Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gosiaczek prosiaczek

duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć

Polecane posty

no poza tym usłyszałam od swojego faceta że...teraz jest świetnie( chodzi o wage) ale jakbym schudła to chyba KOCHAŁBY mnie bardziej... znam go i wiem że ma problemy z 'właściwym' opisaniem tego o co chodzi ale to chyba już przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny! Uciekam pod namiot,pogoda się wreszcie wyklarowała! Trochę się boję,wiecie jak to jest,piwko,gril i ..inne pokusy.Waga rośnie,ale już jest lepiej niż w pierwszych dniach,gdy cały czas byłam głodna.Będę za 2-3 dni.Piszcie!Abym miała co poczytać jak wrócę:) Miłego weekendu dziewczyny,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee no co jest!waga stoi...cwicze dalej mam diete i ciagle jest 85!wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce zeby moje zycie sie obracało w to co moge a czego nie moge zjeść...mam doła, boje się jedzenia i ryczeć mi się chce...Franio(2,5) przechodzi okres pod tutułem \"tak ma być i już nikogo sie nie słucham, bede walić glowa w chodnik:/\"\" powoli mam dość, a to odchudzanie na ktorym mi na prawde zalezy wcale nie idzie jakbym chciala...chociaz niech to mi wyjdzie!AAAAAAAAAA i tak się dokłada do pieca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh mam mega doła...siedzę i pierdzielę o odchudzaniu a...dupa rośnie :( spotkałam właśnie koleżankę, a raczej znajomą....która od maja schudła 16 kg :) kurde super wyglądać zaczyna :) a ja :( buuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobitki! mam dołka... :( ale będę dzielna od teraz.... idę zrobić sobie zielona herbatę.....tup tup tup :( nie mam motywacji w ogóle. :( płakać mi się chce...pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ktoś normalny jak to przeczyta to pomyśli sobie tak...\"o ja pier**** taka beczka i się użala nad sobą zamiast ruszyć to cielsko..\" i co z tego? niech wszyscy myślą co tylko mają ochotę....bo doła mojego i tak to nie wyleczy :( mój nowy plan na dziś i tylko na dziś (nie obiecuje sobie na najbliższy czas, bo sama sobie nie ufam, a więc mam plan tylko na dziś) i ten plan to....na pusty żołądek (o ile mój żołądek jest kiedykolwiek pusty) zielona herbata...jakiś owoc, może warzywo, obiad też taki azmiast zupki czy kotleta...no i czerwona herbata..i jakiś serek....a właściwie to zacznę od danio. no np na śniadanie a potem owoce...poza winogronami.... pewnie będzie wyglądało to tak...zielona herbata, danio jabłko, ogórki małosolne i tyle..... ciekawe czy mi się uda to chociaż.. idę pod prysznic a potem wklepię w swoje cielsko krem jakiś na cellulit. ps. już nie popalam, obrzydzają mnie papierosy. jestem nerwowa na okres więc dlatego się tu wygadałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Co tu się dzieje? Za dużo nie miałam do czytania:( Gosiu,u mnie to samo co u Ciebie.Rano nowe postanowienia,a w ciągu dnia wszystko szlag trafia!Chce mi się palić,chce mi się jeść i płakać też mi się chce.. Jak mi przejdzie to napiszę,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywałam się bonie miałam sie czym pochawlić dzis na obiad zjadłam 8 pyz z miechem i poprawiłam paczką ciastek...świetnie...brawo Angie;/ cholera jak ciężko się utrzymać w postanowieniu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka... u mnie....cały dzień szło super...a około 19 poszłam do biedronki i kupiłam rodzynki w czekoladzie.... i piździeć :((((( pierdzielnieta jestem i żal mi samej siebie.... trzymam za Was kciuki Kobietki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha! mi nawet uczulenie na orzechy nie przeszkadza w pochłonięciu czekoladowego czegos tam bo wiekszość ma jakieś sladowe ilości które i tak mnie uczulą...co mam sobie odmawiać jak mam leki pod rąką!to jest żenujące!:/ ostatnio kupiłam sobie jaką mrożoną zupe krem jarzynową...po zagotowaniu wyglądała jak rzygi...nie polecam! atylko 40 kcal;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie odbyło sie losowanie lotto gdzie jak wiadomo było do zgarnięcia 37 baniek...załozylam 4 zakłady...daje to 24 cyfry...jest 49 piłeczek...ani jednej nie trafiłam!!!!!!to niemożliwe ani jednej!!AAAA!;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zagrałam w totka...i tylko 2 liczby trafione a więc nic :( buuuuuuuuu pecha mam...jak i wszyscy poza tymi 4 osobami, które trafiły.... :) idę robić kawę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nic nie miałam w totka:( Krew mnie zalała:)-i