duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć

Czesc,przepraszam za chwilowa nieobecność.Brak czasu i zbliżająca się sobota( czyli 2 egzaminy) sprawiaja ze chce mi sie płakac! Tak sie boje ze nie wiem.To baaardzo trudny egzamin.Wszystko mi sie ot tej nauki juz miesza. Od wczoraj robie sobie przygotowowke pod diete 7 dniowa.Tzn ograniczylam jedzonko.Jeszcze nie wiem kiedy ja zacnze.Bo kurcze weszlam kiedys na wage i sie przerazilam.Ja tyje, a Wy chudniecie;).Chyba musze topic zmienic:). Ale juz sie wzielam w garsc i panuje nad sytuacja:). Co do wakacji to ja w domku jestem:).I bede tu codziennie:). A Wy dziewczynki trzymajcie kciuki za mnie w niedziele.O 11 powinno byc po wszystkim i jakby mi sie poszlo to o tej godzinie zaczynam wakacje!

Tfu! W sobote trzymajcie ;)

potrzymamy kciuki! apotem za mnie, tj w czwartek mam obronę :) :) zła jestem na ta wagę, bateria siadła a w kiosku koło domu nie ma takiej, muszę wędrować dalej...

Cześć dziewczyny! Niewiele nas tutaj:( Ja zostaję,ale jak tak dalej będzie to pójdę na chałupki,bo ja towarzyska dziewczyna jestem:) Karolciu,będę trzymać kciuki,zdasz na bank! Gosiu,myślę,że w końcu masz mniej na wadze,trochę już bierzesz tą Meri. Jagaaga,ja pracowałam na Traugutta,na chirurgii dziecięcej.Mieszkałam na Niskich łąkach,Curie Skłodowskiej i na Traugutta,ale wyszłam za mąż i wróciłam do swojej miejscowości,i pracuję w szpitalu powiatowym. Gdzie jest Magda i inne dziewczyny? Ktokolwiek widział,ktokolwiek wie.. Idę oglądać mecz,pa.

nie kupiłam baterii :( mało tego, zgubiłam ostatnie pieniądze...z Ukochanym się pokłóciłam....i dołek jest. :(( idę spać chyba... a najlepiej to bym sobie papieroska zapaliła...tylko jest mały problem, nie palę... kurde... :( może zacznę....

107! mało ale zawsze coś drgnęło

no mi opornie idzie mimo meridii...ale cóż. lepiej opornie niż wcale

dziewczynki doszło dopiero do mojego mózgu to, że ja mam obronę za niecały tydzień :D i chyba czas najwyższy zajrzec do tego wszystkiego.... :) a jak się nie chce...... jak myślicie, dlaczego faceci nie wchodzą na fora takie jak to?

Cześć dziewczyny! Faktycznie Gosiu opornie Ci idzie,chyba bez sensu ta Meridia.Myślę,że faceci nie lubią za dużo gadać i dlatego ich tu brak.Oczywiście są wyjątki,więc może jakiś tu do nas zawita? Jagaaga zrzuciłaś już tyle kilogramów,także te 3 w ostatnim miesiącu to wg mnie bardzo ładnie.Ciekawe jak mi pójdzie dalej?Narazie koniec z dietami,ale jak będę miała dłuższy zastój to chyba jakąś znów zastosuję.Na długo do Polski?Nie boisz się,że przytyjesz? Pozdrawiam wszystkich,miłego dnia!:)

Hej dziewczyny. Od wczoraj bardzo oszczedzam sie jesli chodzi o jedzenie:).Az sama sie sobie dziwie. Z reszta marze by bylo juz jutro bo ten stres mnie wykancza. W lazience jest remont, wiec sie nie waże, bo waga schowana.Moze to lepiej bo wazylalabym sie codziennie.A tak zwaze sie dopiero w poniedzialek. A skoro kiedys gadalysmy o naszych stojach kapielowych to teraz powiedzcie jaki styl ubierania preferujecie.Sportowo, elegancko, czy może \"kobieco\":).A moze macie taki swoj indywisulany;).

Ale tu dużo wątków o odchudzaniu... I dobrze, ale potem nie zapamiętam gdzie piszę ;) Styl ubierania- ja obecnie nie preferuję zadnego, bo nie mam się w co ubrać :( Mam jedną spódnicę i jedne spodnie i może w sumie z sześć bluzek. Wszystko inne za małe :( Jak schudnę jakieś 7-8 kg to jeszcze dwie pary spodni dojdą :)

no póki co meridia nie pomaga myślę...miałam przez nią tylko gorszy okres, jakiś mało obfity. :( a to chyba nie za dobrze. ale jeszcze ją będę brała. słyszałam,że organizm potrzebuje czasu by się do niej przyzwyczaić...

tak sie składa, że tyle to ja wiem mimo wszystko, i jem jużnormalnie tj mało...chudo...... i generalnie fajnie się czuję, a że waga nie spada to już inna sprawa.

Hej :(.Żle dzis bylo.Wszyscy mowia zebym sie nie martywila na zapas.Ale nie moge. Z tego wszystkiego jesc mi sie nie chce.Wyniki w czwartek. A popoludniu ide na koncet Celine Dion.Wczoraj sie dowiedzialam.Ktos tam zrezygnował, moj tata odkpupil od tego kogos bilety zupelnie spontanicznie.I wczoraj mi je dal.Ciesz sie, bo bardzo lubie Celin.Ale jak przeczytalam regulamin to az sie przestraszylam;).Wieksze srodki ostroznosci obowiazuja niz na papieża:).Napisze jutro jak bylo:).

