sie satlo gdyby meza zabraklo. rozne rzeczy sie dzieja, liczba rozwodow rosnie itd., co by bylo gdybys jutro zostala z dzieckiem sama? liczylabys na rodzicow? trzeba najpier samemu cos posiedac aby moc dac cos dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeehhhhhh
ja za siebie odpowiadam i jestem samodzielna od ok 17 roku życia:) ale co to ma za zwiazek z rodzeniem człowieka za ktorego tez mialabym byc odpowiedzialna? sorry nie widze zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
Mając 30 lat tez zapewne spojrzy się w tyl i zobaczy się jakie blędy popelniolo się w wieku 25 lat, także to samo jest w każdym wieku... Jak dla mnie... Mnie po prostu martwią te ataki na tak mlode mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam faceta ktoremu
tam wyzej mialo byc 20 lat a nie 29. uwazasz, ze osoba majaca 20 lat jest usamodzielniona? czyli ma wystarczajce wyksztalcenie i prace aby sie utrzymac i dziecko. bo samodzielnosc to nie jest posiadanie meza, ktory ma dobra prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że nie ma co się oburzać to co pisze : "nie znam faceta któremu " Pełno w tym jest racji :) Dziewczyny różnie w życiu bywa, mamy kochających mężów ale co będzie jeśli dojdzie do tragedii??? - będziemy bez niczego a znaleźć dobrą prace nie zawsze jest łatwo .A już nie mówiąc jak jesteśmy wieku 40 lat dla pracodawców za stare :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam faceta ktoremu
ja nikgo nie atakuje tylko stwierdzam, ze wiekszosc z nich zyje marzeniami o pieknym slubie, a pozniej dziecku nie zdajac sobie sprawy z tego, ze odpowiedzialnosc za nie ponosi sie cale zycie, a nie tylko kilka miesiecy. to nie jest zabawa w dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
20 lat nie daje możliwości na ukończenie już studiów czy prace niewiadomo jaką... Ale akurat ja znam wiele osób, które wlasnie mając 20 lat, zaraz po skończeniu szkól średnich mają pracę, usamodzielniają się, wynajmują mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tragedii nie widze ale gdy dziewczyna chciala ciaze i ma faceta ktory z nia bedzie wychowywal dziecko, gorzej w innych przypadkach chociaz czy mialaby byc od razu tragedia? jesli ktos jest gotowy do macierzynstwa to czemy nie, ja chcialam miec dziecko od ok 20 roku zycia :) teraz mam 26 i 4 mce syna:) i uwazam ze wreszcie mam dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
Teraz nikt nikogo nie atakuje... Ale poczyatjcie sobie topiki o mlodych mamach... aż po prostu żal to czytać... Zawsze zjawi się ktoś kto napisze o pierdoleniu, rozkladaniu szeroko nóg, o tym że to sa idiotki, że tylko zrobią i podrzucą dziecko rodzicom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeehhhhhh
ja rowniez nikogo nie atakuje, bo kazdy ma swoj rozum i moze sam decydowac jak chce przezyc swoje zycie. jedno jedyne. ja nie chcialam i nie chce byc odpowiedzialna na razie za drugiego czlowieka w 100% zaleznego ode mnie, a pozniej patrzec w wieku 40 lat np na dorastajaca corke i załowac, ze mojej mlodosci nie wykorzystalam tak jak ona...teoretyzuje tylko...Uwazam ,ze do 27,28 r.ż. czas jest w 100% mój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam faceta ktoremu
princpolo o to wlasnie mi chodzi, ze kobieta powinna byc samodzielna aby w kazdej sytuacji umiala dac sobie rade. meza mozna stracic w kazdej chwiliz roznych przczyn i wtedy powonno sie umiec sobie poradzic aby nie obarczac rodzicow swoimi problemami, a kobiecie w wieku 20 lat jest naprawde trudno moc sie samej utrzymac z dzieckiem. znam kilka przykladow kobiet, ktorych milosc do meza ulotnila sie po kilku latach i zamiast moc spokojnie odejsc tkwia w zwiazkach bo same nie dalyby sobie rady, juz nie wspomne, ze maja tez dzieci. z reszta w wieku 20 lat trudno stwierdzic, ze facet, ktorego sie wybralo na ojca bedzie odpowiedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
To czemu najwięcej dzieci rodzi się tak do 25 roku zycia skoro mówicie, że najodpowiedniejszy wiek to tak od 27?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę
Ja popieram "ale pierdolicie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppppppppppppppppppppppppp
nie. lepiej urodzic na 2 roku studiów i podrzucac dzieciaka dziadkom:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam faceta ktoremu
pomyslcie wlasnie w druga strone. czy chcialbysie aby wasze corki zaraz po maturze wyszy za maz i rodzily dzieci? czy nie chcialybyscie dla nich czegos wiecej / bo macierzynstwo im napewno nie ucieknie/, czy nie chcialbyscie aby sie wyksztalcily, mogly sprawdzic w zyciu i zawodzie, mogly spotkac kilku facet na swojej drodze aby wybrac wlasciwego, a nie brac wszystko to co jezt z brzegu, bo chce sie szybcej dorosnac, a po 10 latach pisac, ze jest sie po rozwodzie, bo maz nie umial docenic obiadow i wyprasowanej koszuli orazt tego, ze wychowuje sie troje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdhiug
W moim przypadku o pieniądze nie trzeba sie martwić...W zeszłym roku pobudowaliśmy się z mężem i czuję,że jestem gotowa na dziecko zreszta jak i mój mąż...Dosyć sie naszalałam w zyciu,zreszta mnie imprezy,piwo jakoś nie specjalnie kręca...Nie myśle za daleko w przyszłośc...równie dobrze to i mnie może jutro auto przejechać.Mysle o tym,co jest tu i teraz a najważniejsze,że jestem szczęśliwa...Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę -----Ludzią klawiatury nie potniesz :D a niech sobie piszą co chcą.To oni mają problem ze sobą a nie dziewczyna w ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×