znowu mi się udało! Mój mąż pojechał właśnie oddać krew.Nasłuchał się wczoraj w telewizji,że krwi brakuje,że Polacy oddają,ale za euro.U nas też powinni dawać kasę,chociażby równowartość tych czekolad i byle jakich konserw i mieliby spokój z zakupami,a może więcej ludzi by oddawało. Ja już po kawce i piję teraz wywar z kiszonej ugotowanej kapusty.Odkąd nie palę mam problemy z ..Dziś jestem w domu do wieczora,to będę sobie biegać! Gosiaku,bierzemy się w końcu za siebie,bo tak jak napisała Jagaaga,lato minie,a później będzie trudniej.Ja walczę teraz o utrzymanie wagi,ale jakbym chudła byłoby super. Miłego dnia Wam życzę:) Biorę się za papierkową robotę:( pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waga stoi a ja jem ...mneij w sumie...po 17 nic...a waga stoi z jedej strony sie ciesze ze nie rosnie a z drugiej ciagle na liczniku 85 łeeee, a co daje ten wywar z kapusty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można kupić gotowy? bo ja generalnie umiem zagotować wodę tylko :D a przyda się małe czyszczenie bo od kąd jestem na diecie mam problemu mimo ze jem sporo błonnika..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz zjeść kapustę kiszoną.Najlepiej na czczo to szybko zadziała.Ja kapuchę gotuję z kostką rosołową-wodę z kapusty wypijam,a kapustę zużywam do krokietów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... możliwe, że skoczę nad morze na dwa dni więc może będę cichutko ale...jak tylko dorwę się do komputera to chętnie Was poczytam..... jem mało ale kijowo mi idzie.... i jadłam wafelka dziś :(.... :( i pije kawę bo mi się nudzi... :( a cholera jasna..nic tylko się zastrzelić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewuchy czy wafle ryżowe i ryżowe żarcie jest TUCZĄCE???albo się jakiś głupot naczytałam ja juznei wiem ale na moich waflach ryżowych jest ze 400kcal w 100g łe ja się tak nie bawie!wrrrrr a Gosiaczku...miłego pobytu;)ja się na urlop wybieram 9 sierpnia...chciałam schudnąć bo zaobacze się wkońcu z moim \' szczerym męzem\'\' :P miała być niespodzianka 10 dni niecałe zostało a ja 4 kilo aż;////// lepsze to niż nic w sumie bo ruszyło ale stoi w miejscu a ja nawet formy nei poprawiłam łażeniem po tych schodach;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm..kupiłam dziś therm line 2 ..opinie na necie są tak skrajne że nie wiem co mam myśleć...raczej od tego nie przytyje a spróbować mogę...wziełam dziś 30 min przed obiadem te 2 kapsułki i jakoś oki...mam nadzieję że dołącze się do opini że jednak to działa...np 2 kilo na tydzień+\'moja dieta\' i jakieś tam nieudolne ruszanie moim dużym dupskiem :P może dadzą efekty...dziś się zważyłam u koleżanki i nie wiem której wadze wierzyć...moja pokazuje ciągle 85 a jej 83..hmm dla mnie te 2 kilo to cholernie dużo ;p ale raczej nie bedę przestawiać wskaźnika w swojej.. wiem... pójdę do kerfura ...zważę się na wszystkich wagach i oblicze średnią a na samym końcu wezmę tą która pokazywała najmniej :D o i jak sobie można humor poprawić xD co tak cicho dziwuchy???jak wam idzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Angie! Mi nic nie idzie.Jutro do pracy,koniec urlopu,a ja przytyłam.Nie wiem już co mam robić,mam takiego lenia i przez to niepalenie nie mogę dać sobie rady z apetytem.Zobaczę jak będzie jutro w pracy,przed urlopem nie było czasu na jedzenie,picie kawy i wc.Jest tak gorąco,że na rowerze też nie można jeździć,więc za godzinkę ruszę w teren jak będzie już chłodniej. Co do wagi,to patrz zawsze na tą co pokazuje więcej to nie będziesz rozczarowana jak się zważysz na dokładniejszej wadze. Pozdrawiam,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta....ja tam nie chce rzucać palenia...bo motywacja odchudzająca pożera moje siły ;p a byłam u lekarza i się pytałam o te tabletki na niepalenie....podobno strata czasu bo rozwalają strasznie wątrobe:/ tebex czy jakoś tam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma bata,trzeba być systematycznym..inaczej sie nie da...ja sie kiedys wiele razy łamalam albo sobie odpuszczałam...ale wkońcu sama siebie mialam dosc ...nie żadne komentarze otoczenia...bo to tylko dołuje a nie motywuje tylko sama z siebie się zawzięłam i jakoś idzie...nie da rady inaczej nikt za mnie nie schudnie ;p wiem że łatwo powiedzieć ale..żadnych słodyczy...żadnych...jak mnie nachodzi a nie powiem że czasem tak ale coraz mniej...jak mam na coś ochote- na coś nadprogramowego pije wode, jak ktoś nie lubi to z cytryna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×