Bardzo zainteresował mnie ten temat jak go sobie tak czytałam. Dołączę się do Was. Tez mam dużo do zrzucenia. Waże 83 kg rok temu ważyłam 10 mniej a 2 lata temu to było niewiele ponad 60. sama do tego doprowadziłam i teraz mam! potrzebuję waszego wsparcia. Napewno będzie łatwiej!

Kiki777 ale masz super!!! napisz jak się bawiłaś jak wrócisz:) Szczęściara z ciebie:D

witam nową koleżankę :) u mnie nudaaaa..... obrona tuż tuż a ja nawet nie przekartkowałam pracy :/ ale coż...lenistwo mnie ogarnęło :D koncert !!!! fajnie Ci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja na zywo niewielu artystów widziałam....

dziewczyny naczytałam się wszędzie w internecie na temat 6 Weiedera wczoraj sama zaczęłam te ćwiczenia a dziś nie mogę się śmiać :D tak mi dały w kość. ale to znaczy że działają.

A ja zaczynałam kilka razy i po tygodniu czy trochę dłużej przestawałam bo się nudziłam. Nie miałam po nich zakwasów, ale pewnie dlatego bo co dziennie robię 10 min brzuszki :) Ale może spróbuję kiedyś jeszcze raz...

nie było efektów dlatego przerywałaś? Czy tylko z nudów.

Nie tylko z nudów, bo aj nie lubie robić tego samego co dzień... Lubię urozmaicać :)

jutro................ciężki dzień...niedzielny obiadek mamy...zgroza dla mojego sadełka już i tak wielkiego :( jak nie jeść i nikogo nie urazić....... help! upsss zapomniałam dziś wziąć meridię :[.... no nic, o tej godzinie nie będę jej brała,bo to byłoby bez sensu. chcę jakąś fajną dietę, niedrogą i w miarę urozmaiconą.... koleżankasobie taką zrobiła...1 dzień sam nabiał....2 warzywa.... 3 owoce.... 4 ryż (bleeee)...a dalej nie pamiętam, wiem, że 8 dni i znów to samo...

Ojej te mamine obiadki.... Skąd ja to znam... Co do diety hm wydaje sie fajna. A schudła ta koleżanka? Ja za starych czasów czyt. 2 lata temu :) zrobiłam sobie taki cały tydzień jedząc tylko jabłka. Schudłam dużo ale co z tego jak po powrocie do jedzenia przybyło znowu. a teraz mam uraz psychiczny do jabłuszek:) Bo jak zjem to góra jedno raz na jakiś czas.

no koleżanka schudła około 6 kg...tyle, że nie pamiętam czy to nadrobiła czy nie potem :/...... nie mogę spać jakoś rano, strasznie wcześnie wstaje, nie wiem dlaczego :( miłego dnia!

Monodiety i takie diety , że jeden dzień to i drugi tamto nie są dobre... Ostatnio nawet oglądałam program o rewolucji w dietach i ich powstawaniu itp (w końcu się tym interesuję :)) ) i powiedzieli, że diety typu "bananowa", "kokosowa" itp. przeważnie rozreklamowywali ludzie "opłaceni" przez koncerny właśnie bananowe, kokosowe itp... Albo nawet same te koncerny. Najzdrowiej po prostu jeść mniej, ale nie za mało i się ruszać :)

Dziewczyny koncer SUPER! Celina jest niesamowita.Ma tyle energii! Dała czadu.Świetny ma kontakt z publicznością!Miejsce mialam super.Zaraz przy barierce na siedzącymi vipami;). Trwalo to troche ponad 2 h.Zaspiewala same przeboje.2 razy bisowala.Ma niesamowity glos.Warto bylo to zobaczyc. A dziewczyny jaka ona jest piekna.Jak mlodo wyglada,a figura!!! Bylam na miejscy juz o 17, a zaczelo sie ok 21.Troche sie wystałam, ale jak sie chcialo dobre miejsce to trzeba bylo stac:). Przy wchodzeniu zabierlai jedzenie i picie.Wiec polecam takie imprezki dla odchudzajcych sie :).Niby bylo sie gdzie zaopatrzyc po wejsciu....ale żal bylo zostawiac dobrego miejsca.No i ceny!Kosmiczne! Jedeyne czego zaluje to to ze bylo krotko.Spodziewalam sie ze dluzej to potrwa:). A poki co, po koncercie juz.NErwowe oczekiwanie na wyniki egzaminow.Cwiczenie piosenki na srodowy egzamin na pedagogike:|.Odchudzanie.Szara rzeczywistość.Ale wakacje sa!Śłońce!Zaraz biore rowerek i jade gdzie mnie moja dwukolowa machina zaprowadzi! Milego popoludnia!

ja dzis grzeczniutko...3 wazy, obiadek skromny... a koncert słyszałam ze był fajny bo koleżanka była.....i od razu po dzwoniła, że super! :) chcę sobie kupić coś ładnego ale nie wiem co..... i się tak ciagle zastanawiam...... :) kobitki!!!!!! chodźcie tu!!!!

Melduję się na chwilę..Mam trochę problemów i nie mam nastroju do pisania.Jutro wieczorem zajrzę,pozdrawiam,pa.

a co chcesz sobie kupić ładnego. ja ide na wesele 12 lipca i nie wiem czy szyc sukienke czy poddac się wyprawie na szukanie rozmiaru 44:(

no właśnie nie wiem co ja chcę kupić...a Ty na pewno znajdziesz coś ładnego :) ja rok temu, gdy szłam na wesele to niestety albo i stety musiałam szyć :) ale wszyło fajnie....sama narysowałam...dobrałam kolor i znajoma uszyła :) a w ogóle mam za 3 dni obronę :D :):):) i jakiś sensowny kierunek studiów chcę dalej wybrać :)