Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość durnaaaaaaaaaa

chce zdradzic

Polecane posty

Gość durnaaaaaaaaaa

prosze,mam ochote zdradzic meza:(...blagam...wybijcie mi to z glowy...pliss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaaaaaaaa
ej...ale po co? nie tak doslowne wybicie mam na mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giggless
Dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiotek
Tak, zwłaszcza ten czopek może okazać się skuteczny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaaaaaaaa
bo juz od dawna meza nie kocham:( nie ma miedzy nami fizycznej bliskosci:( chce tylko czuc sie potrzebna...to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaaaaaaaa
tu nie pomoga herbatki..ani zadne czopki..serce puste...ale wiem..ze to podle,co chce zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaaaaaaaa
nie chce rozwodu..po 25 latach w koncu udanego malzenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinna
To po co tkwić w takim związku bez miłości, co ci po tej zdradzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać nie takie udane, jak masz serce puste i ochote na zdrade. A nie lepiej to zakończyć i zacząćbyć szczęśliwą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaaaaaaaa
udan e go,bo bez klotni,spokojne,dobre zycie...tylko uczucie zgaslo poprostu przez te lata...to jest samo zycie,coz na to poradze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmm...
Po 25 latach? To już możesz! ;) Drobny skok w bok odświeży uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaaaaaaaa
nefrytkowska-ale co zakonczyc? malzenstwo? czy romans?..kurde,nie chce na starosc sama zostac..ale tez jestescie kobietami,wiecie jak to jest..gdy poprostu potrzebujesz bliskosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka_0
No rzeczywiście nie takie udane,jeśli myślisz że udany związek to związek bez kłótni itp.to się mylisz.Lepiej pogadaj z mężem szczerze o Twoich,Waszych uczuciach... Pozdrawiam i życzę ulgi...na sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaaaa a potem zalożysz topik- "facet mnie wykorzystal" bedziesz ty miała swoje poczucie bliskości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaa
tak...racja...boje sie tego bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobijają mnie te teksty pt nie chce samam na starość zostać:O Lepiej żyć bez uczucia, fizyczności i przyjemności niz byc sama i próbować spotkać kogoś. Faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purkag
Moze wyjedz gdzies na ok. 2 lata. Moze zatesknisz i na nowo cos zaiskrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaa
nefrytowakotka -ci ekawe,czy mowilabys tak majac tyle lat co ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaaa
nefrytowakotka-nie wiem,ile masz lat,domyslam sie edynie,ze jestes mloda osoba...bo dojrzala osoba zrozumialaby,co mowie w kwestii starosci...ale zgadzam sie z toba,ze czasem trzeba i warto pojac radykalne kroki,by zmienic swoja sytuacje,ale mnie chyba brakuje odwagi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehehehe i tu sie mylisz droga autorko. Ponieważ mam 44 lata i naprawde młoda nie jestem. I jestem aktualnie sama, więc wiem coś na temat bycia samemu. I wdcale mi to NIE przeszkadza. Zreszta.. jesli bede chcieć, naprawdę znajdzie sie ktoś;P:P:P:P:P Ale wole byc sama niż w związku który nie daje satysfakcji tylko dlatego żeby nie byc samą. Zresztą.. nie oszukujmy się. Przeciez tak naprawde jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaa
to racja...:( jestem i sama i samotna...podziwiam cie ze potrafilas cos zrobic ze swoim zyciem...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest takie trudne, zapeniam:D My, baby wbrew pozorom jesteśmy bardzo silne.. tylko czasem sie boimy. I zamaist zdradzać.. dla mnie nie do przełkniecia.. uporządkuj sobie zycie.. a odetcniesz. Bo sie meczysz. Nie namawiam rzecz jasna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnaaa
dzieki:) w sumie dalas mi do myslenia...tez brzydze sie zdrada:( stad takie mam dylematy...bo gdyby nie to ,juz dawno wskoczylabym ktoremus do lozka..ale to nie jest wcale proste...i ni echc esie czuc jak szmata...ale ciezko sie zyje z taka pustka w srodku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Queen Lilith
a ja dzisiaj spotkalam sie z EXem.. strasznie za nim tesknilam..po roku przerwy jestem bardziej hmm..doswiadczona..? po prostu wiem co kreci facetow..on jest we mnie zapatrzony jak w obrazek..mowi ze uwielbia moje usta,cialo itd..widze w jego oczach pożadanie. Kiedy bylismy razem,to byl taki szczeniacki seks z ciekawosci,nic wtedy nie czulam,mialam za malo wprawy i on tez..ale teraz to sie zmienilo...pragne seksu z nim. Tylko on potrafi dostrzec we mnie kobiete,seksowna i uwodzicielska.. Problem w tym ze mam chlopaka... Ale chęć przezycia czegos nowego jest silniejsza.. Zrobie to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×